wrzosu

w takim razie co po wymianie amorków podniosło auto? amortyzator nabity jest gazem, i jest twardszy od olejowego (większe ciśnienie) gdy rozepniesz tasme zabezpieczająca nowy amorek to on wysunie sie do gory, potrzeba troche sily aby go wcisnac do środka z powrotem. podejdź do auta, zlap za nadkole i sprobuj uzyc tej samej sily podnosząc swoje auto a zobaczysz ile podniesie sie do gory. proste. jeden centymetr to mozna podniesc jednym palcem.

jak juz pisalem wyzej kupilem sobie amorki bilsteiny b4 do swojego auta na tyl. ale zanim to zrobilem intensywnie przez okolo 2 godziny grzebalem po tym forumie za informacjami na temat amorkow i powiem tak: problem podniesionego przodu jest czasowy, zawsze tak sie dzieje z nowymi bilsteinami po kilku tygodniach wszystko ponoc wraca do normy. sa to opinie tych, ktorzy montowali te amorki i wypowiadali sie na tym forum. generalnie nie powinienes sie tym przejmowac a jesli chodzi o nowe sprezyny to tez wyczytalem na tym forum ze one sie ponoc nie zuzywaja.

czy ktos z was stosowal te GUMY USZTYWNIAJACE? http://www.allegro.pl/show_item.php?item=156461802 dzis kupilem nowe amorki bilstein b4 na tyl. a ze codziennie jezdze do pracy i zabieram ze soba jeszcze 4 osoby to autko siada z tylu dosc mocno wiec zakupilem sobie 4 sztuki tych gumek aby sie przekonac czy to cos pomoze :) a ze kosztuja niecale 4 zeta za sztuke to pomyslalem "a co tam" :)

wlasnie znalazlem taki lacznik na allegro. polskiej produkcji. Zaleta tego produktu moze byc to iz miseczki wykonane sa z metalu a nie z plastiku jak to sie ma w orginalach i dla tego wydaja sie byc lepsze na nasze drogi. Dodatkowo mysle ze lacznik ten jako kawalek prostego, stalowego preta jeszcze lepiej spelni swoja funkcje niz orginal. Moim zdaniem ten zamiennik jest lepszy. Miseczki sa metalowe, a reszta to po prostu stalowy pret taki sam jak w orginale.

gafa, poparwilem.

czesc, mam podobny problem ze stukaniem, ale w moim przypadku zuzyty mam "łącznik" stabilizatora i to on powoduje rozchodzenie sie po kabinie trzasków i stuków. mimo ze na powyzszym linku dopatyrzylem sie opisu calego tego układu i ów łącznik jest tam oznaczony numerem 6, jednak nie ma tam opisu pozycji nr 6 i nie wiem jak sie ten łącznik fachowo nazywa przez co nie wiem po jakiej nazwie szukac tego w sklepach internetowych. dorzuce fotke dla pewnosci o co mi chodzi. http://www.ogro-met.com/wrzosu/Foto_00155.jpg Bardzo bym prosil o info gdzie tego typu cześć moge kupuić i jak ona katalogowo moze sie nazywać. Pozdrawiam, Gabriel

hehe, niestety, nie mam :) jeden kupilem na niemieckim ebayu jak bylem w niemczech a po kilku dniach dostalem od kolegi drugi za darmo :) jakis czas temu sprzedalem nadwyzke ;)

nie mam wlasnego aparatu, ale mam zdiecia ktore robilem niedawno pozyczonym aparatem do wystawienia silniczka na Allegro ---> klick zdiecia sa dosc duze i moze uda sie na nich co nie co odczytac. na zdieciu DSCF00005.JPG widac bedzie chyba najlepiej, ale jutro zerkne na wlasny. Ps. haa, widze ze kolega tez z Jelonki :8)

wczoraj mialem podobny problem: nie palila mi na jeden gar, ale w moim przypadku perzyczyna byl kabel WN i sprawdzanie uskodzonego kabla metoda na "iskierke" niczego nie wykaze... ja sprawdzalem, odlaczalem i podlaczaelm ponownie, raz nawet trzeplo mnie niezle po lapkach a iskra na swiecy byla. po zakreceniu swiecy niestety ciagle nie palila na jeden gar. bardzo prosto mozna sprawdzic czy kabel jest walniety wystarczy go zamienic na inna swiece (inny cylinder) ktora dobrze pali i sprawdzic jaki bedzie efekt po odlaczeniu kabla na pracujacym silniku, aha, trzeba kabel tez zamienic na aparacie zaplonowym. na szczescie mialem stary kabelek i gdy go wymienilem to wsio dziala jak dawniej, lecz klania mi sie juz wymiana kabelkow na nowe.

lol, znalazlem ten temat w opcji "szukaj" i nie zauwazylem ze tyczy sie on E34 :lol: ja mam E36 :doh:

niestety, nie wiem, ale moge zerknac na wlasny i podam tutaj typ o ile bedzie napisane na nim Edit: fakt, tamten silniczek jest inny :lol:

przelaczniki krancowe dzialaja doskonale, gdyz silnik ma wlasne krancowki i wlasny przekaznik tu fotka te pomaranczowe koleczko odpowiada za krancowe zatrzymywanie dachu - zarowno uchyl jak i calkowite owieranie w kazda strone, czarne pudeleczko z prawej strony to przekaznik odcinajacy napiecie gdy zalapia krancowki.

no ja mam bmw z 91 i nie mam bocznych migaczy, ale w szafce, w domu leza odkrecone oryginalne z innej bmki ktore chcial bym sobie zamontowac na blotniki, jedyny problem - potrzebuje dokladne wymiary umiejscowienia migaczy na blotniku (wysokosc od listwy i odleglosc od nadkola) jesli jakis forumowicz posiada e36 z roku 94+ to bardzo bym prosil o takie drobne wymiary, ewentulanie jakąś fotke. szukalem w sieci, ale nie znalazlem zadnych rysunków - raczej to banalny szczegol. :8) pozdro, wrzos -- .

w niektorych autach lekkie, cykliczne i odczuwalne na pedale hamulca stukanie podczas np. gwaltownego hamowanie jest normalnym obiawem wlączającego sie ABSu.

witam wszystkich, to moj pierwszy post. mialem okazje robic to samo i bez wiekszych problemow, mialem dwa silniki do dachu, jeden sprzedalem juz na allegro. napiecie wziolem z zarowki pod sufitem a wlacznik zakupilem nieorginalny, ale podobny. od silniczka mozna spokojnie odciac zlacze pin i zostawic tylko dwa kabelki ktore silniczek zasilaja, nastepnie korzystajac z wlacznika podpiac kabelki tak, aby włącznik obracal bieguny prądu do silnika i wsio. u mnie dziala jak nalezy :) to jest tania metoda bowiem oryginalny wlacznik dachu kosztuje duzo :) w niemczech, w salonie bmw chcieli 30euro :shock: