Pompa wspomagania wyje

[loks]

Witam.

Zauwazylem że po odpaleniu zimnego silnika pompa chodzi jak powinna jednak po dluzszej jezdzie pompa zaczyna wyć, tak samo jest w ciepłe dni. Co to może byc? Czy to może wina płynu??

[sarna1]

moze byc, zmien olej i sie okaze :) koszt niewielki - jakies 15 pln..

[__Kai__]

Loks, zajechałeś taką ładną pompę... :)

Wymień płyn, jest stary i może się już pienić. Potem się będziemy dalej martwić.

[darek.666]

Tylko nie nalej czerwonego, bo rozszczelnisz układ. Musi być zielony lub przeźroczysty(lub lekko żółtawy). U mnie też wyło - za mało płynu w zbiorniczku.

[CRC]

Tylko nie nalej czerwonego, bo rozszczelnisz układ. Musi być zielony lub przeźroczysty(lub lekko żółtawy). U mnie też wyło - za mało płynu w zbiorniczku.

 

Bzdura!! Ma byc taki jak masz napisane na korku od zbiorniczka na ten płyn, i własnie przewaznie jest to czerwony ATF.

[juniorszogun]

CRC masz racje umnie terz zaczeła wyć ponieważ było mało płynu wymieniłem płyn na czerwony ATF firmy valvoline koszt 1 L 30 zł i jest wsio oki teraz :D

[świr]

Zgadza się czerwony przeważnie, ale może masz mało tez płynu i zaczyna wyć.

[vero]

Tylko nie nalej czerwonego, bo rozszczelnisz układ. Musi być zielony lub przeźroczysty(lub lekko żółtawy). U mnie też wyło - za mało płynu w zbiorniczku.

Siejesz zamęt kolego! Bądź pewny następnym razem zanim coś napiszesz!

[lukas23]

Podepne się pod to pytanie, u mnie jest odwrotnie jak zapalam auto przez góra dwie sekundy wyje, i czy można po prostu dolać ten płyn do starego jak są ubytki, czy też może lepiej spuścic i wlac nowy, jak to sie spuszcza zeby bylo bezpiecznie i bez brudu w silniku...zeby nic nie zalac:)

[loks]

Loks, zajechałeś taką ładną pompę... :)

Wymień płyn, jest stary i może się już pienić. Potem się będziemy dalej martwić.

 

Adamie (bez nazwisk) :P z ten problem mam od samego początku wiec to nie ja ;)

[artur80]

Witam u mnie jest tak samo jak u lukas23 ale czuję że zmiana samego płynu nie pomoże.Widocznie nadszedł czas na to aby ją wymienić a z tego co się orientuję to w zbiorniczku na płyn jest też filtr którego niestety nie da się wymienić i trzeba kupić nowy :mad2: a ile on kosztuje to jeszcze się nie pytałem

[__Kai__]

Loks, zajechałeś taką ładną pompę... :)

Wymień płyn, jest stary i może się już pienić. Potem się będziemy dalej martwić.

 

ten problem mam od samego początku wec to nie ja ;)

 

Weź nie ściemniaj, wczoraj jakoś nie słyszałem, żeby Ci coś wyło :) Jesteś przewrażliwiony hehehe

[lukas23]

Zmieniłem płyntzn ten olej :mrgreen: na czerwony, ale faktem jest, że u mnie w zbiorniczkubyło czarno, tzn olej był czarny jak smoła, więc nie dziwię się, że pompa lekko wyła i takdobrze, że tylko tak wyła i , że tak to sie skończyło, za jakiś miesiąc zmienię po raz koeljny dla pewności, po tym jak teraz z tym nowym olejem wszystko sie jeszcze dokładnie wypłucze, tam naprawde była smoła, moja wina bo nie przyszło mi wcześniej do głowy żeby tam zajrzeć :duh: :duh:

[Kornelio]

a jak sie spuszcza ole z ukladu?ile Tobie tam weszlo oleju?

