kisiel23

Jezeli masz compacta to tylu niestety nie nastawisz...nie reguluje sie, tylko przod...mam racje koledzy...:)

Chlopakom chodzi raczej o element nr 19 na rysunku :)

Kurde, wieksze cisnienie :shock: :shock: , wow to niezle...nom sproboje z tym silikonem, ale juz zaczne zbierac na chlodnice :cry2: :cry2: :mad2: , narazie dolalem plynu i obseruje :worried: ...

Hmmm myslicie ze to pomoze...bo niestety juz wszystkiego chce sie "zlapac", byle tylko zmniejszyc koszta :roll2:

Kurde, tylko ze u mnie to sie rosi bardziej nie pod tym zbiorniczkiem tylko juz pod chlodnica...na samym dole, tam gdzie jest chlodnica spasowana razem z tym plastikiem gdzie idzie zbiorniczek...

Hmmm, ja nic takiego nie zauwazylem zeby sie slabiej wkrecal...chociaz u Ciebie 2.0 to pewnie inna bajka :twisted: ...narazie mi to starcza :norty:

Hmmm, krzysiek a udalo by ci sie zrobic zdjecie od spodu chlodnicy i zaznaczenia w ktorym miejscu u Ciebie to cieklo...jakbys mogl bardzo by mi to pomoglo :D :D :D :modlitwa:

Kurde, ja chyba tez mam rozszczelnienie na zebrach, a dokladnie na ostatniej "rurce", na samym dole...kurcze, narazie poczekam troche a potem kupie jakos chlodnice chyba...moze jakas uzywke...??

Witam, tez mam silnik M43. Samochod mam niedlugo (okladnie 1 miesiac), ale nie moge nic zlego powiedziec na jego temat. Jedyny malutki mankament to roszacy sie i delikatnie cieknacy uszczelniacz rozrzadu... :mad2: a oprocz tego wszystko w jak najlepszym porzadeczku...chociaz teraz troszeczke mam niedosyt, ze mam tylko 1,6 silnik...juz mocy brakuje :twisted: :twisted: :twisted: :twisted2:

Mam M43, i wlasnie nie wiem czy zawierzyc proszkom, generalnie rozmyslam nad plynem z uszczelniaczem... :worried: , wiec nie wiem jaki sposob wyberac :/...

Witam, tak jak w temacie. Zauwazylem, ze ubywa mi plynu. Na korku nie ma smarkowego nalotu, nie kopci na bialo, zadnych innych dolegliwoci... Zanorkowalem niedawno pod samochod i okazalo sie, ze na samym dole chlodnicy, po lewej stronie w rogu jak sie lezy pod samochodem (pod tym plastikiem oslaniajacym) rosi mi sie plyn. Wyglada to tak, wytre do sucha, na drugi dzien mam kilka kropelek na tym plastiku, i na chlodnicy, generalnie plamy pod samochodem nie zaobserwowalem...tylko w tym miejscu, w rogu widac biale slady uciekajacego plynu... :mad2: :mad2: . Nie leci ciurkiem, samochod sie nie grzeje, temeperatura wzorcowa... Co mi mozecie polecic szanowni koledzy...uszczelniacz, dac sobie spokoj, kontrolowac i dolewac :duh: :mad2: , czy moze jakies inne pomysly... :worried:

Sorki za glupie pytanie :oops: ale jak to zrobic najlepiej??

Dziekuje za odpowiedzi, co do obrotow to przez chwile trzyma na 1000 a na swiatlach np spada do odpowiedniej wartosci...takze mysle, ze jest calkiem dobrze, zreszta jak napisalo dwoch kolegow u nich w samochodach jest podobnie, wiec sie narazie nie przejmuje... Bunia jest z listopada 94 roku, wiec nie wiem gdzie teraz ten silniczek jest..:P

Osz kurde, tego sie obawialem, ze bedzie wieksza zabawa...no ale skoro koledzy mowicie, ze tak ma byc to dam sobie spokoj. Jeszcze jedno pytanko a jaka jest wartosc tych obrotow?? 800+/- 50, czy moze 900 set??

