
Tejo
Zarejestrowani-
Postów
120 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez Tejo
-
Wszystko to kwestia kasy jaką w życiu chcesz przeznaczyć na zabawę. Jeśli zarabiasz 2 koła to kupuje stare bmw i ledwo łączysz koniec z końcem żeby auto nie zjadło Cię a i tak pewnie zje. Zarabiasz 5 kola do ręki i wtedy wymuskasz swoje e38 do stanu idealnego ale i tak zawsze coś się posypie bo te auta mają już po 20 lat te pierwsze roczniki. Jedyny sens przedłużania życia tak starych aut to robota na oryginalnych częściach i jak się to po latach podliczy to w sumie prawie zbudujesz auto od podstaw. Jeśli zarabiasz na tyle żeby kupić nowe bmw to nie martwisz się o servis części koszta eksploatacji amortyzatory czy inne bajery bo masz to w servisie i na gwarancji a stać Cię na zmianę auta co 2-3 lata. I ostatecznie osoba która kupuje w miarę świeży model będzie wydawać mniej miesięcznie niż ten kolega który zarabia 2 koła na rękę. Smutna prawda. Ale fan z jazdy to fan z jazdy :)
-
Wydasz 10 koła i żeby to jeździło wydasz kolejne 10 i nadal będzie brakować. Szkoda życia na ładowanie fortuny w szrot.
-
Możliwe że od Lipca przenosił bym się do Gdańska za pracą. Czy możecie polecić jakiegoś szpeca od e38 i lpg na miejscu ?? Wiadomo że 20 letnie 7mka będzie potrzebowała servisu :P
-
Sprawdzę skąd cieknie i jeśli będzie to jednak chłodnica to w takim razie zmienię rolki i pasek a pompę zostawię.
-
Jeśli legendarne e38 za 6 k poległo to czuje się trochę rozerwany... Z jednej strony szkoda mi kolejnego samochodu który przechodził z rąk do rąk w coraz gorszym stanie aż trafił na człowieka który go definitywnie wykończył poprzez swoje użytkowanie. Szkoda e38 z 12 cylindrami. A z drugiej strony widzę promyk słońca zaglądający na forum. Użytkownik który zmienił ten dział w syf i trolownie, wyprowadził wielu z równowagi, zapewne znajdzie sobie nowy obiekt do znęcania się i tam będzie leczył swoje ego. Dym opadnie i będzie można dalej rozmawiać na temat związane z e38.
-
Minęły 2 lata użytkowania mojej e38 Zmieniłem ostatnio świece, sprawdziłem cewki, wymieniłem olej i filtr. Zmienione filtry gazu wszystkie 4. Zauważyłem ubytek płynu chłodzącego i zacząłem się martwić. Wydaje mi się że rozszczelniła się chłodnica i dlatego muszę "dolewać" Jak jest równo to silnik chodzi ok ale jeśli ubytek jest znaczny cały dygocze jak by wypadały zapłony i falują obroty. Na gazie o wiele bardziej. Muszę sprawdzić jeszcze silnik krokowy. Ma moc, pali normalnie 20 lpg przy mojej jeździ but z każdych świateł do 5 tki i potem spokojnie. Jednak to falowanie doprowadza mnie do świra. Nie wiem już czy to kwestia ubytku płynu i tego że zapowietrza się układ czy bardziej kwestia krokówki. Ale to 1 sprawa. Generalnie mam pytanie: Jak często zmienia się pompę wody ?? Przy zmianie chłodnicy, ogarnął bym również i pompę jeśli jest taka potrzeba oraz pasek osprzętu. 1.5 roku temu miałem przygodę... zatarła się pompa wody i stopił się na niej pasek. Powrót na lawecie. Dzięki bogu nie wydmuchało mi uszczelki z pod głowicy. Poprzedni właściciel po rozmowie stwierdził że on przez 4 lata nie zmieniał pompy a rozrząd na łańcuchu... właśnie dlatego zacząłem się zastanawiać jak często powinno się serwisować tą część.
-
viewtopic.php?f=75&t=96770 tutaj opis
-
Zarejestruj się na http://www.7er.pl/ Tam znajdziesz sensowne odpowiedzi na pytania. Masa mechaników, masa specjalistów z prawdziwego zdarzenia. Zero trolowania i robienia z wątków portalu plotkarskiego. Przyczyn może być kilka co do trzęsienia. Np listwa wtryskiwaczy, przepływka itp itd wszystko trzeba dobrze opisać i będziesz wiedział co jest. Sprawdź obroty, spalanie, czy sondy są ok, jaka mieszanka jest podawana, czy pali na wszystkich garach. Jeśli masz LPG to czy to samo dzieje się na PB. Pozdro i powodzenia.
-
Jesli V8 to tylko 4 litry. Jak się bawić to się bawić 286 kucy a nie jakieś pół środki. Chcesz tanio to 728.
-
hej mam problem. Kiedyś był rzadko ostatnio zaczął się powtarzać kilka razy w tygodniu. Dojeżdżam do celu zatrzymuje furę i wyłączam silnik. Chce potem odpalić i nic. Czasami zdarzało się ze coś pokićkałem z alarmem dioda się migała wiec operacja była oczywista. Zamykałem otwierałem zamykałem otwierałem i po sprawie. Ale tutaj dioda od alarmu nie miga. Nie mam immobilazera bo to 1994 rok. Z reguły zamykam furę na 10 minut i po sprawie odpala się i jadę dalej ale przyznam że na dłuższą metę to frustrujące. Dzisiaj przekręciłem za krótko i zdążył zapalić. Przekręcam znów i martwy. Podejrzewam że to rozrusznik ale nie ma żadnych błędów na kompie i odpala od razu nie męczy się. Jakieś pomysły co to może być ??
