Skocz do zawartości

Jaki silnik do e90?


suchatowka

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, po sprzedaży e61 w planach jest e92. Auto będzie robiło niewielkie przebiegi max 1000km miesięcznie, ma służyć jako auto do odreagowania po pracy ;) Waham się jeszcze nad silnikiem i skrzynią i tu proszę o opinie i porady użytkowników. Silnik na pewno benzyna min. 2.5, ale najbardziej zależało by mi na 335i Ktoś jeździł zwykłą 3.0 i biturbo? Jak duże są różnice warto się upierać nad 335i? No i skrzynia- manual czy automat. Wolał bym chyba manual, a jeśli automat to z łopatkami do zmiany biegów. Jakie są wasze opinie, doświadczenia?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 15,6 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Oczywiście, że automat. Nie będziesz żałował. Jaki budżet?

 

Chciałem zmieścić się w 45tys, ale widzę że ciężko będzie znaleźć w tej cenie 335i, dlatego zacząłem rozważać inne benzyny natomiast minimum to 325i. Miałem automat e61 530d i powiem Ci że gdybym mógł wolałbym w niej manuala.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Witam, po sprzedaży e61 w planach jest e92. Auto będzie robiło niewielkie przebiegi max 1000km miesięcznie, ma służyć jako auto do odreagowania po pracy ;) Waham się jeszcze nad silnikiem i skrzynią i tu proszę o opinie i porady użytkowników. Silnik na pewno benzyna min. 2.5, ale najbardziej zależało by mi na 335i Ktoś jeździł zwykłą 3.0 i biturbo? Jak duże są różnice warto się upierać nad 335i? No i skrzynia- manual czy automat. Wolał bym chyba manual, a jeśli automat to z łopatkami do zmiany biegów. Jakie są wasze opinie, doświadczenia?

Jeździłem 330i oraz 335i zarówno w manualu jak i w automacie. Nie można porównywać tych dwoch silników bo to przepaść. Skrzynia, dla mnie proste, tylko automat. Nie istotne czy 330i czy tez 335i.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że automat. Nie będziesz żałował. Jaki budżet?

 

Chciałem zmieścić się w 45tys, ale widzę że ciężko będzie znaleźć w tej cenie 335i, dlatego zacząłem rozważać inne benzyny natomiast minimum to 325i. Miałem automat e61 530d i powiem Ci że gdybym mógł wolałbym w niej manuala.

 

325i masz dwa rozne silniki, 2.5L i pozniejsze 3.0L ten sam silnik co w 330i

335i będzie bardzo Ciężko Ci kupić w tym budżecie, mi ciężko było znaleźć bezwypadkowe 3.0 a co dopiero 335i


W rynku e92 średnio sie orientuje ale w przypadku e93:

3.0bezwypadkowe kupisz od :

218KM od 45k

272 od 50k


335i od 65k (na forum ostatnio poszla po lekkiej stluczce naprawiona za 70k 6miesiecy temu)


Przepaść miedzy silnikami? Miedzy seriami nie ma przepaści, tylko ze 335i mozna nieduzym kosztem zrobić na 400KM i wtedy to jest przepaść :cool2:

gm7CfMp.jpg?1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Troszkę mi głupio zwracać uwagę w tak podstawowej kwestii, auta nie jeżdżą mocą a momentem. W 335i masz większy moment obrotowy dostępny juz od 1300rpm. Na drodze, w uzytkowaniu, jest pomiędzy nimi przepaść.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, ciekawy temat się nałożył: zainteresowałem się tym wozem, wszystko było dogadane - interesowała mnie opcja bez dodatków (wyjściowa cena: 33k); gość mówi, że sprowadził auto od prywatnego z niemiec, bezwypadkowe 100%. Link: https://www.olx.pl/oferta/bmw-e90-325i-m-pakiet-pakiet-performance-bilstein-b16-z-performance19-CID5-IDx6pEJ.html#2e5ae92df0;promoted


Wykupiłem raport u Draya i wyszły takie kwiatki: https://imgur.com/a/GFdnPVM


Gość sprowadził go w październiku 2017, zdjęcia są z niemiec 2017. Pierw dowiedziałem się, że nic o tym nie wiedział, jedynie, że były "lekkie uszkodzenia" zaś następnego dnia jak powiedziałem, że nie przyjeżdżam dostałem zdjęcia jak go sprowadza samemu w takim stanie i było to naprawiane przez niego, więc napisał, że jest naprawione dobrze. Oszustwo totalne.


Cała sytuacja uświadomiła mnie jak ciężko będzie coś sensownego znaleźć, dlatego pojawia się w mojej głowie pytanie które chciałbym również Wam zadać: czy takie uszkodzenia jak na zdjęciach (głównie naruszona belka + wybita poduszka) dyskwalifikują z miejsca taki samochód?

