Skocz do zawartości

Pe.te

Zasłużeni forumowicze
  • Postów

    1 718
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Pe.te

  1. To nie są dokładnie te same silniki. To znaczy baza jest ta sama (B48) ale różnią się choćby turbosprężarką... Krótko mówiąc różnią się osprzętem (i oczywiście innym oprogramowaniem). Takie czasy - coraz ostrzejsze normy emisji, a do tego WLTP powodują, że faktyczna paleta silników maleje :( Są modele z jeszcze większymi różnicami, pomimo niby tego „samego silnika” - jak choćby X1 2.0d i 2.5d. W obu B47, ale w mocniejszym jest układ dwóch turbosprężarek. W tym wypadku różnica jest nie tylko w mocy, ale w charakterystyce (dwa turbo, jedno małe drugie duże, pozwalają uzyskać bardzo ładną charakterystykę silnika).
  2. Pe.te

    Opony na zimę i lato.

    Tylko nie Turanza... :mrgreen: chyba, że lubisz twardo i głośno :wink: plus mają taki, że się bardzo dobrze prowadzą. Czytałeś wcześniejsze wpisy? Tam jest całkiem sporo informacji o różnych oponach. P.S. GoodYear Eagle F1 Assymetric 3 - jak najbardziej występują w wersji ROF, dodatkowo z homologacją BMW, ale w tym wariancie trudno je kupić. To są chyba najlepsze letnie RunFlat do X1 (ciche i komfortowe jak na ROF).
  3. Pe.te

    Wyciszenie X1 F48

    A nie prościej odbyć jazdę testową autem demo i samemu ocenić? 180 km/h nie pojedziesz, ale 140+ na autostradzie pozwoli już co nieco powiedzieć, a teraz o autostradę blisko salonu nie tak trudno :)
  4. Pe.te

    Wyciszenie X1 F48

    Z tego właśnie powodu wymieniłem fabryczne Bridgestone Turanza na Conti (oba ROF). A jak chcesz najcichsze RunFlat na rynku to kup GoodYear Eagle F1 Assymetric 3, które dodatkowo są bardzo komfortowe (jak na ROF). Co do cichości/głośności zależy do czego porównasz. X1 F48 pod tym względem reprezentuje poziom serii 1 F20 - czyli do najcichszych nie należy. Najbardziej słychać opony, na drugim miejscu szumy opływającego powietrza (moim zdaniem głównie z okolicy lusterek). W porównaniu do serii 5 to dość głośne auto. Ale np. w porównaniu do najnowszego Opla Astra - cichsze :wink:
  5. Pe.te

    Olej silnikowy do F48

    Może przy okazji warto wspomnieć, że w obudowie filtra oleju znajduje się dodatkowy korek (oprócz tego w misce) do spuszczenia resztek oleju z obudowy filtra przed wymianą wkładu. Chodzi o to, że obudowa filtra oleju znajduje się pod silnikiem. Rozkręcając obudowę, aby dostać się do wkładu, gwarantujemy sobie zalanie olejem „po łokcie” (wylewającym się pod wpływem grawitacji z samej obudowy oraz z kanałów olejowych). BMW rozwiązało to w ten sposób, że na spodzie obudowy filtra oleju (na tej części obudowy, którą się odkręca aby uzyskać dostęp do wkładu) przewidziało miejsce na korek. W fabrycznie nowym aucie zamiast korka jest zaślepka sklejona z obudową i przy pierwszej wymianie trzeba ją zerwać. Przez powstały otwór wyleje się całość oleju z obudowy/przewodów i wtedy można bez obaw rozkręcić obudowę aby wymienić wkład. Natomiast w oryginalnym zestawie filtra oleju w komplecie znajduje się korek, który wkręca się w miejsce po zerwanej zaślepce. Wspomniana zaślepka - to ten mniejszy sześciokąt, wewnątrz większego.
  6. Moc obu jest taka sama. W USA używa się jednostki HP (Horse Power), którą przelicza się na KM według współczynnika 1,0139. Dlatego 228 HP w amerykańskim katalogu to nic innego jak 231 KM w europejskim :wink: Tutaj masz parę słów w temacie różnic pomiędzy silnikami https://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=188&t=322001&p=2374645#p2374645
  7. Zależy o jakim napędzie piszesz. Jeśli o xDrive w X1 (lub innym modelu z platformy przednionapędowej BMW) - to generalnie masz rację. Choć osobiście mam w tej kwestii też pozytywne doświadczenia, bo - choć mieszkam w Waw, gdzie jest płasko jak stół - to jeżdżąc czasem autem żony w zimie czy na mokrej jezdni odczuwam mimo wszystko zalety tego dołączanego napędu. Przy czym odczuwane jest to przy nieco dynamiczniejszej jeździe, gdy auto faktycznie załącza ten napęd i z niego korzysta. Ale zgadzam się - napęd musi się załączyć, czyli muszą być ku temu powody. W innym wypadku auto jeździ i zachowuje się jak klasyczne FWD. Więc jeśli ktoś jeździ delikatnie - nawet na śliskiej nawierzchni może nigdy nie doświadczyć dołączenia się tylnej osi. Jeśli natomiast piszemy o xDrive w platformie tylnonapędowej - to już się nie bardzo zgodzę, gdyż xDrive w tym rozwiązaniu jest semi-stałym napędem, a nie klasycznie dołączanym w momencie uślizgu. W większości modeli w „normalnych” warunkach moc permanentnie przekazywana jest w proporcjach 40/60% (oczywiście z możliwością dynamicznej zmiany proporcji; dzięki podziałowi z przewagą na tył, a nie standardowo 50/50, nawet modele z xDrive wykazują delikatny tylnonapędowy charakter). Moje doświadczenia sprowadzam w tym zakresie głównie do serii F10/11 gdyż tymi modelami w różnych wariantach mocy i wersjach z/bez xDrive przejeździłem całkiem sporo kilometrów. I moim zdaniem trakcja tych aut z xDrive jest fenomenalna, dużo lepsza niż wersji RWD. Ale ponownie - największą różnicę można odczuć przy dynamicznej jeździe, choć w tym wypadku także na suchym z uwagi na fakt, iż napęd podawany jest na obie osie w każdych warunkach, a nie tylko w momencie uślizgu.
  8. Pe.te

