Skocz do zawartości

mcs80

Zarejestrowani
  • Postów

    181
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez mcs80

  1. Ja co prawda nie rozkładałem swojego na części pierwsze ale też miałem kłopoty z jego działaniem. U mnie skorodował ten element nieruchomy lusterka, który zamocowany jest na samochodzie i po którym "ślizga" się lusterko przy składaniu / rozkładaniu. Ten element jest chyba aluminiowy. Farba się łuszczyła i "szło żabką :-)". Farbę oskrobałem do zera, z tego elementu przy samochodzie i od spodu lusterka. Zostało samo aluminium. Teraz raz na 4-6 miesięcy obficie to psikam WD40. W każde miejsce, otwór, szczelinę, od spodu, z góry, z boku. Po psikaniu ruszam ręcznie lusterkiem w obie strony aby to dobrze rozprowadzić a później parę razy automatycznie z przycisku. I chodzi w zasadzie gładko. Nie wiem w jakim stanie było / jest moje łożysko. Pewnie u Ciebie to ono już jest w stanie agonalnym.. Ale na pewno jak potraktujesz to WD40 to nie zaszkodzi.
  2. Robiłem to bardzo dawno temu i nie do końca pamiętam. Na pewno nie ma żadnego sklejania żadnym klejem. Wyciągasz wkład. Dalej nie pamiętam czy jakoś łatwo się tą ramkę plastikową z tego ściągało, czy nie, a może wcale nie trzeba było jej ściągać. Musisz sam sprawdzić. W każdym razie tam są dwie warstwy szkła. Jedno to zwykłe lustro a na nim jest zwykłe przeźroczyste szkło. I pomiędzy nimi jest ten płyn. Te dwie warstwy szkła (lustro-szkło) nie są jakoś wybitnie ze sobą połączone. Rozkleiłem je delikatnie wkładając pomiędzy chyba nożyk "tapeciak" albo wąski śrubokręt i podważając delikatnie po kolej na około. Oczywiście musisz uważać żeby Ci nie pękło nic - to w końcu szkło. Ale to była prosta robota. Jedno szkło odejdzie od drugiego i będziesz mógł wytrzeć ten płyn. U mnie był już trochę zaschnięty i przywarł do lusterka. Ale rozpuszczalnik / benzynka i wszystko się pięknie wyczyściło. Jak wszystko będzie czyste to znów nie pamiętam czy tylko położyłem szkło na lutro i wsadziłem w plastikową ramkę, czy w ogóle wywaliłem tą szklana przezroczystą cześć i zostawiłem samo lustro. Nie pamiętam abym cokolwiek kleił. Fotochromu nie ma, ale reszta, czyli grzanie działa. Jeżdżę tak już wiele lat i jest ok. Lutro nie śniedzieje, wygląda przez cały czas tak samo dobrze. Powodzenia.
  3. Słuchaj, ale jak chcesz to możesz wyciągnąć ten rozlany fotochrom i go rozłożyć i oczyścić. Tzn ten płyn co się rozlewa to jest pomiędzy lustrem a szkiełkiem. Możesz to rozłożyć i "wylać"/"wyczyścić" ten rozlany fotochrom/płyn ze środka i dalej używać tego samego "wkładu". Ja tak zrobiłem. I jeszcze jedno, tak wkłady są uniwersalne. Lewe możesz założyć na prawą stronę i na odwrót. Dźwigienka o której piszesz będzie po prostu nie na dole a na górze. Ja swoje oryginalne nierozlane wsadziłem na lewą stronę a rozlane wyczyszczone przełożyłem na prawą. I mam jeden fotochrom a drugi nie. Jak jeszcze niedawno sprawdzałem to fotochromowe wkłady chodziły po ponad 200zł
  4. Rozumiem, że powinien się otworzyć przy +/- 97stC. Czy temperatura pracy silnika, czyli jeśli się dobrze orientuję temperatura KTMP (test nr 7 na OBC) powinna tyle samo wynosić dla M54 520i?
  5. Super dzięki za info. A czy termostat mogę jakoś przetestować, sprawdzić czy to na pewno on?
  6. Silnik to M54. Wiesz może czym może być spowodowane to niedogrzewanie? Co dalej wymieniać? I na ile jest to groźne?
  7. Dzięki za info. Czujnik temperatury płynu na wyjściu który wymieniłem to nr 4 na powyższym schemacie. Z tą dodatkową pompką jest ciut gorzej, bo nie ja ją wymieniałem. Ale wg mnie to ta o której piszesz: na środku powyższego schematu na samym dole. Czyli patrząc od przodu samochodu - po prawej stronie chłodnicy na dole, zamocowana do obudowy wiatraka. Wczoraj odpaliłem test nr 7 na OBC, jechałem i spisywałem wartości KTMP (chyba temperatury płynu chłodzącego) i mam poniższe wyniki przebiegu temperatury w czasie jazdy. Czy są prawidłowe? Gdzieś czytałem, że silnik powinien pracować na 97stC i to jest jego optymalna temperatura. Wiem, że jest zima, ale u mnie nie uzyskałem w trakcie jazdy więcej niż 80stC, przy postoju 83-86stC. A jadąc na autostradzie zaledwie 75stC. Temperatura zewnetrzna +6,5stC 1. przejechana odległość: 0km; obroty: 0 obr/ min; prędkość jazdy: 0 km/h; temperatura płynu KTMP: 4stC 2. przejechana odległość: 10km; obroty: 1500-2000 obr/min; prędkość jazdy: 30-70 km/h; temperatura płynu KTMP: 70stC - przejazd przez miasto 3. przejechana odległość: 13km; obroty: 1500-2000 obr/min; prędkość jazdy: 30-70 km/h; temperatura płynu KTMP: 75stC - przejazd przez miasto i wjazd na autostradę. 