
szef_ff
Zarejestrowani-
Postów
171 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez szef_ff
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 6 z 7
-
A co on ma do ciepłego powietrza z kratek?
-
Dziwne było to ze jechałem cały czas tą samą prędkością. Nie bawiłem sie gazem. A tył ciągle pływał :(
-
a ja bym zaczął od sprawdzenia czy klemy na akumulatorze dobrze trzymają :wink:
-
No tak :duh: przegapiłem opcję kostki stacyjki
-
Spadł śnieg. Nagle wielkie problemy. W innym temacie opisałem z pływaniem auta. W tym temacie brakuje mi ogrzewania. Jedna stronę jechałem wolno (zapomniałem zmienić oponek :mad2: )ogrzewanie działało bardzo dobrze. Wracam po 4 godzinach i [BAD]. Jak jadę w okolicach 2.000 obrotów to tracę ogrzewanie. Jak juz mam 2.500 to zaczyna lecieć ciepłe. Dzisiaj dolewałem płynu bo mi ciagle na OBC "check coolant level" wołał. Po dolaniu i tak nie zniknął :? Druga sprawa z przednich kratek wieje zimne. Dzisiaj wymieniałem kratkę i przekładałem to pokrętło CIEPŁO-ZIMNO (klima dwu strefowa) i nagle po tej zamianie (właściwie tylko odpięcie i wpięcie kostki bo pokrętła nie zmieniałem) przestało mi lecieć ciepłe z tych przednich kratek jak ustawię na panelu "nadmuch w głowę". W innych położeniach pokrętła panela ciepłe leci. :? Strasznie problematyczne auto mi się trafiło....
-
Podepnę sie pod temat :D Spadł śnieg :norty: Od 50km/h lekko pływa mi tył. Można by rzec ze cały czas. Raz lewo raz prawo. Jak dobrze kontruję kiera to pojedzie prosto. Luzu w tylnym zawieszeniu nie mam. Z przodu tylko łączniki stabilizatorów do wymiany. Z moich obserwacji wynikło ze tylne koła mam ustawione zbieżnie (schodzą się do środka). Czy to może być przyczyna tego pływania na śliskim? :?:
-
Nie wiem co myśleć o tym katalizatorze...
-
uszkodzona stacyjka.
-
Ta rurka to chyba mówisz o studzeniu alternatora :wink: Ma sobie tak być, ale w sumie można ją wymienić na ładną. Strzał gazu to na 99% przebicie w układzie zapłonowym. 1% to zbyt uboga mieszanka gazu, ale w tym silniku to nię grozi bo musiałaby być tak skrajnie uboga ze M50 wcześniej zgaśnie niż strzeli. W M50 nie ma kabli wysokiego napięcia wiec one nie winią. Uszkodzone cewki też mogą być przyczyną strzału. Świece kup dedykowane do M50B25. Choć lepsze były z jedną elektrodą ale nie wiem jakie oznaczenie miałby ich odpowiednik. U siebie założyłem dedykowane z dwoma elektrodami. Nie strzela. Wymiana świec max. 25tyś.km. I to już takie naprawdę max.
-
bmw e36 320i, parametry mapy gazu sekwencja
szef_ff odpowiedział(a) na BiałyByQ temat w Spalanie & Paliwa alternatywne
To prawda można zapodać mapę wtrysków z jakiejś rzędowej szósteczki. Ale na 99% i tak nie bedzie chodził dobrze bez kalibracji podczas obciążenia. Duzo zależy czy masz instalacje na rurce 6mm czy 8mm. Jeżeli robił to normalny zakałd to masz 8mm i da sie to jeszcze ustawić. Jeżeli sam zakładałeś listwe wtryskową to zwróć uwagę czy przewody miedzy wtryskiwaczem a kolektorem są tej samej długości. To kluczowe jeżeli chcesz zeby sie to w ogóle dało ustawić. Nie wiadomo ile w tej chwili maja nalatane wtryskiwacze ale ich praca w pozycji poziomej znaczeni skraca żywotność. Zanim zaczniesz cokolwiek kalibrować upewnij się ze cewki nie mają przebicia a świece są w ładnym stanie. Nowy filtr powietrza i szczelny układ dolotowy. -
Może załóż węższe oponki? Albo sprawdź przynajmniej jakie ciśnienie masz w oponach. Zobacz czy nie trzymają na którymś kole klocki. Może łożysko już w którymś kole "trzyma".
