
Zbyl
Zarejestrowani-
Postów
113 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez Zbyl
-
mi tak sprzęgło skrzypiało w e36, okazało sie ze łozysko oporowe i tak zwany ryjek, na którym siedzi łozysko są do wymiany, po wymianie przestało skrzypiec i od razu pedał sie lżejszy zrobił
-
mi w e30 tez tak rozładowywało i sie okazało, ze to było przez radio. linia zasilająca podtrzymanie pamieci w radiu. gdzies tam sie zwarcie robiło, ale tez szukałem długo co to moze byc. metoda wyciągania bezpieczników jest najlepsza połączona z amperomierzem
-
dwa wentylatory to normalne, jeden na wiskozie chłodzący chłodnicę silnika, jeden eletrowentylator pchający powietrze na skraplacz od klimatyzacji. A przewody jesli klimatyzacja sprawna to powinny zimne, jesli jest ciepło na zewnątrz to moze sie na nich osadzać szron, dlatego tez normalne jest, ze moze sie robic malutka kałuza pod samochodem jak masz włączoną klimatyzację
-
mam e46 323i 99r z klimatronikiem, jest jeden elektrowentylator, który chłodzi i chłodnice silnika i skraplacz od klimatyzacji
-
no z moich obserwacji wynika co innego, jesli pierwszy bieg to ten wolniejszy a drugi bieg to ten szybszy to w momencie właczenia klimatyzacji załącza sie elektrowentylator na drugim - szybszym biegu, dlatego, ze w momencie włączenia klimatyzacji włącza sie kompresor. Gdy klima jest właczona i schłodzi juz do okreslonej temperatury, to wtedy komresor sie chwilowo wyłącza i wtedy eletrowentylator przełącza sie na pierwszy bieg. Z tego co czytałem to przy duzych temperaturach nawet gdy klimatyzacja nie jest włączona to elektrowentylator moze sie załączyc jako wspomaganie chłodzenia silnika, ale u siebie tego nie zaobserwowałem
-
ja swoją e46 323i m52b25TU 1999r 200 000km kupiłem za jakies 24000pln łącznie z zarejestrowaniem, sprowadzony z Niemiec, musiałem wymienic opony, pomalować jeden tylny błotnik bo miał rysę i wymienic zbiornik wyrównawczy, ale jeszcze muszę zrobić łączniki stabilizatorów z tyłu i gumy na wahaczach, wyposażenie normalne, żaden rarytas, ale auto zadbane i z zewnątrz i w środku
-
jeździsz bmw i 500zł na nową nieorginalną chłodnicę to dla CIebie duzo? mozesz kupić orginalną za jakies 1200pln, albo uzywana, która znowu za pół roku wymienisz, bo szlag ją trafi. Czasem trzeba wydac o 100pln wiecej tylko po to, zeby za pół roku nie wydawać znowu 300pln
-
ja rok temu brałem nową z allegro do swojej e36 323i i zapłąciłem bodajże 400pln, popatrz na allegro, na pewno znajdziesz, zmierz tylko wymiary swojej orginalnej, zebys wiedział jakiej szukać. o uzywanych to słyszałem, ze jak stoją bez płynu to sie rozszczelniają, dlatego załozyłem nową z allegro, ale nie narzekam na nią, nic nie ubywa
-
ja tam bym żadnych środków do uszczelniania nie stosował, zwykle niewiele pomagają, a tylko szkodzą bo poza wątpliwym uszczelnieniem pokrywają cąły układ chłodzenia warstwą która hamuje proces chłodzenia. Jeśli masz chłodnicę połączoną ze zbiorniczkiem wyrównawczym to najprawdopodobniej rozszczelniła sie na łączeniu włąśnie ze zbiorniczkiem, skoro to z prawej strony (patrząc z przodu) cieknie mi rok temu tak samo sie rozszczelniła, zmieniłem na nową z allegro i działa do dzisiaj
-
czyli takie rozwiązania były fabrycznie stosowane, tak? ale skoro nikt nie odpisuje to pewnie rzadko spotykane cos takiego i pewnie awaryjne skoro rzadko wystepuje?
