alvarokr

Jeszcze dodam jedną rzecz co do amorków..mianowicie jak auto kupiłem to jadąc już z Niemiec usłyszałem wycie ..okazało się ze są wyząbkowane przednie opony (run flaty), lewa była po zewnętrznej stronie bardziej ścięta niż prawa. Ale pojechałem zrobić zbieżność i wyszło że lewe koło jest leciutko w czerwonym polu także na drążku kierowniczym diagnosta mi to szybko poprawił. Oczywiście prawa opona też była wyząbkowana

łączniki odpadają gdyż kiedyś zamieniłem je stronami i dźwięk nadal pochodził z lewej strony. To delikatne pukanie u mnie występuje również na łączeniach, przy przejeździe przez torowiska oraz na delikatnych nierównościach poprzecznych..nie mylić z dziurami (braki asfaltu) Najgorsze jest to że cisza jest po paru kilometrach :/ Szkoda ze amorków nie idzie zamienić stronami..no chyba że się mylę? W tygodniu wyjmę cały drążek kierowniczy i sprawdzę czy ma jakiś luz tak jak to stwierdził diagnosta

MMCV obstawiasz amorki no ja tez tak myślę tylko te badania na dwóch stacjach diagnostycznych trochę mnie pogubiły

viewtopic.php?f=70&t=164552&p=1181419&hilit=e90+odma#p1181419

kolego nie wydaje mi się że takie objawy stuków to normalne, bo myślę że już dawno większość by mnie w tym utwierdziła :) Fakt zawieszenie wybiera dość głośno ale to akurat mi nie przeszkadza, zdążyłem się przyzwyczaić do naszych dróg :/

ok dzięki za odpowiedz

ta tasma musi byc teflonowa ta z aso choc droga teflonowa nie jest albo zle nakleili yhym..czyli pewnie ma to za zadanie zmniejszyć trzeszczenie..także nawet nie przymierzam się do jej zerwania bo mogłoby być tylko gorzej

też założyłem teraz sottozero..faktycznie ciche..zobaczymy co pokażą na śniegu. Niech się ktoś wypowie kto śmigał na nich w białą zime :)

źle sformułowałem pytanie ale już poprawiam :)

miał ktoś doczynienia z oponami PIRELLI SOTTOZERO pierwszej generacji?

U was też wokół ramek drzwi na ramie samochodu przyklejona jest taka jakby taśma przeźroczysta? W mojej e91 jest takie coś, ale skrzypieniu to nie zapobiega. Co jakiś czas muszę przesmarować zamszową uszczelkę na drzwiach wazelina techniczną żeby mieć spokój :)

Panowie zbliża mi się wymiana klocków hamulcowych przednich..tak też wskazuje komp..2300km do wymiany. Nie sprawdzałem grubości tarcz przednich ale mają dość spory rancik. Wyczytałem że minimalna grubość to 22,4 mm. Czyli jeśli tarcze mają grubość np 22,2mm to już pozostaje tylko ich wymiana na nowe, czy też można jeszcze pozbyć się rancika i jeździć dalej i żaden czujnik nie wywali iż tarcza za cienka?

Ale stuki występowały u Ciebie cały czas czy też tak jak u mnie jednego dnia pojawiało się, a drugiego już nie

dźwięk stuku jest identyczny jak przy wybitej gumie na drążku stabilizatora lub jak podałem wyżej tłukąca się półka bagażnika w autach typu HB

mam przez to rozumieć że amorki w tym modelu do 2008 roku pracują jakby tłukło sie zawieszenie? Łączniki wycięgałem i sprawdzałem poprzez chwycenie w imadło za sworznie no i szarpanie rękami..luzów nie wyczułem.. myślałem że to może jednak drążek tylko czy byłoby tak ze puka a potem przestaje..i tak co jakiś czas?

no tak tylko znaleźć kogoś takiego co faktycznie zna się na rzeczy a nie naciągacza to nie jest łatwe

