Skocz do zawartości

[F10/F11] Wymiana oleju w skrzyni ZF 8HP


Pemek

Rekomendowane odpowiedzi

Koledzy,

 

Od niedawna mam f11 z 2014 roku,

 

520xd,

 

Skrzynia chodzi elegancko. Ale czasami przy delikatniej jezdzie cos potrafie wyczuc, delikatnie cos szarpnie.

Wskoczylo 90 tys dzisiaj. Auto na gwarancji do 2019 roku.

Skrzynia, silnik itp.

 

Oczywiscie w Aso powiedzieli, ze olej mam dozywotni....

do konca gwarancji czekac i nic nie robic ?

Czy wymienic dla spokoju ducha i sie nie polapią w razie awarii i zgloszenia gwarancyjnego ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Jeżeli olej wymienisz profesjonalnie,nie powinno być z tego tytułu problemu.

Na awarię przy 90tys. masz nikłe szanse.

Ja bym wymienił,skrzynia w późniejszej eksploatacji ci się odwdzięczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie ja przeczytałem cały wątek i wierze ze, to na plus.

Autko od dobrego przyjaciela, ale on nie oszczeędzał skrzyni na pewno.

mimo ze 90 % to trasy.

 

wybiore warsztat (jestem z okolic Wrocławia) i dokładnie zapytam czy dadzą mi zapewnienie, że nikt sie nie połapie w razie awarii i zgłoszeń gwarancyjnych.

 

ale z drugiej strony... mysle zeby jezdzic do konca gwarancji i po tym czasie wykonać wymiane. ja robie mało bo 15 tyś rocznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... wybiore warsztat (jestem z okolic Wrocławia)

 

W Długołęce wymienią ci olej bez śladów.

Jak już napisali poczekaj do końca gwarancji. Ja za dużo jeżdżę i wymieniłem przy 90tys.

Olej już był ciemniejszy ale jeszcze nie mętny.

jest moc, będzie szmoc ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Długołęce wymienią ci olej bez śladów.

 

Wymienią bez śladu. Tylko po wymianie powinno się zainicjować ponowną adaptację skrzyni - czy po takiej operacji nie pozostaje ślad w logach?

 

Niech się może wypowie, ktoś kto się tym zajmuje, ale na mój chłopski rozum pozostaje ślad "cyfrowy" po adaptacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
nie jest wymagane kasowanie adaptacji, na misce w wielu miejscach są daty produkcji więc dla chcącego dociekliwego ............
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Mam f 11 525d xdrive. przebieg 180 tys. rok 2014

Czy wymieniać jeszcze olej w skrzyni biegów?

Kupiłem auto jak miało 175 tys przejechałem 5 tys. skrzynia chodzi jak w zegarku bez względu czy zimna czy ciepła.

Z serwisantem rozmawiałem ,że tak do 170 jeszcze warto wymieniać od 200 tys. podobno już nie ma sensu (jak nie było wcześniejszych wymian), tylko zajeżdżać do końca.

A jestem na pograniczu i sam nie wiem.

Czy może macie jakieś rozsądne informację

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem świeżo po wymianie oleju w skrzyni biegów, weszło cos kolo 8l i oleju w skrzynce VTG, tu niecały litr. Wszystko zrobione u kolegi Gorik'a. Szybko i fachowo. Polecam zarówno samą wymianę oleju bo auto jakby delikatnie zmienia biegi jak i samo miejsce wymiany :)

 

Po ilu robiłeś km VTG? Bo skrzynię to pewnie pod 100 000km?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jestem bardzo przekonany do jakości olei Millers, zawsze leje do silnika i od wymiany do wymiany jest jasny, max bursztynowy, inne oleje potrafily po 2000km zrobić się czarnym szlamem.

 

Co do jakości Millersa może nie ma co dyskutować, ale ja sam przeżyłem z tym olejem ciekawą historię :

 

Kiedyś lałem ten najwyższy model CFS nano cośtam 5W40 do swojej zabawki przetuningowanej na maxa z kutymi elementami silnika. Ku mojemu wielkiemu zdziwieniu silnik chodził na tym oleju dużo głośniej, aż zawory słyszałem tak dzwoniło. Wcześniej od zawsze lałem Motula X-cess 5W40 i zauważyłem szybko jeszcze bardziej niepokojące symptomy Millersa - olej rozgrzewał się (miałem czujnik temperatury oleju dodatkowy) jakoś ze 3x dłużej niż ten Motul do temperatury 90*C. Auto na tym Millersie kompletnie nie nadawało się do jazdy gdy temperatura spadła poniżej -10*C bo olej tak długo się nagrzewał, tłoki dzwoniły, popychacze aż wibrowały, że aż bałem się o kondycję silnika.

 

To jeszcze ujdzie, ale nigdy nie mogłem zrozumieć, czemu auto pali Millersa 1L/2000km, a Motula 1L/8000km (ta sama klasa lepkości oczywiście 5W40) przy tym samym stylu jazdy oczywiście.

 

Na koniec auto sprzedałem i dzwoni do mnie nowy właściciel po ok 3 miesiącach z wyrzutami czemu to auto tyle oleju pali, bo przecież mówiłem mu coś innego. Ja na to "A co Millersa lejesz?" - i wszystko okazało się jasne...

 

Przejeździłem 2000km na Millersie i z powrotem wróciłem do Motula i wszystkie objawy jak ręką odjął.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jestem bardzo przekonany do jakości olei Millers, zawsze leje do silnika i od wymiany do wymiany jest jasny, max bursztynowy, inne oleje potrafily po 2000km zrobić się czarnym szlamem.

Trochę nie w temacie się robi, ale jak olej jest jasny od wymiany do wymiany to coś z nim nie halo, bo w dobry olej zbiera zanieczyszczenia silnika ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Przeczytałem od dechy do dechy wszystkie wypowiedzi szanownych klubowiczów i chcę dodać coś od siebie.

Widzę sens wymiany oleju w ASB - to pewne że trzeba wymienić.

Nie widzę sensu tworzenia filozofii samej wymiany - nie jest to jakiś skomplikowany proces.

Mam w tej kwestii swoje spostrzeżenia to znaczy:

Wymieniałem już trzy razy olej w ZF8 za pierwszym razem w serwisie ASB i widziałem wyraźnie jak to robiono, spuszczono stary olej, odkręcono miskę, wyczyszczono powierzchnię styku nowej miski i ją dokręcono, wlano nowy olej, odpalono silnik i dolano do stanu i tak dokładnie trzy razy. Na moje pytanie o temperaturę uzyskałem odpowiedz że ma nie przekroczyć 40 st C. i Koniec zabawy potem tylko mycie żeby nie śmierdziało olejem. Obecnie jestem po trzecim razie w serwisie BMW ( nie autoryzowanym) zresztą polecanym tutaj na forum ( nic innego nie naprawiają TYLKO BMW) i nic innego nie zrobili - stałem obok i patrzyłem. Żadne waj chowanie biegami jak w starszych BMW, żadne mierzenie temperatury elektronicznym termometrem - nic takiego nie miało miejsca. I wszystko jest ok.

Co do przebiegów - wypowiedz pana od BMW - do 200 tyś wymienić, potem nie warto. Gdyby to był mój samochód i miał przebieg mniejszy jak 200 to bym wymienił potem odradzam.

Wymiany w moim przypadku zawsze statyczne.

To tyle w temacie. Obecnie mam 3 litry oleju ZF8 do odsprzedania. Może ktoś potrzebuje. Wiadomość na PW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Myślę nad wymianą oleju w skrzyni. Auto ma najechane 102 tys. Polecacie pewne serwisy ale to wszystko zbyt daleko. Jest ktoś kto na Opolszczyźnie lub Śląsku (tak do Gliwic) poleci pewny sprawdzony profesjonalny zakład ktory zrobi to tak jak trzeba. Ślusarczyk Tarnów widze ze robi to profesjonalnie i jestescie zadowoleni ale jechac 300 kilometrow nie bede :mrgreen:

🙃🙃

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.