
__Kai__
Zasłużeni forumowicze-
Postów
2 876 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez __Kai__
-
Tak mi się przypomniało... rozważamy sprawę, ile więcej auto zje przy klimie, a nikt nie zwraca uwagi na fakt, że alternator potrafi zeżreć do 7% mocy silnika :) BTW, jak pisali tu już koledzy, warto dolać te dwie szklanki PB na 100 km, ale jechać w przyjemnej temperaturze :)
-
Most nie taki drogi (o ile to on, ale też za tym oponuję), ale trzeba go przerzucić, a pewnie i opony przypiłowało. Może się tego trochę nazbierać. Nie kupuj tylko "na wariata", bo faktycznie, cenę możesz znaleść niską - częsci pod dostatkiem.
-
Najpierw napiszę, bo MUSZĘ, że takich rysowników, to powinno się kastrować na miejscu. Niech zapracują i zasłużą sobie na BMW, to będą wiedzieć, że to nie tylko auto, ale coś więcej... A co do naprawy, to kasują 200-400zł za element w zależności, jak ładnie chcesz to mieć zrobione plus koszty lakieru. W 500zł powinieneś się spokojnie zmieścić.
-
do tego dołożył bym jeszcze sprawdzenie głównego bezpiecznika instalacji - taki gruby (blaszka) na kablu przy akumulatorze, czasami lubi się podsmażyć i takie rzeczy się dzieją
-
Jaka różnica teoretycznie powinna być, to wiem, ale tak praktycznie, to różnicy nie zauważam.
-
Potwierdzam post Prymusa. Ten "patyczek" tam musi być albo był (złamany). BTW, wszystko na ten temat opisane jest w instrukcji obsługi...
-
Fakt, napisz, czy coś komp pokazuje. Podejrzane: obie żarówki, bezpiecznik, kable.
-
20-30zł i wiesz wszystko bez kombinacji i brudzenia się (jak zwykle polecam BOSCH Service)
-
OK, no problem, tylko daj wczeniej znać.
-
Gomes, jedyne, co jeszcze mogę poradzić, to wpadnij do mnie, do zaufanego i naprawdę mądrego Boscha. Chociaż baaaaaardzo mnie zdziwiliście, że taki serwis nie umie sobie z tym poradzić. To [BAD] nie serwis. Jedyne, co zainwestujesz, to paliwo, a szansa rozwiązania problemu jest bardzo, bardzo duża.
-
Dowiadczenia mam z kondensatorem takie, że jak miałem akumulator z przodu, to miało sens (doć długie kable zasilajšce). Jednak akumulator z tyłu, doć krótkie kable połšczeniowe - jak nie masz co z kasš robić, to sobie kup (albo przelej mi na konto :) ), ale niestety wielkiej różnicy nie będzie, o ile w ogóle jakš zauważysz. Tu problem leży w samej przetwornicy we wzmacniaczu - nawet jak jej dasz sztywne 14,4V, to ona i tak ma jaki czas zwłoki, wynikajšcy z wydajnoci i pojemnoci za niš. Patrz, w sklepie kupisz za potężnš kasę kondensator 1F, może 1,5F, natomiast akumulator 70Ah stanowi sobš pojemnoć 252kF :) Zauważ też, że jak "podgłonisz" (delikatnie mówišc), to widać to już w wiatłach - pulsujš. Takiego zapotrzebowania na pršd kondensatorek nie nadrobi :)
-
Nie "cewka" zazwyczaj jest problemem, tylko rezystancja kabla. W Twoim przypadku nie ma co mówić o rezystancji kabla przy przektoju 10mm2 :) Natomiast akurat w przypadku zasilania cewka jest nawet wskazana. Stanowi ona element łagodzący impulsowy prąd zasilania. Zauważ, że w każdym pożądnym sprzęcie car-audio na wejściu zasilania jest filtr złożony z szeregowej indukcyjności (popularnie zwanej cewką) i pojemności dołączonej do masy. Ogólnie, nie wymądrzając się - jeżeli chcesz, to możesz zwinąć nadmiar kabla w kółko o małej średnicy najlepiej po stronie akumulatora (nie po lewej stronie auta, bo tam za dużo elektroniki).