-
podpowiedz dokładniej gdzie mam go szukać bo w piątek najprawdopodobniej bede u gościa co ma auto na czesci to moze gdzieś tam wygrzebę za grosze taki czujnik :wink: Z przodu mam spalone żaróweczki. Sprawdzałem ale... nie miałem takich w zapasie. Zapomniałem, nie kupiłem, a dzisiaj jak włożyłem OBC to nagle lista check'ów się świeci.
-
Tail light faliture Num Plate faliture Check coolant engine (czy jakoś tak)- płyn jest w normie Temp -37.0 *F Wszystkie światła z tyłu świecą. Z przodu nie palą się postojowe Temperature pokazuje -37.0*F albo -35*C jak sie pozbyć tych komunikatów i do czego słuzy przycisk memo .:{
-
brak mocy po rozgrzaniu spowodowany brakiem kompresji- BZDURA!!! (chyba ze się zaciera po rozgrzaniu :wink: ) O rany, jak nie wiadomo do czego się przyczepić to najlepiej palnąć jakaś głupotę. Z praw fizyki wychodzi ze to zimne elementy silnika słabiej przylegają do siebie i kompresja na zimnym silniku jest mniejsza(zjawisko rozszerzalności cieplnej). Chyba że zalany Selektolem :lol: Kompresja na zimnym silniku może trzymać na pierścieniach zgarniających (?), ale po rozgrzaniu gdy olej jest rzadki będzie przepływał miedzy pierścieniem a cylindrem i zostawał na ściance, efektownie zasłaniając drogę za samochodem niebieskim dymem. Moim zdaniem brak mocy po rozgrzaniu silnika spowodowany jest przepuszczającym Vanosem. Zimny olej jest gęstszy i nie ucieka go dużo przez uszczelnienia w Vanosie. Gorący, rzadki przelatuje jak woda, psując charakterystykę silnika, działającym w cały świat Vanosem. Tyle ode mnie, jeżeli problem nie bedzie tkwił w elektrycznej części silnika to myślę ze mechanicznie winny jest Vanos który zuboża lub wzbogaca mieszankę (czas otwarcia zaworów ssących) bez jakiejkolwiek kontroli pokazując błędy sondy lambda.
-
Nie za bardzo chciałbym zmieniać vanosa na M52. Dodatkowy koszt. Nie wiadomo czy kupie sprawnego. Wole zregenerować tego. Wiem jak skasować luz osiowy jeżeli takowy jest. Reszta nie sprawi mi większego problemu. :) W ogóle czeka mnie uzbrojenie samochodu żeby zaczął mieć jakiś wygląd. Chce go robić pod siebie, dla siebie z pełną satysfakcją ze nigdzie nie poszedłem na łatwizne i wszystko co działa a nie działało zrobiłem sam. :wink: Problem z brakiem mocy tkwi ewidentnie w nieszczelnym Vanosie. Myśle ze za kilka, może kilkanaście dni, w zależności od dostępności zestawu regeneracyjnego usunę usterkę i zostawię info w tym temacie. :8)
-
może być czujnik położenia wałka rozrządu. Identyczny objaw miał mój ojciec w A6 2.8L. Jak powoli przyspieszasz to do 6tyś idzie płynnie, jak wciśniesz mocniej to idzie na szarpanego.
-
a co ma ... "zła benzyna" :lol: do pracy silnika na gazie? ważne ze problem się rozwiązał
-
obstawiam jak przedmówca że wysiada cewka, albo wpada ci płyn z chłodnicy na jeden cylinder :?
