Witam,kiedyś padł mi czujnik tylny lewy,który podaje do kompa m.in.prędkość,spalanie i inne(oczywiście zapaliły się kontrolki ABS i ASC).Po wymianie (oryg. 270zł) pojeździłem parę dni i padł mi czujnik z drugiej strony,wymieniłem (oryg. używka 110zł).Po jakichś 2 dniach padł mi czujnik lewy przód,wymieniłem (oryg.)i na nowym dalej pokazywało błąd (wszystkie usterki diagnozowano komputerem w warsztacie).Padło na sterownik(może to?),wymontowano stary i założono nowy poglądowy w warsztacie i okazało się że padnięty był sterownik.Nie dało się zregenerować (był już regenerowany).Na Allegro znalazłem używkę (750zł) :wink: i od 1,5 roku śmigam (nowy ok.1500zł).Z tego co wiem,nie można wykryć uszkodzenia samego sterownika komputerem OBD.