[lukas23]

Wiesz co ja byłem u mechanika , żeby zakumac jak to się robi i spuścic na przyszlosc samemu, on mial taką wielką "strzykawę" :lol: , sorki zakolokwializm, nazwałem to niefachowo ale to jedyne skojarzenie jakie miałem.... i włozył do zbiorniczka i wyciągnał olej, póź niej wytarł troche zbiorniczek i wlał płyn. W związku z tym, że miałem tam smołe :duh: , gdzies litr płynu wlewał partiami zeby przepłukać, na zasadzie, wlał troche płynu potem krecisz kirownica w lewo do oporu lekko w prawo i w lewo znowu do oporu i w odwrotna strone żeby pompa cos przetrawila i przepłukala to , ale nie wiem jak to działa dokładnie, i po 4 razach takiego płukania, ocvzywiscie za kazdym razem wyciagał ten brudny olej i wlewal nastepna dawke, ...na koniec wlałchyba z litr albo półtora, nie pamiętam, chyba wchodzi litr, ale nie wiem czy czasami nie półtora, jak masz pytania napisz na priv, bo torche sie zakręciłem opisując wymianę :mrgreen:

[vedar]

Zmieniłem płyntzn ten olej :mrgreen: na czerwony, ale faktem jest, że u mnie w zbiorniczkubyło czarno, tzn olej był czarny jak smoła, więc nie dziwię się, że pompa lekko wyła i takdobrze, że tylko tak wyła i , że tak to sie skończyło, za jakiś miesiąc zmienię po raz koeljny dla pewności, po tym jak teraz z tym nowym olejem wszystko sie jeszcze dokładnie wypłucze, tam naprawde była smoła, moja wina bo nie przyszło mi wcześniej do głowy żeby tam zajrzeć :duh: :duh:

 

U mnie też jest czarny płyn :( , ale jak podjechałem na serwis to powidzieli

mi, że pompa jest już zmielona i dlatego jest czarno i gęsto. Dletego mam

pytanko, czy jak miałeś czarno to czułeś że słabo wspomaga, a po wymianie lżej się kręciło?

Narazie nie wymieniałem płynu, bo generalnie szykuję się do wymiany

pompy na nową (na wiosnę), ale może nie potrzebnie.

[lukas23]

To znaczy powiem Ci tak, jak skręcam kierownica na maksa w lewo lub w prawo do końca czuje jak auto spada z obrotów i mechanik powiedział, ze pompa chyba nie do końca jest okej, bo stanowi obciążenie ...nie wiem dokładnie na czym to polega:( w każdym razie chyba pompa nie jest pierwszej młodości ipasowałoby ją wymienic,alekierownica chodzi normalnie lekko, jasne że przy mrozach -20 na postoju jak odpalam i skręcam to jest niecociężej, ale zaraz jest okej, ogólnie dobrze chodzi układ kierow. teraz po prostu wymienie płyn na mobil jak juz sie przepłucze ten stf i zobaczymyco dalej:)

[lukas23]

zapomniałem meritum:) :lol: ,narazie jeżdze na tej pompie i nie wymieniam mam inne wydatki np rozrząd :mad2::) , i kierownica chodzi mi dobrze więc po co wymieniac, jak padnie zupełnie to wymienie i tak kiedys to nastapi :P

[vedar]

Czyli narazie wymienie płyn i zobacze, ale jak sie ociepli, bo nie mam

garażu a jest zimno.

Jeszcze jedno, jak skręcę na maxa w lewo lub w prawo to pasek piszczy.

Jak odpalam w takie zimno jak jest teraz (dziś -20) to jest straszny

chałas przez jakieś 2-3 sekundy (podejrzewam że automat rozrusznika

nie wraca) i przez jakąś 1-2 minut szumi coś z przodu (pompa wody,

wspomagania lub alternator). Jak było ciepło :) to jest powyżej 0 to nie

żadnego chałasu pod maską. Pełna kultura.

[lukas23]

Jak ja odpalam po raz pierwszy auto na takim mrozie po dosc mocnej nocy to tez coś piszczy to nawet nie piszcenie ale jakby warkot niby, aleto trwa sekunde góra i później jak odpalkam za kilka godzin nawet wszystko jest okej ale jakby voś sie slizgało czy cos nie wiem, ale nie przejmujesie tym jest w końcu -20 wiec ma prawo cos zazgrzytać przez chwilke ....jakby to było non stop tp rozumiem