
tas23
Zarejestrowani-
Postów
171 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez tas23
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 4 z 7
-
e46 330xd vin WDAEP71000PF32235
tas23 odpowiedział(a) na damtry temat w Co sądzicie o tym BMW z ogłoszenia? Opinie na temat samochodów na sprzedaż
Jakub ale my mówimy o konkretnych dieselach:) Pierwsze Twoja wypowiedź sugerowała, że automat nie jedzie (co zanegowałem), druga że w ogóle auta z przyspieszeniem powyżej 7sek nie jeżdżą, ale to ma mały związek z dyskusją (w motocyklu miałem 3,2s do 100km/h i poniżej 10s do 200km/h tylko co z tego). Rzeczywiście pomyliłem moce, ale i tak różnica jest znikoma (0,2 sek.) - automat vs manual ma 8,9 do 8,7s. Nadal jesteśmy poniżej 9s, co uważam za dość dobry wynik jak na ponad 10. letnie auto. Inna sprawa, że za kilka tysi. więcej kupisz nowszy egzemplarz z nowszym silnikiem i 204KM, który jest prawie sekundę lepszy. -
e46 330xd vin WDAEP71000PF32235
tas23 odpowiedział(a) na damtry temat w Co sądzicie o tym BMW z ogłoszenia? Opinie na temat samochodów na sprzedaż
Żeby zeszło do 6l to musi być rozgrzany, czyli te 10-15km trzeba przejechać. Zresztą ten silnik jest specyficzny. Ja na tempomacie przy 70km/h mam większe spalanie niż przy 120km/h. Nie wiem, czy ekonomizer przekłamuje, czy to typowe auto na trasy i jest tak ustawione, żeby mało palić. Druga sprawa to to, że te auta są bardzo czułe na gaz. Wystarczy słownie milimetr mocniej wcisnąć gaz i od razu spalanie skacze do góry. To pierwsze auto, gdzie tak długo przyzwyczajam się, żeby jechać z równą prędkością. Do tej pory ciągle łapałem się na tym, że delikatnie dodawałem gazu, BMW bardzo delikatnie przyspieszało (prędkość zwiększała się słownie o 5km/h na odcinku 3km), a spalanie miałem wtedy o 50% wyższe. Co do parchów to z mojego skromnego doświadczenia wynika, że musisz powoli szykować kasę na lakierowanie:) Jak już są widoczne, to żeby potem kawałków blachy nie wspawywać, to już warto myśleć o naprawie. Czy to coś poważnego nie wyrokuję. Nie kupujesz nowego auta, a lekki strzał który niszczy klapę nie musi się równać pogięciu całego auta. Trzeba po prostu dokładniej zwrócić uwagę na tę okolicę. -
e46 330xd vin WDAEP71000PF32235
tas23 odpowiedział(a) na damtry temat w Co sądzicie o tym BMW z ogłoszenia? Opinie na temat samochodów na sprzedaż
Zgodzę się tylko z dwoma punktami:) Awaryjny - konwerter kosztowało mnie to 3100 zł. Pali jak smok - kwestia perspektywy. Z ostatnich 8 baków mam średnie 11,1l/100km, z czego większość po Warszawie (>90%). Aleee... ponad 200KM, napęd na 4 koła, 3l silnik. Niech manual spali ten litr mniej... Jak porównuję do poprzedniego Avensisa 2.0 D4D, gdzie miałem średnią 6,3l/100km to pali jak smok. Ale doznania też niewspółmierne. Nie jeździ... To chyba kolega nim nie jeździł, że tak mówi:) Różnica przyspieszenia między automatem a manualem to 8,2 vs 7,9s. Znowu kwestia perspektywy:) Dla mnie to żadna różnica, tym bardziej, że w manualu trzeba się postarać, żeby to wykrzesać, a w automacie po prostu gaz do dechy:) W stosunku do innych automatów, którymi jeździłem, redukcje przeprowadza dość szybko - nie jest to DSG, ale nie denerwuje zbyt długim "myśleniem". Różnica większa będzie x vs ośka. X ma zdecydowanie większe opory i przy wyższych prędkościach jest jakby zmulony w stosunku do ośki. Podsumowując: - trzeba się liczyć, że to nie jest bardzo wytrzymała skrzynia - spali pewnie z litr więcej niż manual - do normalnego użytku automat jest wygodniejszy i jeśli nie startujesz na każdych światłach próbując zerwać przyczepność to nie zauważysz różnicy w przyspieszeniu. -
