Skocz do zawartości

Problem z ukladem chlodzenia - spada temperatura


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
mam 318-nastke z 93 roku. Podczas jazdy bez ogrzewania wskazówka temperatury jest idealnie w pionie a gdy wlacze ogrzewanie to temperatura spada o kreske nizej. czy to jest problem termostatu :roll: :?:
Opublikowano
czy to jest problem termostatu :roll: :?:

 

Sam sobie odpowiedziałeś :clap: :clap: :clap:

 

Po włączeniu ogrzewania zimą termostat powinien (w razie potrzeby) przymknąć duży obieg płynu, żeby utrzymać optymalną temperaturę silnika. W twojej E36 najwyraźniej tego nie robi, albo przymyka za słabo.

- No, stał tutaj! Był! Patrzył na swoje paznokcie! Rozpłynął się! Nie ma go!

(Bogumił Kobiela we "Wszystko na sprzedaż". Rok później rozbił się na amen swoim białym BMW).

Opublikowano

Miałem to samo i był to termostat. Do tego długo się rozgrzewał i podczas jazdy w zimny dzień z górki tracił temp.

 

Po wymianie wszystko OK.

http://www.dami.pl/~wiktorc/BMW/tuning.jpg
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Wiesz, nagrzewnica w BMW jest wielkości pół chłodnicy, więc bardzo prawdopodobne. Ja wymieniłbym termostat - wiele nie kosztuje, a to właśnie on jest najczęściej przyczyną problemów z temperaturą. Przy okazji wymiany poprawnie odpowietrzysz układ i będzie ok.
Kai
Opublikowano
mam 318-nastke z 93 roku. Podczas jazdy bez ogrzewania wskazówka temperatury jest idealnie w pionie a gdy wlacze ogrzewanie to temperatura spada o kreske nizej. czy to jest problem termostatu :roll: :?:

 

Wymieniles ten termostat? Pomoglo?

http://images.spritmonitor.de/353206_2.png

353206.jpg?stamp=1263766861 795500.jpg?stamp=1505496641

Opublikowano

Ja też mam pytanko-nie będe szukał w innych postach bo tu jest w miare "swieży"temat

 

Więc tak po wymontowaniu termostatu zobaczyłem że sie zawiesił w pozycji otwartej(po maxymalnym otwarciu-cofając sie "zabrał" za sobą blaszke i to był powód zablokowania)jak już go naprawiłem(operacja sprowadziła sie jedynie do odgięcia tejże blaszki) sprawdziłem go jeszcze zalewająć wrzątekiem-okazało sie ze otwiera sie ale bardzo minimalnie(mniej wiecej szczelina miała 2 mm)Wydaje mi sie ze to troche za mało(biorąc pod uwage to jak wychylił sie przed zablokowaniem(mniej więcej 7mm)

Jeżdze od wczoraj na takim termostacie i zauważyłem ze rura odchodząca z lewej strony chłodnicy(z dołu) jest zimna(mimo ze wskazówka wskaźnika temp. stoi pionowo) prawa jest lekko ciepła-jak na razie wskazówka nie idzie dalej(do czerwonego pola) ale to chyba zawdzięczam temp na dworze-nie wiem czy będzie inaczej jak sie ociepli.

Czy jest możliwe ze termostat sie uszkodził w inny sposób(ze sie nie otwiera na maxa) Czy możecie sprawdzić czy tez macie zimna rurke odchodzącą od termostau?? Za rady z góry dziękuje

"A Pan 9mm Jest Pasterzem Chroniącym Moją Sprawiedliwą Dupę W dolinie Ciemności..."
Opublikowano
nie kombinuj, gra nie warta swieczki--wymien termostat i masz pewnosc--bardzo wazzna jest temperatura otwarcia termostatu,a jak juz przy nim kombinowales to napewno sie zmienila

...kwintesencja piękna i harmonia ksztaltów E36..:)

http://tygra85.w.interia.pl/szablon_obrazki/okopt.JPG

Opublikowano
zauważyłem ze rura odchodząca z lewej strony chłodnicy(z dołu) jest zimna (mimo ze wskazówka wskaźnika temp. stoi pionowo) prawa jest lekko ciepła-jak na razie wskazówka nie idzie dalej(do czerwonego pola) ale to chyba zawdzięczam temp na dworze-nie wiem czy będzie inaczej jak sie ociepli.

 

Nie chyba, tylko na pewno.

 

Nie zapominajcie, że nagrzewnica też jest chłodnicą :!:

 

Przy temperaturach poniżej -5...-10 st. C przepływ płynu przez chłodnicę jest symboliczny, dlatego rura prowadząca płyn do silnika jest zimna. Termostat pozostaje ledwie ledwie uchylony.

 

W duży mróz w większości samochodów włączenie ogrzewania na MAX i dmuchawy nawiewu powyżej 2. biegu sprawia, że bilans cieplny silnika często zaczyna być ujemny. Czyli ogrzewanie wnętrza pożera więcej energii cieplnej niż silnik jest w stanie zapewnić przez układ chłodzenia. Objawia się to tym, że po paru minutach pracy [np. na postoju, na biegu jałowym] wskazówka temperatura zacznie opadać.

