Skocz do zawartości

pierre

Zarejestrowani
  • Postów

    213
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez pierre

  1. W Kozuchowie kiedys byla duża fabryka sprzegieł. Pracujacy tam kiedys fachowcy maja teraz warszaty gdzie regeneruje sie sprzegła dwumasowe i przekladnie kierownicze.Ja tez slyszałem nieciekawe opinie.Ale tam jest niejeden warsztat. W jednym z nich 2 lata temu regenerowałem przekladnie kierownicza w Nissanie.przyjechalem na umowiona godz.-pracownik zabral auto,mnie poczestowano kawa ,ktora sobie spokojnie wypilem w specjalnym pokoju.Za regeneracje przekladni na miejscu,jej wyjeciu ,naprawie i montazu i zrobieniu geometrii kól-zaplacilem 800 zl.Auta tego juz nie mam ale osoba ktora kupila go odemnie -jeździ do tej pory i przekladnia pracuje jak nowa.
  2. Bardzo dobrze regeneruja dwumase w Kozuchowie. Wcale nie trzeba od razu kupowac nową!
  3. pierre

    x3 2.0d a 3.0d ?

    W pelni sie zgadzam! Troche jeździlem róznymi SUV-ami ale biorąc pod uwage gabaryt auta i wagę to ze spalaniem- BMW X3 z silnikiem 2.0D nie ma sobie rownych. U mnie przy jeździe 100km/h na trasie spalanie oscyluje ok.6,2 -6,4l.Przy 90 km-5,6l-5,8l.W mieście latem ok.8,5-9l .Zimą w mieście 9l-10 l.
  4. Bardzo ciekawy przypadek. Ciekawy jestem przyczyny,bo jeszcze nie slyszałem o taki przypadku ,ze nie ma sladu wycieku oleju a on..wyparowal??
  5. pierre

