Moje BMW mam od 3 miesięcy i teraz zaczęły mi się dziać dziwne rzeczy. Pierwsza sprawa to kilka dni temu pojawił mi się błąd przepustnicy i ASC, rozebrałem gumowe węże do przepustnicy, nie było pęknięć więc złożyłem i błąd zniknął. Myślałem że wszystko jest ok ale pojawiają mi się błędy obu sond lambda, błąd 227 i 228. To raczej nie pożliwe żeby padły obydwie, sprawdziałem w inpie na podglądzie jak działają i oto jak wyglądały pomiary zaraz po odpaleniu auta: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a4db9fd59366f926.html Obie sondy wykazywały pomiary na poziomie o 0,12 v do 0,8 v czyli w normie. Przeczuwam zatkaną odmę, odkręcając korek silnik spada z obrotów, do tego zasysa powietrze, a także z okolic przepustnicy/bagnetu wydobywa się syczenie zasysanego powietrza. z tego co czytałem to uszkodzona odma wypływa na pracę silnika, mój pracuje ok, nie faluje, pali jak zawsze, nie gaśnie, tylko te błędy, pod korkiem była żółta maź, na bagnecie nie, w rurce odmy przy vanosie jest żółta maź. Podsyłam jeszcze zdjęcie jak pracują poszczególne cylindy, chwilkę po odpaleniu: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/588a97973c88a310.html