Skocz do zawartości

piotrek1985

Zarejestrowani
  • Postów

    274
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez piotrek1985

  1. uwaga uwaga, niespodzianka! 620zł wydane na marne :duh: dodatkowo bardziej słychać w kabinie metaliczne dźwięki i pojawił się dodatkowo jeden luźny "element" (wąż i coś wielkości pięści). Jest też filmik, taki gruby wąż w dolnym prawym rogu co chwile "podryga". Nie było tego wcześniej. Zabawne jest to że po wyjeździe z warsztatu nie było tego chropotania przez sekundę po odpaleniu , a jak postał na mrozie to znowu się pojawiło. http://www.youtube.com/watch?v=Sgog_xulYhw&feature=youtu.be
  2. no ba, bo po co sprzedawać taki samochód? Musiało być coś poważnego, taki samochód bez przygód zostawił bym sobie na zabytek za 20 lat. Za 40 000zł to nawet połowy zadbanej 330ci e92 bym nie kupił :mrgreen: Nie widziałem jeszcze tak zadbanej 330ci żeby wydać tyle na ile właściciele ją sobie cenią, a sztuki do zrobienia nie odważę się kupić :? .
  3. jest blisko mnie koło włocławka fajna http://allegro.pl/show_item.php?item=3907591343 cena tez spoko :lol: (to tak odnośne cen)
  4. Wszystko przez olej, polecam wszystkim wymieniac co 15000km a nie 25000km jak pokazuje komputer. Wymiana tych elementów co pisałem 600zł, samo koło pasowe 150zł... i to zamiennik, boję się że coś pójdzie źle przy wymianie (nowy mechanik) ale chyba zaryzykuję.
  5. ok, wymieniłem olej, był czarny jak smoła (przejechane 23 000 km), wszystkie objawy minęły, teraz tylko słychać lekko nierówna pracę tego paska, jeden mechanik powiedział mi że spokojnie mogę jeździć i on nie słyszy żeby coś złego było, ale tam gdzie mi to zdiagnozowali dowiedziałem się żeby jak najszybciej wymienić. Naczytałem się trochę o tym że przy zamiennikach koła pasowego, paska i rolki alternatora jak się nieumiejętnie wymieni/napnie ten pasek to można zrobić więcej szkody niż pożytku.
  6. mario704- zobacz czy silnik suchy bez wycieków, czy szarpie podczas jazdy, czy wydaje dziwne dźwięki podczas rozruchu, czy wszystkie kontrolki się świecą przed rozruchem. za 20 000 zł zadbaną benzynę/diesela poniżej trzech litrów spokojnie kupisz. Ale pamiętaj, to samochód przynajmniej 10 letni, więc nie ma co marzyć że pojeździsz kilka lat bez wizyty u mechanika, odłóż 2000zł na wszelki wypadek.
  7. 2 lata temu jak zaczynałem interesować się BMW byłem zielony ale nie chciałem innego auta. Myśląc teraz o BMW mam mieszane uczucia.... z jednej strony ładny wygodny samochód, dobrze się prowadzi, ale do ****, czy oni muszą robić tyle tych silników? :duh: żeby jeszcze większość było dobrych, a tak trzeba się naczytać o różnych wersjach silników żeby trafić na konkretny rocznik w konkretnym modelu samochodu... jakaś paranoja... dla porównania podam ravkę 4 która ma silników sztuk 2 :) jeden beznadziejny a drugi "nie do zajechania". adrianCB - Ja z N42 mam masę problemów (obecnie przebieg około 300 000 km) i nigdy nie kupię już starego auta. Bo to, że ktoś jeździł 11 lat samochodem bezawaryjnie może oznaczać tyle że to właśnie TY zrobisz generalny remont na kolejne 11 lat. K8v8M- chodziło mi o to że nie znalazłem żadnego info o tych usterkach które były wypisane o tłokach i głowicy, nikt nie narzekał, a przy naprawie za prawie 10 000 zł w 5 letnim samochodzie po gwarancji pojechałbym mocno po BMW na forach publicznych. Może było to jakoś naprawiane za darmo przez ASO ale jak napisałem, żadnego info nie znalazłem. Nie twierdzę że nie ma takich wad, a pisząc "sprostowanie" miałem na myśli swoje posty (jak się okazuje tylko w jednym pisałem o tej wadzie więc rozumiem twoje pytanie). Nikogo tutaj nie oczerniam bo sam wiem tyle co internet i oby jak najwięcej było wpisów osób które mają informacje z pierwszej ręki.
