Mack_

ja nie wiedzialem jak zmienic mile na kilometry - wystarczylo wypiac akumulator na pare chwil (udalo mi sie przypadkiem bo akurat mi padla bateria) - ale czy to pomoze w sprawie jezyka to nie wiem

2. Jak zmienic mile na km w obc?? Przypadkowo zmienilem. Jak sie okazalo mam padniety akumulator (nie laduje sie jedna cela) wiec aby potwierdzic ze to przez to ma czasem problemy z odpalaniem wlozylem z busa i hula az milo i do tego podczas podmianki mile zamienily sie elegancko na kilometry. Pzostal tylko jeden szkopul - musze kupic nowy akumulator _________________ A co do bagarka to jednak slychac jak przy klapie dotke tego cudaka jak cos przez ulamek sekundy zaszumi. Ale swiatelko sie na bank nie swieci (kanape polozylem i jest ciemnosc!!). Dzieki panowie za zainteresowanie i pozdrawiam :hand:

widze ze bez kompa sie nie obejdzie a co do inspekcji to do tej pory sam kasowalem ale nowy nabytek moze miec jakies inne wymagania wiec wolalem sie spytac niz zrobic zwarcie nie tam gdzie trzeba. A szukajka chyba wszyscy wiedza jak skutecznie dziala. Wielkie dzieki za wskazowki i czekam na jeszcze :P :shock: Pozdrawiam :hand:

tylko kolego jak dotykam tego "otwieradla" na klapie czy w kabinie to NiC sie nie dzieje nie zabuczy nie zajeczy nic nie przygasnie a oswietlenie w bagarku dziala. Pozdrawiam :hand:

Zakupilem "nowy" pojazd i niestety nie jest wolny od wad. e39 528 97r sedan manual 1.Nie dziala ABS ani ASC nie swieca sie kontrolki od tych systemow oczywiscie tez nie dzialaja (sprawdzone) Asc nie reaguje na guzik (nie zapala sie trojkacik) a mimo to kola zrywaja przyczepnosc. Sterownik ABS ma kocowke (000). 2. OBC wyswitla mi wiekszosc informacji w milach jedynie spalanie jest w L / 100km (jak wrocic na kilometry). 3.Wymienilem oleum ale jak skasowac inspekcje? 4. Do bagarka moge sie dostac jedynie za pomoca kluczyka - nie dziala "guzik w klapie ani ten przy kierowcy. Licze na wasza wiedze bo jest to moje pierwsze spotkanie z e39 Pozdrawiam _________________

ale skoro jest 2 wlascicielem a do tego ma wszystkie kwity na przerobki to tak jak mowi Panfil w briefie powinna byc adnotacja dotyczaca dokonanych zmian. Chyba ze te 220hp to tak na oko bylo mierzone po dodaniu magnetyzerow (20hp) - szpojlerow (20hp) - felunku(15hp) i na koniec deserek znaczek na atrapke MTM(15hp i 36nm) co daje nam po zsumowaniu 70hp przyrostu!

guru jakims to ja nie jestem ale z tego co pamietam to do tych starszych skrzynek lalo sie DII.

a co do zapachu palonego sprzegla to obstawialbym - Hamulce Po gwaltownych przyspieszeniach nastepuja tez zazwyczaj gwaltowne hamowania co moze prowadzic do przypalania klockow. Kolega oddal na serwis woje Volvo xc90 a w zamian otrzymal takie nowitkie kombi w dieselku do testowania po 5kilometrach jazdy testowej jaka odbylem tym samochodzikiem po paru lukach zakretach ostre hamowanko jak i przyspieszanko efekt byl taki ze hamulcow nie bylo czuc ale spod nadkoli wydobywal sie siwy dym!! (autko nie mialo 10tys).

trwa okolo 2 godzin a koszta juz bardziej uzalezniona od widzimisie warsztatu. Ja sobie wymienilem sam wiec poza robocizna wyszlo cos okolo 200-300pln Juz za dobrze nie pamietam ale chyba 7litrow Mobil atf320 + filtr + uszczelka. Skrzynka 5hp18

taa a swistak siedzi i .... Bardzo ciekawe jakim cudem 2.6 moze za pomoca samego chipsa miec 220kucy?? Taki przyrost to by mogli wygenerowac przy turbinie ale sam program :jawdrop: Do tego moje 2,5 jedzie rowno z a6 3.0 oska a kolegi 2.5 manual juz mu odchodzi (bez jakiejs rewelacji ale odchodzi) Wiec twoje dane sa raczej malo wiarygodne do tego ty masz Avanta i Qattro wiec tez kolejne chabety uciekaja. Ta coupejka to w porywach ISka mogla byc.

ja mam w szybie

no znalazlem http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=33255&highlight=5hp18 Zycze owocnej lektury!! :hand:

Oleju w automacie nie wymienia sie ot tak sobie bo ktos ci powiedzial ze wlal taki i jest gucio. Wedlug mnie obowiazkowo trzeba sie wsunac pod maszyne i przeczytac jakie masz oznaczenia na tabliczce. Nazwa producenta, rodzaj skrzyni i numer seryjny. Bo ja mam na przyklad 5hp18 ale do tych skrzyn sie lalo rozne rodzaje mazidla klasy DIII badz Lifetime Esso co bylo uzaleznione wlasnie od numeru seryjnego skrzynki. Na forum jest gdzies mega watek wlasnie o doborze klasy oleju do skrzynki w ktorym to kolega Biernus dzieki swej dociekliwosci znalazl tabelki producenta ktore rozwiewaja wiekszosc niejasnosci. Zaraz go poszukam i rzuce linke. :hand:

Mowcie co chcecie ale e60 na ladnej feldze jest sliczne a juz nie mowie o nowej coupe (chyba e92) czy diabelku m3!! :twisted:

z SERWISU :duh:

Niestety nie dysponuje idealem bo cos czasem sobie puknie ale jak czujesz potrzebe porownania z innym egzemplarzem to jakos powinnismy dac rade.

Muli bo moze filtry zajechane \a moze swieczki a moze przeplywka ale co do dziwnego "kichniecia" powietrza to mam chyba tak samo (chodzi o dzwiek a nie o mulenie).

nie jestem pewien czy dobrze kolego doczytales ale te 160 to na 3 biegu! Fiacik totalna seria zaden tam nawet sporting a wg wlasciciela predkoci ponad 180 to zaden wyczyn dla tego wozidla.

e30 325coupe przestawala jechac przy 250 a ostatnio sprawdzalismy e36 325 sedan bez vanosa (ta srebrna) i wynik byl 240 i odcinka. Automat ma troche dluzsze biegi wiec moze jakims cudem polecial 220. Sam mam automata w swojej maszynie ale prawde powiedziawszy jeszcze nie mialem okazji wykrecic jej do konca (brak amorow z przodu i zajechane lozysko z tylu). A z ciekawostek to ostatnio slyszalem od znajomego ze jego seicento 1.1 na 3 leci 160!! :jawdrop: I ostro sie upiera ze tak bylo na 100% i zaden blad w pomiarach nie wchodzi w gre.

Najwazniejsze to znalezc przyczyne przegrzania. Bo sam tak z nudow to raczej tego nie zrobil. Jesli wszystko dziala to moze nic sie nie stalo ale jesli chcesz sie upewnic to musisz podjechac do jakiegos warsztatu gdzie maja urzadzonko ktore wykluczy badz potwierdzi teorie uszkodzonej uszczelki lub glowicy.

paski wczoraj wymienilem ale swistak sie nie wyprowadzil! do alternatora prowadzi jakas rura powietrze z zewnatrz i jak tak walczylem z autem to zaznaczam chyba wskoczyla tam zapinka od obudowy chlodnicy moze tam dziada szukac?

Jakies 2 tygodnie temu w Zorach na przejezdzie kolejowym pekl mi resor w zaladowanym busie. Mimo braku wspolpracy ze strony "tubylcow" zalatwilem sprawe na klocek kawalek drutu i pasek od spodni - dzieki tej prowizorce jakos dokulalem sie do Szczecina. Rano gdy tylko otworzylem oko wyruszylem na poszukiwanie resora wsiadlem w "szachy" i dzida do Polic tam zalatwilem 2 sprawy i gdy odjezdzalem od kolegi z parkingu uslyszalem moze poczulem pukniecie ale nic to jade na Szczecin ruchu zbyt wielkiego nie bylo wiec mozna bylo sobie ladnie leciec i tak mknac sobie dotarlem do pierwszych swiatel w wiec wraz ze spadkiem predkosci moglem rozejrzec sie po wskazach a tam MEGA niespodzianka temperatura na Max wychylona czerwona lampka sie swieci!!! Zanim zjechalem z drogi wlaczylem ogrzewanie ale zero efektu stanalem na poboczu wysiadam patrze za siebie a tam wodny szlak ktory to zostal utworzony z mojego wygotowanego plynu. Maska w gore auto ostyglo troche to wskoczylem i szybciutko do znajomego kilometr dalej i tam zaczelismy oceniac straty i glowkowac co sie moglo stac. Maszyna zanim wystygla wymontowalem i porzadnie umylem za pomoca myjki i odpowiedniego zajzajeru. Zlozylem maszyne zalalem petrygo i nic dalej sie grzeje i nie ma ogrzewania. Gorny waz goracy dolny zimny - ttermostat?? Ale byl wymieniany jakies 2miesiace wczesniej. Trudno - wyjalem termostat podgotowalem w garku i dziala. Na wszelki wypadek i tak go wymienilem zalozylem drugi i dalej bryndza auto sie gotuje weze bez zmian i brak ciepelka w srodku a z odpowietrznika caly czas ostro powietrzem wali wiec juz calkiem serio zaczyalem myslec ze to glowice szlag trafil. Takie opinie caly czas slyszalem od kolegi mechanika ktory to pomagal mi w tej zabawie. Po kilku naradach doszlismy do wniosku aby jeszcze do pompy pozagladac. Wiec znowu rozbiorka demontaz pompy i zaskoczenie - BRAK WIRNIKA!! Jak sie okazalo wirnik zeskoczyl z walka wbil sie kawalek dalej niestety niekompletny. Jakies 90% calego wirnika udalo mi sie wyskubac z roznych miejsc potem z lekka przeplukalem motor z weza wypadl jeszcze kawaleczek. Zalozylem 2 pompe zalalem plyn i wszystko wrocilo do normy!! Coprawda cos mi teraz wyraznie swiszczy powyzej 4rpm i zastanawiam sie czy to nie jakies odlamki sie wyplukaly i znowu pompe atakuja. Aaa jeszcze paski sa w tragicznym stanie ale juz mam dwa nowe w bagarku wiec jak sie rozpogodzi to sie tym zajme moze to pomoze na swiist. A nie mam tez jednej spinki przy chlodnicy przy wiatraku i nie lezy tak jak powinno ale na wylaczonym motorze jak krecilem wiatraczkiem to niby nic nie obciera a swist (jęk) jest wyraznie slyszalny. Oby wam sie takie chece nie przytrafily nigdy!! Aby bylo smieszniej 3 dnia po kilometrze jazdy rozsypalo sie 3 auto !! Fatum chyba jakies ? Pozdrawiam wszystkich!! :hand:

Z tego co sie orientuje to wszelkie uszkodzenia na bokach opony sa NienaprawialnE !! Takze czeka cie kolego wycieczka do skladu z oponkami. Ja bym nie ryzykowal jazdy z taka bomba zegarowa. Pozdrawiam

a co ma AC do tego? Wedlug mnie ukradli bo nie bylo zabezpieczen ot i cala filozofia a deska z czerwonym paskiem to dziala na amatorow cudzej wlasnosci jak plachta na byka.

Tez to przechodzilem i po wielu kombinacjach kupilem nowa. Ceny na uzywki wcale nie sa tak atrakcyjne a i znalezienie odpowiedniej chlodnicy nie jest takie proste. Mi chcieli za 300 sprzedac chlodnice po crash tescie ALE NIE CIEKNIE!!! Tak twierdzil sprzedajacy Abuhahaha. W innym miejscu za uzywke ale ladna krzykneli 400 :duh: Co bylo robic - Kupilem NOWA za 430!! Bo co tu robic moja tez wygladala cacy a przepuszczala a tam calkiem duze cisnienie panuje. Pozdrawiam