Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Co do sprężyn,to te dobre naprawde sprawdzają się w autach.Czy akurat te z aukcji to te dobre,to raczej chyba nie dowiesz się do momętu założenia ich.Co wtedy,jeśli mają już 10 lat i są wyje....?!Proponuje dołyżyć pare złotych i kupić dobrej firmy i nowe.Nie ma potrzeby wymiany amortyzatorów jesli masz w dobrym stanie.Po to są zestawy sprężyn obniżających i utwardzających auto żeby tańszym kosztem osiągnąć oba te cele.Proponuje zestaw sprężyn firmy H&R koloru niebieskiego.Pozdrawiam.
Już po E30...teraz szukam...szukam...hmmmm....może E36 325 Cope.
Opublikowano
dzieki no wlasnie glownie chodzilo mi czy wogole moge je zalozyc na seryjne amorki i do ilu centymetrow moge na nich znirzic autko tak zeby niewymieniac seryjnych amorkow

Narazie E30 316 ,ale i tak wszystko wyprzedzam !!!

-------NEXT-------> E36 325

Opublikowano
acha jeszcze jedno bylbym wdzieczny za jakis namiar na te sprężyny

Narazie E30 316 ,ale i tak wszystko wyprzedzam !!!

-------NEXT-------> E36 325

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Amortyzatory mają swój punkt pracy (miękki środek) i wyjście za ten punkt na długi czas (na stałe, nie wyjazd załadowanym autem na wakacje) powoduje ich szybsze zużycie. Coś mi się jednak wydaje, że biorąc pod uwagę polskie drogi - szybko wrócisz do "wysokiego" zawieszenia :)
Kai
Opublikowano

podepne sie lekko pod temat a moze i nie :)

 

czy kolor sprezyn ma znaczenie? tzn czy dany kolor jest wyznacznikiem ich twardosci/ wlasciwosci? czy tylko ma znaczenie dekoracyjne a co za tym idzie marketingowe? bo wiadomo ze czerwone jest piekne i z tlumu sie wyroznia hehehe :)

 

dziekuje i pozdrawiam

Opublikowano
mortyzatory mają swój punkt pracy (miękki środek) i wyjście za ten punkt na długi czas (na stałe, nie wyjazd załadowanym autem na wakacje) powoduje ich szybsze zużycie. Coś mi się jednak wydaje, że biorąc pod uwagę polskie drogi - szybko wrócisz do "wysokiego" zawieszenia

 

Na pewno wróci! Ja mam i na początku niby niezła zabawa, wiecie - rispekt, bo obniżone, sport po prostu, ale z czasem doszedłem do wniosku że tak się jeździć nie da. Najfajniejsze jest branie zakrętów (oprócz niby fajnego wyglądu): za mną jakiś samochód, zakręt na horyzoncie, ja tylko redukcja, a on hamulec! To burackie, ale mnie ta zabawa naprawde sprawia radoche. Zwykle jeżdzę tak że kompakty magą podjechać, a na zakręcie zostają w tyle (uwielbiam to obserwować w lusterku), czasami mają taką determinację ze tak opóźniają hamowanie że lewo się na pasie mieszczą! Poza tym wygląd. Kiedyś miałem odbicie na punkcie pochylonych na przód furek, z kołami przednimi ustawionymi jakby w negatywie. Teraz nie mogę na nie patrzeć. Jazda po drogach - szok, nie dość że twardo, to jeszcze ten stres że o wszystko można owadzić. O studzienki, krawężniki, śpiące gliny, czasem trudno gdzieś wjechać. Mam poobijany spód: miska olejowa, mocowanie tłumika, kataliztor, no i przedni zderzak. Tyle jak nie leży snieg. Ale w porze zimowej to już masakra totalna. Takie autko potrafi się tak zawiesić na wyższym śniegu że we dwóch trudno wypchnąć. Zimą po koleinach praktycznie nie można jeździć. No właśnie, a co jak trzeba? Najmniej ważną sprawą jest brak komfortu.