  8. Doedukowałem się i pomyślałem że napiszę małe sprostowanie do poprzednich wpisów, była poprawka silnika z 2006 roku w 2007 roku z powodu "tykania" zaworów hydraulicznych na zimnym silniku, ale nie psuła ona silnika, robiła tylko dziwny dźwięk przy zimnym silniku na małych trasach. Nie wiem czy było to naprawiane masowo na gwarancji ale te samochody z 2006 roku mają już takie przebiegi że tykanie, jeśli występuje, można szybko wyłapać. Zmiany w kolejnym silniku od 2009 roku nie naprawiały żadnych krytycznych wad które mogły go zepsuć, chodziło głównie o osiągi. (jeśli ktoś ma więcej informacji które może poprzeć artykułem/testami to proszę o sprostowanie, szukałem na angielskich/niemieckich stronach i forach i nic więcej nie znalazłem :) )
  9. dzięki za info, zadzwonię do mechanika i umówię się na wizytę, łącznik nie kosztuje dużo ale robocizna pewnie tak.
  10. Cześć Zaraz po wymianie kompletu sprzęgła, naciskając je słychać puknięcie (przy górze jak jest 3/4 wciśnięte), a przy wysprzęglaniu z 1 i 2 biegu słychać metaliczny dwutonowy dźwięki jakby coś uderzało o gumę a później o siebie. Stare sprzęgło miało kompletnie wytartą okładzinę widziałem na własne oczy. Przed wymianą nic takiego nie występowało. jakieś rady?
  11. to nie jest normalne bo tak zawsze nie miałem, ostatnio tak się zrobiło, jak tylko weszły mrozy.
  12. ok, ale nie wiem na co patrzeć, czy dolewać bo jest prawie poniżej minimum (na granicy) bagnetu, czy nie dolewać bo jest nawet ponad maximum?
  13. Cześć Mam nadzieję że nie dostanę ostrzeżenia za ten temat ale sytuacja jest dziwna i może być powiązana z innym poważnym problemem o którym tutaj pisałem. :duh: Ostatnio zauważyłem dziwną rzecz z bagnetem. Rano jak sprawdzam olej (ostatnie 5 dni z rzędu), dolna część bagnetu aż do poziomu maximum i lekko wyżej jest z jednej strony dosłownie sucha, a z drugiej strony aż do samego dołu poziomu minimum jest sucho, w ogóle niema oleju, tak jakby olej nie był rozlany równo poziomo w silniku tylko po mocnym skosie ( :? ???), tak przynajmniej to wychodzi jak wyjmuję bagnet . Jak sprawdzam olej i przed wyjęciem bagnetu pokręcę uchwytem dookoła to wszędzie jest tak samo mokry do samej góry. Olej jest jak na moje oko czarniejszy niż pamiętam, kolor smoły konsystencja lekko gęstsza. Wiem jak sprawdzać olej... ale jak nie pokręcę bagnetem to zawsze mam poniżej minimum bez względu na to ile bym oleju nie wlał (dolewałem kilka razy, w sumie około 1l bo nawet ta bojka/poszerzenie na samym dole było suche). PS: Kilka miesięcy temu po wizycie u mechanika dolna plastikowa część bagnetu lekko ułamała mi się (sam dół, poziom max i min jest dalej widoczny), korek od oleju dostałem inny, bez takiego ruchomego plastikowego zabezpieczenia na jednym z rogów mówiąc mi że tak jest lepiej, zastanawia mnie dlaczego pozbycie się tego zabezpieczenia z korka jest dobre?
