wyplosz1484

ok. wiec tak w moim rozumowaniu tempomat w moim aucie jest zależny od tego jak jest ustawiony ten przełącznik od skrzyni automatycznej (czyli położenie "D" i wtedy działa) a jesli ktoś ma manuala to nie ma tego przełącznika chociaż wiązki kabli są podejrzewam podobne. dodatkowe elemety obsługujące tempomat to nie problem (chodzi mi o różnicę między automatem i manualem) ale jak jest podpiety tempomat w aucie ze skrzynią manualną bez tego przełącznika? i czy da się tak samo podpiąć u mnie żeby działal? czy to jest zależne od tego jaki komputer w aucie mam czy poprostu w tej wtyczce od przełącznika trzeba na odpowiedni kabel napięcie podac i bedzie działał?

Dobra rozrusznik uruchomiłem. zrobiłem zworkę i wywaliłem to pszesówadło od skrzyni. jak zrobic zworke znalazłem w innym wątku. teraz zostaje tempomat. jak i gdzie on jest podpięty w manualu??

jaki olej powinien byc wlany do silnika? jakie parametry?

propo kompa to w skrzynce mam 3 podobne do siebie moduły i odpinałem po kolei wszystkie i nic sie nie zmieniało oprucz tego czy auto odpalilo czy nie. sterowanie skrzyni dalej dzialalo. przerobic a raczej uruchomic chce tempomat bez koniecznosci zmiany tym przesuwadłem od skrzyni na pozycje "D" i rozrusznik zeby tez dzialal nie zaleznie od tego ustawienia.

koledzy odswieżam temat bo pogoda ogulnie super i czas pogrzebac przy pedzidle :D ma ktos jakis pomysł jak to przetrobic? i gdzie sie znajduje komputer skrzyni automatycznej?

tez tak myślałem. ale kolego YAZ czy servotronic da sie wyłączyć? lecąc od pompy po wężach po drodze do przekładni kierowniczej jest jeszcze jakieś urządzenie na lewym dzwonie amorka tam jest kilka kabelków podłaczone czy to jest servotronic?

witam. po odpaleniu silnika jak jest zimny jest ok po jakims czasie zaczyna sie zazyc kontrolka oleju. kilka dni temu zsunol mi sie waz od plynu chlodzacego i uciekl mi plyn. kawalek przejechalem bez plynu zanim sie zorientowalem. po naprawie i dolaniu plynu wszystko ok do dzisiaj. moze to byc powiazane?? dodam ze silnik dziala normalnie ma moc i równo chodzi. stan oleju sie zgadza.

koledzy swiruje mi predkosciomiez. raz dziala mormalnie, raz skacze sobie. raz nie działa wogule. jak juz przestanie działac i jakis dołek na drodze sie trafi do zatrybi na chwile i spowrotem nic. wszystko inne w zegarach dziala. ostatnio mi sie 2 razy sam zrobił test i pisałem tez inny temat ze mam faze ze wspomaganiema z Servotronic. raz było lekko raz ciezko krecic. teraz jak licznik mi przestaje dzialac to całyt czas jest leciutko jak zatrybi to chyba robi sie znowu to samo raz cieżko raz lekko. pytanie dotyczy tego co to z tym predkosciomiezem sie dzieje? i czy Servotronic jest jakos do predkosciomieza podpiete i dlatego jak nie dziala predkosciomiez to i Servotronic nie dziala? a wogule czy da sie Servotronic wyłaczyc?? zeby bylo caly czas lekko? mam powazna kontuzje nadgarstka i wygodniej mi jak sie leciutko kreci. :D