-
nikt nie odpowie? nikt nie ma takiego rozwiązania w samochodzie?
-
Witam, prosze podzcie mi, czy były stosowane w bmw e46 takie rozwiązania, ze jest montowany tylko jeden wentylator elektryczny miedzy chłodnicą a silnikiem zamiast sprzęgła wiskotycznego i wtedy nie ma dodatkowego wentylatora pchającego na skraplacz od klimatyzacji? Mam do kupienia e46 323i z maja 99r. w której jest fabryczny klimatronic sprawny, bo czuc po powietrzu, ze leci zimne, zreszta po zapachu tez czuc, ze klimatronic działa i sprężarka sie włącza, ale nie ma wentylatora z przodu, a ma jeden wentylator miedzy chłodnicą a silnikiem. Czy moze jest drugi wentylator pomiedzy chłodnica a skraplaczem?
-
Kolego, jakbys sie pofatygował kilka postów wyzej to w jednym z nich kolega LaRocco podał link do sklepu internetowego z elektroniką, tam jakbys w okienko wyszukiwania wpisał ten własnie symbol co to go tutaj zamiesciłes to by Ci wyskoczył JEDEN wynik wyszukiwania z orginalnym przekaźnikiem siemens za 25pln. Właśnie przed sekunda sprawdziłem i jest. ja czasem nie rozumiem jak mozna pisac posty w topicu, którego sie nawet nie czyta
-
chłopaki, a nie prosciej wjechac na podnosnik, podniesc najpierw przód, zakręcic kołami, potem tył i też zakrecic kołami? jeśli to łozysko to bedzie słychac jak huczy, jak bedzie cicho to znaczy ze to opony
-
w tamtym roku sciagnałem swoja 323i, nie było praktycznie w ogóle odczynnika w klimatyzacji w zwiazku z czym klimatyzacja nie działała. Przy okazji zainteresowałem sie tym i z tego co sie dowiedziałem, to napełniajac klimatyzacje uzupełniasz od razu olej i automatycznie dolewany jest jakis specyfik, który jesli sa nieszczelnosci jest widoczny na zewnatrz poprzez specjalne okulary. Moja klimatyzacja została nabita przez taki własnie automat (u mojego kumpla nawiasem mówiąc) i działa bez problemów. Jeśli wyje to prędzej pewnie sprężarka zatarta
-
a jak dla mnie najlepsze okreslenie sredniego spalania to zatankowac pod korek, jeździc aż sie zaświeci rezerwa zatankowac znowu pod korek i z prostej proporcji policzyc sobie średnie zuzycie paliwa.
-
Ja to bym tylko chciał dodać taką rzecz. Może i sie nie znam, ale jeżdżąc calibrą 16v i nigdy nie posiadając tylnego napędu chcesz wskoczyc od razu na 193KM z tylnym napedem i na dodatek je zagazować? Dla mnie to pachnie rychłym rowowaniem, lub palmowaniem. A czego Ty w ogóle oczekujesz moze powiedz? Bo nie da sie miec kozackiej fury wgniatającej w fotele, która by paliła 5l/100km. Ja posiadam 323i bardzo ciepło mysle o tym samochodzie, koledzy, którzy maja 328 jeszcze cieplej sie o nich wypowiadają, ale ja na przykłąd całe swoje zycie jezdżę tylnym napedem z małą porażką o nazwie VW Golf2 w miedzyczasie i tylnym napedem to czasem naprawde trzeba umiec jeździc, Ty chcesz od razu wskoczyc na koronny swojego czasu model marki samochodów ogólnie uwazanej za bardzo szybką. Oczywiscie zrobisz jak uwazasz. Jeśli chodzi o ceny to ja włąsnie bym chciał sprzedać swoje 323 i poszukuje 328 e36 z lat 97-98 i w Niemczech bardzo trudno jest znaleźć w ogóle zadbaną 328, a ceny zaczynaja sie od 6000 euro Swoją drogą jak ktos ma na oku bardzo zadbana e36 328 to chętnie kupię :)
-
