migcool

Wow obie są mega świetne:) Coraz bardziej mi się podoba taka felga:)

Tutaj się grzecznie czeka, aż mądrzejszy Ci odpowie, nie pogania się ich :nienie:

O to może ja też bym zaczął od samych podkładek, bo u mnie na rozgrzanym wtryski pracują "idealnie".

Nie czujesz, że silnik na zimnym przy takich korektach jakoś dziwnie pracuje? U mnie na zimnym dwa kuleją i ja to czuję po rezonansie jaki wytwarza silnik na całą budę pomimo nowych poduch i koła pasowego, na rozgrzanym jest miodzio, tylko, że chyba 6-cyl lepiej potrafi to wy łagodzić niż 4-cyl. Sam w najbliższym czasie planuję ten problem usunąć.

Jeśli auto warte ceny to ok, ale jeśli jeszcze nic o nim jeszcze nie wiesz, to na tym etapie wyboru ja bym się pchał w 2.0d M47N jeśli chcesz koniecznie ON i z czasem program:)

Już po kilku km będzie Ci brakować mocy;)

Witajcie, zrobiłem myk i zamieniłem ten niby uszkodzony ze sprawnym i według Inpy przeszkodę widzi teraz ten, który wcześniej był sprawny. Na moje oko coś moduł się chyba sypnął bo to już nie wina samych czujników. Dodam, że głównie pokazuje przeszkodę w skali 40/100 i jak go zasłonię to prawidłowo spada do 0 i wyje ale więcej jak 50 nie podejdzie na otwartym polu, a powinno być 100 jak w pozostałych sensorach. Jakieś propozycje naprawy tego problemu? :roll:

Ok dzięki maniek, nie ma nic bardziej irytującego jak ciągłe wycie na wstecznym;) Myślę, że temat wyczerpany, już wszystko wiem :roll:

Dzięki wielkie:) Jeszcze jakby ktoś powiedział, czy można tymczasowo wyłączyć przynajmniej buzzer spod kiery?

Ależ co Wy Panowie mówicie to było na wierzchu, nie trzeba nigdzie grzebać, aby sprawdzić w ten sposób czujniki. Z głowy już nie powiem ale wchodziłem w body/PDC i tam znajduje się już jedna z opcji do wyboru, która pokazuje stan aktualny czujników. Może ktoś mi powie jak mogę na czas nieużywania zdezaktywować PDC? NCS INPA, średnio mi się widzi ciągłe pikanie lub piszczenie z każdorazowym wbiciem wstecznego. Dxtr71 czy można wyjąć czujniki bez zdejmowania zderzaka?

Witajcie, dwa problemy z autkiem mi się nałożyły;) Wtryski oraz PDC od kilku dni wydaje dźwięki jak mu się podoba, ale głównie to ciągle piszczy. Inpa nie pokazuje żadnych błędów, ale po wbiciu wstecznego jeden z czujników automatycznie schodzi na pole jak widać na załączonym foto, czasami dwa szwankują, ale głównie lewy dolny (według rozpiski Inpy) schodzi do ok 9 i wtedy już wyje całość. Jak nasłuchuję każdego to wszystkie cykają i jeśli przyłożę nogę to poprawnie reagują w Inpie ale ten jeden pomimo tego powoduje pikanie, a następnie ciągły pisk;/ Można je jakoś szybko zamienić miejscami, aby zobaczyć czy to on coś oszukuje? http://img17.imageshack.us/img17/7612/nha9.jpg

Jak już czytam forum od dłuższego czasu to widzę, że kolega jakub to mega przeciwnik diesla i wszędzie gdzie nadarza się okazja stawia swoje 330 ponad wszystko co jeździ na ON, nawet jeśli to nic nie wniesie do tematu;)

Ja mam w czwartek pilną trasę jakieś 1300km w sumie i po tym już mogę się zabierać za to, a uwierz dxtr71, że ja już na dniach miałem uwalniać wydech od katów i wymieniać końcowy na jakiś robiony na zamówienie, ale w obecnej sytuacji, gdzie wtryski się uwydatniają to jednak układ wydechowy poczeka;) Myślę, że po ogarnięciu tego tematu wydech się uspokoi na tyle, że nie będzie mi dokuczał tak łącznik elastyczny jak teraz, bo cały wydech mocno lata na jałowych.