4. przejechana odległość: do 40km; obroty: 3000 obr/min; prędkość jazdy: 140 km/h; temperatura płynu KTMP: 74-75stC - jazda na autostradzie z tempomatem. Temperatura nie wzrosła ponad 75stC 5. przejechana odległość: 40km; obroty: 1800 obr/min; prędkość jazdy: 70 km/h; temperatura płynu KTMP: 72stC - zjazd z autotrady i światła, zmniejszenie obrotów i prędkości, temp spadła do 72stC 6. przejechana odległość: do 55km; obroty: 1500-2000 obr/min; prędkość jazdy: 30-70 km/h; temperatura płynu KTMP: do 80stC - zatrzymywanie się na światłach podnosiło temp do 80stC max, po ruszeniu i jeździe temperatura opadała do 75stC 7. przejechana odległość: 55km; obroty: 750 obr/min; prędkość jazdy: 0 km/h; temperatura płynu KTMP: 83stC - podczas zakończenia jazdy i chwilowym (max 4 min) postoju z włączonym silnikiem temperatura wzrosła do 83 st, po chwili zaczęła opadać do 78stC. 8. Postój 2h. Temperatura płynu KTMP spadła do 50stC. Po ruszeniu i identycznej jeździe do domu temp wzrosła max do 86stC.
  8. Cześć, i ja zadałbym pytanie, bo wydaje mi się, że się nie dogrzewa. Odpaliłem sobie test nr 7 na OBC, jechałem i spisywałem wartości KTMP i mam poniższe wyniki przebiegu temperatury w czasie jazdy. Czy są prawidłowe? Gdzieś czytałem, że silnik powinien pracować na 97stC i to jest jego optymalna temperatura. Wiem, że jest zima, ale u mnie nie uzyskałem w trakcie jazdy więcej niż 80stC, przy postoju 83-86stC. A jadąc na autostradzie zaledwie 75stC. Temperatura zewnetrzna +6,5stC 1. przejechana odległość: 0km; obroty: 0 obr/ min; prędkość jazdy: 0 km/h; temperatura płynu KTMP: 4stC 2. przejechana odległość: 10km; obroty: 1500-2000 obr/min; prędkość jazdy: 30-70 km/h; temperatura płynu KTMP: 70stC - przejazd przez miasto 3. przejechana odległość: 13km; obroty: 1500-2000 obr/min; prędkość jazdy: 30-70 km/h; temperatura płynu KTMP: 75stC - przejazd przez miasto i wjazd na autostradę. 4. przejechana odległość: do 40km; obroty: 3000 obr/min; prędkość jazdy: 140 km/h; temperatura płynu KTMP: 74-75stC - jazda na autostradzie z tempomatem. Temperatura nie wzrosła ponad 75stC 5. przejechana odległość: 40km; obroty: 1800 obr/min; prędkość jazdy: 70 km/h; temperatura płynu KTMP: 72stC - zjazd z autotrady i światła, zmniejszenie obrotów i prędkości, temp spadła do 72stC 6. przejechana odległość: do 55km; obroty: 1500-2000 obr/min; prędkość jazdy: 30-70 km/h; temperatura płynu KTMP: do 80stC - zatrzymywanie się na światłach podnosiło temp do 80stC max, po ruszeniu i jeździe temperatura opadała do 75stC 7. przejechana odległość: 55km; obroty: 750 obr/min; prędkość jazdy: 0 km/h; temperatura płynu KTMP: 83stC - podczas zakończenia jazdy i chwilowym (max 4 min) postoju z włączonym silnikiem temperatura wzrosła do 83 st, po chwili zaczęła opadać do 78stC. 8. Postój 2h. Temperatura płynu KTMP spadła do 50stC. Po ruszeniu i identycznej jeździe do domu temp wzrosła max do 86stC.
  9. Cześć, w ostatnim czasie miałem problemy z układem chłodzenia - ciekło. Znalazłem nieszczelność - mechanik wymienił. Winna okazała się przetarta rura od chłodzenia, która znajduję się mniej więcej na wysokości połowy długości zbiorniczka wyrównawczego od chłodzenia na chłodnicy. Podobnież była tam też dodatkowa pompka, która też została wymieniona. Sam wymieniłem, bo uszkodziłem, czujnik temperatury płynu chłodzącego na wyjściu, który znajduje się na innej rurze od chłodnicy trochę obok samego dołu zbiorniczka wyrównawczego. Mówię o czujniku temperatury a nie czujniku poziomu płynu chłodzącego, który jest w samym zbiorniczku wyrównawczym. Tyle było zrobione. Po tej robocie (wymiana pompki i czujnika) mam wrażenie, że samochód potrzebuje bardzo dużo czasu (sporo więcej niż poprzednio) aby osiągnąć temperaturę roboczą, tzn. aby wskaźnik na zegarach stanął pionowo. Jadąc na autostradzie przy 130 km/h, temp zewnętrzna -3stC, rozgrzał się chyba dopiero po 40 min. Wiem, że to zależy od temperatury na zewnątrz, od tego gdzie i z jaką prędkością się jedzie, trasa, czy korek w mieście. Ale tak właśnie jak jest teraz, tzn. temp w okolicy 0stC, przy jeździe po mieście, czyli 50km/k, światła, ruszanie, spowolnienie po jakim czasie temp na wskaźniku powinna osiągnąć pion / temp roboczą, czyli chyba te 93-99 stC? Z góry dzięki za podpowiedź.
  10. mcs80