    Moduł SAS

    Nr 8 http://s2.ifotos.pl/img/F48png_qwsnhxn.png http://s2.ifotos.pl/img/F48png_qwsnhnp.png
  9. Pe.te

    Brud w komorze silnika

    U mnie też brudno... :?
  10. Oj różni się, różni... Poczytaj wyłączenia w Par.5 Poza tym każda naprawa wymaga zatwierdzenia przez ubezpieczyciela i z tym nie jest tak różowo. Podobno oni i tak najpierw robią wszystko, żeby skorzystać z goodwill BMW zanim będą zmuszeni wyłożyć swoją kasę... Jakiś czas temu orientowałem się jak wyglądałoby to dla mojego auta i wtedy 6-ty rok wycenili na ok. 4000 zł (5 lat miałem fabrycznej gwarancji). Za BRI pewnie tyle bym dał, za to ubezpieczenie nie zdecydowałem się...
  11. Gwarancji (czyli BRI) już nie przedłużysz, bo jak wiadomo BMW zmieniło zasady :( Teraz o długości rozszerzonej gwarancji musisz decydować w momencie zakupu auta... Przedłużać można tylko pakiet serwisowy (czyli BSI), przy czym jak wspomniałem - trzeba pilnować ciągłości.
  12. Ale co Ci się kończy? Gwarancja czy Service Inclusive? Bo BSI, o którym mowa w kilku postach powyżej - to pakiet serwisowy, a nie przedłużenie gwarancji... A'propos BSI - przedłużanie opłaca się tylko gdy zachowana jest ciągłość, więc jak komuś zależy - to trzeba pilnować. W przypadku przerwy - wznowienie to cena z kosmosu (np. 7000 zł za wznowienie dla 5-letniego auta z przebiegiem <100.000km, który miał poprzednio wykupiony pakiet BSI 4 lata/80.000 km).
  13. W momencie gdy przeciera się czujnik, pojawia się czerwony komunikat "Okładziny hamulcowe zużyte". Nie ma już wtedy podanego przebiegu, jaki można zrobić, lecz sugestia o ostrożnej jeździe i konieczności wymiany klocków. Czujnik przeciera się gdy zostaje ok. 1,5mm okładziny - co w praktyce powinno pozwolić na zrobienie ok. +/-500 km bez ryzyka uszkodzenia tarczy. Choć to oczywiście mocno umowne, gdyż zależy od sposobu jazdy (w skrajnym wypadku mogą wystarczyć np. dwa hamowania na autostradzie z 200 km/h do 0)... Ja przyjąłem zasadę, że przy żółtym komunikacie 2000 km kupuję sobie klocki i czujnik, a przy czerwonym umawiam się na niezwłoczną wymianę.
  14. OK, czyli algorytm jest taki sam jak w innych modelach, tylko z racji iż "X1 musi być gorsze niż X3" :wink: na siłę zubożyli funkcje iDrive, a za to dodali dodatkowy (pierwszy) komunikat przy przebiegu 5000 km (kolejny przy przebiegu 2000 km jest standardowy, tzn. taki sam jak w innych modelach). To, że nie pojawił się komunikat o klockach na tylnej osi, mimo że są bardziej zużyte niż na przedniej - to normalne. To znaczy - nie normalne - ale ten algorytm tak ma. Te teoretyczne przebiegi BMW ustala niezależnie dla każdego modelu auta na podstawie testów. Nawet w obrębie jednego modelu, ale dla różnych wersji - te fabrycznie ustalone przebiegi mogą być inne (i nie chodzi tylko o to, że auto z mocniejszym silnikiem ma np. 20.000 km dla przedniej osi, a ze słabszym 30.000 km, ale fabrycznie wpisane przebiegi różnią się też w zależności od wyposażenia - np. innych układ hamulcowy, obecność xDrive, itp.). Przy czym są to wartości przyjęte na podstawie jakiegoś uśrednienia - co powoduje że w praktyce ten algorytm potrafi rozmijać się z rzeczywistością. U mnie w F11 nawet pokrywa się z prawdą, ale w poprzednim aucie żony (F20) potrafił się mocno rozjeżdżać, zwłaszcza tył. Jednak regułą jest - że algorytm jest "nadgorliwy", tzn. szybciej pokazuje koniec klocków niż jest w rzeczywistości. I to dobrze, bo można się przygotować (w sensie - kupić klocki, czujnik, etc.) Nie jest wykluczone, że przy aktualizacji softu BMW przy okazji zaktualizuje ten "teoretycznie wpisany przebieg" na bardziej zgodny z rzeczywistością (choćby na podstawie feedbacku, jaki będą dostawać w ASO).
