MAJSU_WuWuA

U mnie na osiedlu jest czarne E30 M3 w oryginalnym, idealnym stanie... z tego co słyszałem kosztowało prawie 70tyś zł cena adekwatna do tego samochodu... A jak ktos piszę że za tyle to już se lepiej E36 M3 kupić... echhh...

Na odwrót kolego... to w mieście silnik jest poddawany większym obciążeniom niż jadać równe 100 na godzinkę na trasie. W każdej instrukcji jest wyraźnie napisane że samochody używane wyłącznie w mieście powinny mieć częściej zmieniany olej. Pzdr

A M-Technnic w E36 to nie przypadkiemm to samo co Bilstein B6 ?

a nad czym się tu zastanawiać ?! Jechac i sprawdzić !

Dokładnie dźwigienka naciska zawór a nie tłok ale to że jest ułamana to nie znaczy że było spotkanie z tłokiem mogła pęknąć tak poporstu ! A to jak z tym paskiem rozrządu ? Zerwany czy co bo jak tak to szukaj odrazu drugiego silnika tego szkoda robić.

M30B35 do najoszczędniejszych nie należy więc wychodzi na to że zostaje tylko M50B25

Nie wiem, czy tam nie przeszkadzałaby Wam nasza dominacja?? (gdyby administratorzy przenieśliby nas na „tamten świat” :-) na pewno opanowalibyśmy ten dział od razu) :) :) :) :twisted: :diabel_faja: :D Mi by nie przeszkadzało :) Mam inne forum tematyczne :diabel_faja:

Wiesz co, powiem coś kontrowersyjnego – 1.4MPI daje wg mnie dużo większą radość z ostrej jazdy niż Vectra 1.6, a zwłaszcza 2.0dti – oprócz wymiernych parametrów na korzyść 1.4, cenna jest jeszcze obserwacja zdziwionych min innych kierowców na każdego rodzaju drogach., na widok tego, co potrafi to, co wszyscy od dawna wyszydzają. Na marginesie, kolega z Vectry 2.0dti często ma jakieś klopoty i wiaderko przepływomierzy na zapas – porównując z tą sytuacją, w swoim czasie czułem się komfortowo użytkując 1.4, w którym nic się nie zepsuło przez 3lata (pomijając konieczność własnoręcznej wymiany uszczelki pod głowicą – ale to był efekt „radości z jazdy” :) ) Jeżdżenie tamtym ciekawym autkiem pozwoliło mi wyszaleć się, dzięki czemu teraz łatwiej jest mi jest cieszyć się tą najprawdziwszą, długo oczekiwaną „radością z jazdy” i przedłużać tą przyjemność podczas każdej trasy (a jak wiadomo, wskazane jest, żeby różne przyjemności przedłużać :) ) pozdrawiam Polonez ma dawać większą radość z jazdy od Vectry !!!!!! :twisted2: :roll2: Trochę chyba kolegę poniosło... :) Poldek zero trzymania się nawierchni, zero hamulców, wyjący mmost tak że się nie da w środku nawet normalnie rozmawiać... Polonez to totalny złom, nawet z silnikiem Rovera. Na torze taka Astra czy Vectra by objechały Poloneza 3 razy... A wracając do tematu Vectra 1.6 niema kompletnie szans z B25... wiem bo mam lżejszą Astre z tym silnikiem.

Panowie po co tworzyć nowy dział ORIGINAL E34... I tak was nie długo przeniosą do Old i Youngtimery :roll2:

Oooo kurde to padlina opór ten twój silnik :jawdrop: ! Podjedź gdzieś niech ci sprężanie na cylindrach zmierzą...

To najpierw radzę przeczytać dokładnie.

:roll2: :roll2: :roll2: :roll2: :roll2: :lol:

Przecież popychacze masz dobre.

A różnica w cenie między Valvoline`em a Elfem jest tak duża ?

Valvoline w Interze bez zniżek 6l 240zł Castrol 265zł Najlepiej cenowo i jakościowo wypada Valvoline.

10W60 ma zastosowanie głównie w sporcie i mocno wysilonych silnikach właśnie dlatego bo jest lepki i bardziej gęsty dzięki temu lepiej chroni katowany silnik... lepiej się klepi do elemntów silnika :) O..

10W60 będzie gęstszy bardziej lepki nieznam się dokładnie na terminologii :roll: ale lepszy od 10W40 w twoim przypadku.

Coś gdzieś kiedyś czytałem o Petro Canada że ponoć spoko ale nieznam nikogo oprócz ciebie kto na nim jeździ :) Zaryzykuj z tym 10W60 Valvoline`a moim zdaniem.