moja 735 na bezynie prychala kichala ale nie chciała chodzic bez przepływki. na gazie cacy ale ba bezynie trzeba było caly czas jakos pompowac pedalem gazu zeby silnik wogule ledwo ledwo przacowal. puzniej gdzies wyczytalem ze bez przepływki to tak jest własnie. przepływka mieży ile powietrza przepływa i według tego jest obliczana ilosc bezyny ktura jest podawana do cylindrów. jesli nie ma przepływki to sie moze zalewac albo wogule nie dostawac paliwa. troche nie chce mi sie wieżyc tym co pisza ze bez przepłytwki da sie jezdzic bez wiekszej kombinacji na bezynie. jesli tak jednak jest to zwracam honor i poprosze o taka przerubke u mnie w 735. :D

co do rozrusznika to jesli odepniesz gruby + to zosraje jeszcze bendiks. po przekreceniu stacyjki na rozruch podawany jest prąd na elektromagnes i wypychany jest tryb rozrusznika na kolo zamachowe, do tego jak zadziała elektromagnes to w bendiksie lacza sie 2 styki które dopiero puszczaja + na silnik rozrusznika, dlatego rozrusznik tyka. głuwny + od aku biegnie do rozrusznika i ten sam + leci dalej do alternatora. po rozruchu silnika ladowanie tym kablem na aku idzie. jak koledzy wyżej pisali sprawdź ten własnie kabel,rozrusznik i alternator. jesli wizualnie jest wszystko ok i dalej nie działa to odłącz ten główny + od bendiksa i alternatora podłacz innym kablem dla sprawdzenia + z aku besposrednio do bendiksa w miejsce odczepionego kabla i sprubuj ponownie odpalic. podejżewan ze wszystko zadziała w innym aucie miałem podobną akcjie i okazało sie ze z wieżchu kabel wygladal cacy ale w srodku był tak zasniedziały ze nie mial przejscia i przy prubie rozruchu wszystko gasło i po chwili sie pojawialo. a i sprawdź mase silnika. taka miedziana tasma biegnaca od silnika do karoseri gdzies pod silnikiem. niewiem dokladnie gdzie ona sie znajduje (żuciła mi sie w oczy u mnie ale nie pamietam).

siemka. kolego jesli podłoczysz radio pod stacyjke to bedzie ci sie włączać (teoretycznie powinno) na pozycji 2 stacyjki. jak podłaczasz radio pod stacyjke to plus (czerwony) podpinasz do stacyjki a pamiec( zazwyczaj żułty) tam gdzie jest zasilanie nawet jak nic nie jest właczone w aucie w tym stacyjka. a jesli masz podłączone bezpośrednio do aku to właczasz kiedy chcesz, nawet jak nie masz przekreconej stacyjki. plusy i minusy : jesli podłączysz pod stacyjke nie musisz sie martwic że zapomnisz radia wyłaczyc przy wysiadaniu z auta i nie zdechnie ci aku. nowe modele radia samochodowego sa robione tak, tylko stacyjke przekrecisz i już masz podswietlenie radia (przewaznie czesciowe podswietlenie) chociaz nie jest ono właczone. wtedy takie radio podłaczasz pod stayjke zeby sie nie swieciło jak nie masz kluczyka w stacyjce. ineczej za kazdym razem musisz wyciagac panel. zakladajac ludziom nagłosnienie przekonalem sie ze w ten sposob podłaczone radio czesto wyłapuje ruzne zaklucenia prądowe zwiazane z innymi uzadzeniami podłączonymi tez pod stacyjke. przy głosnym słuchaniu moze ci palic jakis bezpiecznik bo radio pobiera wiecej prądu. ja polecam (jesli nie masz takiego podswietlania) podłaczyc wszystlie + pod aku tylko załozyc trzeba na taki kabel biegnacy z aku bezposrednio do radia jakis bezpiecznik. (mozna kupic takie profesionalne to grosze kosztuje) ale masz spokuj ze wszystkim. nie masz zakłucen a napewno nie tyle, nie martwisz sie o pobor pradu, jak ci zdechnie bezpiecznik to tylko od radia a nie nagle podczas deszczu przestania ci tez działac wycieraczki (przykladowo) itp. ja zawsze tak robie i nigdy nie było problemu. mankamet jest taki ze trzeba wyłaczac radio recznie. sorki za błedy! pozdro.

