Skocz do zawartości

Chcę kupić. E46 porady,opinie pytania


barti801

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 12,6 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

model E46 wychodził tylko do 2004r

Nieprawda.

 

 

Własnie:P do 2005;]

 

 

nieprawda:)

ostatnie sztuki zjezdzaly jeszcze w 2006r;p

 

jak znajdziesz 3.0 to wez ten motor, ja latam i nie narzekam, tez w coupe, 2.0 wedlug mnie, za maly motor na ten samochod...

Edytowane przez malacz330
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Potwierdzam 2006 :P

Mój czarnuch

Drugi czarnuch-540i

E32 740IL

Kupię do e46 sedan przedlift:

- maskę cosmosschwarz 303

- osłonę dźwigni automat 51167059413 ("-" do przodu)

- listwę spryskiwaczy mgłowych polift (303 cosmosschwarz)

Najlepiej Dolny Śląsk, tel. 782-784-200.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2006? No niby Wiki podaje, że sedany kończyły się w tym roku, ale czy czasem nie chodzi tylko o M3?

 

Moja jest z końca stycznia 2005 :) tak więc w sumie to biorąc przykład z marketingu handlarzy to będę mógł napisać przy odsprzedaży "model 2006" :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaczynaja sie konkrety bardzo przydatne :) wlasnie co do jednostki napedzajacej sie namyslem bardzo dlugo, benzyna wiadomo wiecej frajdy z jazdy i co najwazniejsze dzwiek silnika powalajacy w 6cio cylindrowkach, a diesel tak zwany kopciuch dla emerytow nie dla ludzi z ciezka noga, ale co na to powiem zdecydowanei zawarzyla tu cena paliw i jaka ta cena bedzie w przyszlosci dlatego spalanie diesla jest jak najbardziej przyszlosiowa.

 

 

twierdzisz ze dieslem nie poszalejesz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dłubinięte 330d zostawi w tyle 330i :P

 

ale brak dzwieku rekompensuje na stacji paliw, nawet jak deptasz pod czerwone pole to na stacji cieżko 10l spalić w przypadku 2l. W przypadku 2l benzyny przy deptaniu pod czerwone spalisz ze 14 :D

 

no ale trzeba bardziej dbać o ropniaka, w zime kapryśny, wiecej elementów sie zużywa i trzeba sie łapać za portfel :)

 

jak jeździsz mało to benzyna, jak dużo to albo benzyna mocna z gazem albo dobry ropniak.

 

Ja już 2l nie wezme, jednak co 3l to 3 litry :) dzwiek całkiem inny, całkiem inna charakterystyka jazdy. Koszty są znikomo wyższe.

szukam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2.0 150km to dobry wybór, ale pod warunkiem, że podejdziesz do tego na zasadzie "co by tu usprawnić/wymienić" a nie na zasadzie "znowu się popsuło i trzeba wymienić"... Moim zdaniem moc 150km jest wystarczająca do codziennej jazdy. W trasie można na prawdę dynamicznie tym pojechać. Spalanie na krajówce jakie mi się udało osiągnąć to 5,1l, średnio w trasie około 6, w mieście po Warszawie około 7,5-8l.

 

Na Twoim miejscu nastawiałbym się na albo na coupe z jakimś silnikiem, albo na 320d w jakiejś budzie. No i skrzynia 6 biegowa moim zdaniem to podstawa, super komfort mieć świadomość, że ma się jeszcze jeden bieg kiedy autko jedzie na 5. Ile ja się nachodziłem za swoim, zanim znalazłem egzemplarz warty uwagi... I traf chciał jest to touring. Dziś trudno już o niezajechany egzemplarz więc czasem trzeba nagiąć wymagania.

 

Zobacz jak autko odpala i gaśnie, jak się nagrzewa i jak trzyma temperature. Zwróć uwagę na stuki o których koledzy pisali wcześniej. Sprawdź czy turbina się pomału nie kończy, sprzęgło nie ślizga a dwumas nie bije na biegu jałowym przy popuszczaniu sprzęgła.

 

Ogólnie powinieneś i tak liczyć się, że w najbliższym czasie może czekać Cię wymiana odmy, usunięcie klapek z kolektora, padnięty sterownik świec żarowych, świece, termostat EGR lub główny, koło pasowe, dwumas. Wliczając podstawową obsługę na początek jak wymiana filtrów, oleju, OC + serwis itd. trzeba liczyć się z kosztami, więc mając budżet maksymalny 30000 szukałbym samochodu w granicach 25000.