    AUX E39 Navi 16:9 BM54

    Super opis. Będę miał co sprawdzać. Wielkie dzięki
  11. mcs80

    AUX E39 Navi 16:9 BM54

    Czy wrzuciłbyś może kilka fot jak to u Ciebie wygląda. Tą wtyczkę to sam zamontowałeś czy jest ona fabrycznie częścią instalacji? Szukałem u siebie i nic takiego nie znalazłem. Szukam możliwości odtwarzania dźwięku przez bluetooth ale nic sensownego nie mogę znaleźć. Z góry dzięki
  12. Wybacz ale nie rozumiem tego co napisałeś. Czy dobrze rozumiem, że wężyk nr 7 jednym końcem założony jest na elektrozawór 5, a na drugim końcu ma zaślepkę 9 i nigdzie nie biegnie? Drugi koniec jest po prostu zaślepiony i sobie zwisa luźno? Na jego środku jest oczywiście zamocowany zawór zwrotny 6. O dwóch króccach piszesz o elektrozaworze 5? Tak wiem, że ma dwa krócce. Na jednym jest wężyk 3/4 a na drugim właśnie 7. Oczywiście - podłącznie do elektrozaworu wężyka 3/4 i 7 sprawdzę.
  13. Cześć, uszkodziłem przewód podciśnieniowy 3/4 (11657803732) - wszystkie numery na poniższym schemacie. Okazało się, że jego część plastikowa jest twarda i krucha jak diament a część gumowa zmurszała i rozpada się w rękach. Wymieniłem cały odcinek - kupiłem przewód gumowy w materiałowej otulinie. Przy tej wymianie "wymacałem" że jest tam (przy elektrozaworze 5 - 11747810831) kolejny podobny przewód 7 (11657803732). Też chciałbym go wymienić bo zapewne jest w podobnym stanie. Tylko gdzieś ginie mi w mrokach silnika i nie wiem gdzie on się kończy. Może ktoś wie: 1. Czy przewód podciśnieniowy 7 (11657803732) kończy się tu gdzie zrobiłem zdjęcie i zaznaczyłem? Kawałek na zdjęciu też już musiałem wymienić bo pękł. 2. Jeśli nie, to gdzie ten przewód podciśnieniowy 7 (11657803732) się kończy? 3. Jestem na 80% pewnien (jeszcze to sprawdzę) że u mnie przewód 3/4 (11657803732) i 7 (11657803732) były podłączone do elektrozaworu 5 (11747810831) odwrotnie. Tzn. 3/4 (11657803732) wchodził do elektrozaworu poziomo (z boku - tak jak jest to zaznaczone na schemacie, że wchodzi 7 (11657803732)) a 7 (11657803732) wchodził do elektrozaworu pionowo (od góry, tak jak powinien wchodzić 3/4 (11657803732)). Czy tak może być? Nie wiem od czego jest ten elektrozawór. Nie zauważyłem abym miał jakieś problemy z samochodem. Z góry dzięki za odpowiedź
  14. mcs80