- czy jest realna szansa znaleźć samochód BEZWYPADKOWY 2.5/3.0 przedlift do 40 tysięcy złotych?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Na zdjęciu od Draya samochód ewidentnie jest już podprostowany, maska, błotnik, prawdopodobnie również wzmocnienie. Skoro jest naprawione tak super hiper to czemu zdjęcia w ogłoszeniu są tylko z lewej strony? :roll:
3A0jS9b.png
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Panowie, ciekawy temat się nałożył: zainteresowałem się tym wozem, wszystko było dogadane - interesowała mnie opcja bez dodatków (wyjściowa cena: 33k); gość mówi, że sprowadził auto od prywatnego z niemiec, bezwypadkowe 100%. Link: https://www.olx.pl/oferta/bmw-e90-325i-m-pakiet-pakiet-performance-bilstein-b16-z-performance19-CID5-IDx6pEJ.html#2e5ae92df0;promoted


Wykupiłem raport u Draya i wyszły takie kwiatki: https://imgur.com/a/GFdnPVM


Gość sprowadził go w październiku 2017, zdjęcia są z niemiec 2017. Pierw dowiedziałem się, że nic o tym nie wiedział, jedynie, że były "lekkie uszkodzenia" zaś następnego dnia jak powiedziałem, że nie przyjeżdżam dostałem zdjęcia jak go sprowadza samemu w takim stanie i było to naprawiane przez niego, więc napisał, że jest naprawione dobrze. Oszustwo totalne.


Cała sytuacja uświadomiła mnie jak ciężko będzie coś sensownego znaleźć, dlatego pojawia się w mojej głowie pytanie które chciałbym również Wam zadać: czy takie uszkodzenia jak na zdjęciach (głównie naruszona belka + wybita poduszka) dyskwalifikują z miejsca taki samochód?

- czy jest realna szansa znaleźć samochód BEZWYPADKOWY 2.5/3.0 przedlift do 40 tysięcy złotych?

Wklej VIN i zdjęcia do odpowiedniego działu (https://www.bmw-klub.pl/forum/viewforum.php?f=44) żeby kolejny ewentualny kupiec był świadomy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Post napisany, samemu się dopytywałem w tamtym dziale na temat tego pojazdu więc tylko odgrzebałem temat.


@aaben

Również jestem takiego zdania, kto wie czy nie było konkretnego dzwona skoro poduszka wystrzeliła i Niemiec go podpicował żeby tylko ktoś go wziął. Pytanie co o czymś takim sądzicie, abstrahując od tego auta - czy solidna, udokumentowana naprawa sprawia, że auto staje się bezpieczne do użytkowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Post napisany, samemu się dopytywałem w tamtym dziale na temat tego pojazdu więc tylko odgrzebałem temat.


@aaben

Również jestem takiego zdania, kto wie czy nie było konkretnego dzwona skoro poduszka wystrzeliła i Niemiec go podpicował żeby tylko ktoś go wziął. Pytanie co o czymś takim sądzicie, abstrahując od tego auta - czy solidna, udokumentowana naprawa sprawia, że auto staje się bezpieczne do użytkowania.

Tak jeżeli uszkodzenia nie były duże, a naprawa jest wykonana przez ASO w technologii producenta, ale to kosztuje. Przykład: jak szukałem dla siebie f10 to w historii ubezpieczeniowej była wymiana zderzaka, xenona i błotnika za 20 tys. pln. Handlarzyna zawsze powie, że auto jest bezwypadkowe, a jak się już nie da ukryć, to wciśnie kit, że błotnik i zderzak malowany po szkodzie parkingowej. Obejrzyj "bezwypadkową okazję" i parę odcinków "turbo kamery" to zobaczysz jak się ma stan aut opisanych w ogłoszeniu do tych sprzed ich przytargania do Polski.


BTW moja obecna f30 miała 2 szkody i były to prawdziwe szkody parkingowe jedną jako auto demonstracyjne jeszcze u dealera a drugą zaraz po zakupie przez pierwszego właściciela jak miała niespełna 2 lata i uwierz, że likwidacja małych szkód nie ma nic wspólnego z solidnością, wręcz przeciwnie nikomu się nawet nie chciało porządnie zrobić cieniowania ani zabezpieczyć uszczelki. Jak auto jest delikatnie uszkodzone to ma być do odbioru na drugi dzień i nie ma czasu na pierdoły, ale jak już jest ćwiartka do wspawania to lakier się kładzie pierwsza klasa albo kupuje części pod kolor :D


Jak dla mnie jedyne wyjście to znaleźć auto historią ubezpieczeniową od bimmercheck

***** ***
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co sądzicie o tym E92:

https://www.otomoto.pl/oferta/bmw-seria-3-mpakiet-18-felgi-navi-manual-bluetooth-xenony-swietny-stan-ID6AjQOt.html?fbclid=IwAR33gMxDtYpAf7scHK6FBCsRvQUhnLMD6Sk7sdolCaanv6NtKQSJyxDMNN8


Cena dosyć niska jak za polifta (chociaż 320d), rzekomo bezwypadkowy na oryginalnym lakierze, choć zdjęcia zajeżdżają "handlarzowo", przez co może odrzucają kupujących.

