czestek1

Kiedys brali wrak i placili za auto a,e bylo to zawsze mniej wiecej 80% wartosci rynkowej auta. Albo zostawiales wrak, ktorego wyceniali jak jakas kwote i dokladali reszte do tych 80% rynkowej wartosci auta. Oczywiscie za lawete musza tez Ci zwrocic.

Znaczy sie 20 000 tys obr. To nawet w motocyklu japońskim nie ma. Sprawdz szczelnos ukladu dolotowego.

Dobre, dobre............hehe. Ale uczciwie chociaz, w opisie nie zaznaczył BEZWYPADKOWY

Przede wszystkim czekac na przyjazd faceta z PZU który obejzy, wyceni koszty i wysle do was Szacowana kwote odszkodowania. Jesli auto bedzie sie kwalifikowac do szkody calkowitej to oni sami to juz zaznacza. DOstaniecie pisemko ze np. ich zdaniem koszt naprawy - jesli bedzie wchodzila w gre , wyniesie XXXzł. Wy mozezecie zaakceptowac to i po: 1/ wziasc ta kase i potem sobie samemu kolowac czesci, lub dawac do jakis garazowych mechanikow 2/ akceptujecie kwote XXXzł ale dajecie auto do jakiegos warsztatu co wykona wam naprawe. Jesli warsztat po rozbiorce stwierdzi ze auto wymaga wiekszych nakladow niz XXXzł to wystawia stosowna fakture i PZU musi doplacic róznice. Narazie nic nie zrobicie póki nie dostaniecie wyceny szkody od PZU.

Przy tym to nawet Twoje rybki szlak trafi :P Kupie specjalny gatunek rybki akwariowej, nazywa się ślepiec, tyle, że ona nie ma oczków wiec jej szlak nie trafi :cool2:

Takie "cosik " to ja sobie chyba do akwarium zamówie, bo moje rybki boja sie ciemnosci :norty:

Nie rób obciachu i wymien sobie sam. W Zrób to sam mojego autorstwa jest temat, ze zdjeciami. wystarczy zdjac koło użyć imbusa, wcisnac tłoczek w szczece( jakis kolek, albo imadełko) wlozyc nowe klocki przykrecic OK. czujnik sa jednorazowe, działaja na zasadzie przerwania obowdu, jak sie przetrze jego głowka to obwod jest otwarty i pali sie kontrolka, ale wystarczy zwykły drub wcisnac w złaczke /zwatowac i kontrolka gasnie.

Kolejne zbedne podnoszenie sobie cisnienia, JAKI OLEJ.....?! ironicznie mozna napisac , byle jaki oby tłusty....... Lejesz to co bylo wlane lub to co poleca instrukcja/ ksiazka sam naprawiam/ strona castrola/ albo intercarsu

Nie ma koniecznosci wymiany oleju w skrzyni ( pomijamy automaty- wymiana obowiazkowa) i dyferencjale, jednak, zaznaczam jednak, jego okresowa wymiana , poprawia prace tych elementów. Odsyłam autora do tematu, na przyszłość szukaj :search: i tytułuj jednoznacznie temat. viewtopic.php?f=69&t=110746

Tak jak ziomek.....dokladnie . PODUSZKI- ja to zrobiłem oid razu po sprowadzeniu auta do polski- tam bylo cicho a na naszych dziurach stukało. Wymiana banalanie prosta. Odginasz tapicerke w bagarzniku, wykrecasz amorka, kluczem przytrzymujesz trzpień amorka a innym odkrecasz nakretke.zamieniasz poduszke i montujesz.