e46 330xd vin WDAEP71000PF32235
tas23 odpowiedział(a) na damtry temat w Co sądzicie o tym BMW z ogłoszenia? Opinie na temat samochodów na sprzedaż
Generalnie auto wygląda ładnie. Kierownica i fotele wyglądają na normalnie zużyte jak na ten przebieg. Nie widać różnic w kolorach nadwozia, szpary ok. Mało zdjęć wnętrza, może gość Ci coś dośle. Tylko jechać, oglądać i brać na przegląd. Pamiętaj o podłączeniu do kompa, bo tak możesz sprawdzić np. sprawność wtryskiwaczy. -
Ja się specjalnie nie zastanawiałem, czy skrzynia będzie awaryjna, po prostu chciałem automat. Pojeździłem 3 miesiące i padł konwerter - naprawa 3100 zł i mam 12 miesięcy gwarancji. Co prawda można odliczyć od tego z 600 zł za wymianę filtra w skrzyni i oleju, bo i tak chciałem to w tym miesiącu zrobić. Wg zakładu, który mi to naprawiał, konwerter miałem jeszcze oryginalny i nieregenerowany wcześniej. Zatem wytrzymał 260kkm (przebieg potwierdzony w serwisie). Dalej uważam, że automat to super sprawa, bo naprawdę przyjemnie się jeździ, a w przypadku BMW nie odbiera za dużo mocy silnikowi (manual 7,9s vs automat 8,2s do 100km/h). Trochę może dodaje spalania, ale mam napęd na 4 koła i raczej to generuje dodatkowe opory. W ośce w ogóle bym się nie zastanawiał. Przy zakupie samochodu skrzynia chodziła idealnie, padła i po naprawie znowu chodzi tak samo jak na początku. Przed zakupem sprawdzał ją mechanik (błędy, testy na drodze) i nie było problemów. Z tego co mi powiedziano, to żeby faktycznie sprawdzić skrzynię przed zakupem, to trzeba ją rozebrać... 1. Ja bym nie dał nikomu grzebać w skrzyni przed sprzedażą. 2. Koszt takiego przeglądu oscylowałby pewnie w okolicach 1000+ zł, bo trzeba ją mocno rozebrać, a nie zdjąć tylko miskę olejową.
-
Kurde, miałem bardzo podobnie, gdy mi padł konwerter... Też odczuwałem to, jakby drgania dochodziły spod tylnej kanapy... U mnie też przy 2000 obrotów na piątym biegu. Mnie to wyniosło 3100 zł, więc oby to było coś innego. Inne możliwości już koledzy wymienili, najlepiej podjechać do kogoś, kto ogarnia wały w BMW.
-
600 zł netto za regenerację to bardzo tanio... W Józefowie regeneracja kosztuje 1800 zł i dają 12 miesięcy gwarancji. Cała naprawa trwa 4-6h, więc jeśli cena nie przeraża to można rano przyjechać i po południu wrócić naprawionym samochodem. Poszukaj na forum w dziale o polecanych warsztatach, może tam coś będzie.
-
Odebrałem już auto. Chłopaki zrobili (zregenerowali) sprzęgło hydrokinetyczne, z czego sama regenerację robił zakład z Józefowa polecanym na forum (mam 12 miesięcy gwarancji na regenerację). Posprawdzali wszystko, reszta jest ok. Wymienili też olej z filtrem, uszczelki, jakieś śruby od miski olejowej i jeszcze jakąś tuleję/łożysko/uszczelniacz (nie pamiętam) - wszystko oryginały z BMW. Myślę, że będzie dobrze. Na razie przejechałem się tylko kilkanaście km, ale jeździ lepiej niż przed naprawą. Co prawda różnica nie jest drastyczna, ale jakby łatwiej/delikatniej zmienia biegi. Razem ta miła operacja po rabatach wyniosła mnie 3100 zł...
-
e46 330xd WBAED71000JP98587
tas23 odpowiedział(a) na e46piekna temat w Co sądzicie o tym BMW z ogłoszenia? Opinie na temat samochodów na sprzedaż
No właśnie na to liczę. Silnik mam w dobrym stanie, oleju nie bierze, napędy sprawne, skrzynia jutro, albo w poniedziałek też będzie już ok. Nie ma się już za bardzo co zepsuć:) Jeszcze dopieszczę wnętrze (kierownica się powoli przyciera i zastanawiam się nad obszyciem) i ze dwa lata pojeżdżę. Chociaż S4 B6, albo Forester 2,5xt trochę mnie korcą:) -
Sprawdzili, jest ok. Okazało się, że konwerter był jeszcze oryginalny nieregenerowany od nowości.
-
e46 330xd WBAED71000JP98587
tas23 odpowiedział(a) na e46piekna temat w Co sądzicie o tym BMW z ogłoszenia? Opinie na temat samochodów na sprzedaż
W momencie, w którym szukałem samochodu obejrzałem wszystkie dostępne w promieniu 200 km od Warszawy i w cenie do 30000 zł. Śmiem twierdzić, że spośród nich mój był w najlepszym stanie. Kupując wiedziałem, że będę musiał wyważyć wał i zrobić przegub - na to sprzedający obniżył cenę. Skrzynia zachowywała się idealnie jeszcze przez 2 miesiące i padła w ciągu 2-3 tygodni. Zresztą właśnie się dowiedziałem, że konwerter miałem jeszcze oryginalny nieregenerowany od nowości (opinia warsztatu z Józefowa). Co do spalania, to mi komputer też pokazuje 8,2-8,9l:) Niestety z dystrybutora wychodzą mi zupełnie inne liczby... Nawet wątek założyłem o przekłamywaniu komputera, bo u mnie trzeba doliczyć spokojnie 2l. -
e46 330xd WBAED71000JP98587
tas23 odpowiedział(a) na e46piekna temat w Co sądzicie o tym BMW z ogłoszenia? Opinie na temat samochodów na sprzedaż
Ja byłem na tym etapie jakieś 3 miesiące temu i kupiłem 330xd w automacie. Co do tego konkretnego egzemplarza to mam tylko podejrzenie, że kierownica jest obszywana. Coś mi się odcienie nie podobają, ale to tylko zdjęcia, więc trzeba to zweryfikować osobiście. Poza tym, rzeczywiście wygląda ładnie. Jak kupowałem to przejechałem się chyba 4., czy 5. egzemplarzami. Mój był z nich w zdecydowanie najlepszym stanie. Potwierdził to mechanik, z którym byłem na oględzinach (badanie lakieru, podłączanie pod kompa itp.). I jeszcze przed Świętami powiedziałbym, że zestawienie silnika, napędu X i skrzyni automatycznej to mistrzostwo świata:) Jednak wczoraj dowiedziałem się, że padła mi skrzynia, a naprawa wyniesie mnie ponad 3k zł:) Przed zakupem bardzo dokładnie się jej przyjrzeliśmy, ale nie wykazywała żadnych śladów zużycia (perfekcyjna zmiana biegów, brak błędów, wycieków itp., żadnego szarpania). Tym samym w ciągu pierwszych 3 miesięcy wydatki na auto przekroczą 8 tysięcy zł. Tak na szybko: wymiana olejów i filtrów ~1000 zł, ubezpieczenie 1300 zł, przegub 600 zł, wyważenie wału 750 zł + inne pierdołki jak wyważenie opon, zarejestrowanie, pranie tapicerki ~1000 zł, skrzynia ~3000 zł. Z ciekawostek: 4 lata starszy Avensis mniej mnie kosztował w ciągu pierwszego roku, a kupowałem opony, akumulator i nawet zakup CB wrzuciłem w te koszty...:) Z zalet 330xd: - napęd - na śniegu i mokrym ciężko go wyprowadzić z toru jazdy - elastyczność - żonka przestała się stresować jazdą i wyprzedzaniem Wady: - kosztuje... moje wizyty w warsztacie to jak widzisz z reguły to od 500 do 1000 zł. Ale czego można się spodziewać, gdy do wymiany świec trzeba kolektor dolotowy zdejmować:) - może jeszcze się muszę nauczyć jazdy tym autem, ale średnie spalanie z ostatnich 6 baków mam na poziomie 10,94l/100km, przy w miarę spokojnej jeździe. Nie wiem jak można zejść poniżej 10l:) Gdzieś jest tu temat E46 vs A4. Nie chcę psioczyć, ale zaczynam się skłaniać ku kilku opiniom z tamtego tematu, że A4 byłoby lepszym rozwiązaniem...:) Moja żonka kocha to auto i te "drobne" problemy zupełnie jej nie przeszkadzają. Jednak gdybym miał dokonywać jeszcze raz wyboru (warunki brzegowe: 4x4, kombi, mocny silnik) to wśród Subaru, Audi, Mazda i Volvo, to BMW niestety byłoby co najwyżej w połowie stawki... -
Wycena z Józefowa wygląda tak: - regenerowany konwerter - 1800 zł brutto (roczna gwarancja) - robocizna - 800 zł netto (~1000 zł brutto) - olej (~10l) i filtr - 500 zł brutto Ja robię to przez zaprzyjaźniony warsztat. Rozebrali mi skrzynię, przejrzeli, uznali, że problem tkwi w konwerterze. Mam do nich duże zaufanie. Zresztą dają mi roczną gwarancję.