kolego jesli leci w lączenia silnika ze skrzynia to jest problem. ale nie trzeba silnika wyciągac. trzeba skrzynie wysiągnąć a nie silnik. to jest o wiele prostrza operacja. odpinasz wał od skrzyni, potem rozpinasz oprzyżadowanie skrzyni, odrecasz i wyciągasz. trzeba silnik podeprzec przed odkreceniem mocawania z poduszkami od podłogi na którym wisi skrzynia zeby nie opadł za bardzo. jak poodkecasz skrzynie i ja wyjnmiesz to sciagasz wszystko od strony silnika. jak zdejmiesz to wszystko to bedzie widac simering na wale korbowym. wymieniasz go i cacy. gożej jak ze skrzyni leci. bo też jest taka możliwosc (ale z tym to do znawców skrzyń). a najlepsza rada to taka zeby obejżec dokladnie wszystko pewnie bedzie widac gdzie jest mokre jeśli nie to umyć albo dobrze powycierać silnik i samo łaczenie silnika ze skrzynią, pojeżdzic trzoche potem obejżec wszystko i powinno byc widac z kąd leci.

a jeszcze kolego ja mam takie pytanie do ciebie: jak to ci umarł zamek?? wsadzasz kluczyk do zamka klamka w gure i przekrecasz kluczyk albo w jedna albo w druga strone i drzwi sie mechanicznie powinny otwożyc. ten pizdryk z tapicerki wyskakuje do gury i gotowe. jak nie od kierowcy to pd strony pasazera. możliwe jest zeby spadło ciogło od zemka ale bardzo mało prawdopodobne ze z obu stron w drzwiach. jak by mialo sie cos zblokowac w drzwiach to tez nie z obu stron. no chyba ze ci kluczyk pasuje do stacyjki a do zamków nie. kolejny pomysł który mi własnie do głowy wpadl jak otwozuc drzwi to klamka. ale tym sposobem narazisz sie na jakies podejżewam niewielkie koszty. dookola klamki jest ta obwódka (czarna zazwyczaj) ona jest chyba duraluminiowa(jakos tak to sie nazywa) pod tą obwódka jest po jednej stronie wkladka na kluczyk ktora jest przykrecona taka duża nakretka a z drugiej strony jest srubka m6 na 10 kluczyk. jak bys odkrecil ta srubke i ta nakretke na wkladce to powinna cala klamka dac sie wsunąc do srodka drzwi (no chyba ze zmieniales silowniki na jakies nie oryginalnei cos jest nakombinowane w drzwiach. ogulnie cala klamka razem z silownikiem powinna byc w calosci i wisi tylko na tych 2 punktach) w kierunku przedniej szyby i wtedy masz dostep do zamka przez dziure na klamke . jedyny mankamet jest taki ze ta obwodke treba polamac bo zeby ja zdjac to trzeba zdjac tapicerke i wysunac specjalna blaszke.

W bagażniku masz scianę grodziową i nie dostaniesz się do środka auta. ja miałem kiedyś przypadek ze padł mi akumulator. miałem drugi na wymianę i zostawiłem kluczyki w stacyjce, drzwi od kierowcy wysiadając zamknołem. jak wymieniałem aku to centralka się zamkneła a ja z rozpędu trzepnołem drzwiami z tyłu no i powstał problem bo zapasowych kluczyków nie miałem. próbowałem wszystkiego i nic. pomogły 2 śrubokręty i drewniany klin. bardzo drastyczny sposób ale ku mojemu ździwieniu obyło sie bez żadnych strat. śrubokrętami powoli podważyłem gurny róg drzwi przy słupku i wsadziłem klina (można sie ździwić ile sie da odgiąc ramke drzwi razem z szybą) skombinowałem twardy drut i na końcu wygiołem ucho (zdjecia potem wżuce bo mam ten drut do dzisiaj ) sam drut wygiołem w lekki łuk. i metodą prub i błedów udało sie zachaczyć za rygielek i wyciągnąć go do gury. na drzwiach śladu nie ma że cos było kombinowane. ;)

