Skocz do zawartości

320DT - cisnienie opon a prowadzenie


sampras

Rekomendowane odpowiedzi

Posiadam 1 komplet felg, wiec 2x w roku odwiedzam wulkanizacje w celu zamiany opon na zimowe/letnie.

Nie jezdze ciagle do tej samej wulkanizacji, jednak gdzie nie pojade, po zamaienie opon wulkanizatorzy pompuja mi cisnienie nie patrzac w ogole na tabliczke na slupku...

Przewaznie jest to miedzy 2,0 a 2,2 bara na obu osiach.

Bedac tez kilkakrotnie na ustawianiu geometrii diagnosci twierdzili ze cisnienie powinno byc wlasnie takie jak podalem wyzej i ustawiali mi geometrie na takim cisnieniu.

Mam felgi styling 43 (16") opony zarowno letnie jak i zimowe 205/55/16.

Jezdze w 95% max w 2 osoby tzn ja i pasazer. Bagaznik pusty.

Na slupku widnieje 2,3 na przod i 2,7 na tyle przy max 3 osobach na pokladzie.

Takie tez cisnienie sobie nadmuchalem :wink: i stwierdzam ze auto buja sie strasznie na nierownosciach/koleinach, czuc wszystkie nierownosci asfaltu, niewielkie zaglebienia itd.

Oczywiscie na super gladkiej drodze jest idealnie...

Pytanie do osob posiadajacych Touringi (i nie tylko) z oponami w rozmiarze jak moje - na jakim cisnieniu w oponach jezdzicie? Zeby bylo w miare komfortowo, ale tez zeby nie ucierpialy opony.

Wiem ze wartosci na slupku nie sa wziete z kosmosu, ze gotowe auto do jazdy wazy prawie 1600kg, ale 2,7 bara na tyle wydaje mi sie duzo...

Jesli takie cisnienie (2,3 przod i 2,7 tyl) jest minimalne dla tego modelu, to gdzie szukac przyczyny bujania i dyskofortu na nierownosciach?

Dodam ze zawieszenie mam standardowe, amory przed maja jakies 3.000km z tylu maja po 75% sprawnosci.

Z gory dzieki za odpowiedz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2,4 - 2,7 nabiłem raz, jak jechałem w 4 osoby + cały kufer ciężkich walizek do Chorwacji. Pierwszy i ostatni raz, teraz mam nabite z tyłu 2.2, przód 2.1. I jeździ się dobrze. Jak muszę coś cięższego przewieźć na większy dystans, to zazwyczaj dopompowuję 2,4 z tyłu. Ale nie więcej. Ogólnie to olewam to, co jest na słupku, bo skoro nie drze mi opon - to wolę komfort.

None of you seem to understand...

I'm not locked in here with you.

You're locked in here with me!


//Potrzebujesz podpiąć się pod kompa? Daj znać. Pomogę za free.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

carl0s rozumiem ze podczas jazdy krajami tranzytowymi jak i w samej CRO bylo OK, tylko w naszym pieknym kraju jazda nie nalezala do przyjemnosci??

W takim razie jutro musze upuscic powietrza - przod zrobie 2,1 tyl 2,2 lub 2,3 :cool2:

a czy czasami do 205 55 r16 nie jest podane na tył 2.4 a przód 2.1??

Prawdopodobnie sa to wartosci dla sedana, dla Touringa przewidziano pewnie wieksze ze wzgledu na przeznaczenie, chociaz jak wspomnialem nie woze nim niewiadomo jakich towarow, tylko najczescie w 2 osoby a kufer najczesciej pusty...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Pablo:

 

obrazek pożyczony z neta:

http://img856.imageshack.us/img856/9229/e90320d.jpg

 

 

