Skocz do zawartości

E46 320d Mokra podłoga po stronie pasażera


puchi123

Rekomendowane odpowiedzi

  • Zasłużeni forumowicze
Pod obudową filtra pyłkowego w komorze silnika są montowane po bokach dwa krótkie gumowe wężyki które odprowadzają wodę , sprawdź czy lewy wężyk się nie wypiął i czy jest na swoim miejscu, może go brakować i woda spływa po ścianie grodziowej wyżej niż powinna po specjalnym wyciszeniu , jeśli wężyk jest na swoim miejscu sprawdź jego przepustowość.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 65
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

O dzięki wam Panowie... Teraz wiem przynajmniej gdzie szukać... zdam relacje jak znajdę przeciek.

Pozdrawiam

 

PS Kurcze właśnie byłem w aucie i chyba troche przylamiłem.... :oops: Czy powodem przeciekania do środka kabiny może być nie trzymający zaczep pokrywy filtra kabinowego. Bo własnie teraz zauważyłem że on wyskoczył i pokrywa trzymała tylko na dwa boczne zaczepy a filtr był lekko mokry w miejscu gdzie jest trzpień wycieraczki "pasażera".?

 

Do tych wężyków jeszcze się nie dokopałem bo jestem w robocie i nie mam tyle czasu żeby ściągać całą obudowę filtra żeby do nich się dostać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam ten sam problem, gdy auto stoi na deszczu,i oczywiście pod czas jazdy, zbiera mi się od strony pasażera 'kałuża' widać ścieżkę spływu wody spod listwy w progu.

Niebawem również posprawdzam te kanaliki. Bardzo uciążliwe sporo tej wody nacieka..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
O dzięki wam Panowie... Teraz wiem przynajmniej gdzie szukać... zdam relacje jak znajdę przeciek.

Pozdrawiam

 

PS Kurcze właśnie byłem w aucie i chyba troche przylamiłem.... :oops: Czy powodem przeciekania do środka kabiny może być nie trzymający zaczep pokrywy filtra kabinowego. Bo własnie teraz zauważyłem że on wyskoczył i pokrywa trzymała tylko na dwa boczne zaczepy a filtr był lekko mokry w miejscu gdzie jest trzpień wycieraczki "pasażera".?

 

Do tych wężyków jeszcze się nie dokopałem bo jestem w robocie i nie mam tyle czasu żeby ściągać całą obudowę filtra żeby do nich się dostać...

Kolego do tych wężyków nie trzeba duzo rozbierac wystarcy ze wyciagniesz filtr pyłkowy i pod nim masz te 2 wężyki sa one bardzo krótkie o średnicy moze jednego cala. Pisałes ze masz mokry filtr pyłkowy(kabinowy) sprawdz też uszczelke w miejscu mocowania ramienia wycieraczki do aroseri

http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=159&t=161201 Zapraszam do galerii

Sprzedam

Przekaźniki modułu komfortu do E46 3-Seria, M3, E83 X3, E52 Z8 , Z4 E85, E53 X5 E39, M5 E38 - centralny zamek, podnośniki szyb)

Zdjęcia przekaźników w galerii

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego do tych wężyków nie trzeba duzo rozbierac wystarcy ze wyciagniesz filtr pyłkowy i pod nim masz te 2 wężyki sa one bardzo krótkie o średnicy moze jednego cala. Pisałes ze masz mokry filtr pyłkowy(kabinowy) sprawdz też uszczelke w miejscu mocowania ramienia wycieraczki do aroseri

 

Kurcze no albo ja kostropaty na jedno oko jestem albo nie mam tych wężyków...

