szatynwroc

Witam wszystkich. Chciałem się z wami podzieli moim wykresikiem z hamowni, mod został zrobiony w weekend i różnica w jeździe jest bardzo znacząca. Co prawda seria trochę nie trzymała bo 8 koni uciekło ale może to być kwestia nalatania już 220 kkm i kto wie czy katalizator nie jest do wymiany. Oczywiście z racji faktu ze jest to automat wykres momentu jest przekłamany ale tak od 3 tyś obrotów jest już na pewno nie wysprzeglany. Szacuję 177 KM i 390 Nm. Proszę wyraźcie opinie na temat tego moda. http://img543.imageshack.us/img543/9233/bmw320d.th.jpg

Skoro gaz masz na gwarancji to jedź do cymbała i go zdrowo opierdol. Najlepiej pojedź z dużym facetem wtedy oni nie dyskutują. A jak ci tego nie zrobi to powiedz ze pojedziesz do dobrego gazownika a on zapłaci za tą fakturę. Technologia gazu też idzie do przodu i generalnie w kierunku aby nie było żadnych problemów. Pewnie spieprzył coś z wolnymi obrotami albo reduktor ciśnienia nie trzyma i tak się dzieje. Musisz pojechać do gościa i być stanowcza, najlepiej weź dużego brata czy też szwagra czy kogoś kto będzie się znał.

Powiem wam ze mi na komputerze bardzo przekłamuje, bo przy realnym 8,5 w mieście na komputerze pokazuje mi 7,0, a na trasie przy realnym 6,7 pokazywał mi 5,3. Tak wiec opierał bym się tylko na realnym sprawdzaniu na stacji ( ilość litrów / ilość kilometrów * 100 = ilość litrów na 100km).

Jeśli chodzi o mnie i spalanie to 150 KM musi swoje wziąć, mam do tego automat wiec dodatkowo i to trzeba uwzględnić. Mianowicie realne spalanie na mieście sprawdzone przy tankowaniu i przeliczone przez ilość kilometrów to 8,5 litra na 100km. Jeśli chodzi o trasę (nie autostrada) na drodze krajowej gdzie wyprzedzałem tiry i miejscami leciałem 140 km/h wyszło mi na stacji 6,7 Tak wiec takie wartości jeśli chodzi o spalanie. BTW. Polecam stronkę www.autocentrum.pl tam sprawdzisz jakie dane techniczne ma dany model i ile pali :mrgreen:

Ja posiadam E46 320 dA 150 KM 2004 rok i mam nalatane 220kkm, kupiłem od gościa z Niemiec, widziałem ogólnie ze auto jest bardzo zadbane, wnętrze wręcz wzorowe jak na taki przebieg. Do tego pełna książka serwisowa potwierdzona wydrukiem w naszym ASO ( oczywiście jak już kupiłem ). Dlatego też nie martwię się o skrzynie automatyczną. Oczywiście wszystko się morze zdarzyć i posypać, ale wiem ze kupiłem zadbane auto i czy manual czy automat to niema znaczenia. Teraz jeżdżę po Wrocławiu i bardzo sobie chwalę automat. W manualu musisz sprzęgło wymienić prędzej czy później i olej w skrzyni w sumie też. W automacie musisz wymieniać regularnie olej a będzie wszystko dobrze działać. Jeśli chodzi o osiągi to spalanie trochę wyższe od 0,5 do 1 l/100km. W manualu masz 8,8 sek do 100km/h a w automacie masz 9 sek do 100km/h, z tym ze w manualu możesz nie najlepiej zmienić bieg a automat zawsze zmieni ci go optymalnie tak wiec zawsze masz 9 sek do 100km/h. Ogólnie to brakuje mi 6 biegu w automacie niestety mam tylko 5 ale jest skrzynia w której sa łopatki przy kierownicy i wtedy jest 6 biegów, ale to rzadkość. Po za tym skrzynia posiada elektronikę do sterowania na podstawie ciśnienia oleju w skrzyni. Ta elektronika na pewno też kontroluje błędy, wiec przed zakupem auta do którego nie będziesz miał własnych zastrzeżeń jedź do jakiejś porządnej firmy która ci sprawdzi wszystko. Podłącza się do kompa, sprawdzą zawieszenie i najlepiej jeszcze lakier. U mnie we Wro robiłem taki przegląd w Jetronicu koszt 250 pln, dwóch gości sprawdzało auto przez 3 godziny ( znaleźli błędy w module ksenonów, wykasowali i było wszystko ok). Ogólnie - polecam automat na miasto jak i na trasę, pod warunkiem że sprawdzi się dokładnie całe auto.

Tylko że ja mam m47n, ale zrobię tak jak mówicie najpierw termostat EGR sprawdzę, a potem najwyżej ten zwykły.

Mi się wydaje ze powinno równo trzymać 90 stopni, tym bardziej ze to diesel i że lubi wysokie temperatury.

Panowie , macie chyba rację, sprawdziłem test 7.0 i wyszło że maksymalnie silnik w czasie jazdy nagrzewa mi się do 84 stopni, przy czym już przy 76 jest pionowo wskaźnik :(. Podgrzałem go na postoju do 90 stopni a po paru minutach było z powrotem 84 :/. Tak wiec wychodzi na to że normalny termostat mam walnięty :/ pytanie czy ten od EGR tez mam walnięty, chyba będę musiał najpierw go odkręcić i sprawdzić. Czy lepiej od razu dwa wymienić ? BTW: Gdzie się znajduje normalny termostat w E46 320 dA CR 150KM rok 2004 ? Albo może ktoś poda mi jaki mam numer katalogowy tego termostatu, bo termostat od EGR mam 7 787 870. A i jeszcze jedno ile litrów mam kupić płynu chłodniczego i jaki ? Z góry dzięki za pomoc.