Dlatego podobają mi się etrzydziestki z seryjnym zawieszeniem, bez kół w negatywie. Jechałem pare razy taką jako pasażer i wrażenia super. W innych samochodach trzeba utwardzać żeby jeździć szybko w zakrętach, ale bmw jest wystarczająco dobre w serii.

To tylko moje zdanie, nie chcę cię zniechęcać lub zachęcać, mam tylko nadzieję że weźmiesz pod uwagę doświadczenia kogoś kto już ma obniżone. Zacząłeś temat nie tak dawno, może jeszcze jest aktualny...Chciałbym jeszcze zwrócić twoją uwagę na fakt, że coraz więcej osób opisuje na forach swoje pozytywne wrażenia po zamianie utwardzonego i obniżnego zawieszenia na seryjne. Ja też do nich w lato dołączę. Ale decyzja należy do ciebie.

Pozdrawiam

Marek_bmwe30, 320i coupe Koni/Eibach

Opublikowano

Siema,

Miałem kiedyś asconę b coupe 2,0L z '78. Auto było od pierwszego właściela. Mówię Wam pyta na maksa, chromy itd. Wstawiłem do niej sportową zawiechę i obniżyłem o 50mm. Rzeczywiście zapoznałem się z bliska z każdą dziurą i garbem w mieście. Plomby troche obluzowane, ale radocha z jazdy maksymalna. Zakręty nie ważne czy wchodzisz 40, 60 czy 80. Jak przesadzisz najwyżej wywali tył, ale jak znasz furę to wyjdziesz. Ascona miała tak jak beta tył napęd, więc kontrola pełna. Jeździłem nią 5 lat i raz zawiecha się przydała, raz na asfalcie z lekkim piaseczkiem dałem w rurę w zakręcie przy 40 na budziku. Wywaliło mi tak szybko dupę, że nawet kontra nie pomogła i pulsowanie gazem. Wyleciałem bokiem w pole... :duh: . Jechałem bokensem w kartoflisko ok 15 m. Normalnie byłoby dachowanko, a ja tylko na hol, bo zakopałem się po podłogę i do domu... :lol:

Opublikowano

witam, to i ja się podepnę pod temat. czy przy glebie 60/40 konieczne są rozpórki? czy obniżenie/ usztywnienie auta skraca jego żywotnosć (mam na myśli zużywanie elementów zawieszenia, sztywność karoserii)?

 

PS: wiem że OSŁONA MISKI będzie niezbędna :wink:

Opublikowano
rozporki moze nie sa konieczne ale by sie przydaly.ale nie zapomnij ze sama gorna rozporka to nie wszytsko.musisz spiac wahacze dolną rozporka...no i tylna...
Opublikowano
nie musisz spinac dolnych .sa przeciez juz spiete fabrycznie. przednia radzilbym zalozyc ze wzgledu na wiek e30 i ciezszy motor niz M40. poza tym od razu poczujesz roznice w wybieraniu dolkow, w przechylaniu sie na zakretach a wydatek nie duzy bo w zaleznosci od zrodla 100-250zl. tylna to juz do hardcorowej jazdy a nie do predkosci po miescie 60-120 km/h
Opublikowano
wiec, jestem swiezo po wyminia w e30 zawieszenei, nawet 2ch. sprawa jest prosta sprezyny twarde i czerwone to tak zwane PROGRESYWNE (charakteryzuja sie tym ze ba gorze zwoje sa gestsze niz an dole) daja konfort w zakretach i twardosc. obnizenei auta o 40mm niekoniecznei ciagnie za soba zmine amorkow chociaz.....ja obnizylem auto o 70mm i ntychmiastowo wystrzelil jeden a pozniej drugi (prerabialm to jzu w kilku autach) niesejst to pisana zasada ale lepij sie upewnic. jesli mialbym polecac wymina zawieszenei to polecam przod gwintowany H&R a tyl same sprezyny PROGRESYWNE........
Opublikowano
do sprezyn od 0 do-40 mozna zakladac zwykle amory. do -60 zolte czyli zwykle sportowe ale twardsze-gazowe. do -70/80 tylko te najkrotsze czyli np. znane bilstein B8.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.