uszczelniacz w płynie chłodniczym

[Łukasz]

Przymierzam się do zmiany chłodnicy w mojej E36 1.6 M40. W starej był wyciek dość spory i potraktowałem go podwójną dawką uszczelniacza. Nie było mowy żeby dalej ciekło. :lol: Mam już nową chłodnicę w idealnym stanie i zastanawiam się jak pozbyć się proszku uszczelniacza z obiegu wody. Samo spuszczenie płynu i zalanie nowego nic tu nie da bo zawsze jakieś resztki pozostaną. Czy najpierw zalać wodę ze dwa razy a dopiero potem płynu chłodniczego?

[Kanap]

Tak właśnie należy przepłukać system parę razy , nie zalecam płukaczy -bo można takie kupić - ponieważ lubią wypłukać więcej niż potrzeba.

Pozdrawiam Kanap

[MarioBigRed]

Witam

 

 

Przepłucz wodą - to dobra droga

 

Pozdrawiam

MarioBigRed

[mirrek2]

ja dodam że te proszki są kiepskie

 

lepsze rozwiązanie to uszczelniacz w płynie(np CARPLAN'a), działa on jak hemoglobina we krwi dopiero po wypłynięci u zastyga :8)

bezpieczniejsze dla układu

[tomel]

Wszelakim uszczelniaczom mówię stanowcze NIEEE :!: :!: :!:

[Frank]

Wszelakim uszczelniaczom mówię stanowcze NIEEE :!: :!: :!:

 

hmm no a moze ktos wyjasni rzeczowo , dlaczego markowy uszczelniacz w płynie w ilosci 350 ml np taki -%5B191%3A480%5Dhttp%3A//212.33.67.130/test/valvoline/dodatki/radiator_stop_leak/r_stop_leak.jpg

 

moze wiecej zaszkodzic niz pomóc, skoro, tak jak pisze kolega mirrek2, zastyga on dopiero w momencie gdy wycieknie :?:

[tomel]

Akurat ww nie stosowałem, ale po zastosowaniu proszku metalicznego który miał nie zamulać, widziałem jakie bajoro było w układzie. Kiedyś też zastosowałem 2 lub 3 inne środki (nie pamiętam nazw) i efekt był taki sam. Oczywiście słyszałem, że komuś uszczelniło (mnie też trochę), ale nie słyszałem jeszcze żeby ktoś po zastosowaniu uszczelniacza nie miał bajora przy następnej wymianie płynu.

[Remlen]

Oczywiście słyszałem, że komuś uszczelniło (mnie też trochę), ale nie słyszałem jeszcze żeby ktoś po zastosowaniu uszczelniacza nie miał bajora przy następnej wymianie płynu.

 

Faktycznie. Ja z autopsji wiem że każdy uszczelniacz na dłuższą metę szkodzi niż pomaga. Jak miałem e-30 (a było to bardzo dawno temu, części były b. drogie) to ciekła mi chłodnica. Nalałem takiego wynalazku (zaznaczam że też był firmowy) i efekt był taki że zaczął się grzać, gdy wreszcie kupiłem nową chłodnicę nie było można spuścić z bloku chłodziwa!!!! To cholerstwo wlazło, ale wszędzie tam gdzie nie trzeba, bo napewno mi nic nie uszczelniło.

 

Stanowcze NIE, tylko NOWA chłodnica i koniec (zamiennik Nissens lub poszukaj BEHR - oryginał nie drogi)

[Mirosław Kujawski]

Nie wiem dla czego się dziwicie ,że wszelkiego rdzaju \ uszczelniacze \ zostawiają szlam bo uszczelnić to znaczy zatkać kanały , nieszczelności poprzez odkładanie na ściankach substancji uszczelniającej . Być może są już takie preparaty jak reklamowane niegdyś inteligętne proszki które rozpoznawały plamy :twisted2: i odkładają się tylko w miejscach nieszczelności :P Jeśli płukać to kilku krotnie i tylko wodą destylowaną pozbawioną kamienia