Kolizja

[sonic]

:mad2: :cry2:

Wczoraj rano jade sobie do pracy i nagle dupek przywalil w moje wychuchane autko jakas badziewna dełu nubirą. Jak stwierdził, zagapił sie :roll:

Policja byla,protokol spisany. Ale jedno nie daje mi spokoju - na ile wycenia wartosc rynkowa mojego samochodu a na ile koszty naprawy. Rozwalone mam: prawa, tylna lampa, zderzak, troche tylny blotnik, prawy pas i prawdopodobnie naruszyl mi uklad wydechowy.

W poniedzialek jade do hestii, bo tam dupek ma oc.

Auto ma 20 lat, czy moje obawy sa uzasadnione? Bede musiala doplacac z wlasnej kieszeni? Chce oddac auto na naprawe bezgotowkowa do aso.

Edytowane 26 Marca 2006 przez sonic

[MADEJ]

:mad2: :cry2:

Wczoraj rano jade sobie do pracy i nagle dupek przywalil w moje wychuchane autko jakas badziewna dełu nubirą. Jak stwierdził, zagapił sie :roll:

Policja byla,protokol spisany. Ale jedno nie daje mi spokoju - na ile wycenia wartosc rynkowa mojego samochodu a na ile koszty naprawy. Rozwalone mam: prawa, tylna lampa, zderzak, troche tylny blotnik, prawy pas i prawdopodobnie naruszyl mi uklad wydechowy.

W poniedzialek jade do hestii, bo tam dupek ma oc.

Auto ma 20 lat, czy moje obawy sa uzasadnione? Bede musiala doplacac z wlasnej kieszeni? Chce oddac auto na naprawe bezgotowkowa do aso.

 

Jak oddasz na naprawe do ASO to chyba nie masz sie o co martwic :wink: , a Hesti to nie jakas Samopomoc czy inny wynalazek , wiec nie ma obawy.

[KampM]

No moze sie okazac ze wartosc naprawy w ASO przekroczy wartosc auta i co wtedy?

[MADEJ]

No moze sie okazac ze wartosc naprawy w ASO przekroczy wartosc auta i co wtedy?

 

Wtedy kasacja wozu :mrgreen:

Naprawa wyjdzie wg. ASO okolo 7 kPLN , wiec na pewno nie przekroczy...

[pawel]

różnie może byc.....

Czestą praktyka jest obnizenie odszkodowania o wartośc wraku jaki nam pozostal wtedy wychodza smieszne pieniązki

przykladowo: http://www.forum.ubezpieczyciel.pl/read.php?f=7&i=4603&t=4603

[mimik]

Witam! To mój pierwszy post. Sądzę,że to może Ci odpowiednio pomóc :arrow:

 

http://www.forum.bmw-orr.org/viewtopic.php?t=2598

[sonic]

Dziekuje za wszystkie odpowiedzi i zainteresowanie :)

Na wizyte w Hestii zabiore wszystkie faktury za naprawy w ASO - mam pokazny plik - i jeszcze powiem, ze auto za 5 lat mialo jezdzic na zoltych blachach. I oczywiscie, ze oddaje auto do ASO.

[Bart - ...]

Sonic rozumiem Twoja złość i bardzo Ci współczuje ale zmodyfikuj troche temat :)

Dobra lekturka na ORR :cool2:

 

A swoją drogą to naprawdę chyba czas pomyśleć o jakims dodatkowym ubezpieczeniu na wszelki wypadek.Ma ktoś juz jakies doświadczenia :?:

[sonic]

Przepraszam, ale od piatku jestem dobita i juz nerwy mi puszczaja.

A zamiast "dupek" chcialam napisac *** :mrgreen:

 

Czy orientujecie się, jaka może być wartość rynkowa mojego auta? Albo gdzie mogę znaleźć w necie jakiś kalkulator wartości samochodu :?:

[RekinE28]

sorki za glupie pytanie ale o co chodzi z tym bezgotowkowym w ASO ?? Na czym to polega ?? i rownierz prosze o jakas tabele ktora jest na bierzaco i poiada aktualna cene samochodow powyzej 10 lat bo nie moge nigdzieznalezc autpowyzej 10 lat.

[sonic]

Rekin, w skrocie to jest tak: jeżeli szkoda na moim pojezdzie jest likwidowana z OC sprawcy i koszt naprawy (brutto) nie bedzie wiekszy niz wartosc pojazdu przed szkoda, to ubezpieczyciel musi pokryc koszt naprawy. Masz prawo oddac wtedy auto do ASO i przedstawic ubezpieczycielowi fakture za naprawe.

Ale to dotyczy tzw. szkody czesciowej.

Bo jesli oszacowany koszt naprawy przekroczy wartosc rynkowa auta, to masz wtedy tzw. szkode calkowita i wtedy zaczynaja sie schody.

 

Dlatego pytam, jak sadzicie ile warte moze byc moje auto, bo ubezpieczyciele zanizaja wartosc rynkowa.

