Skocz do zawartości

klima odgrzybianie


robur1

Rekomendowane odpowiedzi

Możecie podpowiedzieć co zrobić, żeby odgrzybić układ. w tym roku jeszcze klimy nie używałem, bo kiedy? W tamtym wyglądało to tak:

Jest gorąco właczam klime jest wszystko jak należy chłodzi, nie zauważyłem nieprzyjemnego zapachu.Wyłaczam klime i wtedy czuć ją, dość nieprzyjemnie

Ozonowałem auto wielokrotnie, 2-ma urządzeniami, pozyczyłem nawet tych urządzeń do domu, wielokrotnie powtarzałem ten proces na wszelkie możliwe sposoby.

Nie wiele pomogło, dalej po wyłączeniu klimy czuć ją. Zamawiałem w tamtym roku f kabiny przyjechał bez węgla, i taki już został. Ale myślę że skoro był nowy to chyba nie miało to wpywu. Jakieś pomysły cozrobić?

Chemia potraktowac nawiewy? Czy trzeba cały parownik klimy, przewody zdemontowac i mechanicznie wyczyścić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klimy powinno się używać cały rok. Jak nie używasz, to zawsze będzie powracał brzydki zapach. Zimą klima ma bardzo ważną funkcję - osusza powietrze z wszechobecnej wilgoci. Dla samochodu jest to bardzo zdrowe, dla naszych oczu już mniej niestety.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat nie znoszę klimy, załączam tylko wtedy kiedy nie idzie wytrzymać bez niej. Co do używania zimą, jak włączysz jest ok, ale jak ja wyłączysz to zaraz masz zaparowane szyby, więc jej wcale nie włączam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Klimy powinno się używać cały rok. Jak nie używasz, to zawsze będzie powracał brzydki zapach. Zimą klima ma bardzo ważną funkcję - osusza powietrze z wszechobecnej wilgoci. Dla samochodu jest to bardzo zdrowe, dla naszych oczu już mniej niestety.

niezdrowe także dla skóry, błon śluzowych dróg oddechowych, zatok ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Akurat nie znoszę klimy, załączam tylko wtedy kiedy nie idzie wytrzymać bez niej. Co do używania zimą, jak włączysz jest ok, ale jak ja wyłączysz to zaraz masz zaparowane szyby, więc jej wcale nie włączam.

 

Dokładnie tak samo uważam i robię...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak klima taka szkodliwa to jej nie używajcie :D a w zimie żeby czasem was nie zabiła ta klima jak sobie ustawicie klimatronik na 22 *C to chyba klimatyzacja nie chodzi na max żeby spowodowała te wszystkie objawy co piszecie a nie zagrzybi się ze później wali w aucie :lol: Jak by klimatyzacja była taka szkodliwa jak piszecie to ja już bym chyba musiał nie żyć, ponieważ w pracy każdy dzień pracuje w temp do 10 *C i przebywam tam ok 8 h i tak już kilka lat
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ozonowanie tez czysci tapicerke jak i uklad nawiewu

 

widze ze wiekszosc kolegow nie wie jak to wszystko dzila

a wypowiadaja sie jak fachowcy

 

widzial ktos z was budowe calego boxa dystrybucji paowietrza ??

 

poza wszystkimi klapkami sa dwie chlodniczki

 

jedna od nagrzewania druga do chlodzenia

i na tej od chlodzenia tworzy sie szron rosa

i to wlasnie na niej tworzy sie grzyb i inne ustrojstwa

 

a dziwny zapach jest nawet w aucie nowka

po wylaczeniu klimy

 

wiecej nie bede tlumaczyl bo i tak ci co nie wiedza jak to dziala i jak cos ma sie do czegos

beda mieli najwiecej do powiedzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O klime z pewnością trzeba dbać i regularnie czyścić i serwisować.

W f10/11 jeszcze nie czyściłem ale w poprzednich np e60/61 z racji łatwego dostępu używałem płynu jaki mi zostawili fachowcy, którzy co roku przyjeżdzają czyścić i serwisować klimy w pracy i domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...
Byłem ostatnio zrobić kompletny serwis klimy. Odgrzybianie, ozonowanie, uzupełnienie czynnika, dodanie kontrastu i wymiana filtra kabinowego na ten z aktywnym węglem. Klima działa lepiej i już z niej nie wali ale gdy wyłączę klime bo wiem, że zaraz dojadę na miejsce i zgaszę silnik to działa mi sam nawiew i trochę czuję zapach z nawiewu. Gdy klima jest włączona zapachu brak ale gdy ją wyłączę to trochę czuję. Miałby ktoś może pomysł dlaczego tak może być albo może nawiew ma jakiś własny tunel oddzielny od klimy? Przy okazji zauważyłem, że zaślepki od klimy przy silniku nie zostały zamontowane po serwisie. Trochę mnie to zdziwiło bo sądziłem, że pojechałem do dobrego warsztatu :/...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
nic się nie osusza nic się nie kombinuje, przerobiłem na swoich autach i klientów, tylko jazda z włączoną cały rok gwarantuje brak smrodu + raz na 1-2 lata mycie parownika ciśnieniowo takim oto sprzętem
, tylko częste zamrażanie go powoduje brak smrodu co w sumie jest logiczne
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możecie się śmiać ... ale w jednym z modeli BMW było to nawet napisane w instrukcji obsługi.

Zresztą poczytajcie sobie np

http://motofocus.pl/technika/15102/parownik-klimatyzacji-niewidzialny-problem-skad-bierze-sie-przykry-zapach

Dla tych, którym się nie chce czytać całego artykułu cytat:

"przeciwdziałanie powolnemu odparowywaniu wilgoci z parownika (nie wyłączać klimatyzacji razem z silnikiem – powinno się chwilę wcześniej wyłączyć klimatyzację i przepuścić dużą ilość powietrza przez parownik, a dopiero następnie wyłączyć silnik),"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja gdzieś w interentach czytałem, że ziemia jest płaska... :norty:

 

a tak na poważnie, to zrobiłem ponad 1 mln km autami z klimą i NIGDY, NEVER EVER jej nie wyłączałem.... a nie miałem też problemów z czymkolwiek (zapachami, czynnikami itp).. jedyne co, to robiłem co 2 sezony pełny serwis klimy i co drugą wymianę oleju wymieniam filtr kabinowy :cool2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Możecie się śmiać ... ale w jednym z modeli BMW było to nawet napisane w instrukcji obsługi.

Zresztą poczytajcie sobie np

http://motofocus.pl/technika/15102/parownik-klimatyzacji-niewidzialny-problem-skad-bierze-sie-przykry-zapach

Dla tych, którym się nie chce czytać całego artykułu cytat:

"przeciwdziałanie powolnemu odparowywaniu wilgoci z parownika (nie wyłączać klimatyzacji razem z silnikiem – powinno się chwilę wcześniej wyłączyć klimatyzację i przepuścić dużą ilość powietrza przez parownik, a dopiero następnie wyłączyć silnik),"

 

 

Wilgoć wtedy nie zostaje w prawniku i bakterie nie mają czym się żywić :wink:

Oczywiście to ma sens.Wcześniej o tym nigdy nie pomyślałem :cool2: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.