    Spalanie x3 2.0

    Silnik 2 litrowy jest bardzo ekonomiczny.Szczególnie jak jeszcze nie ma dpf. Zreszta producent podaje ,ze przy 90 km/h srednie zuzycie to 5,9 l/100km. Wynik taki lub lepszy jest bez problemu do osiagniecia na trasie kiedy nie przekracza sie 90 km a silnik jest w 100% sprawny.
  6. Panowie! Jeżdze juz 2 rok X3 2.0d -2005r.Jeździlem tez 3 m-ce zimą X3 2.0 D 2007 -177km i jestem ogolnie zadowolony z tych aut-glownie z ekonomiki silnikow. Ale autami z napedem na 4 kola jeżdze bez przerwy dobrze ponad 20 lat i mam własne praktyczne doświadczenia a nie teoretyczne jeżdżąc bardzo duzo przez cały rok po lesie w blocie ,lodzie i sniegu.Tam gdzie wjedzie Toyota land cruiser,Nissan patrol od biedy moze da rade Nissan X-trail-a X3 nie radze nawet w myslach sie zapuszczać! Dlatego uwazam (i nikt mnie raczej nie przekona)bmw x3 terenowka nie jest ,naped 4X4 jest kiepski w porownaniu do innych marek i wracajajac do poczatku postu-napewno tego auta nie polecilbym dla kobiety do jazdy zima po trudnych osniezonych ,oblodzonych drogach -a juz szczególnie w gorach. BMW X3 to jest auto typowo miejskie -do zadawania szyku ,ktore tylko troche lepiej sobie radzi w sezonie zimowym od aut z napedem na jedną oś.
  7. Miałem okazje jeździć paroma SUV-ami i autami naprawde terenowymi. Moim zdaniem nazywanie BMW x3 terenowym -jest duzym nieporozumieniem.To jest typowa bulwarówka ,ktora powinna unikac cięzkich dróg. Bałbym sie nia jeździć w górach osniezonymi czy oblodzonymi drogami.Kierowca nie ma żadnego wpływu na napęd 4X4 .Auto napedza tylko tylnią oś a przednia dołączana jest wtedy kiedy nastepuje uślizg. Inne SUV-y maja odwrotnie:ciągnie przednia oś a dołaczana jest tylnia-i jest to o wiele bezpieczniejsze rozwiązanie niż w BMW X3. Kiedy zimą jeździłem w lesie po topniejacym sniegu to beemka wręcz tańczyła w lewo i w prawo-to co zauważyłem to przednia oś dołacza sie za późno kiedy auto znajduje się już w mocnym poślizgu . Z SUV-ów jakimi jeździłem -najlepszy napęd 4x4 ma Nissan X-trail ,moim zdaniem chyba najlepszy SUV na rynku.Toyota RAV czy Suzuki Vitara sa daleko w tyle pod tym względem.Dobrze daje radę również Audi Allroad.
  8. Wymienialem sam klocki ,przełozylem stare czujniki i wszystko było Ok.Nic nie trzeba bylo kasowac w komputerze . Wydaje mi sie ,ze jak pali sie kontrolka to po prostu cos jest nie tak z samymi czujnikami-albo zostały uszkodzone przy wymianie lub źle podłaczone.
  9. Wystarczy czytać ze zrozumieniem a nie wyrywac zdania z kontekstu i Kolego wszystko bedzie jasne. W polsce nikt ani na drodze ani stacji diagnostycznej w ogole nie zwraca uwagi czy auto ma dpf czy go nie ma. W Niemczech okresowe przeglady techniczne czy kontrole drogowe sa bardziej drobiazgowe niz u nas i jak dpf "został"wyrwany"a nie fachowo wymontowany(o tym własnie pisałem)to wtedy mozna miec klopoty. Ba!Nawet wiek opon czy indeks nosnosci jest skrupulatnie sprawdzany-na co u nas nikt w ogóle nie patrzy. A co do filtra to uwierz mi(sprawdzone! :) )żadne mobilne laboratarium w Niemczech tego nie wylapie.. Sporo jeżdże po Europie -mam już drugie auto z ktorego wyjety zostal filtr i ciesze sie mniejszym spalaniem ,wieksza dynamika silnika i bezawaryjnym jego działaniem. P.S. specjalisci usuwajacy dpf-y blisko zachodniej granicy ponad połowe klientów mają mówiacych jezykiem Goethego.. Nie słyszałem by mieli później problemy z tym jakiekolwiek u siebie..