- No, stał tutaj! Był! Patrzył na swoje paznokcie! Rozpłynął się! Nie ma go!

(Bogumił Kobiela we "Wszystko na sprzedaż". Rok później rozbił się na amen swoim białym BMW).

Opublikowano

No tak-ale to będzie już 3 termostat w przeciągu 3 miesięcy!!!!! :mad2: :mad2: :mad2: i to mnie najbardziej wk...a!!

Pójde za radą i nie będe "Rydzykował" :lol: Wymienie ten termostat...

teraz tylko pytanko...czy taki z Inter Cars(30zł) wystarczy czy trzeba zainwestować w coś lepszego??

"A Pan 9mm Jest Pasterzem Chroniącym Moją Sprawiedliwą Dupę W dolinie Ciemności..."
Opublikowano

W duży mróz w większości samochodów włączenie ogrzewania na MAX i dmuchawy nawiewu powyżej 2. biegu sprawia, że bilans cieplny silnika często zaczyna być ujemny. Czyli ogrzewanie wnętrza pożera więcej energii cieplnej niż silnik jest w stanie zapewnić przez układ chłodzenia. Objawia się to tym, że po paru minutach pracy [np. na postoju, na biegu jałowym] wskazówka temperatura zacznie opadać.

 

ja akurat się z tym nie zgodzę ,po wymianie termo. wskazówka stoi na środku i ani drgnie nawet jak jest na 4 i temp.max

a jak rano go rozgrzewam to nigdy nie daje od razu na grzanie tylko tak po 2-3km auto wtedy szybciej się nagrzewa.

Opublikowano
ja zaszalalem i szarpnalem sie na termostat za 35 plnoffff :) chodzi miod malina.jak mam zimne auto to ogrzewanie wlaczam dopiero jak auto sie nagrzeje czyli po 2-3 km...
Opublikowano

Panowie-stało sie coś strasznego :cry2: :cry2: :cry2:

 

Juz poruszałem tu mój problem z termostatem więc wiecie o co chodzi-ale go nie wymieniłem (bo po co w takich temp :lol: -głupi ja głupi!! :mad2: )

 

No i tak stał mój samochodzik od piątku aż dziś wypadła nagła sytuacja(musiałem jechać za miasto(25km) po moją "cielęcinkę"bo jej pociągi pouciekały(pozamarzały)-oczywiście z tym zepsutym termo.

Pomyślałem se tak-włącze grzanie na maxa i będzie luzik-i było(wskazówka nie przechodziła pionu-więc było dobrze!!)Wróciłem do miasta i trafiło sie jedna wielka "czerwona fala"co oznaczało więcej stania niż jechania-w tym czasie moja Beciunia tak sie nagrzała ze strzałeczka sie wychyliła na 3/4 wskaźnika(jeszcze nie doszła do czerwonego)

Dojechałem na parking(już z normalną temp) no i profilaktycznie patrze co tam pod maską-no i :shock: lewy dolny przewód zimny(tak jak wcześniej-ale ten górny pieruńsko goracy, odkręciłem lekko korek od chłodnicy i patrze jak mi płynu przybywa w zbiorniczku-pościskałem troche przewody żeby zobaczyć czy coś w nich jest i wyczułem ze nic nie ma!!ani w tym dolnym ani górnym.Chwile jeszcze je pomacałem i odkręciłem do końca korek od chłodnicy-zaraz po tym płyn poszedł w dół i pojawiła sie pustka w zbiorniczku!!

No i teraz przechodze do pytania-gdzie sie to ku...a podziało!!

Wyparować ,chyba nie wyparował-przecieków raczej nie mam-jedyne co zostaje(ale nawet nie chce o tym myśleć) uszczelka pod głowicą.

Czy można jakoś sprawdzić(bez spuszczania oleju) czy właśnie tam uciekł mi płyn chłodniczy??

Jeszcze jedna opcja-jezeli już gdzieś mam przeciek-to czy moge zmieszać płyn do chłodnicy i dolac inny??

i jeszcze jedno-jak już poszła mi ta uszczelka-to czy moge dojechac do warsztatu(2km) czy koniecznie na lince??

Tyle na dziś-już wasnie męcze i ide spatku-pozdro All!!

"A Pan 9mm Jest Pasterzem Chroniącym Moją Sprawiedliwą Dupę W dolinie Ciemności..."
Opublikowano

zobacz czy masz "masło" w oleju ale według mnie masz zapowietrzony układ (już wyżej o tym pisałem) odkręciłeś korek i zmniejszyłeś przez to ciśnienie i może dobrze bo jak byś pojechał jeszcze kawałek to ciśnienie mogło by rozerwać węże,i płyn roższedł się po układzie,dla tego nie ma go w zbiorniczku (to dobrze)

MOJA RADA: dolej płyn i odpowietrz układ jak należy!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.