    Kierownica

    Moja siedzi bardzo stabilnie, nie czuć żadnego przesuwania. Chyba nawet jakbym bardzo mocno chcia ł ją przesunąć to by się nie udało. Ale jak pisałem podklejałem ją plasterkami dwustronnymi.
  15. mcs80

    Kierownica

    Może rozgrzać suszarką i poruszać / naciągać? Albo trochę namoczyć i suszyć - skóra mokra jak schnie to się kurczy. O ile to w ogóle skóra. Ale nie chce źle podpowiadać, bo to troche loteria - nie wiadomo co się zacznie dziać. Ja swoją podklejałem na takie małe plasterki dwustronne - były w zestawie. Ale zupełnie nie pamiętam kolejności szycia. Na pewno była tam istrukcja lub nawet filmik na youtube z kolejnością szycia i tego się trzymałem. Zapewne wszystko zależy od dokładności docięcia tej skóry przez producenta. Pewnie jedne są lepiej docięte inne mniej dokładnie. Moja z aliexpres, ale nie mogę znaleźć sprzedawcy bo robiłem to już jakiś czas temu.
  16. mcs80

    Kierownica

    Cześć, też miałem bardzo zużytą kierownicę. Koszty obszycia w zakładzie mnie powaliły. Kupiłem na aliexpres (niestety szukałem i nie znalazłem dokładnie gdzie) taki gotowy wycięty / docięty kawałek skóry do samodzielnego obszycia. I teraz: - na aukcji zakupiłem wzór który odpowiadał mojej kierownicy. Było tam kilka wzorów kierownic, wybrałem swoją. Zapłaciłem za to chyba ze 150 pln - wg mnie nie da się obszyk kierownicy bez jej zdjęcia. A przynajmniej nie da sie tego zrobić ładnie i do tego za pierwszym razem. Kierownicę demontuję się bardzo łatwo, więc to nie powinno byc problemem. - nowe obszycie, które przyszło do mnie, zakładałem na zniszczone istniejące. Nie ściągałem tego oryginalnego zniszczonego. - nowe obszycie przyszło razem z nicią, igłą dużą i plasterkami dwustronnymi i instrukcją w jakiej kolejności to szyć. - na początku jak tylko to przymierzałem to byłem przerażony i nie wierzyłem, że jakkolwiek mi to wyjdzie. Nie pasowało mi to w ogóle, rozjeżdżało się, zostawały szpary, przerwy. - plasterkami dwustronnymi najpierw umocowałem / wstępnie przykleiłem nowe obszycie na stare zniszczone. - później delikatnie ponaciągałem na każdą stronę i zacząłem szyć wg instrukcji - w odpowiedniej kolejności. - zaznaczę, że była to moja pierwsza robota tego typu w życiu. - efekt końcowy przeszedł moje oczekiwania. Wyszło lepiej niż bym się spodziewał. Wszelkie szpary nici naciągneły. Oczywiście w kilku miejscach palcami w trakcie szycia musiałem naciągać, aby nie powstały fałdy. Dla mnie efekt super jak na własna robotę za takie pieniądze. - niestey skóra / materiał nie jest taki sam jak oryginalny. widać, że jest inny. Mi to specjalnie nie przeszkadza, kwestia przyzwyczajenia. Różni sie odbrobinę od materiału na desce rozdzielczej. Ogólnie polecam i to bardzo. Moim zdaniem koszt obszycia u specjalisty (pewnie dobrana byłaby idelna skóra i wykonanie idealne, oby takie było) vs koszt zakupu gotowca i samodzielne obszycie przemawia za samodzielną robotą. Dodam jeszcze, że wybrałem pełną skórę, nie tą pikowaną bo wydawało mi się, że bardziej będzie pasowała do całej reszty tapicerki. Poza tym miałem obawy, że w te dziurki od pikowania będzie właził brud. A tu zdjęcia
  17. Mój samochód: Data prod. 2001-03-02 Kierownica czteroramienna dokładnie jak ta na zdjęciu tylko bez drewna. Na 95% oryginalna.