Żuq-u juz to kiedys jakis szmat czasu temu było :norty:

Komrt jazdy jest bardzo istotny, co np. mi z tego ( kiedy jezdze prawie sam) ze z tyłu mało miejsca, kiedy jadac przez teorowisko szlak mnie trafia. Auto za taka kase musi plynąć, musi dawac uczucie wygody, wsiadajac do niego ma Ci sie poprawiac nastruj i przychodzic relax a nie metlik w głowie jak i któredy jechac zeby ominac jagorsze trasy- niestety ja tak mam. Zboczenie lub nie Twoje PLNy i potem Twoje zmartwienia. Jak widzisz nie jestesmy forum GWIAZDY , ze nic prócz Merca, Sprawa jest jasna auta nie kupujesz przez telefon albo patrzac na jego zdjecia. Co Ci nasze opinie dadza skoro kazdy zwraca i przywiazuje uwage do czego innego. Oba beda sie psuły tak samo, ceny prawie identyczne, koszty serwisu tez. kupujac starsze auto za nascie tys. ma sie na uwadze te kwestie, tu tylko wybór i dobranie czegos pod własne preferencje.

Kolega chyba do mnie wysunął pytanie co do Seata, Tak , gdyby nie ta paskudna deska to chyba juz bym dawno kupil seata. Jak dla mnie BMW mnie zawiodło , w poprzedniej i tej wystepuje ten sam problem- skrzynia biedow jest do du.....y chodzi o 2 bieg. Zawieszenie , tylne to majstersztyk, ale przód to pomyłka, walenie i dudnienie na nierownosciach( zaznacze ze auto jest w doskonałej kondycji) BMW to jak juz moge stwierdzzic po wypowiedziach innych kolegow AUTO na Niemieckie Autostrady.....bo na innych drogach , jak u nas PL jest kiszka- jest za twardy, za głosny.

najwazniejsze, ze rozwiazałes problem- o dziwo tak łatwo. :cool2: Pracujac na gazie silnik jest bardzo czuły i reaguje na lewe powietrze, zaminy cisnienia, uszkodzenia lub jakies niedomagania sprzetowe.

Nie mozesz polegac na opini innych, mam tu na mysli odczucia, funkcjonalnosc itp. Kazdy z nas jest inny, Tobie spodoba sie cos co mnie odrzuci. ja np. mysle czy nie przesiasc sie na któregos z Seatów nowy leon, toledo a najbardziej Altea..... Musisz sam zainstalowac sie w obydwu samochodach, przejechac sie, pobyc z nim sam na sam przez chwile, i na pewno podejmiesz stosowna decyzje.

Jakis tydzien temu przechodziłem | rocznice kiedy jestesmy razem......... fakt , widziałem usmiechy jak ze glupi jestem , ze przeplaciłem bo takie mozna miec ......za............. szukałem auta z małym przebiegiem, trafił sie akurat 76tys. stan auta nienaganny. wydatki eksploatacyjne po sprowadzeniu wymiana 2 poduszek amorków tył- 80zł, a miesiac temu wymieniłem olej, filtr, i olej w skrzyni, bo tak mowiła ksiazka i wskazania koputera. Za rok wymiana plynu chłodniczego i hamulcowego. W moim starym e36 , zawsze było cos do zrobienia, 240tys i nascie lat robi swoje.

A co do mnie do e46 byscie polecili, u mnie jest gorsza sytuacja bo zderzak nie ma takiego wyciecia jak u Was. http://images31.fotosik.pl/375/4f5465818ce22a3cmed.jpg http://images27.fotosik.pl/281/bcf935ff4b96f595med.jpg http://images50.fotosik.pl/17/70303cf8293d5549med.jpg masakryczna ta rura jest

No dobra, guma parcieje i sie kruszy, ale to w zetknieciu z woda, i podawane przeciążeniom słońcu itd. Gdzies tam czytałem ze mieszanka zachowuje swoje wlasciwosci do 10 lat. Wiec nie ma kloptu, wyjete z magazynu spokojnie mozesz na nich jezdzic az sie nie zetrze bierznik albo nie sparcieją . No a jaka jest roznica miedzy opona 5 letnia a nowa? uzywana w odpowiedni sposób, stosowana zgodnie z przeznaczeniem rózni sie chyba wyłacznie lekko estetycznie no i wysokoscia bierznika ewentualnie.

|| gen to juz historia, a w tym silniku to juz całkiem. Wiesz taka przykra sprawa, ale co nasłuchałes sie pierdół od filozofów spalania ze 2.8 bedzie paliło tyle co 2.0 , a 2.0 tyle co R4...... nie ma to jak kubeł zimnej wody na głowie. Sprzedaj to z tego opla co masz , i montuj sekwencje.