[pawel]

wejdż tu napisz post co i jak i popros o wycene auta(oczywisci podaj wszystkie dane lącznie z wyposazeniem) http://www.forum.ubezpieczyciel.pl/list.php?f=7

 

"siedzi tutaj" kilku dobrych likwidatorów i rzeczoznawcow jeden z nich sadzi sie w moim imieniu z PZU za jawne oszustwa z wyplacaniem zanizonego odszkodowania

 

sadzac z praktyki - w 99% zakwalifikuja auto jako szkode calkowita

[sonic]

Pawel, dzieki za link, ale to forum akurat dzisiaj studiowalam dokladnie.

Tu jest ciekawy post:http://www.forum.ubezpieczyciel.pl/read.php?f=7&i=7984&t=7984

 

Nawet jesli zakwalifikuja to jako szkode calkowita, to przeciez ja nie musze sie godzic na taki sposob likwidacji szkody i nie zamierzam.

[strugu]

generalnie z autami powyrzej 10lat jest problem z ustaleniem wartości.

chyba trzeba zrobić indywidualna wycenę u rzeczoznawcy zabytków...

rok temu był taki wypadek z e24. ASO wyceniło na 15k zł, a ubezpieczyciel stwierdził że takie e24 to ma wartość 7000zł, czy coś...

akcja jak z horroru.

 

ja od 2 lat ubezpieczam auto dodatkowo w DAS. narazie nie, naszczęście, nie sprawdzałem ich skutecznośći, ale lepiej śpię :8)

[pawel]

jestem ciekaw jak toczy sie sprawa bądz co bądz dotyczyc to moze niestety każdego z nas..........

[sonic]

No coz, oddalam auto do ASO, zrobili kalkulacje kosztow naprawy - wyszlo 8 tys z hakiem - auto w trakcie naprawy w ASO. Przeslalam te kalkulacje Hestii i teraz czekam na ich ruch. :roll:

[MADEJ]

No coz, oddalam auto do ASO, zrobili kalkulacje kosztow naprawy - wyszlo 8 tys z hakiem - auto w trakcie naprawy w ASO. Przeslalam te kalkulacje Hestii i teraz czekam na ich ruch. :roll:

 

Nie wiele sie pomyslilem obstawiajac za 7 kPLN.

Trzymam kciuki , bo strasznie jestem ciety na ubezpieczalnie :wink:

[sonic]

Maly konkurs, niestety bez nagrod, bo jak tak dalej pojdzie to mi nawet na waciki nie wystarczy :roll:

Pytanie: kto zgadnie na ile wycenili moje auto? :norty:

[MADEJ]

Maly konkurs, niestety bez nagrod, bo jak tak dalej pojdzie to mi nawet na waciki nie wystarczy :roll:

Pytanie: kto zgadnie na ile wycenili moje auto? :norty:

 

Sadze, ze ok. 4,5 kPLN

[Dixi]

ja mysle ze 3,5 tysiaca???

[lethal250]

hmmm... ja bym nie był optymistą :) myśle ze z 2.5 tys.

[pawel]

Podejrzewam ze auto zostalo wycenione na jakies 3000

zapewne zastosowali szkode całkowita?

od wartości auta odliczyli jakies 2300 za pozostałosc i do wypłaty 700zL

ma nadzieje ze jest to moja skrajnośc a nie rzeczywistośc

Niestety firmy ubezpieczeniowe kantuja na każdej kolizji.....

[sonic]

Madej byl najblizej poprawnej odpowiedzi - wycenili na 4600, pozostalosci na 1600, do wyplaty 3000. No coz... wystarczy na nowe czesci, za robocizne bede musiala doplacic. Moze wytocze sprawe cywilna sprawcy, uderzyl we mnie samochod sluzbowy, wiec moze bylaby szansa na odzyskanie czesci pieniedzy.

Swoja droga to jest paranoja, zeby poszkodowany musial wykladac pieniadze na naprawe.

:roll: :shock: :mad2:

[anjinsan]

Trzeba było ubezpieczyć się dodatkowo w DAS, miałbyś z głowy rzeczoznawcę i sprawę w sądzie.

Poza tym gdyby sprawca rozwaliłby most warty xxxzł to ubezpieczyciel musiałby pokryć koszty naprawy bez względu na wartość mostu. OC ma obowiązek pokryć 100% szkody.

Dwa lata temu miałem podobny przypadek z e24 ale nie popuściłem wziąłem rzeczoznawcę i po 3-miesięcznej walce z TU dopiąłem swojego lecz naprawa nie była w ASO a w zwykłym warsztacie po negocjacjach.

[Peron]

Tylko po co robic w aso ? Banda partaczy i idiotow tam pracuje poza oryginalnymi ( i to tez czasami nie ) czesciami nic aso sie nie rozni od dobrego mechanika czy dobrego blacharza. Bez sensu.