 

A później to już tylko przyjemność z jazdy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Syn przychodzi do ojca po radę

- Tato mam dylemat co wybrać?

dziewczynę brzydką, oszczędną lubiącą diesle, ale wierną czy dziewczynę piękną, emocjonującą kochającą zapach benzyny ale ...niewierną

 

Synu...a co wolisz, dzielić się tortem czy jeść goowno w samotności...?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wliczając podstawową obsługę na początek jak wymiana filtrów, oleju, OC + serwis itd. trzeba liczyć się z kosztami, więc mając budżet maksymalny 30000 szukałbym samochodu w granicach 25000.

 

koszt na sam zakup auta ustawilem na 30 000 bez kosztow rejestracji i ubezpieczenia, zdaje sobie sprawe o wkladzie finansowym zeby to jezdzilo na tyle za ile kupilem, sam jestem szczesliwym posiadaczem e36 po przejsciach i poczulem smak wizyty u mechanikow, ale sam fakt ze auto jakie by nie bylo zawsze trzeba dorzucic bo cos siada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet przy delikatnym traktowaniu po 200-250tys lecą pierścienie - sprawdzone. No a poza tym utrata mocy bierze się z niesprawności vanosów, porozciąganych łańcuchów rozrządu, zużytego przepływomierza, połamanej klapki DISA itd.

 

Dla przykładu, większość zarzynanych M60/M62 bez vanosa uparcie trzymają serię bez względu na przebieg. Ogólnie silniki na żeliwnych blokach to były ostatnie z dobrych silników BMW.

 

A ja się będę upierał, że żeliwny blok ma g do wytrzymałości.

Żeliwne bloki to już gruba przeszłość szczególnie dla benzyniaków. W dieslu to jeszcze zrozumiem.

 

PS. M60 ma blok ALU.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, żeliwny blok ma g**no do wytrzymałości, pod warunkiem że silnik pozostaje wolnossący. Jak dmuchasz to silnik może popękać jeszcze na hamowni, czyli już MA do wytrzymałości.

 

Chodziło mi o zasadę - starsze silniki są GŁÓWNIE na blokach żeliwnych - zwłaszcza stare R6 to jedne z najbardziej udanych silników, czyli M50 bez vanosa, też M20, M30. Potem równolegle z aluminiowymi blokami wchodzą vanosy które się psują, coraz gorsze materiały i padające pierścienie, panweki itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Syn przychodzi do ojca po radę

- Tato mam dylemat co wybrać?

dziewczynę brzydką, oszczędną lubiącą diesle, ale wierną czy dziewczynę piękną, emocjonującą kochającą zapach benzyny ale ...niewierną

 

Synu...a co wolisz, dzielić się tortem czy jeść goowno w samotności...?

 

Dobre, chociaż przerobione z oryginału :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

twierdzisz ze dieslem nie poszalejesz?

jednoznacznie tego nie stwierdzam ze nie poszaleje ogolnie silnik diesla chyba nie lubi deptania po gazie do konca mam racje? do szalenstwa fakt nada sie 330d bardziej niz 320d ale nie w tym sek, mi jedynie chodzi o dynamiczna jazde dynamiczne przyspieszenie ze startu, a nie o pilowanie i topienie kapci, zmieniam auto ze wzgledu ze robie dystans 1500km 4x w roku i meczy mnie juz e36 potrzebuje konfortu/wygody jak bezpieczenstwa i oczywiscie malego spalania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czemu ma nie lubiec? :) Jest to po prostu malo efektywne, jak w kazdym silniku zreszta. Patrzysz na przebieg mocy i wiesz kiedy zmienic bieg.

Po 4,5 tys obrotow wiekszosc diesli juz nie ma kopyta.

 

Natomiast generalizujac silniki na CR, doladowane, z intercoolerem maja naprawde dobre kopyto w porownaniu do benzyniakow o podobnej pojemnosci.

Zdziwisz sie jak 150KM 2.0d fajnie jezdzi, o ile jest zadbane. 9s do setki w 1,5 tonowym aucie to nie zaden wstyd. Elastycznosc tez jest porzadna.

 

Trzeba pamietac, ze E46 maja najmniej 8-9 lat a nawet obecnie konkuruja z oferowanymi dieslami bez problemu (pomijajac jakies bitrubo i tego typu historie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ty bys chcial kuwet zeby wszystko bylo wieczne. Kapitalizm chlopie. W normalnym kraju w zyciu nie mialbys auta do ujezdzania na codzien dluzej niz 5 lat.