WItam. Panowie od pewnego czasu mam problem w swoim e91..mianowicie coś mi czasem stuka puka. Stuk przypomina np: wybitą gumę na drążku stabilizatora; podskakującą półkę w autach typu HB. Objaw najbardziej słyszalny oraz odczuwalny podczas jazdy na drobnych nierównościach. Słychać go od prawego koła jadąc nawet 30km/h a czuć coś jakby pod nogami przy pedałach. Po przejechaniu kilku km problem ustaje. Około dwóch miesięcy temu bylem na dwóch różnych stacjach diagnostycznych. Stacja 1- Diagnoza - zero luzów sprawność amorków przód lewy 55% prawy 65% (opony RUN FLAT michelin) różnica 15% zdaniem diagnosty amortyzatory do wymiany; Stacja 2 - wynik podobny. Dziś czyli 7.11.11r byłem na kolejnych dwóch innych stacjach : stacja 1- zero luzów amorki lewy prawy coś koło 59% obydwa ( opony zimowe nie RUN FLAT) zdaniem diagnosty wszystko OK , stacja 2 (polecona przez mechanika specjalizującego się w BMW) - lekki luz na drążku, ale nie miał pewności czy to na końcówce drążka kierowniczego, czy na jabłku przy przekładni czy też na samej przekładni.. na amorkach wyszło ( i tutaj zdziwienie moje) lewy 71% a prawy 81% (zdaniem diagnosty prawy amor za twardy :] oraz różnica 13% między nimi mieści się w normie), górny wahacz lewego koła gość pokazywał mi że niby też lekki luz na sworzniu no ale chwytając za ten sam wahacz przy prawym kole nie odczułem różnicy. Kolejna rzecz jaka rzuciła się na początku diagnoście było to, iż kierownicą troszkę ciężko się kręci. Sprawdzałem jak działa wspomaganie u kolegi w e46 330d no i faktycznie lżej. Dodam też że u mnie syczy z pompy wspomagania przy skręcie kierownicą do oporu ( domyślam się że zawór przelewowy się odzywa), ale tak to nie rzęzi pompa, tylko czuć jak silnik dostaje oporów przy ruchach kierą..nie wiem czy to normalne w tym modelu, bo w e46 330d kolegi cisza. Co jeszcze zauważyłem..mianowicie płyn od wspomagania patrząc na niego przy otwartym zbiorniczku ma wydaje mi się dziwny kolor ( coś jakby brązowawy)..czyżby był już do wymiany? Co o tym wszystkim myślicie? Obstawiałem lewy amortyzator ale po dzisiejszych wizytach już nic nie wiem :/ Zero wycieków z przekładni, amortyzatory suche, gumy stabilizatora wymienione, poduszka amortyzatora wymieniona, końcówki drążka wyciągałem i sprawdzałem też zero luzów

masz FRM z tego co pamietam ...ale moge sie mylic :think: Czyli jak bym miał FRM II to raczej rzuciłoby Ci się to w oczy? :)

Panowie pisaliście że światła dzienne można włączać i wyłączać poprzez idrive. Ja idrive nie posiadam a mogę wł/wył dzienne poprzez opcje w BC :D Mogłoby to oznaczać że mam moduł świateł FRM II? Z vinu nie wyczytałem jaki mam moduł

Panowie powiedzcie mi czy chwytając ręką za drążek kolumny kierowniczej pod maską przy krzyżaku górnym powinien występować luz. U mnie takowy luz występuje..szarpiąc go góra dół, wewnątrz auta słychać stuki coś ala wybita tuleja drążka stabilizatora. Pytam gdyż od pewnego czasu borykam się z problemem opisanym w tym wątku viewtopic.php?f=70&t=158853 Przyjrzałem się jeszcze temu od wewnątrz auta przy pedałach i nie jestem do końca pewny czy przeskakuje na krzyżaku czy rusza się wałek (wieloklin) wchodzący do mechanizmu regulacji kierownicy. Szukałem trochę na necie..owszem są przypadki uszkodzonych krzyżaków z tym że najczęściej ich usterki objawiają się jakimiś stukami podczas skrętu kierownicą, a u mnie tego niema..jest tylko ten uporczywy stukot najbardziej odczuwalny na drobnych nierównościach. Jakby któryś z kolegów mógł zerknąć w swoim e90,91 czy też występuje luz przy krzyżaku. A może ktoś z was spotkał się właśnie z tym problemem. Dzięki

Witam osobiście w Krk aktywowałem u kolegi mmcv , jestem zadowolony miło i fachowo. :D Też już aktywowałem DRL u kolegi MMCV .. Również polecam :)

Mieszkam w KRK i jestem chętny na aktywację świateł dziennych

Kolego jak mam rozumieć to "uderzenie"? owszem jak szybko dokręcę do oporu to poczuje uderzenie a raczej odbicie. U mnie są podobne piski od czasu do czasu gdy autko np postoi 2 dni. Szybko to niweluje poprzez lekką regulacje w pionie i poziomie :) lub samo przestaje po przejechaniu paru set metrów

odświeże temacik żeby przedstawić jak to jest u mnie. Moje e91 z 2006r posiada halogeny i czujnik deszczu. Przy temp na zewnatrz 15 stopni, grzanie lusterek zalaczylo sie wraz z wlaczeniem czujnika deszczu

Odświeże temacik, a zarazem zamknę gdyż jestem już po usunięciu tych stuków i wycia.. Zaczne od stukania..mianowicie wymieniłem tuleje stabilizatora na których nie było widać niepokojącego żużycia, ale za to po zdjęciu ich z wewnątrz wyleciały kawałki sparciałem gumy..stuki po tym zabiegu nadal były. Kolejną rzeczą jaką zrobiłem to przepuszciłem przeż łożysko od góry odtłuszczacz a następnie wcisnąłem tam trochę smaru. Po dwóch dniach stuki w znacznej mierze ustąpiły..tzn nie było ich słychać na drobnych nierównościach ale już na większych uskokach pukało. Dziś już jestem po wymianie poduszki amortyzatora..założyłem LEMFORDERA.. na tej starej oryginalnej nie było żadnych pęknięć ani odczywalnych większych luzów na łożysku. Po wymianie cisza, ale od strony zawieszenia :) bo teraz nadwozie zaczęło się odzywać.. drzwi pasażera w czasie jazdy zaczeły skrzeczeć :/ ach te nasze drogi :/ Jeśli chodzi o wycie no to oponki były wyząbkowane..