  15. Czujnik faktycznego (nie teoretycznego) zużycia klocków jest osobno na każdej osi. Natomiast sytuacja jest ciekawa o tyle, że BMW w F48 usunęło w iDrive informacje pokazujące teoretyczny przebieg, jaki pozostał do końca klocków. W innych modelach ta symulacja bazuje na algorytmie wyliczającym, m.in. na podstawie stylu jazdy, ilości hamowań, etc., ile przebiegu zostało. Ów teoretyczny, pozostały przebieg (niezależnie dla przedniej i tylnej osi) można sobie na bieżąco kontrolować z poziomu iDrvie w menu "Status pojazdu". Ale z tego co piszesz, pomimo że w iDrive ww. informacje wycięto... algorytm chyba cały czas działa... Ale trochę inaczej. Bo w innych modelach komunikat pojawia się przy pozostałym (teoretycznym) przebiegu 2000 km. W F48 z racji, że usunęli możliwość kontroli na bieżąco w iDrive, najwidoczniej wydłużyli ten okres i auto wcześniej sygnalizuje kończące się klocki (z tego co piszesz wygląda na to, że przy teoretycznym, pozostałym przebiegu 4000 km). Ten komunikat mówi wyraźnie o klockach z przodu?
  16. W sklepie ConnectedDrive (po zalogowaniu) http://www.bmw-connecteddrive.pl
  17. Mnie zdarzyło się kilkukrotnie korzystać z Remote Service do otwierania/zamykania auta. Raz ta funkcja uratowała nas przed koniecznością jechania po drugi kluczyk, bo żona zatrzasnęła sobie kluczyk w torebce w bagażniku. Teoretycznie to niemożliwe przy dostępie komfortowym - ale sytuacja miała miejsce na Okęciu, a tam z uwagi na zakłócenia takie sytuacje nie są podobno rzadkością. Innym razem umówiłem się z żona, ze zabiorę ja z miasta do domu, miała zaczekać koło mojego samochodu. Przychodzę do auta, a ona czeka sobie w środku. „Zimno było, to sobie telefonem otworzyłam” :wink: Czasem tez otwieram sobie bagażnik w garażu, żeby coś wyjąć, jak nie chce mi się iść po kluczyk... :mrgreen: Ale fakt, większość tych funkcji to bajer. Chociaż pamietam, jak kiedyś miałem Mitsu Outlandera, to na forum ktoś miał problem z szyberdachem. Poleciał na wakacje, auto zostawił na parkingu pod lotniskiem. I zamiast odpoczywać na wakacjach zastanawiał się czy zamknął okno dachowe i mu deszcz nie napada (pisał o tym na forum). W końcu jakiś znajomy podjechał mu to sprawdzić... :mrgreen: A gdyby miał aplikację, to mógłby sam sobie sprawdzić status zamknięcia drzwi, okien... :wink:
  18. Może i mieli, ale mniej więcej... w 2012 roku... :mrgreen: Bo już wtedy były dokładnie takie same problemy. We wszystkich autach, które miałem, jest to samo... F11, F20, F48... Z tych wszystkich najwięcej razy „udało” mi się zaktualizować w F11. W przypadku F48 żaden soft jak do tej pory nie wszedł. Od jakiegoś czasu mam inną strategię - przy każdej wizycie w serwisie proszę o aktualizację sortu (w tym softu do BT/audio). Jeśli jest jakikolwiek nowy soft w bazie BMW przeznaczony do danego auta, wgrywają.
  19. To nie „czujnik tak ma czasami”, tylko tak pracuje algorytm obliczający przybliżony koniec żywotności klocków. Każdy model BMW ma określoną (wpisaną do komputera) teoretyczną żywotność klocków, różną nawet w obrębie tego samego modelu (zależną od wersji silnikowej, rodzaju układu hamulcowego, itd. - czyli np. cięższe/mocniejsze auto po zresetowaniu klocków może pokazać spodziewany przebieg np. 40.000km, a słabsze 50.000km). Algorytm na bieżąco oblicza spodziewany przebieg, m.in. w zależności od stylu jazdy - jeśli ktoś często hamuje, to auto będzie pokazywało krótszą spodziewaną żywotność klocków, niż gdyby hamował mniej. Pamiętać jednak należy, że jest to algorytm który oblicza TEORETYCZNĄ a nie rzeczywistą, przewidywaną żywotność klocków. W praktyce może się to rozmijać z rzeczywistością - tym bardziej w sytuacji, gdy zastosowano nieoryginalne klocki, gdyż przypisana dla danej wersji auta teoretyczna żywotność (pokazująca się po resecie) odnosi się do klocków oryginalnych. Zastosowanie twardszych/miększych klocków może bardzo znacząco rozmijać się z tym, co pokazuje komputer... P.S. Czujnik zużycia do powyższego nic nie ma. Jego rolą jest zasygnalizowanie momentu faktycznego zużycia klocka, tzn. sytuacji gdy czujnik dotknie tarczy hamulcowej. Wtedy jest to znak, że klocki faktycznie się kończą.
  20. Pe.te