-
Dobra, teraz zgłupiałem. Nie znam się :) Przypuszczam, że jest to jakaś pierdoła, na którą po prostu trzeba wpaść. Propozycja - niech jeden z Was jedzie do BOSCH Service - tam powiedzą, co jest i naprawią, a potem powie drugiemu, ten zrobi to sam, a koszty podzielicie na pół. Poważnie - skończyły mi się pomysły... sorry...
-
Nie wiem dlaczego podwójny remote. Tak może, żeby był :) Skorzystaj z tego dołączonego drugiego - na zimne trza dmuchać. Jednak wykluczam wszelkie "interferencje", bo remote płynie stały prąd o stałym napięciu. Dodatkowo ten prąd jest na prawdę malutki.
-
Nie no, w takim przypadku, to raczej zdechł LKM, bo takiego czego to jeszcze nie widziałem. Wg mnie zanim zaczniesz inwestować - dorwij kogo z LKM z E32 lub E34 i zamień się na chwilę (jego do siebie i swój do niego). To powinno wyjanić wszystko. W akcie desperacji - ja też mieszkam niedaleko, więc zapraszam. Natomiast wszystkie testery w LKM jeszcze nie słyszałem, żeby komu na raz strzeliły.
-
Niestety po tych wszystkich czynnościach komunikaty wyświetlają się nadal, gong doprowadza mnie do szału, czy pozostaje mi tylko wymiana LKM, czy jeszcze coś mogę zrobić ? Pozdrawiam To, co opisałem, to najczęstsze przyczyny awarii. Moduł LKM jest połączony magistralą z modułem Check Control, więc i tego bym wyrwał i przeczyścił - wiele roboty nie ma. Układy LKM i CC nie mają pamięci "nieulotnej" (RAM, ale z podtrzymaniem), więc nie ma niebezpieczeństwa, że "coś" się skaszani po ich wyjęciu (zakładam wyłączony zapłon). Jeżeli i to nie pomoże, to pozostaje wymiana na test z kimś zaprzyjaźnionym. Nie wiem, jak sprawa wygląda u Ciebie, ale jeżeli jest to cały czas błąd jednej konkretnej żarówki, która tak na prawdę świeci, to w module LKM są przekaźniki kontaktronowe (właśnie monitorujące prąd żarówek), które czasami się kończą. Koszt naprawy niewielki, ale musisz mieć jakieś pojęcie o elektronice. Ponadto w takim przypadku LKM reaguje prawidłowo na błędy innych żarówek, a to prosto sprawdzić. Potestuj i daj znać Pozdrawiam
-
1. Z progami nie przesadzaj - za dużo roboty. Kable sygnałowy i remote spokojnie przełożysz tunelem. Kawałek runelu przed tylną kanapą jest obłożony dodatkowo blachą, pod którą idą kable (nie da się ich "zdeptać"). Potem do przodu koło lewarka biegów i prosto do radia. Uważam, że to żaden problem. A wyjście spod tylnej kanapy jest przez otwór obłożony gumą (kable się nie przetrą) w jej przedniej ściance. 2. Co do kabla 5m to nie mam pojęcia - może być "na styk". Ponadto o wiele łatwiej jest pociągnąć kable bez końcówek (chinchy) i zamontować je na końcu. Chinche nie przejdą pod blachą nad tunelem przed kanapą. 3. Miejsce akumulatora nie jest takie niezwykłe dla BMW. Upraszcza to sprawę, bo nie musisz ciągnąć zasilania od przodu. Przejście między przestrzenią pod tylną kanapą, a bagażnikiem jest przy lewym nadkolu - powinien tam biec plastikowy tunel a kablami. Jak tamtędy je przepchniesz, to będziesz miał kable za lewymi wykładzinami bagażnika. Poza tym, zalecane ciągnięcie kabli to basu po dwóch stronach auta (zasilanie i sygnał) nie ma dla mnie praktycznego poparcia. Zastosowanie obciążenia, wyjścia "dużego" sygnału, ekranowanego przewodu sygnałowego, izolacji mas przy wzmacniaczu i regulacji na końcu całkowicie likwiduje wszelkie zakłócenia. Ogólnie w BMW robiłem takie akrobacje 5 ('5'x2, '7'x2, '8'x1) razy i nie jest to takie straszne, da się przeżyć :)
-
Do tego dołóż, że przy zbyt dużym rozstawie w porównaniu z fabrycznym dostają w kość łożyska kół i... zapomnij o wygodnym prowadzeniu - każda dziura i każda koleina będzie wyczuwalna na kierownicy - dość konkretnie (autopsja). Dopasuj felgi (ET) to nie będziesz miał problemów.
