Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Zobacz najpierw na żywo, zmierz miernikiem, powiedziałeś, że masz kogoś do pomocy w oględzinach. Zbierz wszystkie informacje i podaj na forum, będziemy radzić. Temat opisów z samych zdjęć jest chyba wyczerpany. Ja po prostu nie mogę zrozumieć, że nie obejrzałes samochodu, mimo, że masz go pod ręką.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 124
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

  • Zasłużeni forumowicze

właśnie to mnie zastanawia.

każdy za szybko odpuszcza.

masz pod nosem to sprawdź.

jak nie bita ostro i warta kasy to sprawdź a nie czekasz aż ktoś zadecyduje czy w ogóle ruszać po nią.

1.VIII.1944 - 3.X.1944 Pamiętamy 63 Dni Chwały

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze pytanie bo na autobaza wychodzi:

VIN: WBADM71090GU47153

Marka: BMW

Model: 520D

Linia: E39

Silnik: M47

Oznaczenie: DM71

Typ nadwozia: LIMUZYNA

Emisja spalin: Z KATALIZATOREM

Układ sterowniczy: LEWOSTRONNY

Skrzynia biegów: MANUALNA

Wersja na rynek: EUROPA

Rodzaj paliwa: DIESEL

Kraj pochodzenia: NIEMCY

Typ nadwozia: STANDARD

Miejsce montażu: DINGOLFING GERMANY

 

Kraj pochodzenia to jest rozumiem kraj produkcji a nie w jakim kraju sprzedawane?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

autobaza to biedny portal jest.

nie kombinuj juz z VIN bo dałem Ci rozkodowany w 100%.

po prostu zobacz jaki jest stan faktyczny auta.

1.VIII.1944 - 3.X.1944 Pamiętamy 63 Dni Chwały

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak chcesz kupic 520d, to obejrzyj koniecznie te sztuke. Nawet jak nie kupisz to bedziesz mial porównanie co mozna kupic za te pieniądze. Im wiecej aut obejrzysz tym lepiej, z kazdym nabierasz jakiegos doswiadczenia. Samo wrozenie ze zdjec to 5% powodzenia, 95% to Twoje osobiste ogledziny.

 

Nie wiem skad opinia ze to poflotówka - wg mnie nie koniecznie tak jest.

 

Nie oczekuj ze za 17 tys zł kupisz swietne BMW, jeszcze z silnikiem diesla. Może to brutalne co powiem, ale nie jest to duza kwota jak na takie auto. Jesli to auto ma oryginalnie tyle przebiegu na liczniku, nie ma powaznych wad, korozji, nigdy nie bylo rozbite mocno - to w tej cenie jest to spora okazja!

spieszmy się kochac e36, tak szybko odchodzą...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to czekamy :D

ja swoje e46 za 30koła kupiłem :wink:

2004 golas i ze stłuczona lampą :mrgreen:

Ja za swojego ponad 30k ale nie mam żadnego problemu i nie żałuję żadnej złotówki.

Zresztą z reguły kupuje auta powyżej średniej alledrogo. Ale za to nie muszę pisać postów typu: Koledzy, Pomooooocyyyyyy :)

Niektóre osoby mogłyby się zabić, skacząc z poziomu swojego "ego" na poziom swojego IQ

..............................................................................................

Freude am fahren


Moje auto - http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=159&t=190785

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to czekamy :D

ja swoje e46 za 30koła kupiłem :wink:

2004 golas i ze stłuczona lampą :mrgreen:

 

Ja zapłacilem 31 tys zł za rocznik 1999 e46.

 

No ale to było parę lat temu.

spieszmy się kochac e36, tak szybko odchodzą...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na Zachodzie takie auto można kupić za 3-3,5tys Euro - sporo ofert na portalach samochodowych, nie wnikam w stan, ale cena realna tego egzemplarza.

Niemniej jak to napisał ktoś na forum: auto z Francji, to jak baba po cyganie :norty:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to po oględzinach ..... szrotu.