 

Oto jak wygląda u mnie to:

 

http://a.imageshack.us/img820/3290/20100901427.th.jpg

 

http://a.imageshack.us/img641/2330/20100901429.th.jpg

 

Filtr:

http://a.imageshack.us/img34/3928/20100901430.th.jpg

 

Uszczelka pod wycieraczką:

http://a.imageshack.us/img375/905/20100901428.th.jpg

 

 

Po dzisiejzej nocy już miałem kałuże z przodu a z tyłu woda wychodziła powoli juz

 

Dzisiaj wyciągne schowek lewy i zobaczę może tam coś widać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oki chyba doszedłem do tego gdzie przecieka...

 

Uszczelka pod podszybiem wyszła troche i widać że już się nie trzyma, a jak pociągnąć palcami po tej uszczelce to masa wody zostaje na ręcę. Woda zapewne leci po karoseri za wygłuszniem przedziału silnika i dostaje się pewnie do środka w okolicach serwa, bo pod nim w przedziale silnika widać jak stoi woda na dole...

 

Czyli tak, czeka mnie ściągniecie wycieraczek, tego plastikowego podszybia ( zakładam że dobrze nazywam ) i podnim albo wymienić uszczelkę albo jakimś silikonem uszczelnić.

 

Dobrze myśle czy cs pominołem z zakresu demontażu?

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widac jak byk te dwa otwory po obu stronach powinny isc z nich ''wezyki'' pionowo w dol dwie gumowe rurki srednicy wiekszej jak kciuk i dlugosci paru centymow.

no ale zeby szyba poscila chyba mieniana byla.

tak mi sie wydaje ze lepiej bylo by wyciagnac ja cala, pozadnie wyczyscic i nakleic na nowo .

bo jak bedziesz kleil smarowal naklejal to moze ci na chwile pomoc a pozniej bedzie to samo.

milej i taniej zabawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widac jak byk te dwa otwory po obu stronach powinny isc z nich ''wezyki'' pionowo w dol dwie gumowe rurki srednicy wiekszej jak kciuk i dlugosci paru centymow.

no ale zeby szyba poscila chyba mieniana byla.

tak mi sie wydaje ze lepiej bylo by wyciagnac ja cala, pozadnie wyczyscic i nakleic na nowo .

bo jak bedziesz kleil smarowal naklejal to moze ci na chwile pomoc a pozniej bedzie to samo.

milej i taniej zabawy.

 

Ale nie pisałem że puściła szyba, tylko uszczelka pod podszybiem i cieknie mi na filtr kabinowy i chyba pod wygłuszenie przdziału silnika. Dzisiaj to uszczelniłem i zobaczymy, na filtr na pewno juz kapac nie będzie, a co z przeciekaniem do kabiny to sie zobaczy.

 

Co do tych rurek, to owszem sa tam takie gumowe przepusty z ruchoma zaślepka na końcu i nic pozatym. Może o te "wężyki" wam chodzi i stad nie porozumienie bo mi one kompletnie nie przypominaja wężyków/rurek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak wkładam tam całego palucha i czysto.

Ale tak jak mówiłem, przeciekało z powodu tej uszczelki na podszybiu, lało sie po wygłuszeniu przedziału silnika i wpadało do środka w okolicach serwa. Dzisiaj rozebrałem środek. fotele, kanapa i tylnia wykładzina wyszły z auta ( matko ale w niej wody było i jeziorko po jej wyciągnięcu pod nogami pasażera za kierowcą ).

Przednią wykładzine póki co odwinąłem tylko żeby przeschło przez weekend, w poniedziałek reszta bo żeby ściągnąć przednią część trza deske wyciągać :shock: . Po odwinieciu widać za pedałami zaciek.

 

Martwi mnie tylko jedno i tu prosiłbym o jakąś poradę, widzę że w paru punktach są delikatne kropki rdzy, głównie na łączeniach podłogi z "belkami" poprzecznymi. to są delikatne zaczątki, ale im wcześniej tym lepiej. Co z nimi zrobić??? jak wyczyścic i czym przejechać. Wiadomo tego nie widać bo pod wykładziną.