na logiczne rozumowanie skoro wieje gdy sie skreca to moze naprawde pojawia sie jakas nieszczelnosc w miejscu gdzie kolumna kierownicy wychodzi z kabiny, tylko trzebaby to sprawdzic, a nie mam teraz jak
-
chłopaki to róznie pisali, ale u mnie to bez róznicy w którą strone sie skręca to czuc to wianie, w trasie czuc z mniejszą siła, ale w trasie sie nie skręca z takim małym promieniem, a w miescie to przy róznych predkosciach, ale tylko jak sie jedzie, gdy samochód stoi to nie czuc
-
no i jednak wymiana filtra przeciwpyłkowego nie pomogła w pełni na to wianie. Jest teraz o wiele lepiej, ale jednak nadal troche wieje. Skoro pojawia sie to najbardziej przy skrecaniu to tak mi na mysl przychodzi, ze moze pojawia sie jakas nieszczelnosc w miejscu gdzie kolumna kierownicza wychodzi z kabiny? ma to kto sprawdzic z was? ja teraz nie bede miał jak na warsztat jechać w najblizszym czasie
-
jakbys poszukał to bys znalazł, oto link http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=11803&highlight=wymiana+filtra+kabinowego jak nie masz klimatronica to jest w podszybiu, jak masz klimatronic to jest od strony schowka
-
wymieniłęm filtr przeciwpyłkowy, wcześniej miałem jakis papierowy, który niezbyt pasował i miekki był, teraz załozyłem filtr firmy magneti manelli (chyba tak sie to pisze) który jest z plastikową ramką i dobrze pasował. Innych nieszczelnosci nie widziałem ani w okolicach schowka ani w okolicach filtra kabinowego i nagrzewnicy. Na tyle na ile sie troche przejechałem to jakby było duzo lepiej, ale w weekend bede robił dłuzszą trase to wtedy bede wiedział czy to cos dało czy nie bardzo.
-
Witam, wiem ze duzo jest o centralnych zamkach, ale akurat o moim problemie nie znalazłem nic konkretnego. Mam e36 sedan. Otóż zamyka sie wszystko normalnie, ale gdy otwieram centralny zamek to wszystkie drzwi poza przednimi prawymi sie otwierają. Bolec ten w tapicerce w prawych przednich drzwiach sie podnosi, ale drzwi sie nie otwierają. Wtedy musze puknąć ręką w okolicach klamki na zamknietym centralnym i dopiero sie drzwi otworzą.Tak sie dzieje tylko czasem, ale ostatnio coraz częsciej. Centralny mam na pilota w kluczyku fabryczny. Zamek na kluczyk mam tylko w drzwiach kierowcy. Mozna to rozebrac i wyczyscic, czy cos wymienic, czy to nierozbieralne wszystko jest i trzeba cały zamek wymieniac?
-
a ja powiem tak, miałem e30 316i m40, i paliło mi dokłądnie tyle samo co obecne e36 323i m52 w tej chwili 323i pali mi w miescie 12-13 l/100km, a w trasie nigdy nie udało mi sie zejsc ponizej 8.85/100km, jednak teraz wymieniałem termostat, bo w trasie sie wychładzał i juz widze, ze pali troszeczke mniej jesli chodzi o ubezpieczenie to moje miasto liczy 29tys mieszkańców i koszt OC i NNW za 323 to 490 pln za rok z maksymalnymi znizkami, za 316 było 430 pln, ale wiem ze mozna płacic mniej na przykłąd w benefii jak chcecie miec ekonomiczny samochód to raczej nie w przedziale BMW :) tylko jakis szmelcwagen TDi
-
po niedzieli ja tez bede wymieniał filtrprzeciwpyłkowy, napisze o efektach,na razie to faktycznie jest dosc ciepło i nie czuc az tak mocno tego wiania, ale zobaczymy w kazdym razie skoro miałes jakies nieszczelnosci, o których pisałes i czujesz ze jest o wiele lepiej to moze faktycznie ten filtr i jego obudowa sa w głównej mierze za to wianie odpowiedzialne