No więc po pierwsze miejsce tłuczenia wyglądało tak(zrobione wg właściciela dobrze) http://fari.webd.pl/zdjecia/08032012109.jpg i http://fari.webd.pl/zdjecia/08032012108.jpg generalnie brak mi słów. Ale było ciemno lecz i w totalnej ciemnicy z latarka da się zobaczyć robotę partacza na szybko. Błotnik tragicznie spasowany a maska ... brak słów, pełno bąbli na całej stronie gdzie była ta lekka kolizja tak świetnie zrobione.

Właściciel mówi jaki to samochód jest w dobrym stanie technicznym ale nalatane to przynajmniej ze 300kkm ma, pixele na radiu uciekają, klima po ustawieniu na maxa to jakoś nie bardzo chciała nawet po jeździe próbnej się rozgrzać. Co do wnętrza to ogólnie ładnie prócz kilku detalów a i średnio działającej elektryki szyby kierowcy. No to jazda próbna zawieszenie generalnie wszytko git bez stuków luzów itp, ale coś nisko bo na "policjancie" lekko przejechał brzuszkiem, ale czas na wyjechanie na ulice ... 1 i ... mój escort lepiej ruszał, no nic 2 ... 3 ... brak turbo no nic stał trochę więc może w końcu zaskoczy, droga powrotna 1 ... 2 ... 3 na 1,5k obrotów gaz do dechy a on jak staruszek delikatnie powoli się rozpędza ... no więc brak turbo całkowity. Na postoju podczas jady próbnej(w jedną ten kolega co z nim pojechałem w drugą ja) oglądamy samochód jeszcze raz, kilka fotek i podchodzimy do bagażnika a tam jakieś stuki czy inny szajs, schylam się i albo tłumik dziurawy albo wieszaki urwane, przy okazji tyłu samochodu lampa z prawej strony wywalona przed karoserie i wydaję mi się że nie do końca działająca: http://fari.webd.pl/zdjecia/08032012111.jpg . No po powrocie facet zaczyna co do turbo że coś z przepływomierzem itp bla bla bla że naprawa to grosze i w ogóle niema co się martwić. No nic furkę odpuszczam. A i zapomniałem dodać: początek konwersacji "no i jak kupiłem auto, to musiałem wstawić poduszki w drzwi kierowcy i w kierownice bo nie było". Zatkało mnie że zapomniał wspomnieć o takiej "drobnostce" przez telefon.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

jak o kierze pisaliśmy to wyszło że nie ta tu miała być.

więc to oczywiste że poducha stuknęła :wink:

1.VIII.1944 - 3.X.1944 Pamiętamy 63 Dni Chwały

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

już się tak nie chwal.

może medal dostaniesz :D

zgadywać nie trudno bo 3/4 bryk na naszym rynku ma nierzetelne i nieszczere opisy :mrgreen:

1.VIII.1944 - 3.X.1944 Pamiętamy 63 Dni Chwały

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to że w ogłoszeniu napisane że stan bardzo dobry, ideał bla bla bla itp... to nasz taki krajowy "standard" :D . To samo się tyczy rozmów przez telefon... Jak wspominałem wcześniej zanim kupiłem swoje autko to obejrzałem przed 11 innych beemek (i tylko jedną z nich się przejechałem ale to wynikało wyłącznie z ciekawości jak 2.8 jeździ w e46 :wink: ) i wszystkie były tak "rzetelnie" opisane w ogłoszeniu i przez tel...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie raz wystarczy uważnie i wnikliwie przeczytać opis, żeby się odechciało oglądać na żywo te cudowne bolidy. Jak już się chce kogoś zainteresować kupą złomu, to oprócz ładnego zdjęcia, ukrywającego wszystkie mankamenty, trzeba jeszcze coś sensownego napisać. Ja na to zwracam szczególną uwagę i powiem nieskromnie, że w wielu przypadkach rzeczywistość potwierdzała regułę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nic jutro jadę dalej poszukiwać po warszawie i okolicach. Generalnie takie jedno pytanko. Czy po lifcie były tylko zmiany kosmetyczne czy również były jakieś zmiany mechaniczne np w silniku? Tak żeby nie zakładać nowego tematu przy okazji co myślicie o tym http://otomoto.pl/bmw-530-530d-shadowline-ksenon-alu-C23051530.html
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak szukasz w takiej kasie 5er po lifcie i w dieslu to życzę powodzenia :D