Ok Szymooon mamy temat do ogarnięcia w niedalekiej przyszłości;) Nie wiem kompletnie ile to roboty, ale chociaż wiem wstępnie co może powodować mało kulturalną pracę na zimnym, a nic nie kopci i raczej jedzie jak rok temu, gdy był kupowany czyli całkiem sprawnie;)

Zrobiłem ponownie sprawdzenie wtryskiwaczy, tym razem na rozgrzanym silniku i z wyłączonymi bajerami w aucie, teraz wyglądają już znacznie lepiej: http://imageshack.us/a/img266/2716/gzuv.jpg http://imageshack.us/a/img69/223/ll5h.jpg

Dodam, że w instrukcji "sam naprawiam" jest to bardzo ładnie opisane co i jak robić, aby ręczny działał tak jak powinien.

Przy samej rączce naciągasz samą linkę,, zauważyłem mega słabość ręcznego w e46 co jakiś czas trzeba go regulować bo przestaje spełniać swoją rolę i coraz wyżej trzeba zaciągać.

Jeśli mowa tutaj o podnoszeniu obrotów biegu jałowego z poziomu DISA to już dawno bym to sprawdził, ale nie mogę pogodzić tego programu z moim kablem, a ponoć tylko tym można takie zmiany zrobić. Jutro po przejechaniu odcinka 7km do pracy zrobię test na rozgrzanym silniku i biegu jałowym.

Tak też zrobię, a zbieram się na to już od dłuższego czasu, bardzo mocno wyczuwam bieg jałowy stojąc na światłach, wystarczy, że leciutko musnę pedał gazu i podniosę obroty to normalnie staje się gładziutki, czy powinienem sprawdzić jeszcze na rozgrzanym z wyłączonymi zabawkami w aucie?

Witajcie, sprawdziłem przed chwilą korekty wtryskiwaczy i według mnie wyglądają niepokojąco, czy z cylindra 1 i 2 to już pora na wymianę, nie powiem, silnik na zimnym chodzi mało elastycznie i trochę się "rzuca" a mam nowe poduchy i układ pasowy, jak się rozgrzeje to jest znacznie lepiej. Korekty sprawdzane na zimnym silniku, bieg jałowy. Nie wiem czy źle nie przeprowadziłem testu ponieważ miałem włączony Klimatronik i H/K, a dopiero teraz gdzieś wyczytałem, że wszystko powinno być wyłączone i silnik rozgrzany. http://imageshack.us/a/img15/9470/psoh.jpg

No szkoda marnować sezonu letniego na jeżdżenie z zimowym kołem.

No to teraz oczekujemy jakieś bomby jeśli chodzi o fele, bo czarnuch na żywo na zimówkach wygląda smutno:) ale zapewne już niedługo :8)

No w PL to wszystkiego można się spodziewać. Nie wylewaj łez w tym dziale, tylko załóż temat w dziale do tego odpowiednim ponieważ tutaj raczej nikt zbytnio nie pomoże z Twoim problemem.

Nie nie, koza się nie zrobi, luknij do Szymona i sobie oceń jak wygląda to w turasie, w sedanie pewnie będzie podobnie.

Pro-Kit obniża auto jeszcze bardziej niż springi w sportowym przystosowaniu podwozia, luknij na galerię Szymona-o on przechodził z takiego właśnie zawieszenia na Pro-Kit, ja przeszedłem również na Eibachy lecz ze standardowego zawieszenia i auto sporo usiadło, zwłaszcza z tyłu.