Witam. Tak jak w tytule od pewnego czasu mam problem z zapalającą się kontrolką akumulatora na sekundę przy rozgrzanym aucie w moim BMW E46 Compact 318ti. Problem zaczął się od końca lipca tego roku i nic co robiłem nie pomaga. Jeśli chodzi o ogólny opis problemu to nie ważne czy rano czy po południu zapala się właśnie ta kontrolka i auto zmienia tryb swojej pracy i falują obroty, na początku było to tak że obroty falowały w okolicach 900-1500 a teraz rzuca silnikiem i skaczą obroty między 500-750 i przy tych obrotach nie dość że wali paliwem to chodzi tak jakby na 3 cylindry. Jak jednego dnia się ona zapaliła tak następnego albo dwa dni po tym auto samo z siebie gasło i nie chciało odpalić i musiałem odczekać albo 10 minut albo nawet 4 godziny, przy czym jak odpaliło to świeciły się kontrolki od abs, ręczny na żółto i kontrola trakcji. Co do wymian jakie dokonałem w tym zakresie to regeneracja alternatora, wymiana świec i cewek, wymiana sterownika silnika bo spaliło ścieżkę masy od czujnika wałka rozrządu po stronie wydechu, sam czujnik wałka i wału, olej, filtr, uszczelka pokrywy zaworów, uszczelki kolektora ssącego. Dodam że na obu sterownikach silnika jak i czujnikach które wymieniłem zachowuje się tak samo. Ładowanie jest bo sprawdzałem miernikiem i inpą, czyli około 14.2-14.3V. Skończyły mi się już pomysły co może być nie tak więc bardzo proszę o jakąkolwiek pomoc z tym przypadkiem. Dodam jeszcze że jak auto gasło samo z siebie to był dźwięk (pisk) czujnika temperatury jakby on się ustawił na temperaturę ujemną i ostrzegał o tym i przy sprawdzaniu błędów pokazywało cały czas jedne i te same czyli błąd czujnika wałka rozrządu po stronie wydechowej i czujnika wału przy czym pokazywało na nich różne napięcia od 14.3V do 24V przed i po wymianie w/w rzeczy. Pozdrawiam.