 

ja myślę, że jeszcze kilka wycieczek na oględziny i kolega może zauważy pewną prawidłowość ...

życie jest za krótkie, żeby jeździć dieslem ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niee już sobie po lifty odpuściłem:) Generalnie nawet chyba rezygnuje z tylko 520 i może być 525 i 530. A jeszcze co do tej co oglądałem to tak z ciekawości, podczas jazdy na sprzęgle wyczuwalny były takie lekkie drgania czy ruchy sprzęgła. Co to mogło oznaczać?

 

I jeszcze http://otomoto.pl/bmw-530-C22907281.html

dzwoniłem, skrzynia jak kupił rok temu była wstawiona już nowa, samochód przyprowadził z Francji 380kkm nalotu. Po przyprowadzeniu wymieniał zderzaki oba mówi że były popękane i lekko połamane, malowane były tez drzwi 2x i nadkole tył niedosłyszałem z której strony bo były mocno porysowane ale lakiernik się nie postarał i poprawienie tego by się przydało. Mówi że na aucie niema szpachli w lato naprawiał bodajże czujnik od klimatyzacji czy coś z klimatyzacją robił i nabił + zawieszenie luz były robione, ostatnio uszczelniał silnik i wymieniał jakąś uszczelkę czy coś na turbinie. Po 16 facet ma być w warszawie i myślę czy jechać obejrzeć. Na przebieg ma papiery acz kol wiek jest spory ale pewnie prawdziwy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szukaj poliftowca, ale 520d. Jednym egzemplarzem sie nie zniechecaj.

 

530d z duzym przebiegiem zabije Cie kosztami serwisowania. Paliwa zreszta też, a ropa droga i coraz drozsza. To nie jest stara "beczka" ze nalejesz opału czy innego syfu i pojedzie. W 530d jest dużo wrazliwych elementów, nawet nie psujacych sie ale podlegajacych zwykłemu zużyciu z czasem.

 

Żeby kupic dobrą 530d przedliftową z sensownym przebiegiem to jak wygrac w totolotka. Wątpie aby w 17 tys zł, czy nawet 18 tys zł dało sie taką znalezc. Za tyle chodzą podstawowe benzyny przedliftowe jesli są w dobrym stanie.

530d to super samochod, moim zdaniem, jak i wielu osob, obok topowych odmian e46 to jest najlepsze auto lat 90-tych. Zreszta ten silnik dostał nagrode ENGINE OF THE YEAR. Jak ktos ma dobry egzemplarz z małym org. przebiegiem to nie wystawia go na sprzedaz za kilkanascie tysiecy, bo to sie po prostu nie opłaca.

 

Moim zdaniem dużo wieksze szanse znalezienia dobrej sztuki masz wsród 520d.

spieszmy się kochac e36, tak szybko odchodzą...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rok temu sprzedawałem 530d 2000r. Auto z DE, oprócz navi było chyba wszystko (przebieg ok. 280 tys. - nie pamiętam dokładnie). Sprzedałem za dobrze ponad 20 tys. zł i kupił pierwszy oglądający. Po 15 minutach oględzin autka już nie było.

Boję się, że poniżej kwoty 20 tys. złotych będzie baaardzo ciężko kupić sensowny egzemplarz. Ale spróbować warto.

Niektóre osoby mogłyby się zabić, skacząc z poziomu swojego "ego" na poziom swojego IQ

..............................................................................................

Freude am fahren


Moje auto - http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=159&t=190785

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.