Skocz do zawartości

wymiana klocków


user1111

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,


Posiadam E60 z 2004 przy zamawianiu kloców zauważyłem że są opisane różnym systemem hamulcowym-albo ATE albo Teves.

1. Czy istnieje szybki sposób na jego sprawdzenie bez ściągania kół i zczytywania z klocków??? Np jakaś stronka po numerze VIN(najlepiej free :D)

2. Na jakimś forum napisano że to to samo czy to prawda?? Czym tak naprawdę różnią się te systemy??

3. Które z tych trzech polecacie?? Bosh, Brembo, TRW?? WEiem że oryginalne są najlepsze ale załóżmy że mam do wyboru tylko te 3.

4. Gdzieś czytałem że klocki na przód i tył się różnią ale nie było określone jak - podpowiecie?? Jeżeli klocki na tyle są mniej zużytę czy nie muszę ich wymieniać razem z przodem??

5. Czy czujniki zużycia klocków są tylko na przodzie??

6. Czy przy zakupie muszę zrwócić uwagę na np materiał z którego wykonane są klocki i dopasować je do tarcz czy nie ma ryzyka że np tworzywa się nie zgrają??

7. Czy jest coś ważnego przy zmianie o czym należy pamiętać i co różni się od zmiany w innych autach??



Z góry dziękuję za odpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Po twoich pytaniach sugerował bym dać to komuś do zrobienia kto się na tym zna lepiej niż ty...

To są hamulce i lepiej żeby to działało...

Drogą dedukcji doszedłem do konkluzji...!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Witam,


Posiadam E60 z 2004 przy zamawianiu kloców zauważyłem że są opisane różnym systemem hamulcowym-albo ATE albo Teves.

1. Czy istnieje szybki sposób na jego sprawdzenie bez ściągania kół i zczytywania z klocków??? Np jakaś stronka po numerze VIN(najlepiej free :D)

2. Na jakimś forum napisano że to to samo czy to prawda?? Czym tak naprawdę różnią się te systemy??

3. Które z tych trzech polecacie?? Bosh, Brembo, TRW?? WEiem że oryginalne są najlepsze ale załóżmy że mam do wyboru tylko te 3.

4. Gdzieś czytałem że klocki na przód i tył się różnią ale nie było określone jak - podpowiecie?? Jeżeli klocki na tyle są mniej zużytę czy nie muszę ich wymieniać razem z przodem??

5. Czy czujniki zużycia klocków są tylko na przodzie??

6. Czy przy zakupie muszę zrwócić uwagę na np materiał z którego wykonane są klocki i dopasować je do tarcz czy nie ma ryzyka że np tworzywa się nie zgrają??

7. Czy jest coś ważnego przy zmianie o czym należy pamiętać i co różni się od zmiany w innych autach??



Z góry dziękuję za odpowiedzi.

 

Ad.1 Tu dobierzesz części po numerze Vin: https://czescidobmw.pl

Ad.5 Z przodu i z tyłu masz po jednym czujniku.

Ad.7 Na youtube masz filmiki poglądowe z wymiany klocków i tarcz w E60.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po 8. Nie rób tego we własnym zakresie - sądząc po pytaniach to Twoja wiedza na ten temat jest zerowa co doprowadzić może do tragedii - wszak to hamulce a nie lampa oświetlenia wnętrza.

Nie traktuj tego jako przytyk z mojej strony. Po prostu nie, oddaj komuś, kto zajmuje się tego typu sprawami - koszt może 80-100zł... warto oszczędzać?

Z pozdrowieniami,

Im wolniej jadę, tym dłużej mnie widać...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Tak, powyżej mają rację, hamulce to technologa kosmiczna, nie rób sam, bo czarną dziurę wytworzysz i zginiesz :mrgreen:


Weźcie Panowie się oganijcie, jak ktoś chce to czemu nie. Sam dużo robie przy samochodzie, bo lubię, na narzędzia wydaje więcej niż na robociznę u mechanika, a może nawet dokładniej zrobię, niż niejeden mechanik (dla przykłądu - ile razy spotkaliście się, żeby wam mechanik prowadnice nasmarował, a jak się robi z youtubem to jedna z oowiązkowych pozycji), bo mam cierpliwość np do oczyszczenia wszystkiego, czy dokręcenia odpowiednim momentem. Ale głównie dlatego, że nie mam ochoty zostawiać samochodu na kilka dni na parking przed warsztatem, znim łaskawie mechanior uzna, że już samochód dojrzał do roboty.