  18. Cześć, zakończyłem walkę z wymianą wentylatora klimatyzacji. Oto moje spostrzeżenia, może komuś pomogą. Objawy: przed zakupem nowego wentylatora musimy mieć pewność, że to akurat wentylator jest winien naszych problemów. Cała reszta powinna być sprawna: sprężąrka, ilość czynnika itp. Jeśli tylko wentylator jest padnięty to klimatyzacja i tak działa, ale w zasadzie tylko jak jedziemy samochodem. Wtedy pęd powietrza potrafi schłodzić czynnik chłodzący w chłodnicy klimatyzacji. Kiedy stoimy (np.: w korku) czynnik się nagrzewa a przez brak pędu powietrza sama chłodnica nie jest w stanie go schłodzić. Ciśnienie w układzie wzrasta i aby nie rozsadziło układu czujnik wyłącza klimatyzację. W tym wypadku czujnik daje sygnał do wentylatora chłodnicy klimatyzacji aby ten się włączył i zaczął chłodzenie czynnika w chłodnicy. Jeśli wentylator nie działa to układ sie wyłącza. Jeśli ruszymy samochodem, lub czynnik chłodzący sam się schłodzi (ciśnienie w układzie spadnie) to czujnik znów włączy klimatyzację. I tak to klimatyzacja podczas postoju będzie sie włączała i wyłączała. Jak pisałem podczas jazdy klimatyzacja może działać bez zarzutu. U mnie właśnie tak było. Diagnostyka: pod INPA w Engine powinien być błąd wentylatora klimatyzacji. U mnie to było: "125 e-blower". Choć sam wentylator przy odpinaniu i wpinaniu kostki potrafił sie poruszyć. Ale nic poza tym. Pod INPA możemy wymusić start wentylatora: 1. Wchodzimy do INPA na Engine i wybieramy nasz silnik. 2. F6 ACTIVATE 3. F3 SYSTEM TEST DK 4. F3 E-blower 5. Wyskakuje okienko w które wpisujemy procentową wartosc prędkości obrotu wentylatora (bodajże: 10-90). Wpisujemy sama liczbę, bez znaku "%" Wtedy wentylator powinien zacząć się kręcić. Oczywiście przed tym powinniśmy wykasować błąd wentylatora z pamięci. Jeśli się nie kręci i mamy błąd wentylatora to padł. U mnie tak właśnie to wyglądało. Rodzaje wentylatorów: Wentylatory są trzy i czteropinowe, ale to nie wszystko jeśli chodzi o dobór do samochodu. Otóż są czteropinowe z opornikami (zamocowanymi na obudowie wentylatora) oraz czteropinowe z modułem sterującym na obudowie wentylatora np: . Trzypinowe (dwa kable zasilające oraz jeden sterujący) są z modułem sterującym na obudowie wentylatora (jak na zdjęciu powyżej) oraz z modułem sterującym w samym silniku. A do tego dochodzą też same kostki: Kostki trzypinowe też są w dwóch rodzająch: z uszami na krótszej krawędzi i z uszami na dłuższej krawędzi - poniżej kostka z uszami na dłuższej krawędzi: . Z tego co się zorientowałem to wentylatory z opornikami i modułem sterującym na zewnątrz są naprawialne. Te z modułem sterującym wewnątrz silnika już nie. Zakup nowego: Wg mnie konieczniecznie trzeba kupować wentylator tylko i wyłącznie z takimi samymi numerami jak ten który mamy w samochodzie. Numer wentylatora możem znaleźć na jego obudowie - jest wytłoczony jakby na takiej tabliczce znamionowej: https://photos.app.goo.gl/8YbAv2Swp6iiHapUA Podłączałem kilka różnych trzypinowych potencjalnie pasujących do mojego samochodu i nie chciały ruszyć. Przed zakupem proponowałbym podjechać do sprzedawcy (szukać kogoś blisko nas) i podpiąć potencjalnie sprawny wentylator do samochodu. Sama kostka do podpięcia jest tuż za przednim grillem i da się ją wyciągnąć łatwo na zewnątrz: Nowy wentylator możemy oprzeć o zderzak i podłączyć. Uruchomić wentylator możemy na dwa sposoby: - uruchamiając klimatyzację przyciskiem w samochodzie. Czekamy kilka minut i wentylator powinien ruszyć. Oczywiście wszystko zależy od temperatury na zewnątrz. - sposobem przez INPA opisanym powyżej. Proponowałbym jednak zabrać komputer i wymusić start przez INPA bo nie jestem pewien czy bez wykasowania błedu wentylatora nowy ruszy - nie sprawdzałem tego Czy kupować nowy zamiennik, czy używany? Zdania są podzielone. Ja 10 lat temu kupiłem używany i działał "do dziś", więc teraz kupiłem kolejny używany. Ale oczywiście to nie reguła. Już kilka razy się przekonałem, że lepsza oryginalna uzywka niż nowy zamiennik. Ale każdy sam musi zdecydować. Na 2021r. oryginalne używki (trzypinowe z modułem sterującym w silniku) są po 300-450 zł. Wymiana: Filmików z wymiany jest kilka na youtube, więc nie będę tego tutaj opisywał. Nie trzeba kanału. W 3-4 h każdy powinien sobie poradzic z podstawowym zestawem kluczy.
  19. mcs80

