Skocz do zawartości

Czułość układu kierowniczego czy problem z geometrią?


Luftkaiser

Rekomendowane odpowiedzi

Już po serwisie, odstawili autko ponownie do domu. Jest ... bajka . inne auto ale zanim to sie stalo to ponizej historia.

Zadzwonił pan serwisant,. ze sa wlasnie po przegladzie i jest wszystko ok. Potem zaczął nawijkę, że ... w PL nie jeździ się z takimi prędkościami i że ten typ G20 tak ma i.... no rzesz wk...rw mnie złapał ale oczywiście grzecznie poprosiłem aby raczył już przestać z takimi tekstami, bo jest po prostu nie poważny. Potem zaczął dyrdymały, że no auto tak się zachowuje, bo nie mam adaptacyjnego zawieszenia, winna jest też droga i opony, bo na run fletach to lepiej jeździ... przerwałem, gościowi już na maksa zirytowany. Mówię po co mi pan to mówisz skoro ja mam właśnie runflety, jechalem na rowniutkiej autostradzie tej samej , ktora smigalem stara bmka, ktora szla jak przecinak i rozumiem, że kompletnie nic żeście nie zrobili z autem, tak ? Probuje mi pan wciskac glodne kawalki ze ten typ tak ma ? Zatem rozumiem, ze musze jechac do innego serwisu, ktory zajmie sie na serio problemem tak? A szkoda, bo przez trzy lata serwisowałem u was poprzednia bmke. Gosciu sie spocil przestal cwaniaczkowac i poprosil abym dal mu jeszcze czas i oddzwoni ponownie. Po kolejnych trzech godzinach oddzwonil juz inny gostek podajacy sie za mistrza serwisu. Powiedzial, ze komputer nic nie wyklazal ale cytat "minimalnie skorygowali zbieznosc, bo mieli do niej minimalne zastrzezenia". Pytalem ,. czy wgrali tez nowy soft odpowiedz daje do myslenia "yyy tak". Bez komentarza. Na szczescie efekt jest zdecydowanie widoczny. Autem wreszcie nie buja (owszem nadal sa delikatne ruchy ale wg mnie to faktycznie juz predkosc i ewentualne podmuchy a nie ta masakra jak byla poprzednio). Do tego co wczesniej zignorowalem. Gdy przed serwisem wstawilem auto do garazu to momentalnie dalo sie czuc smrod hamulcow/opon, a jeszcze podczas szybkiej jazdy zaobserwowalem, ze komputer pokazuje jak cisnienie w oponach podnosi sie o 0,1 0,2 bara !. Do tego nie dalo sie dotknac nie tylko tarczy hamulcowych z goraca ale nawet fel;gi byly rozgrzane. Teraz cisnienie w oponach nie drgnelo. Po wstawieniu do garazu zero smrodku. Dotykam tarcz owszem gorace ale .. da sie dotknaqc, a felgi zimne.

Napisalem sie ale wierze, ze moze sie tyo komus przydac, grunt to nie poddawac sie, cisnac serwis i dusic w zarodku gadki pracownikow serwisu, ze ten typ tak , a w PL to tylko 140km/h.

pozdro wszystkim

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Niestety mam te same problemy nawet nie wiem czy to jest kwestia większych prędkości i wiatru, dzisiaj wiatr był 30km/h jechałem 120-140 i w ogóle nie czułem samochodu, pływał po calej drodze, ciśnienie w oponach na starcie auta 2.5 po 20 km juz 2.7 a czasami nawet 2.8, smród gumy i hamulców też występuje, zmiana pomiędzy komfort/sport/sport plus/ adaptive nic nie daje, są dni, że jest dobrze i można lecieć bez problemu a są dni w których nawet pasażerowie się boją jechać, jeden `mistrz` serwisu stwierdził że on jechał 200 i tak ma być bo układ kierowniczy jest czuły, ok czułość czułością ale jeżeli jednego dnia jade 190 i jest ok, drugiego tą samą drogą w takich samych warunkach boje się przekroczyć 140 to raczej nie jest normalne... W tym tygodniu planuje odwiedzić kolejny serwis i nie dam się zbyć prostym `tak ma być` bo aktualnie auto za prawie 300tys zachowuje się gorzej niż kilkunastoletnie warte 10 tysięcy...


A geometria ponoć jest ok, na wydruku też wszystko na zielono

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wpis z dzialu X3 G01:


"Cześć,


odwiedziłem dzisiaj dobry serwis BMW i Mini w Warszawie. Zmieniałem koła zimowe na letnie i przy okazji przebiegu 22.000km postanowiłem zrobić geometrię. BMW radzi robić raz na 15.000km więc przyszedł czas.

U mnie auto jeździło ok, ale tak do 150-160, powyżej pływało, wymagało kontrowania, więc jeździłem do 150 max. Wiele się naczytałem, że "ten typ tak ma", "to SUV" itp. Zleciłem zrobienie regulacji. Auto od początku miało ten charakterystyczny problem z pływaniem i ASO "próbowało" coś z tym zrobić przy 4000km. Sprawa się wówczas poprawiła, ale nieznacznie.