-
No to mam odpowiedź... Konwerter (jak rozumiem chodzi o sprzęgło hydrokinetyczne) do wymiany/regeneracji. Regeneracja - ~3000 zł (z wymianą i olejem) Wymiana - 5500 zł sam konwerter w ASO + wymiana + olej Gdzie to można tanio i DOBRZE zregenerować w Warszawie bądź okolicach? Powyższa wycena regeneracji pochodzi z Józefowa. Możecie jeszcze kogoś polecić?
-
Znam BM54, wysłałem Orlikowi wiadomość 3 tygodnie temu i na razie zero odzewu... Ale ponad miesiąc nie był na forum, więc mam jeszcze nadzieję:)
-
Właśnie stawiam na sprzęgło hydrokinetyczne. Jeszcze jest szansa, że jest mało oleju w skrzyni, albo jakiś czujnik padł. Od zakupu auta robiłem wszystko po kolei (najpierw przegub i wyważenie wału, potem oleje i filtry), a wymianę oleju w skrzyni zaplanowałem na styczeń. Nie zdążyłem:) Jak naprawię skrzynię to pewnie pojeżdżę nim jeszcze z półtora roku, bo z założenia staram się zmieniać samochody co 1-2 lata. Jestem z Warszawy.
-
Sprzęgło hydrokinetyczne raczej nie będzie tyle kosztowało, za 6k to kupię drugą skrzynię, ale kolorowo nie będzie. Kurde, zakładałem że w pierwszym roku użytkowania będę musiał jak w każde auto wrzucić z 10 tysięcy zł, ale nie że w ciągu pierwszych 3 miesięcy...
-
No właśnie do przedwczoraj też uważałem, że automat to jedna z największych zalet tego samochodu. Teraz jak sobie pomyślę o kosztach, to mnie cholera bierze...:) Mam nadzieję, że to nie będzie nic poważnego, chociaż nie podejrzewam, żeby naprawa kosztowała mniej niż 3 tysie... Może ktoś z Was ma jeszcze jakieś pomysły co mu może być?:) Edit: Panowie, mechanik sprawdził błąd, który mi wyskoczył: nr 54. Pogrzebałem w necie i wyszło mi, że jest to: "Torque Converter Lockup Clutch" - niby potrafię sobie to przetłumaczyć, ale niewiele mi to mówi:) Wiecie o co chodzi?
-
Nie jest to pocieszająca informacja... Ale może rzeczywiście wymiana oleju pomoże. Niedawno kupiłem auto i jeszcze nie zdążyłem tam zajrzeć... Macie jeszcze jakieś pomysły?
-
Witam, Mam problem z samochodem i doszukuję się przyczyn w automacie bądź sprzęgle. Auto już stoi w warsztacie, ale będzie ruszone dopiero po Sylwestrze, więc chciałem wcześniej zasięgnąć Waszej opinii, żeby chociaż w przybliżeniu ocenić koszty... Jakiś czas temu zauważyłem dwie przypadłości: - podczas delikatnego przyspieszania na ostatnim biegu (pięciobiegowy automat) i umiarkowanie wciśniętym gazie, przy obrotach ~2000-2300RPM auto jakby na pół sekundy traciło moc. Dostawało takiej żabki. Wskazówka od obrotów zaczynała skakać i auto nie przyspieszało, zaczynało szarpać. Dostawał też wtedy delikatnych drgań, jakbym wjechał na świeżo zeskrobany asfalt (taka tarka, jak wyrównują koleiny). Wskazówka obrotomierza skakała nieznacznie, tak o około 100-200 obrotów. Tak mam od około 2-3 tygodni. Jak zwiększałem obroty do powyżej 2300, albo zmniejszałem poniżej 1900 problem ustawał. - jak był zimny, to zaraz po odpaleniu jak od razu wrzucałem D bądź R to miał spore opóźnienie w ruszaniu, dopiero po 1-2 sek zaczynał jechać, chyba że dodałem gazu. Po rozgrzaniu nie było problemu. To złożyłem na karb niższych temperatur i zimnego oleju w skrzyni. Jak po odpaleniu zostawiałem auto na 10-15 sek, to nie było tego opóźnienia. Wczoraj włączył się tryb awaryjny skrzyni biegów. Na szczęście byłem już pod domem po powrocie z Mazur. Przejechałem tak kilka km (~3km) i