A na czym jeździsz teraz i ile km już na tym zrobiłeś ? Z czasem to klekotanie się odezwało czy z dnia na dzień ? Hehe znam parę osób które jeźdżą na 10W40 w M20... Kolega który sportowo eksploatuje swoje B25 śmiga na 10W60 Valvoline`a, silnik żyleta :twisted2:

Skoro popychacze są ok to trzeba gdzie indziej szukać przyczyny ? Może Vanos ? Nieznam się na M50 tak jak na M20 ale słyszałem że Vanos może z czasem zacząć hałsować.

Toć napisałem jasno ja jak i kolega. 10W60[/b]

Jest jeszcze Valvoline 10W60 napewno dostępny w InterCars. Ja na własnej skórze odczułem co się dzieje jak się nie stosuje odpowiedniego oleju do samochodu. Coprawda to Opelek 1,6 16V Ecotec ale... Przy jakiś 100tyś zalali mi przez pomyłkę Catrol 10W40 Magnatec zamiast 5W40 niby żadna różnica nie ? Niby nie tylko obroty na zimnym silniku zaczeły falować a zużycie oleju było takie że na 1000km musiałem dolewać jakieś 0,5 litra :evil: a wcześniej nie brał ani kropli. Już myślałem że poszły pierścienie czy co ale stwierdziłem że najpierw zmienię olej i zobaczę co będzie dalej, wtedy właśnie odkryłem że zalali nie ten olej co mieli. Oczywiście kłócili się ze mną że to żadna różnica a skoro go bierze to zalać coś gęstszego więc wlałem 10W60 Castrol RS a nie jak radzili "fachowcy" minerala... Skutek ? Zero brania oleju przez 15tyś Teraz zalałem z powrotem 10W40 ale już Shella niemam zaufania do Castrola i jest tak że przejechałem 5tyś km zero ubytku oleju wczoraj po 7tyś zaglądam olej na ostatniej kresce :jawdrop: Nie kumam o co chodzi ale zmienię jeszcze raz na Shella i jak znowu będzie ubytek to leję Valvoline`a i koniec. W M20B20 nie masz hydroregulacji - sprawa stukania z powodu jej niedomagania odpada, co nie znaczy (jak wiadomo), że sprawa luzu zaworów jest do zapomnienia - wręcz odwrotnie: regulacja ręczna co 20-25tys km. Tak na marginesie, ja do swojego M20B20 (~260tys) leje semisyntetic (ELF COMPETITION STI 10W40) - i jak zazwyczaj przy okazji tematów "olejowych" widzę, że jestem jedyny, tzn. wszyscy mówią o mineralnym przy M20 i boją się półsyntetyka jak diabeł święconej wody (zresztą coraz częściej także, jak widać, przy M50) pozdr. Hehehe nie jesteś jedynym oświeconym w temacie oleju :wink: Też mam M20B20 160tyś przejechane i jeżdżę na 10W40, wcześniej też był lany 10W40 jak nie od początku... No i po prawie 21 latach silniczek trzyma lepiej niż seria - sprawdzone na hamowni :cool2: Jak ktoś woli wierzyć w zabobony to niech leje minerala i się cieszy ja wolę żeby mój samochód trzymał cały czas swoje parametry :mrgreen: Jakby jeszcze ktoś chciał wyciągnąć argumenty swojego mechanika pana Stasia złotej rączki który twierdzi że pół-syntetyk rozpuści nagar i silnik będzie tryskał olejem jak fontanna to proszę sobie spojrzeć jaki mój jest czysty w środku... http://img515.imageshack.us/img515/9213/dsc00354zd8.th.jpg

W skrócie można powiedzieć tak że zwykła zawodówka nie wystarczy żeby się znać na najnowszych silnikach i niewiem od kiedy przebieg jest wyznacznikiem czegokolwiek w silniku ? Olej dobiera się pod kątem stanu silnika a nie jego przebiegu... Ale to jak zwykle Polska mentalność: "Staaaasiu ile na budziku ma ? 250tyś Oooo Jezusie Nazareński i najświętsza Panienko lej mu minerala ino roz !" Czyli uważasz że każdy silnik bez różnicy czy to BMW, Ferrari, Opel, Chevrolet czy Łada to taka sama konstrukcja ? Chyba jest lekka różnica w tym do czego był projektowany silnik Octavii (długowieczność, mała awaryjność i spalanie) i silnikiem BMW ( ponad przeciętne osiągi). Dokładnie :cool2: .

Dla ścisłości, kierownik produkcji, nie właściciel... Właściciel odrazu by mu pojechał z Casablany i założył potrójnego Wilsona.

Ej ale w sieci też będzie wersja bez cenzury :norty: :roll2: