tommy80

to kara za to, że w taką pogodę przez tyle czasu stała w garażu. A tak na prawdę to współczuje.

poza tym druga strona medalu - w takim golfie ciężko będzie mandat złapać :D ja za golfa 3 w naprawdę bdb stanie dałem 2k zł, pali 4-5 litrów w trasie, poza tym na takim aucie ciężko będzie jakiekolwiek pieniądze stracić. A znajdź później kupca na np. takiego defendera o jakim była wcześniej mowa. Golfa jak będziesz chciał to w ten sam dzień sprzedasz z 100-200zł straty. A zobaczysz jak po paru miechach do Mki wsiądziesz... :mrgreen:

żeby było gdzie piwo wsadzić jakbyś chciał z tego stolik zrobić :D

jakie oględziny? o czym Wy piszecie, przecież MOD kompa nie ruszy nawet :)

@mmw, oj tam, jak Waldek naprawiał swoje 316i, to jeździł golfem 3 o ile dobrze pamiętam, do poduszki nie płakał i w kominiarce nie jeździł, więc wydaje mi się, że da radę. Poza tym kiedy auto przestaje cieszyć polecam przesiąść się do czegoś dużo gorszego,a po powrocie do naszego auta morda będzie się cieszyć. Po przesiadce z 645i do 530d mówiłem tylko 'jak ta piątka nie jedzieeee' i się wściekałem cały czas, ostatnio przez 2 miesiące jeździłem audi a4 2.0tdi,toyotą avensis 2012 1.8 benzyna i dwoma dostawczakami, a po przesiadce do 530d wydawało mi się, że mam najszybsze auto w okolicy :D parę dni temu kupiłem sobie golfa 3 póki nie mam chwilowo auta i wiem, że po przesiadce do bmw będę czuł się jak pan świata :D pojeżdżenie gorszymi autami wyjdzie na dobre :mrgreen:

A mi takich ludzi jak Ty nie jest zal. Kto normalny wierzy w takie przebiegi? Tymbardziej jezeli auto jest sprowadzane. W Niemczech te licznikowe 190tys to robia w 3 lata, albo krocej, wiec czego sie spodziewales po 8 letnim aucie i takiej kwocie? Wielkie rozczarowanie, ze 8 letnie auto nie mialo 190tys przebiegu, ojejku...

niektórzy chyba nie przeczytali ze zrozumieniem. Auto do 5000 zł, nie euro. Po części Was rozumiem, bo naprawdę do 5k zł nie idzie nic fajnego, normalnego kupić. Ale jeżeli już kompromis cena/niezawodność/tania eksploatacja to pod tym pozorem wygrywają chyba vieśwageny golfy, nawet jak rozwalisz na słupie to wysiadasz, zostawiasz i idziesz w swoją stronę,a na następny dzień kupujesz 'nowe' :D Land Rover Discovery - sam bym sobie takiego do zabaw kupił,ale niech Ci się tu coś zepsuje, to worek pieniędzy na allegro i w warsztacie zostawisz. Fajne auta,ale niestety kosztowne w utrzymaniu. Tak jak poprzednicy napisali Waldek - w tej kwocie nic fajnego nie ma, możesz kupić tylko puszkę w której nie zaznasz przyjemności z jazdy :mrgreen:

chciałbym się przejechać autem co ma 100000 KM, to musi być ogień :roll:

IDEALNA! BIERZ ZANIM JA JĄ KUPIE!

Kabaret. W polsce byś dał 200zł i byś miał przegląd na następne 3 lata :mrgreen: auta nawet by nie musieli oglądać...

kolego, jeżeli rozważasz 30i a 35d, to ja zdecydowanie bym szedł w stronę diesla. W dieslu osiągi i spalanie na plus, ta benzyna demonem prędkości nie jest,a benzynę będzie żłopać, diesel ma fajny potencjał i niskie spalanie jak na taką moc. Jeżeli benzyna to z własnych doświadczeń z 645Ci - szedłbym w stronę 650i. Pozdrawiam i życzę powodzenia w znalezieniu zadbanej suni :)

obleśne to są siostry grycan, a naciąg to kwestia gustu :)

z tego co pamiętam to Karol się przymierzał do M550d, więc podpytaj jego może coś będzie wiedział. A F10 w tym silniku jak dla mnie magia :) :cool2:

Ale szanowny kolego ja jak najbardziej czytam ze zrozumieniem i jeśli pozwolisz zacytuję Twoje słowa: "3.5d to świetny silnik, ale czy dobry do szóstki to już inna kwestia, i z tego co wiem był to jedyny diesel w tej serii. 30d nie było" tu koniec cytatu. Jak więc można rozumieć słowa -> "3.5d to świetny silnik <> 30d nie było" ??? Zwłaszcza, że kolega NERF właśnie powiedział, że zastanawia się nad silnikiem 3 litrowym w szóstce i właśnie Ty mu powiedziałeś, że nie było takich :) Tu nie da się tego inaczej zrozumieć.. :) Chyba tylko Ty nie zrozumiałeś, bo ja odrazu wiedziałem o co jasons'owi chodziło. Napisał 35d, a nie 3,5l, więc posługiwał się oznaczeniami, dla mnie jest różnica między 35d,a 30d i ma rację, że 30d nie było.

:jawdrop: :modlitwa: świetne felgi, z tym że tak jak Plastick napisał, to pewnie 20" albo więcej. Ale ta felga jest najlepsza ze wszystkich wymienionych. Rzuć jeszcze okiem na BBS CH-R :) a chromy tak jak już koledzy napisali - na wiejski festyn w sam raz :D

Sfinks, Ciebie jeszcze to dziwi? Ten dział to przecież kopalnia 'okazji' i wyłapywaczy okazji :) to jest polska, CCC!

30000 tysięcy dać za jakiegokolwiek X5 to trzeba być kretynem. Już Ci powiem jakie auta bym sobie kupił mając 30000 tysięcy: 1. Range Rover 2013r 2. BMW M6 cabrio 2013r 3. Bentley Continental Supersports Tyle by mi narazie wystarczyło, resztę bym sobie włożył na lokatę, wybudował jakiś domek i żył z odsetek.

http://memytutaj.pl/media/created/2sg3f4.jpg

ja szukam F11 530d / 535d / 535i do 50 tys zł, jakbyś znalazł coś wartego uwagi to pisz,ok? P.S. ewentualnie może być X6 / X6M / X5M do 60tys zł, ok?

oni są mistrzami, parking z kamerami a takie numery robią :duh: http://www.prw.pl/articles/view/27877/tak-polowali-na-kierowcow-film

i tak będę miał AC, więc co za różnica czy mi je spalą,czy ukradną? a oni lapka raczej ubezpieczonego nie mają :)

ostatnio na jakimś forum czytałem o super opcji przeniesienia gniazda OBD w inne miejsce,a w miejsce standardowego OBD podłączenie takiego napięcia, że laptopa pali przy podłączeniu przez kabel. Nie wiem czy da się coś takiego zrobić, ale jeżeli tak, to w następnym BMW coś takiego robie! :mrgreen: co do odcinek zapłonu - fajne na przypadkowych jasi spod sklepu, możesz nawet klucze w stacyjce zostawić, a jak będzie chciał być cwańszy i przechwycić auto pod Twoją nieobecność to nie da rady,ale dla złodzieja to żadna rewelacja. W moim E61 mam odcinkę i była na tyle 'dobra', że będąc w maju w Warszawie zblokowała mi całe auto, nie dało rady odpalić pomimo robiąc to co trzeba było zrobić, żeby odpalić auto. W efekcie auto na lawecie pojechało do Wołomina do pana elektryka, to po kilku minutach miałem telefon, że auto już bez problemu odpale, a przyjeżdżając dał mi w rękę stos kabli od odcinki i immobilizera, więc tyle są warte te wszystkie cudowne zabezpieczenia :) Chyba, że ktoś naprawdę się lubi w to bawić i zrobi auto na cacy, a nie na sztukę :)

piękna sztuka i rzadko spotykany kolor. tutaj eMka się znalazła po roku jak dziuple rozbili. Ubezpieczenie dostaniesz,ale szkoda,bo chyba każdy wie jak ciężko znaleźć zadbaną,dobrą eMkę. Życzę Ci kolego szybkiej i dobrej wypłaty z AC i znalezienie równie fajnej sztuki. Pozdrawiam viewtopic.php?f=19&t=190605

Źle mnie zrozumiałeś, nie mówię, że przebieg kręcony, ale na tym zdjęciu fotel wygląda na strasznie zmęczony. To pierwsze co mi się rzuciło w oczy. Prawdopodobne, że pierwszy właściciel jeździł tylko po mieście i częste wsiadanie i wysiadanie mogło ten fotel tak zmęczyć. Kolega ma 320d coupe od nowości, oryginalny przebieg ok.70 tys km, a auto w środku wygląda na 800tys+.

i się dziwicie jak handlarze cofają przebiegi o 100-200 tysięcy, jak taki boi się przebiegu 140tys :duh: wolę przebieg 140tys po Niemczech, niż 70tys po Polsce. Jak chcesz auto z małym przebiegiem to dołóż gotówki,albo wybierz się do ASO, skonfiguruj i będziesz miał nawet gwarancję.