jechał tylko na jednym biegu (z obrotów wnioskuję, że na 2ce, ale nie jestem pewny na 100%). Musiałem się zatrzymać i już ledwo ruszył (obroty na 3k i ruszał jak z piątego biegu). Po kolejnych 3km zupełni przestał jechać, tzn. obroty szły do góry, a auto toczyło się coraz wolniej. Po chwili się zatrzymał, jakbym wysprzęglił, dodawanie gazu nie powodowało ruszania (jakbym miał wrzucony Neutral). Wyłączyłem, odczekałem 5 min, włączyłem i ruszył, przejechałem z 1,5km, znowu się zatrzymał (mimo dodawania gazu). Kolejne wyłączenie i po 3 min odpaliłem i przejechałem ostatnie 400m do domu. Stawiam na sprzęgło, bo biegi zmienia bez problemu, a skrzynia raczej by szarpała, niż się ślizgała. Mam nadzieję, że koło dwumasowe jest ok... Co to Waszym zdaniem może być? Uszkodzenie skrzyni chyba inaczej się objawia? Mam przynajmniej taką nadzieję. Doradźcie:) Pozdrawiam Marcin
-
Gdzieś tu już o tym pisałem. Zalety 4x4 (mam 330xd i o tym piszę): - przy obecnej pogodzie (śnieg lub błoto pośniegowe) żadna ośka z Tobą nie wygra na starcie, jeśli chcesz szybciej ruszyć - również jazda po zaśnieżonej drodze jest stabilniejsza, dużo stabilniejsza - nie musisz odśnieżać parkingu i bać się zasypanych uliczek (chyba że zawiśniesz na podwoziu, bo to jednak nie terenówka) zresztą jest tutaj też temat o tylnym napędzie vs zima. - w lato, to chyba tylko w deszczu się przyda, i jak w błoto wpadniesz. Wady: - droższe utrzymanie, bo większe koła, większe tarcze, nietypowe (nie pasujące z innych modeli) zawieszenie, więcej elementów układu napędowego itp. - wyższe spalanie (mieszkam pod Warszawą, a pracuję w jej centrum, więc połowa drogi, z 15km, to spokojna jazda w tłumie ~40-50km/h, a druga połowa to stanie w korku i średnie spalanie z 4. ostatnich baków mam 10,71l/100km. Mam automat i jeżdżę raczej spokojnie. Naprawdę nie wiem jak można zejść jeszcze niżej:) - prawdziwe BMW ma tylko RWD:) jak twierdzą niektórzy.
-
Ja zwiększyłem długość oświetlanej drogi z kilkunastu do kilkudziesięciu metrów (na pewno ponad dwukrotnie, bo świeciło prawie "przed zderzak") i od tamtego czasu tak jeżdżę i nic się nie zmienia. Wydaje mi się, że na samym zapłonie to robiłem, ale nie jestem pewien. Masz tylko dwie możliwości, więc łatwo je zweryfikować.
-
Silniczki ksenonów ustawiają się w poziomie, ale można jeszcze samą lampę wyregulować, żeby światła świeciły wyżej bądź niżej. Używasz do tego takiego pokrętełka na środku reflektora z tyłu. Włączasz auto, zapalasz światła, robi się test silniczków, który ustawia je w założonej pozycji, a potem snop światła regulujesz tymi pokrętełkami. Zobacz sobie, ale u mnie można tak światła ksenonowe ustawić, żeby albo świeciły kilka m przed auto, albo oślepiały jadących z naprzeciwka.
-
Dzięki:) O to mi właśnie chodziło. M
-
Panowie, grzebiąc w bagażniku znalazłem w lewym boczku mojego Touringa takie dwa pudełeczka. Co to jest?:) 1. http://imageshack.us/photo/my-images/23/20121119172309.jpg/ Ma pięć kostek, z czego cztery są praktycznie identyczne. Nie pamiętam opisów, ale zdaje się, że było tam "L", "P" i "M"... 2. http://imageshack.us/photo/my-images/440/20121119172258.jpg/ Wydaje się, że jest tam wejście antenowe, ale gdzie kabelki do głośników?:) Z tego co się doczytałem, jest to wzmacniacz antenowy, ale czy tylko?
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 4 z 7