 

Ale tak dla pewności jescze zdejme obudowe całła filtra kabinowego i zajrze pod niego, i tak pól auta już rozebrane , wieć te pare Torx'ów już mi nie zrobi róznicy.

 

pozdro

 

PS dobrze się złożyło w sumie ze ściaganiem deski, akurat w poniedziałek będę mial bebechy do modyfikacja klimy z manuala na auto, więc przy okazji i to ograne. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam ponownie,

 

Po złożeniu auta do kupy i uszczelnieniu podszybia, pojechałęm na myjnie na test szczelności... i ku mojemu zdziwieniu nadal przeciekało... ale teraz wiem dokładnie z którego miejsca...:

 

http://img291.imageshack.us/img291/1808/20100913608.th.jpg

To jest wiązka kabli za pedałem sprzęgła tuż pod obudowa kompa.

 

 

Co ciekawe od strony silnika po umyciu patrze a tam stoi mi woda pod obudową kompa i serwa i to wcale nie mało, ( tak ze 20 cm ) jakby nie było odpływu, i dlatego uszcelka tego kabla nie wytrzymuje bo zakłądam żę jest to zanużone pod wodą, po wyjechaniu z myjni i podjechaniu pod garaż wody już w takiej ilości tam nie było,a le minimalnie jescze kapało spod uszczelki kabla.

 

http://img818.imageshack.us/img818/4007/20100913609.th.jpg

 

http://img684.imageshack.us/img684/2876/20100913610.th.jpg

 

http://img843.imageshack.us/img843/4153/20100913611.th.jpg

 

 

I teraz moje pytanie jest tam jakiś dopływ, czy wody wcale tam nie powinno po prostu być i żaden odpływ nie był przewidzany w tym miejscu, wiem że w komorze akumulatora ( przód ) jest dziura na dnie, ale tutaj ciężko coś wypatrzeć, a boje się wyciągać całeko kompa, bo nie wiem czy dużo roboty z tym jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Jeśli Twoja bunia ma szyber to proponuję zprawdzić odprowadzenie wody z progów przednich pojazdu. Ja miałem podobny przypadek tylko w specyficznych warunakch- rusznie, hamowanie dochodziło do uszu ciche chlupanie. Jak się okazało odprowadzenia wody z progów w przedniej części znajdujace się pod osłoną plastikową było zatkane po ich udrożnieniu z lewego progu wylałem prawie wiaderko wody. Woda ta dostaje się do progu przez przewody odprowadzające wodę z szyberdachu, uszczelka szyby szyberdachu nie jest szczelna nawet w nowym poieździe i woda dostajaca się pod szyberdach jest odprowadzana do progów pojazdu a z tamtąd odprowadzeniami na zewnątrz.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam szyberdachu ( teraz chyba sie z tego nawet ciesze ). Oczyściłem odpływ pod serwem/kompem, faktycznie było zapchane... ale... uszczelnione podszybie, woda pod serwem już nie stoi i nie przelewa się do środka przez przepust kablowy z kompa a cały czas mam mokro pod spodem wykładziny kierowcy. Co drugi dzień zmieniam ręczniki i co drugi dzień sa wilgotne. Ale tylko w środkowej części, jakby pomiedzy piętami kierowcy i jakby z tego miejsca na boki sie rozchodzi...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Witam

Mam nadzieje że udało Ci się uporać z tematem przecieków i mokrych dywaników.Niestety stoje przed tym samym problemem ,wstępnie wyeliminowałem drzwi, włożyłem gazety w okolice przepustów i po deszczu istny "gnój" ale niewiem czy czasem nienaciągneły od mokrego filcu z dywanika.Kurcze szkoda że wymyślili te dywaniki jako jeden element z obu stron auta.Zastanawiam się nad przecięciem dywania i odseparowaniem stron aby można było łatwiej to wyciągnąć żeby wysuszyć i poobserwować przecieki.