    ADBLUE - co ile

    To co pokazuje iDrive to nie jest ilość do dolania, tylko ilość dolana (wstrzyknięta) ze zbiornika do katalizatora SCR przez system AdBlue. Czyli do dolania jest: pojemność zbiornika AdBlue minus to co pokazuje iDrive :) Ja dolewam zawsze przez lejek z 10-litrowego pojemnika z płynem AdBlue, kupionego w hurtowni moto. W razie gdy nie okiełznasz pistoletu :wink: powyzszy sposób jest bezproblemowy.
  21. Rozstaw 5x112 BMW zastosowało juz kilka lat wczesniej, najpierw w serii 2AT/GT, pózniej także w nowym X1. BTW, dla ww. aut zalecane sa opony z * bez MOE :wink:
  22. Pe.te

    Opony na zimę i lato.

    Koledzy podali Ci prawidłowe ciśnienie. Przy zbyt dużym ciśnieniu (jakie masz obecnie) szybciej zużyjesz czoło bieżnika opon, pomijając już kwestię komfortu (czy raczej jego braku). P.S. Im niższy profil, tym wyższe ciśnienie - stąd dla 19 cali miałeś wyższe ciśnienie.
  23. To zostało wprowadzone z uwagi na prywatność... Żebyś nie mógł przykładowo swojej żony śledzić :wink: I nie była to inicjatywa BMW, tylko jakieś przepisy z okolic RODO, etc.
  24. Tak, kiedyś ograniczenia nie było. Obecnie faktycznie jest to 1.5km - tzn. telefon, z którego jest wysyłane polecenie lokalizacji nie może być w większej odległości od samochodu.
  25. To co opisujesz nie powinno mieć związku z kompatybilnością telefonu, bo jak wspomniałem wcześniej, Remote Services działają poprzez serwer a nie w bezpośrednim połączeniu telefon-samochód. Status auta (nie tylko paliwo i zasięg, ale także informacja o zamknietych drzwiach, oknach, poziomie paliwa czy ciśnieniu w kołach) powinien aktualizować sie w aplikacji bez konieczności połączenia kablem. Zanim wymienisz telefon najlepiej sprawdź na innym czy coś się zmieni w działaniu, bo może problem jest po stronie komunikacji auta z serwerem BMW poprzez wbudowany w auto SIM...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.