-
Postów
782 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez klakierek
-
Trochę bardziej komfortowy (dużo zależy od rozmiaru kół), lepsze materiały i design we wnętrzu, trochę więcej bajerów jak w każdym nowszym BMW. Jak ktoś szuka komfortu resorowania (niezależnie od wybranej opcji zawieszenia) to nadal nie powinien kupować X6 :) reszta na plus.
-
Szybciej i mniej problemów to w dobrym warsztacie, któremu zależy na dobrej opinii klientów ( w końcu takie naprawy z OC to dla nich niezła kasa). A jak chcesz być "profesjonalnie" obsłużony przez pana z wydętymi ustami patrzącego na Ciebie z góry to tylko ASO. Masz drobną naprawę jak piszesz ale przy grubszych tematach to szczerze odradzam ASO.
-
Tak jak kolega wyżej napisał. Po to jest klima automatyczna, żeby tematem chłodzenia kierowca się nie zajmował. Nigdy nic nie wymieniam i nie napełniam,jak system jest sprawny to takiej potrzeby nie ma. Najdłużej jeździłem jednym samochodem 6 lat i klima nie wymagała żadnej obsługi.
-
Dokładnie, cena dealera z kosmosu. Nie tylko dealer szaleje i szuka naiwnych, Orlen za butelkę 1 litr też woła ok 18 zł o ile pamiętam. No ale to są "okazje" dla tych, którzy nie potrafią albo nie zdążą uzupełnić płynu na dystansie ok 1000 km.
-
Baniak 18 litrów AdBlue można kupić za 51 zł (z transportem), a na stacji Statoil z dystrybutora cena ok 1,5 zł za litr.
-
W moim przypadku padłą taka propozycja ze strony ASO, żeby wziąć samochód zastępczy i wystąpić o zwrot kosztów do centrali. Tak więc taka możliwość najwyraźniej istnieje.
-
Żadnej przesady tu nie ma, wczoraj miałem zwariowany dzień i bez kluczyka przejechałem 25km, niestety na końcu zaparkowałem i zgasiłem auto. Musiałem pożyczyć inne i wracać. No rozumiem, że kobieta nosi kluczyk w torebce i ją zostawi poza samochodem, ale facet? Tego to nie rozumiem, chyba że też nosisz kluczyk w torebce. Opcja ta najlepsza jest w upały kiedy samochód zostawiamy na chodzie (np. pod sklepem) i mamy chłodek.
-
Terminy podane przez centralę dotyczą "polskich" zamówień.
-
Otrzymałem pełniejsze informacje z ASO (odpowiedź z centrali na ich monit) i tak: Dostawy obecnie zamówionych szyb do F16 będą realizowane w trzech turach (daty mogę trochę mylić bo nie zapamiętałem z wrażenia :wink: ): I tura to ok 18 października, II tura któryś listopad i III tura któregoś grudnia.To są terminy dostaw do AG w Niemczech. Jaki będzie przydział? Być może wg kolejności zamówień, tego nie wiem. Wygląda na to, że producent szyb ma jakieś trudności (może z technologią) i ich nie produkuje albo miał przerwę i ich nie produkował. Tak więc nie ma co wydzwaniać i się pieklić tylko z pokorą czekać :cry2: No i modlić się o dostawę szyby z I tury :lol:
-
No ja czekam na szybę do F16 od 31 sierpnia, ale jest dobrze........ wysłano monit do dostawcy :dance:
-
To prawda, że E71 jest bardzo twarde/sztywne. AD w tej kwestii niewiele zmienia, bardziej rozmiar i rodzaj opon ale i tak auto bardzo sztywne. W F16 jest trochę bardziej komfortowo ale do limuzyny mu daleko. Oczywiście też rozmiar kół robi swoje. W E71 miałem na lato 20" koła bez ROF w F16 21" bez ROF, jest bardziej komfortowo ale jednak sztywno. F16, a tym bardziej E71 nie należą do samochodów "bujających się" :)
-
Pytanie od laika - tył napęd
klakierek odpowiedział(a) na MariuszJJ temat w Inne zagadnienia wokół BMW
No nie można powyższej opinii określić inaczej jak totalną bzdurą. Problemem jest tylko i wyłącznie trakcja w E71, która potrafi się aktywować nawet przy przejazdach przez "leżących policjantów" i nie ma to nic wspólnego z oponami. przy 4 identycznych oponach żaden leżący policjant nie aktywuje trakcji w E71 A 4 identyczne opony to jakie??? :jawdrop: Chyba masz rację bo ja jeżdżę na rozmiarach opon dopuszczonych przez producenta, czyli tył szerszy, więc nie są identyczne, ba nawet bieżnik nie jest identyczny (chyba złożę reklamację do inżynierów BMW :think: - co za głąby podstawowych zasad doboru opon nie znają, forum nie czytają?) A i nie mierzę głębokości bieżnika opon przednich i tylnych co miesiąc i nie wymieniam kompletu na "4 identyczne" bo są micro różnice w ich głębokości. Samochód to nie laboratorium pomiarowe. Ale tak tak xDrive wymaga 4 identycznych opon i "specjalnych" umiejętności kierowcy. -
Pytanie od laika - tył napęd
klakierek odpowiedział(a) na MariuszJJ temat w Inne zagadnienia wokół BMW
No nie można powyższej opinii określić inaczej jak totalną bzdurą. Problemem jest tylko i wyłącznie trakcja w E71, która potrafi się aktywować nawet przy przejazdach przez "leżących policjantów" i nie ma to nic wspólnego z oponami. -
Ja też sobie nie wyobrażam zimnego nawiewu na plecy, bo samochodem z takimi fotelami nie jechałem, ale wyobrażam sobie jazdę przez 4 godziny z mokrymi plecami pomimo wentylowanych foteli, bo tak właśnie muszę jeździć. Niezależnie od wszystkiego w F16 opcja wentylowanych foteli jest zbyteczna i niewarta jakichkolwiek pieniędzy.