Z góry dziękuje wszystkim za mądre przemyślenia,może pomoże to kilku osobom.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

proponuje zwrocic uwagę czy woda poprawnie ścieka po plastikach podszybia obok siłowników maski do dziury w błotnikach czy przypadkiem nie przecieka w prawy i lewym górnym rogu komory silnika pomiędzy łączeniami plastików podszybia i ścianek bocznych...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie też po większej ulewie, deszczu itp. zawsze miałem mokro albo to od strony pasażera albo od kierowcy. Okazało się że jak zdjąłem boczki z drzwi to w niektórych miejscach minimalnie ale poodklejała się ta czarna mata wygłuszająca od blachy drzwi i po prostu przy większych opadach tamtędy spływała woda na próg drzwi i lala się do środka i zawsze miałem mokro na dywanikach. Podkleiłem je na nowo i jak ręką odjął, suchutko. Najprościej bez zdejmowania boczków z drzwi jest to tak sprawdzić jak po deszczu otworzysz drzwi czy to z jednej czy z drugiej strony powinieneś mieć sucho na progu (ja teraz tak mam po podklejeniu), jeżeli masz niewielką "kałuże" (ja tak miałem) to znaczy że boczki Ci przeciekają i należało by je podkleić :cool2:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie,

 

Dziękuje za zainteresowanie tematem, i jednocześnie informuje że przecieki zosały opanowane. Było to faktycznie spowodowane zatkanym odpływem pod obudową komputera. Woda mi tam zalegałą i przelewała się pod nogi kierowcy poprzez uszczelkę/przepus gumowy kabli i leciała prosto pod dywanik.

Jako że odpływ był zatkany całkiem ( nie wiem w sumie czym, bo odtykali mi to na serwisie ) to jedyne ujscie wody było do kabiny :(.

 

A te mokre ręczniki to... nie dosuszona wykładzina, która jest w 90% gąbką i do cholernie gęstą... Po ok 3-4 tygodniach odsącznia wykładziny, metodą opisywaną kilka postów wyżej... wreszcie jest sucho...

 

Polecam każdemu sprawdzić czy u was jest drożny odpływ ( latara w rękę i da sie zobaczyć pomiędzy serwerm a kompem czy woda stoi ), bo nie życze nikomu suszenia wykładziny, a jako że demontaż przedniej wykładziny wiąże si ę z demontażem nagrzewincy ( żę uż nie wspomne co trazeba rozebrać po drodze ... ), możecie sobie wyobrazić jaka to super zabawa, a wykładzina nie wyschnie z dnia na dzień...

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

czuje też wilgotno (mało wody) pod dywanikami. wodę mam tylko tam gdzie zaznaczyłem na czerwono. teraz mam pytanie czy ta woda to wina nieszczelnego podszybia czy może tej maty w drzwiach (ale czy jak by to była mata, to nie powinno też być wody blisko progu, podłodze tam gdzie zaznaczyłem na żółto) lub czegoś innego? dzięki.pozdro

 

ps. zdjęcie wnętrza samochodu nie moje.znalazłem w sieci.mokra podłoga oczywiście po wyjęciu dywaników.

 

http://img824.imageshack.us/img824/7976/wnetrze3.th.jpg

 

dzisiaj zrobiłem jeszcze zdjęcia gdzie mi cieknie woda. minimalne kropelki widać w miejscu gdzie jest podgrzewacz no i tam gdzie jest komputer i serwo (z tej strony jeszcze mniej). zaznaczyłem na czerwono gdzie mi cieknie ta woda (czy można to jakoś uszczelnić? czy to tak powinno wyglądać? nie powinna tam być jakaś uszczelka, przecież przez dwa złączone plastiki zawsze będzie przeciekała jakieś kropelki wody?)