Tak jak przedmowcy mowia, sprawdz zarowki, jakas mosiala pasc...

Dokladnie alox, u mnie jest identycznie...dobrze to nazwales dwustopniowo...najpierw pomalu do 900set a potem na koniec do ostatecznej liczby...dzieki za uspokojenie :D

Hmmm, zawieszac to sie chyba nie zawieszaja, to znaczy moze na momencik...ale nie lataja od np. 1500 do 400, zeby potem sie ustabilizowac...ehhh moze rzeczywiscie cos troszke moze szwankowac...

Witam, czy moglby mi ktos pomoc "znalezc" w silniku M43 silniczek krokowy...bo tak jakos mi sie wydaje (moze jestem przeczulony), ze za wolno opada z obroto...Jakie maja byc dobre obroty jalowe w tym silniku...Bedeac u mechanika, mowil mi, ze ten model tak ma i ze one opadaja nie odrazu tylko po kilku sekundach (4-5 sec.)...ale juz sam nie wiem...bo generalnie nie faluja, tzymaja sie tak jak ma byc. Czy moze to tez byc troche spowodowane brudnym filtrem powietrza i nie zmienionymi swiecami??Dziekuje za jakies wskazowki :cool2:

Kurde, wiec bede musial jeszcze raz dobrac sie do mojej bryczki :twisted2: i popatrzec dokladnie, co i jak...

Witam, to moze ja od siebie jakies 3 grosze dam :) wiek : 24 lata zamieszkanie : Gdańsk zawód : specjalista w firmie prywatnej stan cywilny : kawaler dzieci : BMW :wink: , a poważnie to jeszcze nie zarobki : ciągle za mało :( szkoły : UG handel zagraniczny, magisterke bede bronil w pazdzierniku :) hobby : motoryzacja, sport, panienki :), film, muzyka dlaczego BMW : zawsze mi sie podobaly :) obecny model : E36 316, Compact 94 rok kolejny model : najpierw musze sie tym nacieszyc :) wymarzony model: hmmm, duzo tego jest...:P _________________

Jak sciagnalem to widzialem pelno kabli i jakichs zlaczy...i tak sie zastanawiam czy mozna tam psiknac WD40 zeby tylko nie narobic diabla :twisted: :twisted: hyhyhy

Aha, u mnie to raz piszczy a raz nie, ale ogolnie to da sie zyc :)...dzieki koledzy za odpowiedzi... :mrgreen:

Hyhyhy...dzieki...ale jest to o tyle dziwne, ze nagle sama z siebie zaczela...kurde, wszystko oka bylo a tu nagle...zonk...no nic, dzieks za odpowiedz :D...POZDRAWIAM!! :cool2:

Witam, dzisiaj wracajac z roboty odczulem dziwne zgrzytanie w momencie krecenia kierownica...slyszalne jest to tak jakby na laczeniu kierownicy z tym plastikiem pod kierownica...Jak sciagnalem ten plastik i odpalilem maszyne to bylo to slyszalne przy kreceniu kiera...czy cos tam moze obcierac...moze czyms tam psiknac...ale sie boje troche, zeby nic sie nie stalo... :worried: . Generalnie jak gra muza to nic nie slychac :norty: , ale i tak jak krece kierownica to i tak jest takie odczucie ze skrzypi...aha jak mam wylaczony silnik to nic nie zaobserwowalem... :| . Tylko mnie prosze nie straszyc niczym powaznym :worried: :worried: Dzieki

Hmm... nie patrzysz przypadkiem na silnik mojego auta bo mam u siebie to samo :) Już kilka razy zastanawiałem się nad zrobieniem tego ale jakoś zawsze mi przeszło :) Hyhyhyhy no to niezla beka...hihihi, napewno patrze na swoj :P a tak powaznie, to mi to juz nie przeszkadza bardzo mocno...da sie wytrzymac, na poczatku bylem tylko wystraszony mocno, a teraz to looz... co do budowy to nie wiem jak to jest w 2.0, moze i masz wszystko lepiej poustawiane :D