W kostce są 3 bolce. z tyłu kostki trzeba delikatnie wydłubać czarny silikon. po oczyszczeniu pokażą się nam 2 diody które są przylutowane w odpowiedni sposób do bolców. do prawego bolca jeden koniec pierwszej diody, do lewego bolca tez jeden koniec drugiej diody, a do górnego bolca obie diody razem. teraz elektrozawory. każdy elektrozawór ma po 2 druciki. jeden jest bliżej środka (osi) elektrozaworu drugi bliżej zewnętrznej krawędzi. te druciki przeprowadzamy odpowiednimi kanalikami w kostce (po dokładnym oczyszczeniu tego silikonu są dobrze widoczne te kanaliki) od lewego elektrozaworu drucik który znajduje się bliżej osi lutujemy do lewego bolca, od prawego elektrozaworu drucik bliżej osi do prawego bolca, a od obydwu elektrozaworów druciki zewnętrzne łączymy i lutujemy do górnego bolca. u mnie po wydłubaniu silikonu okazało się ze luty były zaśniedziałe i porozczepiane(niektóre wyglądały jak zardzewiałe, były brązowe) polutowałem wszystko od nowa i zalałem woskiem.(nie miałem silikonu. a po drugie wosk nie przewodzi prądu i w razie jak by było coś nie tak to łatwo się go można pozbyć. jedyny mankament jest taki że jak kostka by się grzała to może wypłynąć. ale nic takiego na razie się nie dzieje) Są dwa rodzaje elektrozaworów ja mam takie: http://ifotos.pl/zobacz/ajpg_rxeqenp.jpg/ a są też trochę nowszego typu: http://ifotos.pl/zobacz/a2jpg_rxeqene.jpg/ Myślę ze budowa tej kostki w nowszym typie jest taka sama i pewnie podobnie się to remontuje.

kolego jak podniesc zawieszenie?? gdzzie to sie reguluje, jest jakas srubka regulacyjna czy co??

sprawa rozwiązana. jak by ktoś potrzebował to mogę poradnik naskrobać. wszystko działa jak powinno.

siemka. panowie nie dzialaly mi Elektrozawory po rozebraniu okazało sie ze gniazdo jest uszkodzone. ma ktos scemat jak od nowa polutowac wszystko w tym gnieżdzie? zalane to bylo takim czarnym silikonem po wyczyszczeniu sa 3 bolce 2 diody i 4 druciki po 2 od Elektrozaworu. gdzie który drucik ma byc przylutowany?

jak odpowietrzyc uklad??

Servotronic mialem juz jak kupilem auto.

tak mam.

Witam mam 735iL z niwo. ze wspomaganiem jest tak że podczas normalnej jazdy niby wspomaganie działa kierownicą się kreci bez problemów ale jak postoi na wolnych obrotach parę minut i dopiero ruszam to kierownica chodzi drugie tyle lżej dopiero po jakimś czasie znowu wraca do stanu poprzedniego. co może być przyczyną takiego zachowania wspomagania? ilość płynu sprawdzona! oczywiście pasuje mi jak tak leciutko chodzi kierownica.

Witam ponownie. sprawa została rozwiązana. diagnosta który zrobił przegląd po znajomości miał znajomego gazownika który po obejrzeniu auta wystawił homologacje. były właściciel auta za tą przyjemność zapłacił. gaz został wbity w dowód i auto zostało przerejestrowane.

niestety u mnie nie działa ten sposób.

dokladnie tak to wygladało. jak zrobic test zegarów recznie?? kiedys prubowałem i nie wyszlo