    Wentylator klimy e39 528

    Powinieneś dać radę. Możesz mieć tylko śrubę zapieczoną i bedzie bardzo ciężko. Ja ze swoją walczę już kilka dni - smarowanie i próba odkręcenia i nadal nic.
  20. mcs80

    Bluetooth - E39

    Czy mógłbyś wyjaśnić? Co to znaczy przez Jack stereo? Zmieniłem kiedyś tuner bo oryginalny padł. Mam teraz ten z innymi pinami i zrobioną przejściówkę do wpięcia się w oryginalna kostkę. Jedynie poprzez podłączenie tego 10-cio pinowego modułu bluetooth pod tape dało mi jakikolwiek efekt/dźwięk. Jednak jest on bardzo słabej jakości (cichy, liczne szumy). Chciałem sie podpiąć pod zmieniarkę CD (które to piny?) lub cokolwiek innego i nie wiem co robię źle, ale nie mogę uzyskać jakiegokolwiek dźwięku.
  21. mcs80

    Bluetooth - E39

    Też walczę z bluetoothem od dłuższego czasu. Mam chyba podobną wersję e39 do Twojej. Po wielu próbach udało się podłączyć adapter do kostki radia bm54 w bagażniku. Sam adapter kupiłem na aliexpres, taki 10-cio pinowy: https://pl.aliexpress.com/item/33021914467.html?spm=a2g0s.9042311.0.0.69ad5c0f9o8xzI Ten z allegro jest 3-pinowy: https://allegro.pl/oferta/adapter-modul-bluetooth-aux-do-bmw-e46-e39-x5-e53-9979792048 Aux'a nie mam fizycznego, nie mogłem go nigdzie znaleść za monitorem, tak jak to tutaj ktoś pokazał: http://www.bmw3er.pl/viewtopic.php?t=60292&sid=0412aafdb536f152a1132844b3c4e88d W radio mam tylko odblokowaną funkcję Aux. Adapter Bluetooth (ten z aliexpres) łączy mi się z telefonem i dźwięk słychać. Jednak jego jakość jest absolutnie nieakceptowalna. Gra bardzo cicho, duże szumy. Być może jest to kwestia samego adaptera bluetooth. Nie wiem Ciekawy jestem, czy uda Ci się zrobić coś przyzwoicie grającego. Daj znać jak podłączysz: czy działa, jak z jakością dźwięku
  22. Cześć, najprawdopodobniej jeden z czujników padł. Aby stwierdzić który podepnij sie pod komputer i tam będziesz miał napisane dokładnie który czujnik jest zepsuty. Lepiej kup oryginalny uzywany niz zamiennik. W internetach są po około 50-80 zł. Czujniki przednie są inne niż na tył.
  23. Cześć, czy ma ktoś przyciski z niebieskimi strzałkami? Dwa?
  24. Cześć, problem w tym, że nie chcę rozkręcać boczka przed zakupem części. Chciałbym wiedzieć jakie to cięgno, kupić je i dopiero później rozkręcać drzwi. Więc w tej chwili nie wiem jakie cięgno tam siedzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.