Są oczywiście warsztaty gdzie można się umówić na konkretny dzień, czy godzinę, ale zazwyczej z dużym wyprzedzeniem i w takim robię poważniejsze rzeczy, ale jedno nie wyklucza drugiego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

https://www.newtis.info/tisv2/a/de/e60-520d-lim/repair-manuals/34-brakes/34-11-front-wheel-brakes/EC8g3oU


A tu bardzo fajny filmik



1. Po nr. OEM części znajdziesz na nap. Realoem.cok

2. Nigdy o tym nie słyszałem wiedz pewnie obojętne

3. TRW ale polecam ATE ceramik. Nie pyla

4. Wielkością :mrgreen:

5. J. W.

6. Pewnie jest ryzyko ale przy normalnym użytkowaniu raczej małe

8. Tloczek jest wciskany,

Duży imbus ale ja odkrecalem torxem

Spot Monachium Facebuk: BMW München PL

Screenshot_20190504_162413.md.jpg


- Kto ty jesteś?

- Cyprian mały.

- Jaki znak twój?

- BMW!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego MADSEASON, oczywiście wymiana klocków nie jest porównywalna z lotem w kosmos. Jednak koledzy powyżej dobrze radzą, bo pierwszy raz to można wg YT plastiki rozbierać. Skąd wiesz jaka człowiek ma wiedzę, czy w ogóle wie co to klucz dynamometryczny. Kiedys znajomy zaowdnik motocyklowy na torze w Brnie źle dokręcił przedni zacisk w motocyklu. Żyje, to cud, ale ile ma żelaza w sobie... Jak słusznie koledzy wyżej zauważyli, to są hamulce i lepiej nikogo nie zachęcać do takich napraw, mówiąc, że jest to banalne. Grubość tarczy, bicie tarcz, stan osłon, przewodów elastycznych, oczywiście mechanicy też są rózni, po to jest m.in forum aby sprawdzonych polecać.

Może nie jest to do końca na temat, ale układ hamulcowy i kierowniczy uważam za święte, stąd mój wpis.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Jak człowiek nie spróbuje to się nie nauczy.

Sam wymieniałem sobie oringi na vanosach w M54, z instrukcją wydrukowaną ze strony Beisana po obejrzeniu kilku filmów na YT. i 99% poszło ok. Ten 1 % to niedokręcony przewód olejowy do vanosa, przez co w 20 sekund testoweo rozruchu silnika wywaliło połowę oleju z silnika. Idąc Twoim tropem to powinienem teraz odradzać wszystkim samodzielną naprawę Vanosów :mrgreen:


Z kolei znajomy pojechał na wymianę kół i mechanior jedno zapomniał dokręcić - bardzo dobry mechanik z resztą, coś terkotało, ale że koleś o mechanice nie miał zielonego pojęcia to postanowalił zawrócić do warsztatu, niestety koło odjechało w pole. Jakby miał jakieś pojęcie może by się zatrzymał i sam dokręcił, unikając szkód.


I jaki z tego morał? Nic nie robić chyba najlpeiej, wtedy nie ma ryzyka porażki :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez urazy, ale nie zrozumiałeś. Hamulce to nie pole do nauki, podobnie jak układ kierowniczy. Próbować to można ciasto u babci, a nie obsługiwać układ hamulcowy nie wiedząc, że przód ma dużo większe wymiary. Wnioski nasuwają się same, że człowiek nie ma o tym pojęcia albo naprawia ciężarówki, bo tu przód i tył jest taki sam. :D

Oczywiście każdy ma prawo się uczyć, tylko Twój wycieknięty olej nikomu nie zagroził. Wyobraź sobie, że coś pójdzie nie tak, jak mojemu zanjomemu od motocykli, a nie był to laik, ale pewnie się spieszył. Chciałbyś mieć go po prawej stronie na skrzyżowaniu równorzędnym jadąc z dzieckiem w foteliku na siedzeniu pasażera jak mu coś zawiedzie na skutek złego montażu będącego efektem niewiedzy? Trzeba bardziej obrazowo?

Naukę mechaniki należy zaczynać od rzeczy, które nie mają związku z bezpieczńestwem, a ewentualne szkody w portfelu uczący jest w stanie zaakceptować. Chyba tyle wykładu. Zarządzaniem różnymi warsztatami zajmuje się ponad 20 lat. Nigdy nikt po naprawie nie spowodował żadengo wypadku, może dzięki wpajanym ludziom zasadom. Mam też uprawnienia do nauki praktycznej zawodu. A żartów z 40 tonowymi zestawami nie ma, nawet koło Cię zmiecie, pewnie stąd mam duże poczucie odpowiedzialności, za to co robimy.