Jest jeszcze jeden folder z "normalnymi zdjęciami" - https://www.dropbox.com/sh/gt9j6vasd4jnw41/AAAcDGlmkHIrTEjnHah-XIQJa?dl=0

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się, który silnik z poliftowej E90 wybrać. Interesuje mnie 320d, więc rozpatruję 163, 177 i 184KM. Odnośnie wersji 177KM, to wiem żeby pakować się w nią, tylko jeśli był już wymieniony rozrząd. Co możecie powiedzieć, który silnik najlepiej wybrać?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak w temacie...tylko nie wiem jaką :) Nie zagłębiając się w szczegóły mam stare e 316 compact z 98r i jest najlepszym autem jakie miałem - nic się nie dzieje. Niedawno natomiast skończyłem batalię z VW Golfem na leasing - auto nowe non stop się sypało.

Ale do rzeczy, w związku z powyższym uwagę swą zwróciłem na BMW, troszkę nowsze. Budżet to około 40 tyś. Zastanawiałem się czy wstrzymać się do przyszłego roku, dozbierać i zakupić F30 ale nie wiem jak z usterkowością/ kosztem serwisowania/części. Na chłopski rozum wydaje mi się, że e90 zarówno w kupnie jak i serwisie powinno wyjść taniej bo i zamienników więcej i warsztaty już się naoglądały tychże. A jak jest w praktyce?

Idealną opcją byłoby dla mnie kupno e90 w granicach 30tys + odłożenie 10tyś na ew. naprawy. I teraz pytanie, jakie silniki brać pod uwagę? Wiem, że 2.0 benzyna i w górę najlepiej do roku 2007 lecz przyznam, że wolałbym jak najmłodszy rocznik tj. 2010/2011 z uwagi na to, że zwyczajnie jakieś gumy ruda itp. z wiekiem mogą padać a w nowszym troszkę mniejsze ryzyko. Z tym, że podobno silniki są gorsze i droższe w naprawie. O dieslach poza niskim spalaniem wyczytałem same złe opinie tj. niski komfort,wysokie koszta napraw oraz ciężko znaleźć dobrego.


W związku z powyższym jakie auto i z jakim silnikiem byście polecali? Bo im więcej czytam tym mniej wiem :)


Czy lepsze byłoby e90 z silnikiem 2.0 benzyna w zwyż do 2007 lecz z uwagi na rocznik może się więcej pierduł sypać lecz serwis tańczy czy po liftowe wersje 2010/11 , które są droższe ale może mniejsza szansa na uszkodzenie jakichś wężyków gumowych itp ?


Przepraszam za rozpisanie się i serdecznie proszę o radę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Jeśli myślisz o silniku n46 to podstawowy problem tego silnika to spalanie oleju - najczęściej przez uszczelniacze zaworowe.

Następca, czyli n43 już z bezpośrednim wtryskiem - mniejsze spalanie, ale tutaj znowu problemem są często wtryskiwacze.

Z tych dwóch chyba brałbym już ten nowszy albo n52, to już inna kultura pracy, no i można założyć gaz - wtedy ekonomika diesla.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli myślisz o silniku n46 to podstawowy problem tego silnika to spalanie oleju - najczęściej przez uszczelniacze zaworowe.

Następca, czyli n43 już z bezpośrednim wtryskiem - mniejsze spalanie, ale tutaj znowu problemem są często wtryskiwacze.

Z tych dwóch chyba brałbym już ten nowszy albo n52, to już inna kultura pracy, no i można założyć gaz - wtedy ekonomika diesla.

 

Gazu zakładać nie będę, głównie chodzi o dojazdy do pracy codziennie 30km w obie strony+weekend zakupy i może ze trzy razy do roku jakiś urlop to wyjazd dalszy.Także koszt spalania bez problemu.


Bardziej chodzi mi o to z którym autem będzie mniej problemów z e90 przed liftem czy po lifcie, bo z jednej strony niby silnik a z drugiej już leciwe gumy itp. Ogólnie nowy golf 7 wykończył mnie duperelami, które uniemożliwiały jazdę dlatego nie chcę już przechodzić przez jakieś dziurawe wężyki źle spasowane parciejące gumy itp.

Jaki jest koszt takich wtryskiwaczy, rozumiem że trzeba wymienić wszystkie?

Ogólnie czy koszt utrzymania zrobienia/ilość zamienników troszkę lepsza w przypadku e90 w stosunku fo f30?


Czy w tej cenie około 30 tys jest coś fajnego? Czy lepiej dozbierać do tych ~50tys na f30?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

każde auto używane może na początku zakupu wymagać napraw poważnych jak i dupereli


po lifcie moze walnac sonda NOX (ok 2 tys), wtryski itp

przed liftem N46- uszczelniacze zaworowe (bez sciagania głowicy ok 1500-2000 zł), valvetronic i rozrzad to tez 4 cyfrowe kwoty


na forach przewijają się opinie o slabym moście (ok 900 zł łozyska + robocizna)


E90 nie jest bardzo tanie w eksploatacji, ale tez nie zabójcze- pomysl moze o serii 5- E60 ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.