Po dzisiejszej wizycie jestem usatysfakcjonowany, właściciel stwierdził, że wykonał jazdę testową z prędkosciami 160/180/200 i od razu wiedział gdzie leży problem. Auto wróciło na geometrię i potem ponownie na test.

Wyjaśnione zostały mi detale, jak działa zawieszenie w tym konkretnym modelu, co zostało skorygowane i do jakich wartości. Wyjaśnione mi zostało, dlaczego auto pływało - było to spowodowane złymi nastawami na tylnej osi.


Po wyjeździe z serwisu pełen ogień na ekspresówkę na Janki - 200km/h. Auto idzie jak po szynach, jadę trzymając auto jedną ręką. Precyzja przy zmianie pasa, przy skręcaniu, nic nie buja przy hamowaniu.

Czuć oczywiście lekkie bujanie od opon/tulei - ale nie wymaga to kontrowania. Auto idzie w swoim torze i jest perfekcyjne.


Żałuję, że jak auto miało 4000km to pojechało na ASO na nastawy geometrii zamiast do tego serwisu."


Moze rzeczywiście wiedza gdzie lezy problem i potrafia go rozwiazac. Serwis ten to hypertech.

Sprawdź wartość katalizatora w swoim BMW.


https://www.autokat-katalizatory.pl/cennik-skupu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wróciłem z serwisu, w serwisie powiedzieli ze lekko skorygowali zbieżność ale to nic nie zmienia, po jazdach o dziwo stwierdzili ze autem `nie da się jeździć` (w innym serwisie powiedzieli, że to ja nie potrafię kierować bo tak ma być i mistrz serwisu jechał 200 i jest ok) i to wina opon zimowych, mam zmienić na letnie i będzie ok. Kilka dni praktycznie nie jeździłem a jak już to po mieście, wczoraj mnie tkneło żeby włączyć sport i po raz pierwszy od odbioru auta czuje że kierownica się usztywnia (wcześniej sobie wesoło latała na prawo i na lewo), autem pomimo zimowych opon w ogóle nie buja, dziś jechałem 180 z włączonymi asystentami (wcześniej było to praktycznie nie możliwe), mogłem trzymać kierownicę palcem, gdzie wcześniej to pot ściekał z kierownicy tak nim bujało. Mam nadzieje, że to wynik serwisu a nie `samoczynna` poprawa, ogółem 5 odpaleń o różnych porach i działa jak powinno, liczę że to juz permamentna zmiana bo w końcu czuję tą radość z jazdy. Niestety z serwisu nie dostałem żadnego info co zrobili, ponoć nic oprócz lekkiej poprawy zbieżności, możliwe że po kryjomu też zrobili update softu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
U mnie podobny problem. Powyżej 140 auto pływa. Boczny wiatr auto tańczy a ja się pocę. Tak było przez 4 mce na zimówkach. Po wymianie kół na letnie jedzie jak po szynach, na gębie banan. O co chodzi, nie wiem. Serwis BMW nie wie bardziej. Pozdrawiam.

Masz opony certyfikowane z gwiazdką? Byłeś na aktualizacji softu?

***** ***
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gwiazdki są . 18 RFT. Zimowe Sottozero na letnie Michelin pilot sport 4. Softu nie zmieniałem.

Poczytaj wcześniejsze posty, kolegom pomogła aktualizacja softu w ASO. Daj znać jak efekty :8)

***** ***
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • Zasłużeni forumowicze
Po dzisiejszej przejażdżce G30 i lataniu po drodze przy 140-160 to 3 ani 5 nie chcę. Dramat!

V60CC to szynowóz przy dwóch powyższych.

nie przesadzaj , po 4000km mogę powiedzieć że 5er to najlepsze auto jakim jeżdziłem ever :modlitwa:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na przestrzeni tygodnia, no dwóch, jeździłem, wiem, wiem, nieporównywalnymi autami, ale uwierz, różnica rzędu 200-300 kpln od najtańszego do 5er powinna dawać efekt ŁAŁ!


Nie daje.


I to jest dramat.



Ale z drugiej strony, chcemy jeździć.

:norty:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
sprawa jest jak z zegarkami , różnica w jakości między Seiko za 1000 zł a Rolex za 30tyś jest wielka , ale już różnica między Rolex a Patek Philip za 100tyś to już nie wielka , czy przez to nie warto kupić PP ? broń Boże :!: :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

He, he. Inni tez potrafią zrobić auta klasy kompakt, która jedzie bez scen. Akurat mam zastępczego puga 308 w klekocie.

Prócz głośności nieznacznie większej, niż w trójce, nowej, i oczywiście jakości wnętrza, zegarów, etc., to trakcyjnie idzie jak po szynach.

A więc nie piszcie o rolexach, patkach czy innych.

Albo się umie w samochody albo nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.