  10. Widzisz..Nie czytasz Kolego dokladnie tego co napisałem. Powtórzęwięc: Usuniecie DPF - nie ma wpływu na kopcenie.To jest flitr wychwytujący czasteczki stałe!
  11. Hahaha.. :D :D Dokladnie tak! Jesli DPF/FAP zostal profesjonalnie wycięty i obudowa ponownie tak samo zespolona to "na trasie"nie ma szans ani sprzetu takowego aby mozna było stwierdzic czy jest filtr lub go nie ma. Trzeba pamietac ,ze to JEST FILTR WYŁAPUJACY CZASTECZKI STAŁE -a samochody-laboratoria policyjne ,ktore czasem mozna spotkac nawet i w polsce ,moga zmierzyc tylko poziom emisji spalin.A ten praktycznie jest taki sam . Mozna spokojnie i bez strachu bez DPF smigać po calej Europie!
  12. Wydaje mi sie ,ze przebieg jest autentyczny jak na ten rocznik. Jak przegladam oferty BMW X3 np z rocznika 2005 to prawie nie ma takiego co ma przebieg powyzej 200 tys.km.Wszystkie srednio 100-150 tys.km.a czasami nawet i mniej!! Normalnie smiac sie chce! Bardzo naiwni sa ci co kupują takie auta i sa przekonani o autentycznosci przebiegu.
  13. Jak auto nie jest zaniedbane ,regularnie bylo dogladane ,jeździło na dobrych olejach ,wymieniane płyny na czas to przebieg rzędu 150-200 tys.km jest zaden. Przy zakupie szczególnie dociekliwie nalezy sprawdzić historie auta i byc szczególnie ostroznym kiedy samochod ma np.7-8 lat a wskazania licznika sa na poziomie 100 tys.km.Takiego auta nikt nie kupuje aby jeździc nim 10-20 tys.km rocznie.Do umowy kupna -sprzedazy bezwglednie nalezy wpisac podany przebieg auta.Jak sie później okaze ,ze przebieg jest inny to jest dowod na dokonane przestepstwo i mozna domagac sie odpowiedniego odszkodowania. A przebieg w X3 jest na ogól zapisany w pieciu miejscach: licznik,immobilaizer,lampy,klucze,sterownik.
  14. Ja natomiast chętnie dowiedziałbym sie w jaki sposób zlikwidowac samoczynne zamykanie sie drzwi ? Jak dla mnie jest to bardzo upierdliwe ciagnięcie dwa razy za klamkę lub przed kazdorazowym otwarciem drzwi wciskanie klawisza od blokady...
  15. Kolego -o czym Ty piszesz?? Problem jaki przedstawilem dotyczny bmw X3 z 2005 roku.J Jak jestes taki "oblatany" to powinieneś wiedziec ze to auto nie miało jeszcze fabrycznie(na szczęscie!) DPF-u.. P.S> Trafileś swoją uwagą jak kula w płot,nie tylko Ty jestes uzytkownikiem kilku aut ze znaczkiem BMW..
  16. Moj post troszke odbiega od głownego wątku ale jest rowniez zwiazany ze spalaniem. Mam x3 e83 z 2005 z silnikiem 2.0d /150 km.Nie będe ukrywał ,ze jednym z argumentow za zakupem tego auta i z tym silnikiem były informacje producenta o niskim spalaniu.producent podaje ze przy 90 km/h auto powinno miec srednie spalanie 5,9 l/100km.A średnie sporo ponizej 10 litrów. Robiłem proby w roznych warunkach i na roznych drogach ale rekord jaki osiagnalem to jazda na autostradzie na tempomacie 90 km/h to wyszło mi 6,5l/100km. Natomiast jazda w miescie-to 10-11l/100km ,krotkie odcinki za miasto do 10-15 km to spalanie oscyluje kolo 10l/100km.Jeżdże naprawde bardzo delikatnie ,nie szarżuje. Jestem ciekawy czy wszyscy co maja to auto z tym silnikiem ono tak pali czy mi sie trafil jakis felerny egzemplarz??
  17. Ręczny jak jest za wysoko to trzeba podciagnąc szczeki hamulcowe blizej bębna. Jest to dziecinnie proste w X3 . Wystarczy odkrecic jedna srube od koła tylniego -na środku zacisku hamulcowego -poprzez otwór włozyć w miare duzy wkretak płaski i nim podrecic śrube regulacyjna az do wyczuwalnego oporu. Dobrze jest podlewarowac auto aby mozna było kręcac kołem sprawdzic czy nie za blisko sa szczeki bebna-aby nie tarły cały czas .
  18. pierre

