kulawy23

jesli tak to nie mam pytan. Najgorsze jest to, ze ktos to kupi i sie wtedy zdziwi :shock:

A co mu dolega?

Mysle ze nie jest sporo do naprawy. Zderzak, kierunek, blotnik i byc moze lampa jesli ma mocowania uszkodzone. Ogolnie to za ta cene nigdy nie wiadomo czego sie spodziewac. Jesli jest tak jak w opisie to mozna brac i troche pojezdzic. Natomiast w dluzsze trasy to juz ja bym sie nim nie wybral poki bym wszystkiego nie posprawdzal. Popatrz dokladnie bo moze sie okazac ze tam nie ma juz blach tylko szpachla. Nie wiem tez jaki tam silnik siedzi, ale lepiej zeby byl to m43.

Ladnie wszystko wyglada. Od zakupu zmienila sie diametralnie, ale wszystko na +. Jedynie ja bym pokombinowal z kolorem kol. :cool2:

Jak ogarniesz estetycznie auto to bedzie ladnie. Ladne kolo, ori lampy i cacy

Ja pod koniec lutego tez szukalem e36 do 7k i minimum 2.0 a chetnie tez 2.5. Jestem tez z dolnegoslaska i musze powiedziec, ze ciezko cos "u nas" wyszukac. Albo za duza kase a jak cos w dobrej cenie to czesto z poczatku produkcji, bez wyposazenia i kiepskim stanie. Jak szukalem to bylo kilka ciekawych aut, ale daleko wiec musisz uzbroic sie w cierpliwosc lub wyruszyc dalej na poszukiwania. Osobiscie kupilem vectre B polift, a bmw kupie jak bedzie na to odpowiednia kwota, bo ulepa nie chce. JEdnak napewno w przedziale 6-7k znajdziesz cos wartego zainteresowania i z silnikiem 2.0

Nie wiem jak w innych (jaki dyfer siedzi), ale moj kolega ma 1.6 w sedanie i przy predkosci 130-140 ma juz bardzo wysokie obroty i jazda w trasie po autostradzie jest bardzo uciazliwa. Ogolnie osiaga predkosci, ktore wymieniles, ale to juz nie jest jazda. To jest katorga dla auta i dla Twoich uszu.

Moze nie bedzie zle biorac pod uwage moment tego silnika. Mysle ze on zrobi robote i nie bedzie kolosalnej roznicy w osiagach. Jednak spalanie wzrosnie pewnie troche. Oby sprzeglo wytrzymalo bo virus i takie laczki obciazaja skrzynie. (I tak mistrzem niszczenia sprzegla w tds'ie jest Omek)

Zdecydowanie lepiej niz na barbetach. Swietnie to wyglada, ale czy nie odczuwasz, ze auto jest slabsze przy tym rozmiarze i szerokosci opony?

Tu sie zgadzam, ale malowane, a malowane to roznica. Wiadomo wiekowe auta to i ruda zaczyna brac wiec normalne, ze sie pomaluje. Sa rozne przypadki (ocierki na parkingu itp). Dlatego ktos kto szuka kilkuletniego auta nie powinien go dyskwalifikowac jesli byl malowany, co innego jak byl przed malowaniem na cwiartkach spawany.

Silnik po automacie zapewne nie jest zakatowany wiec z manualna skrzynia da duza przyjemnosc z jazdy. Ogolnie ladnie dzialasz i bedzie to po ogarnieciu wszystkiego bardzo ladny seryjny sedanik z slusznym piecem pod maska. Czekamy na dalszy ciag modow :cool2:

Ja powiem tak, zejdzcie na ziemie i nie piszcie, ze za 16k nie kupi dobrej 2.8 bo to nie jest 10 letnie tylko sporo starsze auto. Przykladem jest np. auto, ktore sprzedal kolega Kris jesli dobrze pamietam. M60b40 w automacie w bardzo dobrym stanie za 17k? Wiekszosc pewnie powiedzialaby, ze e39 v8 za 17k to trzeba 2x tyle dolozyc, aby jezdzic. Jednak myslmy logicznie, iz te auta maja juz swoje lata.

Jak zmieni sie dodatki agro na orginaly to auto bedzie normalne. Wyposazenie ma nawet dosc bogate. Co do silnika to nie jest to napewno najgorsza jednostka jaka byla montowana w e36 jak to kolega wyzej napisal, tylko zalezy jak uzytkowal ja poprzedni wlasciciel. Te silniki potrafia byc dobre i wdzieczne jesli byly traktowane z glowa. A za ile wystawiles swoja "lage"? Bo ja uwazam, ze za e36, ktora pokazales mozna dac 5-6k jesli nie jest mocno pordzewiala i silnik chodzi dobrze. "wioche" mozna sprzedac dalej bo na bank ktos sie znajdzie, a zalozyc wszystko tak jak ma byc (mozliwe ze wlasciciel ma orginalne elementy). Musisz przemyslec sprawe, zeby nie wpasc z deszczu pod rynne...

Sprawdz czy paliwo dochodzi itp. Filtr paliwa moze byc zasyfiony po takim czasie lub jakies szkodniki przewody pogryzly. U mnie w dzien tem. dochodzi do 15-20 stopni i tobie tez radze jak juz to przy takiej tem. palic bo nie wiadomo jak tam swiece itp. wiec rano po przymrozku nocnym moze byc lipa. Najgorszym scenariuszem bedzie to uszkodzona pompa, ale skoro auto jezdzilo normalnie itp to moze pompa jest ok, lecz czas mogl swoje zrobic.

Felgi bardzo mi sie podobaja. Wrzuc fotki jak felgi wskocza na auto. A co do chipowanego tds vs b25 wynik jest z gory znany :D. Nie ma sie co oszukiwac, ze zadbany i w dobrej kondycji m50 idzie bardzo dobrze.

Mowiac szczerze to sam szukalem e36, ale jako ze nie chcialem ulepa to kupilem vectre B z 2000 roku 2.0 bez gazu, a za jakis czas jak bedzie wiecej gotowki to wroce do bmw. Ale jak kolega wyzej napisal o aucie ze stajni VW to porazka. Ja zdecydowanie bym vw nie kupil.

Ja mam tds w e34 i pali max 10litrow. Ostatnio jechalem z Polski do Niemiec prawie 600 km z predkosciami 170-180 i spalila wedlug wyliczen 9.2 litra. Silnik to zalezy jak go traktowali poprzedni wlasciciele. Trafisz szrota a mozesz trafic zadbany. Mi sie udalo i do silnika nie mam zastrzezen. Mysle ze w e36 spali mniej troszke niz w ciezszej 5er, ale najwazniejsze zeby pompa byla wdobrej kondycji i wszystko ustawione na tip top to bedzie normalne spalanie i przyjemnosc z jazdy.

Ja jeszcze kolego mysle zeby kupic e36 tds. Mozna juz w miare ladnego za 5-6k dostac. Mam obecnie tds w e34 i z silnika jestem zadowolony bardzo wiec chetnie kupie e36 z tym motorem. I bedzie troche lepiej jezdzil w mniejszej budzie. Ewentualnie jeszcze szukam peugeota 406 2.0 16v z sekwencja lub vectre b 2.0 16v z sekwencja chyba ze sie trafi 2.5 v6 z gazem to tez moze byc. Sam szukam juz cos konkretnego i jak sie trafi to 400-500 km od domu :(

Jedyne co mozesz kupic za ta kwote to e36 1.8 is lub 2.0 w stanie do jazdy i pomalu ogarniac lub e34 2.0 lub zajechane 2.5 i blacha do roboty. Sam mialem miec w granicy 8 tys na auto i szukalem e36 lecz utknalem i max moge miec 6 tys i chyba kupie inna marke a do bmw wroce jak bede mial conajmniej 12tys.

Stan przyzwoity to auto, ktorym mozna jezdzic itp. Np jakis lekko przytarty zderzak, jakies ryski lakieru, i duperele do zrobienia. Jakis lacznik stabilizarota itp. Nawet jak amortyzator bedzie slaby to mozna jakos np. miesiac przejezdzic i pozniej zrobic. Nie raz za 12k trafisz cos lepszego niz za 17k jak to kolega weider91 pojechal ogladac "lalke" za kupe kasy, ktora okazala sie ulepem.

Zadzwon i powiedz, ze mozesz dac 15k. Moze akurat gosc sie zgodzi. Bo mysle ze i tak te 900 jest do urwania, zeby za 16k poszla.

Ladna jest i to bardzo. Ale oplaty i gazownia to przekroczy 20k. Chyba, ze za 15k gosc odda to mozna myslec :D

Dokladnie za 12k to tylko szukac kolego benzyny, mysle ze 2.5/2.8 za ta kase dostaniesz oczywiscie w stanie przyzwoitym nie IGŁA. Ale pomalu sobie mozna robic przy aucie, a 2.8 to najlepsze rozwiazanie.

No to kolego współczuję Ci wycieczki. Jak widać nawet na forum zdarzają się "wały". Tylko nie rozumiem dlaczego nie powiedział sprzedający wcześniej co jest z blachą, przecież wiadomo, że jak ktoś jedzie przeszło pół Polski oglądać samochód to warto powiedzieć prawdę. Może myślał, że skoro tak daleko jedziesz to weźmiesz, aby na pusto nie wracać.