Skocz do zawartości

320i odpala i od razu gaśnie pilna sprawa, utknąłem


scarab

Rekomendowane odpowiedzi

Co może być przyczyną ze zgasilem auto będąc w trasie, i przy probie odpalenia od razu gaśnie? Do tej pory nie było żadnych problemów, ani błędów w silniku. Help, stoję w Piwnicznej, 200km od domu :-\

 

Wysłane z mojego LG P990 za pomocą Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zapalasz to slyszysz ten dzwiek pompy paliwa z tylu tuz przed odpaleniem ? Tzn ze odpala Ci ale zaraz gasnie? Bo jesli tak to wyglada na pompe paliwa, sprawdz tam pod kanapa poruszaj moze cos tam jej sie poluzowalo. Jesli to pompa pawliwa to bez lawety sie nie obejdzie.

Edit

No chyba ze nie dochodzi prad do niej, to wtedy moglbys na krotko ja odpalic jakims kabelkiem od pompy przez bagaznik do swiatel i wtedy swiatla mijania wlaczone i powinna ruszyc. Jesli to pompa paliwa oczywiscie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli wlaczysz zaplon to powinno byc takie "cykniecie". Nie wiem jak to wyjasnic :D W kazdym razie podnies tylna kanape to bedziesz lepiej slyszal, zobacz kable, jak wszystko wydaje sie wporzadku to porusz ja, stuknij (TYLKO Z WYCZUCIEM) bywa ze pompka potrafi sie zawiesic.

 

Edit

Kolego a Ty nie masz instalaciji gazowej przypadkiem ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na jak długo wyłączyłeś silnik? Zdążył ostygnąć ? Moze to czujnik temp. w bloku silnika. Spróbuj ja gazować na jałowym żeby nie zgasla, az do rozgrzania. Jesli jednak jest rogrzany i gasnie to nie czujnik. Moze byc tez przepływka, nagar lub jakaś nie szczelność i tez bedzie gasła, Takze krokowiec odpowiada za obroty silnika. ciezko jest tak okreslic co to akurat moze byc.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyłączyłem auto dosłownie na minutę i pojawił się problem. Po całkowitym wystygnieciu było bez zmian. Później po ilus razach w ogóle przestał odpalac i albo mi się wydaje albo już nie słychać pompy.

 

Wysłane z mojego LG P990 za pomocą Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na 99%. Pompy paliwa właśnie tak się kończą. Możliwe są również objawy typu szarpanie, gaśniecie silnika, falowanie obrotów itp. Możesz również sprawdzić, czy nie zjarało Ci bezpiecznika pompki, oraz czy przekaźnik podaje napięcie na pompkę. Wystarczy odpiąć wtyczkę i przyłożyć żarówkę samochodową. Jak przekręcisz kluczyk to musi się zaświecić - oczywiste :wink: Jeśli nie, to problem jest w układzie przekazania prądu. Jeśli zaświeci tzn, że pompa skończyła swój żywot.

 

Napisałeś, że sytuacja miała miejsce na ciepłym silniku. Pomyślałem, że może czujnik wałka rozrządu, ale mówisz że po ostygnięciu też się przestałą odzywać, więc najbardziej wskazuje na pompkę paliwa.

 

Odepnij jeszcze klemę masową akumulatora na 5 min i podepnij z powrotem. Dzięki temu "zresetujesz" pamięć sterownika błędów nieaktualnych. Jeśli to jakiś czujnik to silnik powinien zaskoczyć po takim "resecie".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No pewnie akumulator powiedzial papa.

Podladuj aku, to przede wszystkim.

 

Albo Ci pompa paliwa siadla, albo zapchany filtr paliwa masz.

Jest jeszcze opcja b - swiece, cewki, sondy lambda.

 

Najlepiej podlaczyc auto pod komputer albo w ciemno wykrecic swiece, sprawdzic stan.

Komputer Ci powie, ktore cewki siedza, o ile siedza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mi kiedys w e36 padla u dentysty,raczej sie zaciela,ale tak dlugo krecilem rozrusznikiem bez przerw az zalapala,doslownie juz aku byl na wyczerpaniu.niewiem czy to pomoze ale!

a i jeszcze jedno czy na listwie od wtrysku na samym koncu niema przypadkiem malego korka co mozna odkrecic nr 18 http://realoem.com/bmw/showparts.do?model=BM11&mospid=47614&btnr=13_0644&hg=13&fg=15 ,jak sie go odkreci to paliwo nie powinno wyplywac na zaplonie????

Edytowane przez rafti
nic tak nie odpreza jak minuta dla weza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sytuacja opanowana, w ramach assistance odholowałem auto do warsztatu w Sączu, nie wiem ile w tym prawdy ale wszystkiemu winne było podobno jakieś dziwne zwarcie w instalacji alarmowej :duh: Sprawa o tyle dziwna, że wyszedłem tylko do bankomatu bez zamykania auta bo żona siedziała w środku i po powrocie już nie chciało odpalić, alarmu nawet nie uzbrajałem... Tak czy inaczej grunt że obyło się bez większych kosztów, już jestem w domu a wypad w góry okazał się jednak jak najbardziej udany :mrgreen: Dzięki wszystkim za pomoc :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem tak samo w E36. Zatrzymałem się u lekarza i po odpaleniu gasł, potrzymałem na obrotach i załączył LPG. Rano już nie dało się odpalić, pompa na krótko i do elektryka. Sprawcą był alarm którego nie używałem bo był dezaktywowany.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.