Co Ty skroczek, nie masz książeczki Sam naprawiam? :norty: Tam wszystko jest elegancko opisane, dodatkowo nawet jakie ewentualne klucze sa Ci potrzebne. Jak u mnie wymieniali wahacze w e36 ( co prawda Pb) ale tez dojscie nijakie było to używali klucza nasadkowego z taka długa przedłużka i dobili to od góry, przez komore silnika. Jesli chodzi o skrzynie to nie pamietam czy sa tam torxy czy swykle . Musisz odkrecic wał, aby go przesunąć, Moze byc ewentualnie koniecznosc jego calkowitego demontażu , Jest z nim czasem troche klopotu. Potem sam go mozesz nie zalozyc wiec wez kumpla. Jesli wyciek jest minimalny , to sobie daruj ta robote, lepiej dolac raz na pol roku troche oleju.

Opona to nie jogurt, poleżeć może. Jesli były dobrze przechowywane to jak najbardziej sa pełnowartościowymi oponami.

Jesli chodzi o foltr powietrza to jak najbardziej musisz zdemontowac , plastiki dolotu powietrza. Tutaj jest inny silnik ale kolega tudm, obrazowo przedstawia swoje pracy http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=69&t=50504&start=15

A co masz nie zrobic, zrobisz sam. Patrze na ten silnik i nie wiem konkretnie gdzie jest fitr, u mnie jest na wierzchu, widac gorna czesc obudowy filtra. Patrze na intercarsie, ze byly dwa 318d jeden od 2001-2003 a drugi 2003-2005. Ale filtr jest chyba ten sam. Reasumujac, najwiekszy klopot mozesz miec w odkreceniem "nakretki" filtra oleju. Mowie nie wiem jak w Dieslu ale u mnie jest plastikowa, okragla. ma poscinane krawedzie i w serwisie odkrecaja ja jakims speclanym kluczem. Ja odkreciłem swoja duza żabką, przez szmate co by nie uszkodzic. Filtr u mnie jest naciskany na trzpień, po prostu go wyrwałem i nacisnąłem nowy, az zaskoczył. wszystko inne standardowo. Spuszczasz olej, wyjmujesz i wymieniasz filtr, skrecasz i wlewasz olej. Tak wiec nie znam konkretnej budowy i umiejscowienia filtra u Ciebie , ale informuje Cie ze moga ewentualnie wystapic trudnosci z odkreceniem jego gornej czesci, nakretki. U Ciebie jest on nizej-raczej taka sama obudowa jak u mnie http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=EU51&mospid=47629&btnr=11_2175&hg=11&fg=05

Kolego fotele mozesz zobie zminic, ale co z tego skoro z tyłu nic nie zrobisz. kanapa inna i fotele inne , wygladałoby to co najmniej DZIWNIE. Chyba, ze kupiłbys sobie powiedzmy fotele kubełkowe w identycznej tapicerce jak kanapa i boczki , albo tak jak mowie calu zzestaw zamienisz zestawem od identycznej wersji ( mam na mysli dzielona lub niedzielona kanapa tylna)

Jesli masz kanape dzielona, to w samochodzie nie masz tylnej scianki pomiedzy kufrem a kanabina. Jak masz niedzielona to , scianka jest , i oparcie jest inaczej skonstruowane. kanapa niedzielona to jeden element , z gabki na stelażu kanapa dzielona to juz pojedyncze cale elementy, przykrecone do metalu. zamiana jednej na druga nie wchodzi tu w gre.