-
u mnie jest przy ścianie grodziowej troszkę poniżej pompy ABSu a blokiem silnika . Ogólnie wydaje mi się ze trzeba zdjąć kolektor żeby sie do niego dostać. No dobra. Wyczytałem ze siada mi vanos. Jest cichy, nie słychać go, nie mam ciśnienia pod korkiem oleju, nie wywala mi oleju przez bagnet, mam odpowiedni poziom oleju, bujnie obrotami niżej po puszczeniu z min. 3 tyś obr., mam cały silnik zarzygany w oleju bo nie trzyma uszczelka pod deklem (dolewam, o zgrozo, litr oleju co tydzień :mad2: ) Pytanie 1 Czy ten brak mocy do 3tyś to wynik zużytych o-ringów czy coś jeszcze w Vanosie nie domaga? Pytanie 2 Czy mogę wymienić tylko o-ringi jeżeli Vanos jest cichy? (słuchałem filmików z głośnym Vanosem i mój wręcz milczy :wink: ) Pytanie 3 Gdzie kupie taki zestaw naprawczy o-ringów? Pytanie 4 Czy odkręcenie koła zębatego na wydechowym wałku ma ułatwić "trafienie" Vanosem w wałek rozrządu i koło zębate wałka ssącego zmniejszając ryzyko obrócenia się wałków rozrządu? Czy mam rozumieć, że po odkręceniu koła wałka wydechowego i zdemontowaniu Vanosa oba koła zębate będą się swobodnie obracać i nie wpłynie to na ustawienia o ile nie obrócą się wałki rozrządu? Poprawcie mnie jeżeli się mylę póki nie rozebrałem jeszcze silnika :lol: :wink:
-
yyyy przepraszam ze takie laickie pytanie ale jak wymieć filtr paliwa? Jest jakiś magiczny sposób bo mam za duże łapsko i nie mam pola manewru kluczem :? :(
-
czujnik wałka rozrządu :wink: - czujnik wału a czujnik wałka rozrządu to dwa różne czujniki Na pewno czujnik wałka rozrządu nie zakłóci działania przepływomierza. ECU nie pomyli ich ze sobą i nie połączy ich błędów. dziwne jest to ze po odłączeniu przepływomierza zaczyna lepiej pracować. Przepływomierz nie wpływa w żaden sposób na instalacje gazową. Falowanie obrotów na gazie po podpięciu przepływomierza może zakłócać pracę silnika krokowego, ale ja spotkałem tylko jeden taki przypadek i miało to związek z uszkodzeniem centralki (komputera) gazowego i gubieniem sygnału z sondy lambda. Do tej pory nie wiem dlaczego brak wygnału z sondy lambda wpłynął tak drastycznie na na działanie silnika krokowego ze po przełączeniu na benzynę obroty wzrosły do 4tyś. Pod analizatorem wykazało ze podczas tego falowania była bardzo uboga mieszanka (poza skalę analizatora). Możesz jeszcze sprawdzić czy wtyczka od silnika krokowego na przewodzie gazowym jest dobrze wpięta i nie masz uszkodzonej o niej wiązki. problem z niedomaganiem w odpalaniu porannego auta leży w nieszczelnym rdzeniu parownika i przepuszcza on gaz do kolektora ssącego. W efekcie rano odpalasz auto benzyną z wtryskiwaczy i gazem w kolektora ssącego jak i całego dolotu. Brak powietrza sprawia ze silnik słabo odpala i "bulgocze" przez kilka sekund po czym działa ładnie. :)
-
Wymień świece :wink:
-
Sonda może nie działać np. w górnym zakresie obrotów. Komputer może tego nie uznać za błąd i nic nei wyświetli. I masz oczywiście rację że najlepszym urządzeniem do pomiaru sondy jest oscyloskop. :) Duże spalanie nie musi być winą uszkdzonej sondy. Sonda tylko daje informacje do komputera o składzie mieszanki. Na tej podstawie komputer dozuje ilość wtryskiwanego paliwa. Jeżeli leją (nie trzymają) wtryskiwacze to nawet zmniejszenie czasu otwarcia wtryskiwaczy może nie zmniejszyć ilości płynącego paliwa.
-
a jak kolego wjedziesz jedną stroną na nierówności przy prędkości 70-80km/h to masz wrażenie że tył Ci się przesuwa?
-
a ten luz jest na odpalonym aucie czy zgaszonym? Ogólnie luz na kierownicy nie ma nic wspólnego z przednimi tulejami wahacza tylnego :wink:
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 6 z 7