-
I o to chodzi :) Jedna więcej/mniej nie robi różnicy! Pozdrawiam
-
Hm... u mnie nie ma, ale nie wykluczam. Znaczy ostatnio, jak przecišgałem kable, to nie było :)
-
Z tyłu dwie śrubki tak - dokładnie w tym miejscu, z przodu jedna też, ale nie pod rączką, tylko poziomo w przedniej ściance tego zagłębienia (kieszeni) na prawo od ręcznego.
-
Dołoże do tego swoje 0,03zł :) Przy składaniu zwróć też uwagę na stan pierścieni, nie kosztują wiele, a możesz mieć już odpowiednio starte. Ogólnie jak nie boisz się pogrzebać w aucie, to poradzisz sobie, ale jak nie lubisz się brudzić i tracić czasu, to za niewielką kasę zrobią ci to na poczekaniu w warsztacie.
-
Monitorowane są trzy zamki: lewe przednie drzwi, prawe przednie drzwi i klapa bagażnika. Nie są monitorowane (siłowniki bez krańcówek i kontroli położenia): tyle lewe drzwi, tylne prawe drzwi i zamykanie klapki wlewu paliwa. Jak już jest tu napisane, takie zachowanie świadczy właśnie o błędzie w działaniu któregoś z zamków monitorowanych. Jeżeli piszesz, że nie masz problemu z drzwiami, to pozostaje klapa bagażnika. Test: słuchasz siłownika zamykania klapy bagażnika, czy coś się z nim dzieje przy zamykaniu i otwieraniu. Jeżeli tak, to po prostu jest koszmarnie brudny lub zaśniedziały (zima, lód, śnieg, sól) i nie zamyka/otwiera do końca (nie dotyka krańcówek). Wyjmij go, rozbierz, składając wyczyść i powinno być dobrze. Jeżeli natomiat przy teście nic się z nim nie dzieje, to sprawdź, czy masz napięcia na wtyczce (dwa piny sterujące samym silniczkiem na przemian przy zamykaniu/otwieraniu plus i minus). Jeżeli nie masz napięcia - szukaj problemu w kablach (sterownik jeszcze nie słyszałem, żeby się skaszanił). Jeżeli napięcie jest - masz denata, a nie siłownik. Nowy siłownik to koszt w ASO ponad 500zł (bez monitoringu to 408zł). Kupisz taki gdziekolwiek na giełdzie/złomowisku. Jeżeli jest tam padnięty tylko silnik, a reszta wygląda ok, to kup inny siłownik (BMW może być bez monitoringu) i przełóż silniczek. Możesz mi wierzyć, w sklepie nie kupisz nowego samego silniczka. Daj znać, co dajej...
-
Zgadza się, natomiast 750 to inna rozmowa, 12 garów, sam koszt osprzętu do tego jest duży. A sprawa poważnego instalatora z wiedzš i dowiadczeniem to priorytet! Sam miałem problemy, pierwszš instalację niestety warsztat musiał zdemontować, bo sobie nie poradzili. Pojechałem do innego (nawet nie piszę gdzie, bo to nie Wasze miasto) i... auto chodzi rewelacyjnie. Co do opłacalnoci, to policzyłem, że moja zwróci się po około 25Mm, a jestem włanie po niecałym roku w połowie tego przebiegu :) Z mojej strony jednak warto, nawet jeżeli pojeżdżę tym autem 4 lata. A ponadto na sprawę LPG patrzę nie tak, że jeżdżę taniej, ale że za te same pienišdze zajadę dwa razy dalej :)
-
Żarówki pozycyjne z przodu nie sš monitorowane...