 

 

Psuja sie, ale zeliwo duzo wazy a alu nie bylo kiedys dosc mocne zeby utrzymac R6 w ryzach.

Teraz materialy dostepne dla mainstreamu sa zdecydwanie lepsze.

 

To co pada jest spowodowane komplikacja silnikow a ta z kolei wymuszona przez ekologie i kolejne wychodzace EUR.

Vanos sie psuje ale robi robote o ile dobrze dziala. Tak samo jak turbo i wszystko, co tylko mozesz wlozyc, zeby usprawnic silnik.

 

Porownaj moc z litra silnkow przez Ciebie wspomnianych a obecnych i ich osiagi do spalania.

Fakt, ludzie turbia M30 bez litosci ale pekniete glowice i tego typu historie to wtedy nie jest niespotykany widok.

 

Wiesz, nikt nie narzeka, ze w F1 silnik wytrzymuje jeden wyscig ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

twierdzisz ze dieslem nie poszalejesz?

jednoznacznie tego nie stwierdzam ze nie poszaleje ogolnie silnik diesla chyba nie lubi deptania po gazie do konca mam racje? do szalenstwa fakt nada sie 330d bardziej niz 320d ale nie w tym sek, mi jedynie chodzi o dynamiczna jazde dynamiczne przyspieszenie ze startu, a nie o pilowanie i topienie kapci, zmieniam auto ze wzgledu ze robie dystans 1500km 4x w roku i meczy mnie juz e36 potrzebuje konfortu/wygody jak bezpieczenstwa i oczywiscie malego spalania.

Jeśli chcesz robić dalekie trasy to ja nie kupionym już 2.0 , według mnie ten silnik Sie męczy na szybkich autostradach ....

SPECIAL REMAPPING SERVICE - SOFTWARE ENGINEERING - IDA PRO


Chiptuning Łódź


ŁÓDŹ BYDGOSZCZ BIRMINGHAM LONDON


https://www.tc-performance.com/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z jednej strony masz rację z tym kapitalizmem, bo żadna firma nie chce mieć problemów jak Mercedes po W123/124, tylko że mam wrażenie że zaczynają przeginać w drugą stronę. Czytam sobie czasem z ciekawości dział E90 i jest tam przykładowo dość aktywny wątek w którym ludzie opisują pękające łańcuchy rozrządu w 318/320D. To jest jakiś dramat, podobno nie ma reguły i rozrząd może zacząć rzęzić już po 30kkm a łańcuch się rwie przed 200kkm, był przypadek opisywany przez kolegę dziquska jak w jeszcze nowszym samochodzie F10 padł łańcuch po 7kkm :duh:. Ja rozumiem że jest gwarancja i naprawią za prawie darmo, ale nie wyobrażam sobie, że ktoś kto kupił samochód premium za >100k zł po takim incydencie drugi raz pomyśli o kupnie BMW. Inni mówią, że trzeba mieć pecha, kurde to nie jest wróżenie tylko inżynieria chyba, więc większość rzeczy da się obliczyć i przewidzieć, kiedyś się przynajmniej dało więc może technika poszła do tyłu. Następny samochód to będzie chyba E36, bo jak na razie nie udało mi się znaleźć polecanego silnika w E90.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

silnik 2.0 disel jak wskoczy na autostrade to dopiero zaczyna normalnie pracowac i wcale sie nie meczy,no chyba że masz skrzynie 5,ja mam 6 i tym autem na autostradzie jedzie mie sie bardzo dobrze,co nie moge powiedziec tego w mieście,tam ten silnik sie męczy i pali dużo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

silnik 2.0 disel jak wskoczy na autostrade to dopiero zaczyna normalnie pracowac i wcale sie nie meczy,no chyba że masz skrzynie 5,ja mam 6 i tym autem na autostradzie jedzie mie sie bardzo dobrze,co nie moge powiedziec tego w mieście,tam ten silnik sie męczy i pali dużo

może inaczej , zależy jakie autostrady ... jak mówię autostrada zawsze mam na myli Nimecy ( nie wiem czemu ) a tam przy prędkosciach pod 200 km/h zawsze lżej będzie miało 3.0 D ...

SPECIAL REMAPPING SERVICE - SOFTWARE ENGINEERING - IDA PRO


Chiptuning Łódź


ŁÓDŹ BYDGOSZCZ BIRMINGHAM LONDON


https://www.tc-performance.com/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.