  14. To chyba jednak nie rolki, jakieś inne pomysły? Dodam że po odpaleniu silnika słychać przez sekundę takie dziwne "szurnięcie" jakby coś o coś tarło.
  15. Ponad rok temu wymieniałem u siebie zbiornik na oryginalny, moim zdaniem plastik to plastik, ale jeśli różnica w cenie nie jest dużo to zawsze wybiorę oryginał.
  16. Dźwięk jest cały czas, takie jakby nierównomierne syczenie + jakby machał ktoś paskiem bardzo szybko, ale najbardziej widać i słychać tak jak piszesz od 30 sekundy, nawet widać jak pasek nierówno chodzi. Mało jest na allegro rolek/pasków. Jedynie do dieseli, Koszt pewnie minimum 300zł :|
  17. Cześć Odkąd zaczęła się zima, zaraz po odpaleniu silnika słychać przez sekundę dźwięk jakby szuranie paska o coś chropowatego. Czasami słychać to nawet jak siedzę w samochodzie. jak już zacznie się robić to szuranie to słychać je przy każdym odpaleniu tego dnia. Po podniesieniu maski jest taki dźwięk jak na filmiku. http://www.youtube.com/watch?v=wLQyewZrB1A&feature=youtu.be
  18. ok, a co z silnikiem 2.5i ? Słyszałem że one też są dobre ale bardzo mało o nich wiem, polecałbyś kupić początek produkcji czy były w nim jakieś zmiany i też warto poczekać?
  19. Popytałem w ASO i nikt się nie odezwał (nie liczyłem zbytnio że bezinteresownie udzielą mi takich informacji :mrgreen: ) Dziwią mnie te wady strasznie i niewiem na ile sie nimi kierować.... czyli co? w 3.0i trzeba uważać bo może pierdyknąć głowica i tłoki :duh: ? Zastanawiam się nad kupnem 3.0i z 2007 roku i trzymać go przez kilka lat, ale jak przeczytałem o jakichś wadach tego niby niezniszczalnego motoru to zacząłem się znowu zastanawiać czy nie poczekać 3 lat i kupić "poprawiony" :roll:
  20. ok, najpierw kanał, jak tylko sprawdzę to napiszę co wyszło.
  21. wciskam sprzęgło jak jest na biegu i słuchać jeden stuk zaraz jak "złapie" niema stuków jak dociskam sprzęgło do końca odpuszczając sprzęgło tez jest jeden stuk. ten stuk to w sumie takie mocne walnięcie jakby coś metalowego uderzało o twardy gumowy element.
  22. Cześć Ostatnio miałem wymieniane sprzęgło, chodzi super gładko (wcześniej szumiało i szarpało samochodem) ALE jest pewien problem który pojawił się zaraz po wymianie: Wrzucam jedynkę, dodaję gazu, samochód się toczy, wciskam lekko sprzęgło i zaraz jak złapie sprzęgło (przed dociśnięciem sprzęgła do końca) jest stukot gdzieś pod siedzeniem taki jakby coś o coś uderzyło, tak samo mam jak sprzęgło docisnę i chcę je wysprzęglić. Wcześniej nie miałem tego problemu, mechanik powiedział po wymianie sprzęgła jak spytałem o dwumasę że jest OK. Od dłuższego czasu zabierałem się za wymianę tulei 9 z tyłu. Tylko czy po wymianie sprzęgła mogła ta tuleja mocniej pokazywać zużycie? Jak myślicie co może być problemem?
  23. Ok, dzięki za info Mam jeszcze jedno pytanie, czy to poprawienie mocy odbyło się kosztem małej awaryjności? Nie wiem za bardzo co tam się w nim psuło (wiem tylko że niewiele), ale zastanawiam się czy to dodanie kilku koni czegoś w nim nie zepsuło :mrgreen:
  24. Cześć Czy silnik trzylitrowy był między 2005 a 2010 ulepszany? chodzi mi o historie takie jak były w e46 silnik N42, gdzie po lifcie od 2004 roku wkładana była poprawiona wersja tego silnika czyli N46.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.