Mi z reguły po przekładce napier... wszędzie 4 atmosfery - autem nosi na boki, że idzie się zabić. A w tym roku gdy spytali ile, zasugerowałem przód 2.2, a tył 2.4. Gdy sprawdziłem to było: przód 3.0 i 2,7, tył 2.2, 2.6 :evil: Kara Boska...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam E46 318 Coupe i pompuje na przód 2.2 i tył 2.5 jeżdze sam i jest idealnie nie za dużo nie za mało opony scierają sie idealanie co do mini milimetra :) opony mam 205 / 55 / 16 energy saver . Ja zauważyłem że jak mam ciśnienie np 2.0 przód i 2.3 tył to wszytko co na drodze odczuwam opona za bardzo nie tłumi wtedy a niby powinna.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cześć u mnie w touringu miałem z przodu 2,1 tył 2,1 ale auto pływało dziwnie się prowadziło na letnich oponach 205 55 16 dobiłem do przodu do 2,3 i tył do 2,4 i jest różnica na plus niby nie dużo a jednak, a myśle że oponom nic nie będzie, na zimówkach w tym samym rozmiarze miałem po 2,2 na obu osiach ale nie działo się nic specjalnego prowadzenie OK komfort też, z tym że zimówki miększe są dużo,powodzenia w doborze ciśnienia wydaje mi się że twardość opon też wiele daje
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam dolacze sie do watku.

Moze ktos mi podpowie jakie jest optymalne powietrze w kolach

Przod mam 225/40/18 a tyl 235/40/18 wczesniej mialem przod 2,4 i tyl 2,5 i byla masakra wszystko czulem na tylku:) teraz mam przod 2,1 a tyl 2,2 czy to dobra opcja.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym ciśnieniem to zawsze problem ... w mojej wulkanizacji, do r16-r18 na przewidywanym profilu dają chyba po 2.3 albo 2.4 na obie osie.

Sam nigdy nie wiem ile wrzucić, w każdym razie jak ciśnienie spada do 2.0 - 1.9 bo się tak zdarzało to odczuwam.

Przed każdą dłuższą trasą jadę do wulkanizatora, żeby swoim czarodziejskim pistoletem sprawdził ile jest, bo na stacjach to nigdy nie wiadomo ile rzeczywiście pompujesz, choć ja sprawdzam swoim ala prl-owiskim miernikiem ciśnienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale to raczej tyczy sie piachu, przy sniegu czym mniejsza powierzchnia styku tym lepiej -> większe ciśnienie -> większy nacisk na mniejsza powierzchnie styku = łatwiejszy wyjazd z kopnego sniegu itp

gdzies tak słyszałem ;)

Lepiej pchać niż ciągnąć... | Bita Malowana Wy-szpachlowana...

http://oi59.tinypic.com/oqvqmr.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To też się zgadza - stąd niby teoria, żeby zimówki były węższe a nie szersze lub takie same.

Tak jak pisałem - słyszałem, ze powinno być mniejsze ciśnienie - też bez przesady - żeby gdyby coś opona miała się bardziej rozlać do wyjazdu bocznego.

Koniec końców mam taki sam rozmiar zima/lato i ciśnienie bardzo zbliżone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

205/55 r16

ja w lato śmigam przód 2.4 tył 2.6

zima przód 2.2 tył 2.5

 

To robisz zupełnie na odwrót w zimę daje się średnio więcej o 0.2 bara bo opony zimowe są miększe od letnich i potrzebują większego ciśnienia.

 

tak na dobrą sprawę najważniejsze jest dobranie właściwego ciśnienia. Ale jeśli chodzi o jazdę po śniegu lepsze jest mniejsze ciśnienie. Ja w lato więcej pompuje bo tyle jest prawidłowo a poza tym trochę zmniejszone jest zużycia paliwa. W zimę wole mniej jak pada śnieg bo lepsze jest prowadzenie.

BUNIA :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale to raczej tyczy sie piachu, przy sniegu czym mniejsza powierzchnia styku tym lepiej -> większe ciśnienie -> większy nacisk na mniejsza powierzchnie styku = łatwiejszy wyjazd z kopnego sniegu itp

gdzies tak słyszałem ;)

próbowałeś wyjechać z głębokiego śniegu kiedyś ? wtedy lepiej jest mieć mniejsze ciśnienie.

BUNIA :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.