 

http://img143.imageshack.us/img143/6687/dsc00035jv.th.jpg

http://img827.imageshack.us/img827/857/dsc00036v.th.jpg

http://img510.imageshack.us/img510/8513/dsc00037xm.th.jpg

http://img718.imageshack.us/img718/7839/dsc00039ly.th.jpg

http://img153.imageshack.us/img153/355/dsc00040l.th.jpg

 

Dodam również, że minimalnie mi przecieka uszczelka od podszybia (filtr kabinowy jest wilgotny na środku). Ale co najważniejsze wilgotne dywaniki czuję dopiero jak jadę samochodem (rano po tym jak samochód stoi pod chmurką jest suchutko). Chciałbym jak najszybciej to zrobić dopóki mam je tylko wilgotne a nie zalane wodą. Pozdrawaim

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

Koledzy, czy mógłbym ktoś napisać jak dobrać się do tego wężyka odprowadzającego skraplającą się wodę z pod auto.

Mam ten sam przypadek, gdy klima intensywnie chodzi, po stronie pasażera pojawiają się wycieki spod tunelu środkowego.

Czy wystarczy, że wyjmę ten mały schowek, popielniczkę i rozbiorę lewarek?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Kolego nie masz racji. Zdejmij ową gąbkę i zobaczysz co się stanie na deszczu. Woda spływa po tej gąbce i gdyby jej nie było, to by się pieknie lało do środka. Oczywiście nie od tego, że się napełniło i przelało :duh: , tylko dlatego, że kapie od góry. Z resztą temat jest tak oklepany i przez tyle osób sprawdzony z ta gąbką, że chyba nie ma co nowych teorii na jej temat tworzyć.

 

Potwierdzam, u mnie winowajcą również była gąbka wyciszająca, a dokładniej partacze z BMW SIKORA w Mikołowie. 3 late temu miałem tam wymieniane drzwi przednie i tylne po delikatnej kolizji (aż zdziwiło mnie, że przyznali nowe drzwi) z ubezpieczenia OC, wszystko na nowych częściach. Nikt więcej do drzwi nie zaglądał - mam auto od nowości. Po odebraniu auta z naprawy zgłosiłem reklamację, że bardziej szumi we wnętrzu niż przed naprawą, wzięli auto na 2 dni po czym zadzwonili, że wszystko dokładnie sprawdzone i jest ok. Wczoraj po przeczytaniu tego postu wziąłem się za rozebranie tapicerek w drzwiach i .... masakra. Na wstępie listwa w drzwiach przy klamce (a'la aluminium) z ułamanym zatrzaskiem chwycona na jakiś czarny silikon, po ściągnięciu tapicerki z przodu i z tyłu mocno potargana i nieprzyklejone gąbki wyciszająca.

Po takim czasie ciężko podjechać z reklamacją, ale szlak mnie trafia, że przez 3 lata woda lała się do środka auta (ciekawe jak to teraz pod tapicerką wygląda) i zmuszony byłem przyzwyczaić się do szumu podczas jazdy (teraz szumu brak).

Chciałem mieć wszystko super zrobione więc podjechałem do ASO SIKORA w MIKOŁOWIE teraz innym radzę omijać ten serwis dalekim łukiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, naszukałem się tego tematu znalazłem kilka ciekawych postów, ale jako że ze mnie laik, prosiłbym o pomoc, co by mnie nie oszukali jak zawiozę samochód do mechanika. Sprawa wygląda następująco, po dużych obfitych opadach, na dywaniku pasażera a raczej pod nim, mam mokrą podłogę, wyczytałem że najprawdopodobniej to podszybie bądź uszczelka drzwi, ale u mnie woda dosłownie kapie, po długim laniu z węża na samochód w miejscu i tu wstawiam zdjęcie (miejsce z którego lecą krople zaznaczyłem na czerwono)https://picasaweb.google.com/111669807540812946835/OstatnioZaktualizowane#5632932516465108450 . I tu moje pytanie czy to możliwe że to uszczelka na drzwiach, czy raczej podszybie ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.