-
To jeszcze tylko w temacie Cayenna dodam, że koniecznie chciałem kupić taki samochód (chciałem odskoczni od BMW) ale po kilku jazdach próbnych i długich analizach kupiłem jednak F16 (oczywiście akurat F16 to nie jest racjonalny zakup ale taki chciałem i basta) . BMW oferuje lepsze wyposażenie za nieco mniejsze pieniądze. Wykończenie, prestiż itd. to rzecz gustu, nie oceniam. Dla mnie fajnie wyposażone BMW nie odbiega od Cayenna. Jak ktoś zachwala Cayenna to niech go kupi (i na pewno też będzie zadowolony), a nie podpiera się stereotypami z lat dziecięcych. Trochę się pozmieniało i Porsche to już też samochody dla "ludu" - diesel i to V6?, SUV.
-
Ale o co chodzi? :think:
-
Jest to opcja dobra tylko, żeby schłodzić fotele na postoju, jak jesteś poza samochodem. Jak się siedzi to już słabo, ja tam prawie nic nie czuję, chyba że plecy od fotela na chwilę odkleję (ale to dość głupio wygląda). A szum wiatraka bardzo wyraźnie słychać na 3 stopniu, tak więc wiadomo czy działa czy nie. dot. F16 w innych nie wiem. Do jasnej tapicerki na pewno nie polecam, bez sensu.
-
Rozumiem, że wszystkie koszty jakie poniosłeś były spowodowane rodzajem paliwa, jakbyś miał benzynę to tych kosztów byś nie poniósł?
-
Temat już był wałkowany. X-drive nie ma nic do szerokości, z fabryki samochody wyjeżdżają z różnymi szerokościami opon.. Informacje o możliwych konfiguracjach kół są na wklejce na słupku od strony kierowcy i w instrukcji i w katalogach BMW z akcesoriami i na znanym portalu aukcyjnym też. Tak możesz takie wymiary jak podałeś, a w ET się nie zagłębiam (8,5 i 9 mają w konfiguratorze BMW) - jak kupujesz felgi 20" do f10/11 to mają one odpowiednie ET.
-
Ja od 15-stu lat jeżdżę dieslami różnych marek i z różnymi przebiegami (max 270.000 km) i jedyną naprawę jaką wykonałem, to wymiana dwumasy w Skodzie Superb przy przebiegu ok 70.000 (to nie ładnie ze strony VW, że taki "prezent" mi zafundowali). Oczywiście chodzi o naprawę "typową" dla diesla. Pozostałe auta nie miały żadnej awarii związanej z rodzajem paliwa jakim były napędzane - silnik, układ paliwowy bez zarzutu. Może o usterkach diesel vs benzyna niech piszą Ci, którzy je mieli, a nie Ci, którzy o nich wyczytali w gazecie lub usłyszeli od zaprzyjaźnionego mechanika, bo inaczej dyskusja nie ma sensu. Większość pisze, że naprawy diesla są droższe, tylko tak na prawdę ile WY mieliście tych napraw typowych dla diesla?
-
Brat ma rację.
-
No to, że przejechał w tym czasie 19.500 km i wszystko jest ok.
-
No to jak już wszyscy są tak uświadomieni, to ja jeszcze podsumuję (bo chyba umknęło), że jak się kupuje samochód w leasingu np za 500k to te 500k tak czy inaczej trzeba leasingodawcy spłacić, a żeby je spłacić to trzeba zarobić (osiągnąć/wykazać zysk). Tak więc niezależnie od formy finansowania zakupu każdy (przeważnie) posiadacz pojazdu musi spłacić przynajmniej jego równowartość. A czy zrobi to w jeden dzień czy cztery lata to inna kwestia i ani jednego, ani drugiego nie powinno to w żaden sposób nobilitować ponieważ są to indywidualne kalkulacje. Ile razy to już słyszałem: "ja tam kupuję za gotówkę" - mówi dumny posiadacz luksusowego auta i daje do zrozumienia, że go stać na taki gest, a po trzech latach jak się dokształcił i ktoś za niego policzył (np.na forum): "nigdy nie kupię już za gotówkę". Ale nie ma co się dziwić takim forumowym dyskusjom skoro przynajmniej połowa naszych rodaków nie wie co oznacza np. zwrot "x% w skali roku" -no bo na maturze najgorsza była matematyka, a wodolejstwo na polskim najłatwiejsze. No, a przynajmniej połowa leasingobiorców jest dymana przez leasingodawców wespół w zespół z dealerami samochodów, którzy to dają im pseudo upusty albo na samochód albo na okazyjny leasing co w sumie i tak jest niekorzystne dla klienta, no ale on się dobrze czuje bo wszystko "załatwił" w jednym miejscu i powiedzieli mu, że to się opłaca. Tak więc, jak widać i słychać, jeden jest dumny z siebie, że potrafi liczyć (i przeważnie się tym nie chwali), a drugi że nie potrafi i też jest dumny bo o tym nie wie.