Skocz do zawartości

Dolanie płynu chłodniczego


michal064

Rekomendowane odpowiedzi

tak z ciekawości ,co za różnica czy ciepły czy zimny silnik,jakaś bzdura, przecież leje płyn do zbiornika wyrównawczego w którym jakaś określona ilość płynu jest i ja go tylko uzupełniam

 

To nie chodzi o to że zapowietrzy się układ.

 

Kolego; zapamiętaj sobie do końca życia i przekazuj potomnym,NIGDY NIE DOLEWAJ PŁYNU CHŁODZĄCEGO DO CIEPŁEGO SILNIKA :evil: .Głównie chodzi o to że gorący płyn może wystrzelić pod ciśnieniem gdy odkręcisz korek :cry: ,poza tym gdy wlejesz zimny płyn do gorącego silnika to głowica może pęknąć :(

 

tak, wiem że starzy kierowcy dolewają płyn na ciepłym silniku,ale tłumacz teraz każdemu jak to robić :mad2:,lepiej trzymać się ogólnych zasad żeby ktoś nie zrobił sobie kuku. :cool2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderatorzy

Kolega bogi124 ma rację.Nie powinno się wlewac zimnego do gorącego,bo gorące się rozszerza, a my to od razu chłodzimy (fizyka).

Kiedyś przy Fiacie jak wywalało wodę (szkoda było płynu) to dolewaliśmy gotującą wodę z czajnika.

ec2Wze6.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dolewaj tylko na zimnym silniku na cieplym nie dolewaj bo zapowietrzysz uklad :D

Dobre :lol: to żart?

Tak jak koledzy radzą na zimnym dolewaj, a jak masz dobrze odpowietrzony to nie musisz nic odpowietrzać.

Znajomy w e34 2,4TD zalał w zime do rozgrzanego motoru lodowaty płyn. Miał z -15st. Po 3 dniach zaczęła kopcić na biało...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 lat później...
  • Zasłużeni forumowicze
Niezły odkop..zatrzymać się, poczekać aż silnik ostygnie i wtedy dolać.

Mój czarnuch

Drugi czarnuch-540i

E32 740IL

Kupię do e46 sedan przedlift:

- maskę cosmosschwarz 303

- osłonę dźwigni automat 51167059413 ("-" do przodu)

- listwę spryskiwaczy mgłowych polift (303 cosmosschwarz)

Najlepiej Dolny Śląsk, tel. 782-784-200.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaczekać aż ostygnie? Przecież nasze auta są jak piekarniki i stygną kilka(naście) godzin.

Problem jest jednak taki, że na ciepłym silniku nie wiadomo ile dolać, bo wskaźnik (pływak w zbiorniczku) fałszuje wówczas wynik.

Zgodnie z info na zbiorniczku - na zimnym silniku wskaźnik pływaka ma być na równi z gwintem korka. I tyle w temacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Głównie chodzi o to że gorący płyn może wystrzelić pod ciśnieniem gdy odkręcisz korek :cry:

Nie no - nie straszmy też ludzi jakimiś kataklizmami. Odkręcając korek wystarczy go lekko popuścić i wtedy słychać syk kiedy ciśnienie z układu uchodzi i wtedy można bez problemu korek odkręcać. Co do dolewania zimnego do gorącego to oczywiście - dobrze poczekać aby choć chwilę to ostygło. Tak jak ktoś pisał wcześniej - poziom płynu chłodniczego sprawdza się na ZIMNYM silniku bo nawet na zbiorniczku jest opis, że zaznaczony jest znak poziomu płynu dla ZIMNEGO SILNIKA. Przy gorącym silniku poziom płynu w zbiorniczku zawsze jest trochę wyższy więc fałszuje to prawdziwy poziom.

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

..na zimnym silniku wskaźnik pływaka ma być na równi z gwintem korka. I tyle w temacie.
Tylko u mnie i pewnie jak u większości pływaka nie ma bo po prostu pękł :D a w serwisie Bmw powiedzieli ze nie można kupić samego pływaka trzeba wymienić cały zbiornik a jesli chodzi o sprawdzanie poziomu to na zimnym silniku płynu powinno być lekko powyżej połowy zbiornika.

Nie rozumiem tych producentów aut bez jaj :D kolega ma Jaguara i tam zbiornik jest jasny z czarnym napisem i nawet nie trzeba otwierać korek bo wszystko wydać gołym okiem :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niestety BMW ze swoim układem chłodzenia od zawsze wszystko komplikowało, co powoduje, że głupi korek trzeba wymieniać co 2 lata (profilaktycznie, aby chłodnica się nie uśmiechnęła), termostaty są z jakimiś durnymi grzałkami a węże gumowe są zrywane jeśli poduszki pod silnikiem są lekko zużyte (dot. V8). A numer z pływakiem "co pękł i się utopił" jest faktycznie zarąbisty! :duh:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.