Skocz do zawartości

[e90] Drgania przy hamowaniu ale nie na boki, wzdłużne,


vulpes

Rekomendowane odpowiedzi

Z tym 60-0 bym uważał. Słyszałem teorię, że jeśli mechanik chce dotrzeć klocki na szybko, to powinien zrobić to bez zatrzymywania pojazdu do 0. Czyli np. 50-10 a potem 90-30km/h i taką czynność powtórzyć kilka/kilkanaście razy. Jeśli zatrzymamy pojazd do 0 a tarcze będą nagrzane to może to spowodować nierównomierne stygnięcie (tarcza przykryta klockiem będzie cieplejsza i jest ryzyko wykrzywienia nowej tarczy)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Tak wiem, że po mocniejszym hamowaniu nie trzymamy nogi na hamulcu. Ale zastanawia mnie czy ta procedura jest wymagana

czy tylko serwisy wykonują ją za klienta żeby szybko dotrzeć wstępnie hamulce? I lepiej jeździć dłuższy dystans spokojnej hamując.


Edit.


Znalazłem zalecenia BMW z TISA odnośnie jazdy po wymianie tarcz hamulcowych. Czyli wychodzi, że zalecają ostrożną jazdę przez pierwsze 200km.


General information on braking in new brake discs / brake pads


Important!

After completing work:

Carry out function check on brake test stand to ensure that the brakes complies with legal requirements.

Carry out test braking while driving at low speed; the effectiveness of the brakes may be reduced during the initial braking operations.

Exaggerated drastic and continuous braking operations for faster braking in are not permitted.

Advise the customer not to perform any wilful drastic braking in the first 200 km after brake replacement.

Attach mirror tag to interior rearview mirror.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
  • Zasłużeni forumowicze
Zmieniłem tarcze na OEM BMW tak jak pisałem wcześniej i wreszcie problem drgania przy hamowaniu na autostradzie znikł, na razie przejechane tylko niecałe 2k km ale hamowanie z dużych prędkości wreszcie jest gładkie bez szarpania. Mam tylko nadzieje że problem nie wróci zbyt szybko.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tarcze jeśli chodzi o przód tylko Ori .

Też kiedyś chciałem taniej wymienić,

ale mechanik mi powiedział że spoko ale jak będzie biło to żebym nie miał pretensji bo to się niestety zdarzalo w jego karierze i od razu mówi że albo ORI albo nie ręczy za efekty po jakimś czasie .

Więc myślę że ten problem już u ciebie nie powróci .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm... no dobra. Nie twierdzę, że ori nie są dobre, ale przecież BMW tak samo jak i inni producenci ma tarcze jakiegoś producenta, a nie robią ich u siebie albo w "fabryce tarcz BMW". Kupują znaczone oryginalnym kodem pewnie ATE lub inne. Więc dlaczego nie można kupić ATE?

ATE kosztuje za jedną tarczę około najtaniej co widzę 260 za sztukę.

OEM 34116792219 kosztuje 560PLN za sztukę, taki na szybko znalazłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przykładowo BMW wymaga bicia na poziomie 2 setek. ATE przyjmuje, że tarcza spełnia wymagania jeśli bije max 4 setki.

W trakcie produkcji następuje selekcja na te dla OEM i zamiennik. Takie luźne przemyślenia niekoniecznie prawdziwe.

Edytowane przez raz3rek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

halfi, z ciekawości, jak tam te tarcze... u mnie historia dramat... wymienione już w kolejnym zakładzie, pommierzone, z wysokiej półki i po kilku kkm znów problem.... :mad2:

Ja rozumiem, że nie wiem dlaczego tak się dzieje, ale 'mechanicy' też nie wiedzą dlaczego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • Zasłużeni forumowicze

Po pół roku mogę na 100% stwierdzić, że tarcze OEM rozwiązały u mnie problem z drganiem na kierownicy podczas hamowania.

Wcześniej miałem 1x ATE które hamowały jak OEM, niestety jakość się u nich chyba pogorszyła bo na następnych dwóch kompletach ATE miałem problem z wibracjami podczas hamowania.


Mimo różnicy w cenie już nigdy więcej nie zaryzykuje zamienników na przód do BMW, bo jak widać może to być loteria.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam swoje 5 groszy, ja też walczę z biciem kierownicy przy wyższych prędkościach bije przy hamowaniu.


Wymienione : tarcze przód oryginał wahacze przód Lemforder piasty i tarcze pomierzone są w normie felgi proste opony nowe Michelin koła wywarzone pomijam już takie rzeczy jak oczyszczenie przylgni itd. bo to normalne 2 tyg. robiłem przegląd faceta uczuliłem żeby przetrzepał całe zawieszenie nawet sam z nim wlazłem pod auto brak usterek.

No i tu ręce opadają więc co jest przyczyną bicia przy hamowaniu ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tarcze oryginalne pokrzywią się również jak kazde inne , jesli nie przestrzega się jednej rzeczy o której się w ogóle nie myśli ... większosc myje auta na myjce ręcznej , wystarczy podjechać na myjkę po szybkiej jezdzie i nawet postać w kolejce kilka minut mysląc , ze tarcze ostygły i przy normalnym myciu lejąc na felgę tarcza dostanie wody i kiedy było bardzo szybko jechane i po polaniu wodą pójdzie para z tarcz - mamy gwarancję , że tarcze są do smietnika, bo to je deformuje i po ich ostygnięciu po takim myciu już będa biły zawsze. Sprawdzone dokładnie na 2 autach i kilkunastu zmianach tarcz , kombinacji z zamiennikami wszystkimi mozliwymi i również OE. Ale nawet jesli nie bedzie szybkiej jazdy , jak podjedziemy na myjkę i dotknięcie tarczy przedniej i przytrzymanie ręki na niej nie będzie mozliwe , bo na tyle bedzie gorąca, nie lejemy na nią wodą . W tym przypadku również myślałem nie raz , ze przeciez nie jechałem ostro , to nic sie nie stanie ... a jednak . Bicie się pojawiło , mniejsze trochę , ale juz i tak nieznośne i szkodliwe. I było to na tarczach klockach OE . Dodam ,ze za kazdym razem piasty przy wymianie czyszczone fachowo itd. Od tamtego pokrzywienia tarcz OE , jezdzę na tarczach i klockach Zimmermann, tych zwykłych , a wode leję dopiero kiedy tarcza jest na tyle chłodna , ze mogę utrzymać ręke na niej i ... mam zero bicia az do konca klocków i tarczy. A jeżdżę w predkosciami 150 - 180 dzien w dzien po obwodnicy trójmiasta . To upierdliwe oczywiscie , bo trzeba czekac przed myciem , zaraz mi ktos napuka na czoło , ale zapewniam , że przy prostych piastach i czyszczonych jak trzeba , temat bicia tarcz znika. Przynajmniej z Zimmermannem mam takie doswiadczenie. A hamują co najmniej jak OE. Mam nadzieję , ze komus się to przyda . Ja po stracie tysięcy złotych na ciągle nowe komplety ,nie mając pojecia , ze tak łatwo je uszkodzic na zwykłej myjce , w koncu mam spokój od 3 lat z hamulcami.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.