-
Pomoc w zakupie e38, jaki silnik,porady, opinie, porównania
Tejo odpowiedział(a) na michalastercity temat w E38
Wystarczy posłuchać jak nie szumi rozrząd i napinacze łańcucha, ślizgi, pracuje równo, trzyma temp to jak napisał kolega pancerne jednostki -
zaoszczędzisz 300 żeby wydać 1100 na używkę skrzyni jeśli się zacząłeś babrać w regeneracje skrzyni to skończ co zacząłeś. W tych skrzyniach albo nie ruszasz nic albo robisz co trzeba pół środki nie mają zastosowania niestety. Zaoszczędzisz teraz a za 3 miesiące będziesz rwał włosy z głowy.
-
Pokrętło jest ale nie bangla niestety, zmieniałem kiedyś wiatrak i obawiam się że podczas składania deski rozdzielczej mogłem coś sknocić :P
-
Dokładnie jak zapowietrzony to by w ogóle było zimno. Uu mnie grzeje pięknie wszędzie tylko środkowa przegroda zawsze zasuwa zimnem więc wieje mi na nogi i szybę ciepłym i styka przyznam że nie chciało mi się z tym bawić nigdy ale może teraz zobaczę co i jak :)
-
Pomoc w zakupie e38, jaki silnik,porady, opinie, porównania
Tejo odpowiedział(a) na michalastercity temat w E38
Byle czekać aż chwilę aż z R przeskoczy na N i dopiero wtedy dawać D. Jeśli będziesz szarpał zerwiesz kosz wstecznego i dziękuje. Ale tak to póki olej w poziomie stoi to latać i się nie martwić :) -
Jutro podzwonie troszkę zobaczymy czego się dowiem. W sumie zależało mi trochę żeby przód położyć, nie dużo bo mnie szpara w błotniku wnerwia a koła mam 18` ale nie chce odwalać znów bo faktycznie jak ją kupiłem to była twarda jak wózek na zakupy. Co prawda prowadziła się rewelacyjnie i pomimo wszystkiego dłumienie zadowalające było ale nie chce uszkodzić nic bardziej niż poprzedni właściciel. Tył jest w sumie optymalnie złwaszcza że dużo jeżdżę z 5 osobami no i gaz jakiś bagaż. Szkoda żeby siedział tył za nisko...
-
elektrozawory pewnie
-
Czyli zostaje przy pierwotnym systemie. Auto zachowuje się grzecznie i migruje sobie pomiędzy comfort normal i sport. Servotronik na kierownicy też współgra więc jest ok nie będę kombinował. Kupie nowe sprężyny dedykowane i powinno być elegancko :)
-
Gdy kupiłem moją e38 leżała bardzo nisko i generalnie super się fruwało w zakrętach ale na warunki miejskie trochę mnie to jednak wkurzało. Okazało się że były tanie byle jakie sprężyny wrzucone na przód. Wymieniłem na używki co prawda ale oryginalne z takiego samego modelu. No i pojawił się problem auto zaczęło piać. Stwierdziłem że się muszą ułożyć ale jednak nic z tego i denerwuje mnie już to. Chciałbym wrzucić na przód coś co ją troszeczkę opuści ale zastanawiam się jak to się ma do EDC w ogóle. Na przeglądzie stwierdzono że amory sprawne i w świetnej kondycji ale zastanawia mnie jednak takie modowanie zawieszenia. Czy ma ktoś pojęcie jak to wpływa na ten system ?? Jak kupiłem ją na początku i była nisko czułem że auto jest twarde bardzo jak na siódeme. Zastanawiało mnie czy to kwesta sprężyn czy tego iż EDC działa w najtwardszym ustawieniu. Po zmianie na oryginalne troszkę komfortu wróciło ale nie powiem żeby to było jakoś kosmicznie odczuwalne... a prowadzi się zauważalnie gorzej. Nie wiem czy to moje subiektywne wkręty czy faktycznie coś w tym jest.
-
w instrukcji samochodu masz napisane. 40km /h na neutralu i max 20 km cos takiego nie pamietam dokładnie.
-
haha mam teraz to samo. Odpalam fure jest ok ruszam i abs świruje czuć ze raz jedno koło raz drugie łapie po czym wyłącza go komp. Musze pojechać po świętach na kompa zobaczyć co jest. Jedyny plus że pobawiłem się bez kontroli trakcji bo miałem pretekst przed samym sobą :P
-
Może CI się kostka poluzowała ja tak miałem kiedyś. Jak miałem oryginalne stare te matowe to co chwile mi np oba stopy się wyłączały musiałem upychać papier w oprawki żeby stykały aż się wkurzyłem i kupiłem polifty za 200 zeta i wszystko jest elegancko.
-
Jeśli zapinasz wsteczny nic sie nie dzieje a obroty się wkręcają padł kosz wstecznego koniec. Byłem w takiej sytuacji używana skrzynia 700 zł + robota i po sprawie. Skrzynia automatyczna ma tyle elementów że naprawa jakiegoś elementu bez regeneracji wszystkiego w środku każdej uszczelki itp nie ma sensu. Wiem ze to brzmi tragicznie ja sam byłem wtedy mocno pod ścianą finansowo ale na prawdę mniej roboty jest z wymianą na używkę niż naprawianie starej.
-
Mam fajna sprawa polecam :)