Jeśli z tym się nie zgadzasz - szkoda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Ja mam zaufanie do ludzi i nie chcę nikomu odradzać. Sam bardzo długo bałem się robić, bo od zawsze słyszałem, że to trudne, odpowiedzialne, że naprawia się tylko u mechanika.

Jak pierwszy raz zabierałem się za poważniejszą robotę - pompa wody, termostat, paski rolki napinacze, też nie miałem pojęcia co z czym i na jakich częściach i robiłem w przekonaniu, że napewno coś spierdzielę, bo przecież tak musi być, jak się nie jest mechnikiem z zawodu. Wyszło dobrze, a najważniejsze czego się nauczyłem, to że wcale tak łatwo jak na youtubach pokazują nie jest :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Też chciałem sam wymienić tarcze i klocki w swoim samochodzie ale stwierdziłem że nie ma co ryzykować, oddam tą robotę fachowcom, po czym woła mnie mechanik że kupiłem zły czujnik bo nie pasuje do klocków, więc idę na warsztat zobaczyć co jest grane, patrzę a on założył klocki na odwrót czyli ten co miał iść od wewnętrznej założył od zewnętrznej i na odwrót i dziwi się że czujnik nie wchodzi w niego, pokazałem mu i ok, patrzę z drugiej strony i to samo, mówię mu o tym a on że tam nie przeszkadza bo nie ma czujnika :duh: a oczywiście znaczenie było ogromne ponieważ klocki mają metalowe wystające trzpienie w różnych odległościach które mają wejść w tłoczek i z drugiej strony w korpus zacisku, dlatego od tamtej pory zmieniłem podejście i u żony w samochodzie sam wymieniłem pierwszy raz tak jak powinno się to robić, od wymiany minęło już ponad rok i wszystko w najlepszym porządku. Dlatego nie warto całkowicie ufać każdemu mechanikowi, najlepiej jak ma się kogoś zaufanego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, jak najabrdziej zgadzam się z tym co napisaliście. Sprawdzony/zaufany/pewny mechanik, bo jakie ewenmenty są wśród mechaników, to chyba wszyscy zdajemy sobie sprawę. Oczywiście, że jak ktoś ma "smykałkę" to sam wiele rzeczy szybko ogarnie, zrozumie, nauczy się, a drugi po ukończonym mechaniaku nie wie co to 8.8 czy 10.9 na śrubie (kiedyś jeden mi odpowiedzial, że chyba taki gwint?).

Chodziło mi tylko o jedno, już tak na koniec naszej wymiany poglądów :8) , nie podpuszczać ludzi, którzy z wypowiedzi są laikami pod takie roboty, tylko tyle. :D , bo owszem jest to proste jak masz to coś do tej roboty.

MADSEASON ja mam niestety ograniczone zaufanie, pewnie temu, że za dużo widziałem, m.in. po różnych warsztatach, mechanikach. Np. klient zgłasza: nie działa ABS w ciagniku siodłowym. Okazuje się, że ginie sygnał z czujnika. Powód - nakrętka tylnej piasty odkręca się palcami. Co było robione, pytanie do kierowcy? A w warsztacie x zmieniałem tarcze... Nakrętkę dokręca się ok. 1200 Nm!!! więc wyobraź sobie jakim dyletanetm był robiący to mechanik. O podobnych przypadkach mógłbym książkę napisać. Jedne są śmieszne, jak mój były elektryk zdjął zderzak (kątówka do śrub, bo stare pordzewiałe), narobił się żeby wiązki posprawdzać, a nie sprawdził żarówki, bo założył, że przecież kierowca sam by wymienił... Inne powodują, że ci włos się unosi, jak pomyślisz, co mogłoby sie na drodze wydarzyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Też mam zaufanego i dobrego mechanika a uszczelki pod wtryskiem nie chciał wymienić mimo że był malutki wyciek. Stwierdził że jest duże ryzyko że wtrysk padnie i lepiej tak jeździć :D

Pierwsze klocki i tarcze też wymieniłem dopiero pod okiem kolegi mechanika a kolejne już sam.


Jeśli Autor zdecyduje się wymienić sam klocki a nie mamy na to wpływu niech ma jak najwięcej dobrych rad :cool2:

Spot Monachium Facebuk: BMW München PL

Screenshot_20190504_162413.md.jpg


- Kto ty jesteś?

- Cyprian mały.

- Jaki znak twój?

- BMW!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.