    Awaryjność x3 2.0d

    Kapitalne znaczenie ma jaki olej sie wlewa. Wielu uzytkowników pojecia nie ma nt temat i albo przy wyborze oleju kieruja sie reklamami albo ceną. Tak naprawde nalezy trzymac sie norm jakości oleju jaki zaleca producent aby uzyty olej je spelniał lub przewyzszał. Wcale nie musi to byc jak zaleca BMW olej Castrol czy nachalnie reklamowamy Mobil 1. Wazne aby to był olej w 100% syntetyk np.0w/30 czy 5 w/30 a w przypadku aut wyposazonych w "wynalazek "ekologiczny co sie zowie DPF olej o niskiej emisji popiołow -typu Low SAPS spelniajacy min.normy ACEA B4. Wlewajac olej typu Long Live mozna na nim jeżdzic 30 tys.km . Ale raczej napewno nie kiedy auto ma DPF. Jazda na krotkich odcinkach czy w korkach czesto powoduje automatyczne wlaczanie dopalania sadzy w dpf.Nie wolno wtedy wylaczac silnika! Inaczej ropa przedostaje sie do oleju .W autach z DPf nalezy wiec szczegolnie czesto sprawdzac poziom oleju.kiedy zaczyna wzrastac to nieomylny znak znak ze olej przez dpf jest rozrzedzony ropa.Wtedy nalezy wymienic olej. Jak ma sie auto z DPF nie polecam jeździc na tym samym oleju dłuzej niz 10 tys.km
  19. Tez tak mialem. Napierw wymienilem gorny termostat a później dolny i wtedy wszystko było ok.Oba temostaty byly uszkodzone. Dolny termostat ma wadliwa obudowę:pekaja notorycznie dwa plastikowe uchwyty mocujace termostat do obudowy. Wtedy on luźno sobie lata i nie działa. Jesli przy wymianie dolnego termostatu zauwarzycie ,ze własnie wyłamane sa mocowania -to zalecane jest przepłukanie całego ukladu ponieważ te ułamane kawałki gdzie beda krążyć w obiegu i moga byc przyczyna zablokowania nowego termostatu czy nawet i uszkodzenia pompy wodnej.
  20. To,ze lampka zgasła wcale nie oznacza ,ze problem znikł. Myslę ,ze jak auto nie ma zadnych widocznych dolegliwości ,to przyczyną moze byc jakas pierdoła.. Może jakaś nieszczelność na wezykach?Może kolektor ssacy gdzie delikatnie zaciaga powietrze?? Niemal zawsze jak cos jest nie tak z zasysanym powietrzem to komputer pokazuje bład przepływomierza.Dobrze jak mechanik ma druga przepływka i moze podmienic na probę celem sprawdzenia.
  21. Wycięcie tych trzech sztuk DPF trochę by kosztowało ..... Wyciecie DPF po samych kosztach mniejszego spalania zwraca się(w zaleznosci od zastosowanej metody)po przejechaniu 10-20 tys.km Natomiast żwawże auto ,żywotniejszy silnik z osprzetem -to wszystko jest juz za darmo...
  22. Lepiej byc mądry przed szkodą niz po szkodzie. czekanie az problem z DPF zacznie przedewszystkim drenowac kieszeń -nie jest madrym wyjsciem.
  23. W Polsce jeszcze długo "Umwelt Zone" nie beda wprowadzone ponieważ średnia wieku aut jest duża wieksza niż w Niemczech i przeniesienie zywcem tego samego do nas spowodowałoby,ze w centrach miast zaniklby prawie ruch samochodowy :D A co do przepisów w Niemczech to TYLKO zielona nalepka uprawnia do wjazdu w Umwelt Zone,,czyli samochód musi spelniac norme spalin Euro 4.A zadna BMW bez DPF nie ma Euro 4(inne auta np.Audi z silnikiem 3.0tdi ma norme Euro 4 i bez DPF) Bodajże do końca 2011r. robiony byl jeszcze wyjatek tylko dla cudzoziemców i oni mogli wjezdzac z żólta nalepka czyli Euro3. Wazna przy okazji informacja(moze komus sie przyda?)-jesli kierowca lub pasażer samochodu ma orzeczony stopien inwalidztwa i wyrobil sobie w Wydziale Komunikacji Inwalidzką Karte Parkingową wg wzoru Unii Europejskiej ,moze wjechac bez obaw w Niemczech wszedzie nawet i Polonezem i nie potrzebna jest mu żadna plakietka na szybie -oprocz wyraźnie widocznej za szybą Inwalidzkiej Karty Parkingowej..
  24. [Ja tylko wiem tyle,ze gdybym wycial u siebie,to moge zapomniec o przejsciu przegladu technicznego (analizator spalin),oraz podrozujac po niemieckich miastach (zdarza sie ;) ) moge natchnac sie na mobilna kontrole i zaplacic wiecej anizeli DPF i wyciecie go razem wziete. :mrgreen: Tak wiec jak juz pisalem.Baw sie nadal... -------------------------------------------------------------------------------------------- To jest JEDYNY argument aby nie pozbywac sie DPF-ów. W polsce na razie mozna bez zadnej obawy o przeglad techniczny czy kontrolę na drodze poruszac sie Dieslem z usunietym filtrem ,ale jak ktos sporo jeździ za granice-szczególnie do Niemiec to już trzeba liczyc sie z przykra konsekwencja jesli w czasie kontroli drogowej wykryją ,ze z auta zostal usuniety DPF.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.