Skocz do zawartości

[523iA] - Bierze olej - odma, czy coś innego?


Carlos_811

Rekomendowane odpowiedzi

Od niedawne mam 523iA i wydaje mi się, że samochód bierze olej.

Poprzedni właściciel wymieniał uszczelkę pod głowicą.

Po wyjęciu bagnetu podczas pracy silnika słychać bulgot, a po odkręceniu korka wlewu oleju samochód nie gaśnie, obroty nie spadają, ale słychać inną pracę silnika.

Dodam jeszcze, że po przyłożeniu ręki do wlewu oleju czuć lekkie zassanie.

Samochód podczas pracy na normalnych obrotach nie kopci, po dodaniu gazu widać lekko siwy dymek, ale nie zostawia za sobą chmury.

Widzę, że osłona dolna pod autem jest wilgotna, ale patrząc z góry na silnik żadnych wycieków nie widać - wszystko suche.

 

To może być odma, czy raczej coś innego?

Po weekendzie wybieram się do mechanika na oględziny, ale wolał bym wiedzieć na co się przygotować ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wszystkei reakcje masz prawidlowe, nikt Ci nie powie czy odme masz dobra, ale warto ja zmienic po kupnie auta i bedziesz wiedział, jak odma bedzie sprawna i wycieków brak a olej znika to go spala, pytanie jak duzo go znika?
-->> masz problem z bmką, potrzebujesz diagnostyki, podpięcia pod kompa? napisz a pomogę[/b
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że jak by spalał to raczej by kopcił mocno.

Trudno powiedzieć ile, bo za każdym razem jak sprawdzam olej to pokazuje jakby inaczej...

Ostatnio po dolaniu sprawdziłem i było 3/4 na kresce, czyli jakieś 0,7L ponad minimum.

Dziś sprawdziłem w takich samych warunkach i jest już tylko jakieś 0,3L ponad minimum.

A od czasu pierwszego sprawdzenia zrobiłem może 300km...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbiorniczek od wspomagania raczej suchy, przewód elastyczny (taki przewlekany) pod alternatorem jak by wilgotny był.

 

EDIT:

Zbiorniczek od strony kolektora trochę mokry, ale płynu do wspomagania nie ubywa, a oleju :)

To jakiś żart - przed chwilą sprawdziłem olej i równo z kreską minimum... To niemożliwe żeby tyle oleju spalał bo bym taką chmurę zostawiał za sobą jak TDI...

Jest możliwość, że bagnet jest jakiś przytkany? Bo na krawędzi pokazuje takim cienkim śladem oleju ponad max. ale ogólnie całkiem zanużony jest na kresce minimum.

Płynu chłodzącego nie ubywa i wygląda na niewymieszany z olejem ;)

 

Fotki:

http://zapodaj.net/612f6f65aa6f8.jpg.html

http://zapodaj.net/4ace249e77ad1.jpg.html

http://zapodaj.net/919a2a74c3065.jpg.html

http://zapodaj.net/9177c72a5d08b.jpg.html

http://zapodaj.net/50db830bccc28.jpg.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tych zdjęć co ja tam Się dopatrzyłem to:

- pocą Się przewody od zbiorniczka wspomagania bardzo często występująca "usterka"

- niewielkie wycieki możesz mieć na rozgrzanym silniku spod uszczelniacza zbiorniczka wyrównawczego chłodnicy(dlatego niewielka plama na osłonie)

- mokra pompa od wspomagania

- wyciek spod dekla zaworów,albo uszczelka trafiona lub gumowe uszczelnienie wokół śruby trzymającej pokrywę

Ten post wyraża moją opinię w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko mnie w dniu jutrzejszym,ani każdym innym następującym po tym terminie.Ponadto zastrzegam sobie prawo zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wcześniej po poprzedni poście przejechałem się trochę, rozgrzałem samochód i sprawdziłem olej - w połowie normy więc git. Po trasie 25km to samo :o

Jutro robię ponad 200km więc będę obserwował.

Wspomaganie chodzi normalnie, a płynu ubywa może trochę więc to pewnie przez te przewody.

Ten czerwony nalot co jest na zdjęciu nr 2 wydaje się być pozostałością po wycieku, bo suchy :)

A na ostatnim zdjęciu ten wyciek spod dekla też musi być stary, bo również suchy, pewnie przez to poprzedni właściciel wymieniał uszczelkę.

Wrzucam zdjęcia mokrej osłony:

http://zapodaj.net/f4666995c4d7e.jpg.html

http://zapodaj.net/b4741e90fa78f.jpg.html

 

Dodam jeszcze, że samochód wgl. nie kopci - kickdown na sporcie i kręcenie do ponad 6k obr. i zero dymu z tyłu :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak nie ma wyciekow nigdzie i wychodza Ci takie ubytki to musi ten olej zrec, nie ma bata. Albo przelatuje miedzy pierscieniami albo leje spod popychaczy.

Co do chmury za autem to niekoniecznie. Mojej zony cmax zjadal okolo 700ml na tysiac i nic a nic nie dymil. Dopiero jak sie go pokrecilo na postoju tak powyzej 4tys to cos tam bylo widac leciutenko.

A jak Twoje auto postoi dluzej no po nocy to jak odpalasz zobacz czy nie puszcza niebieskawego baka. To by wskazywalo na uszczelniacze popychaczy. A w ogole jakiego koloru masz olej?

O Tempora! O Mores!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 2 tygodnie później...
Pod spodem widać wyciek (miska i okolice mokre)- mechanik mówił, że simering na łączeniu skrzyni i silnika do wymiany, ale mi się wydaje, że pod spodem tylko zachlapane, a winna jest uszczelka podstawy filtra oleju (znana przypadłość). Niedługo będę się brał za amory i wycieki (jeszcze z chłodnicy płyn mi gdzieś cieknie) to powiem mechanikowi, żeby dokładniej to oblookał. Póki co pilnuje oleju, ale przez zrobione 6 tyś km dolałem ok. 6L więc wymiany nie muszę robić póki co :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
witam wszystkich od jakiego czasu ma problem z moim e39 520i polegajacy na pobieraniu oleju jakies pol litra na tys km kopci tylko podczas jazdy nie raz sporo a jak pracuje na wolnych obrotach to zero dymu nawet po dodaniu gazu nie chcialbym sie bawic w remont silnika zastanawiam sie nad wymiana samych uszczelniaczy zaworowych bez zdejmowania glowicy czy takie cos moze pomoc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja juz nie mam siły do mojej.bierze jakies 1,5l na 3tys km.Ogladalem motor z kazdej strony i jest na osłonie troche oleju ale relatwynie mała ilość jak na takie zuzycie.Nie kopci po odpaleniu jak i podczas jazdy. Bede chyba dolewal na stale ubytki i tak taniej wyjdzie niz jakies remonty a pozniej sie zezłomuje dziada;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmień podejście do auta, albo zmień samochód. U mnie też ostatnio zaczął sporo gubić i winna okazała się uszczelka podstawy filtra za 20 zeta. No ale faktycznie nie wiem czy był sens pakować się w tak gruby remont, bo musiałem na to pożyczkę w providencie wziąć. Wcześniej wyjechałem na truskawki do Niemiec, bo musiałem nazbierać na uszczelkę pod miskę olejową. :mrgreen:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.