Ja niestety nie mogę wykonać testu numer 7 z licznika, za każdym razem jak nastawie ten test na 7 i odczekam to zamiast pojawić mi się 7.0 to się wyłącza w ogóle i wraca do pokazania stanu kilometrów :/

Panowie, ale widzę sceptycyzm. Rzeczywiście nie testowałem jeszcze auta w zimę, ale jak bylem niedawno w górach i auto miałem rozgrzane i jechałem 100 km/h to temperatura mi nie spadała mimo ze na zewnątrz było 10 stopni. Oczywiście że lepiej jest wymienić od razu dwa i mieć z głowy ale ja jednak wymienię jeden. Panowie marka BMW ma jednak swoją renomę, że robią dobre auta, które się nie psują dlatego też postanowiłem nie wymieniać na zapas. Czy ktoś z was wie jaki jest płyn chłodniczy używany w serwisie BMW ?

Panowie, wszystko ok, ale czy jest sens ? Auto się dobrze nagrzewa z tym że długo, temperatura jak już jest właściwa to nie spada. Ja rozumiem że warto wymienić oba. Ale czy warto taką prewencję robić? Czy ktoś wie jaki płyn chłodniczy stosuje ASO BMW?

Poczytaj ten wątek. viewtopic.php?f=91&t=88508

Kolego!! Poczytaj ten wątek a będziesz wszystko wiedział, na szybko to nic się nie da zrobić. viewtopic.php?f=91&t=88508

Czy do wykręcenia termostatu EGR trzeba spuszczać cały płyn chłodniczy? Czy może jest jakiś sposób spuszczenia tylko części płynu ? Po za tym jaki jest oryginalnie stosowany płyn do chłodnicy w serwisie BMW? Bo auto niedawno sprowadziłem z Niemiec a serwisowane było w ASO.

Jeśli chodzi o te klapki to zostały one wprowadzone chyba dopiero po lifcie. Maja za zadanie przy wyłączaniu silnika, odcięcie dopływu powietrza. Co daje plus przy wygaszaniu auta. Nie dość że wtryski przestają lać paliwo to jeszcze odcięcie powietrza . Efekt jest taki że auto ciszej gaśnie. Po wymontowaniu efekt głośniejszego wygaszania tak naprawdę dopiero jest słyszalny jak postawi się jedno auto z klapkami a drugie bez koło siebie. Co do problemów po dłuższym użytkowaniu bez klapek to wydaje mi się że nie w tym problem lecz we wtryskach. Jeśli wtryski leją za dużo paliwa ( są już zużyte, bądź program jest przesadzony) to jest tak że paliwo które jest wlane jest dopalane, a odcięcie paliwa trwa dłużej. Co daje efekt taki że nie wygasza się stabilnie tylko jeden z cylindrów (tam gdzie wtrysk może być bardziej zużyty) jeszcze dopala paliwo. Usunięcie klapek daje plus na dopływ powietrza gdyż jest to ewidentna przeszkoda na dolocie powietrza do cylindrów. Więcej powietrza daje więcej mocy. Na forum BMW-Sport jest gość Roger który po wymontowaniu klapek i opróżnieniu katalizatora na hamowni uzyskał 163 KM i 360 Nm. Czyli można powiedzieć że bardzo zdrowa seria :mrgreen:

Konkluzja taka, szukaj zdrowej a czy to będzie 136 czy 150 to chyba mniejszy problem :-) Licz się z tym ze auto używane i wiele rzeczy możne się zdarzyć , im dokładniej sprawdzisz tym będziesz miał mniej problemów w użytkowaniu :-)

Kolego były stosowane dwa modele skrzyni A5S390R-YU i A5S390R- YV, jedna wytrzyma więcej druga nie. Nie mam ich dokładnych parametrów, ale tak na szybko to jedna warzyła 74,5 kilo a druga 81,8, już to możne wskazywać że były przygotowywane pod inne obciążenia. Oczywiście jedne i drugi model to wyrób GM choć były też modele robione przez Niemców wtedy sie nie przegrzewały i chodziły sprawnie. BTW Ja u siebie mam 220 kkm i się zastawiam czy nadszedł już mój czas czy jeszcze poczekać do 240 kkm :/

No i tu się mylisz kolego, skrzynia na pozór wygląda tak samo ale różni się w oznakowaniu przez co nie wytrzymuje 380 Nm max tylko prawie 500 Nm, BTW ile miałeś najechane jak wymieniałeś olej i filtr ?

Mój kolega ma do sprzedania X5 2006 rocznik chyba 3.0d , jeśli chce ktoś więcej danych to proszę na PW. Dodam że auto krajowe obecnie w leasingu serwisowane w ASO Inchcape BMW Wrocław.

Jeśli chodzi o spalanie to : Moja E46 320d 150KM Automat - trasa nasza polska nie autostrada jazda różna od 80 do 140 spalanie na komputerze 5,4 a w rzeczywistości 6,7 - miasto (Wrocław) komputer 7,2 rzeczywistość 8,5 To są wartości maksymalne ja niestety nie mam lekkiej nogi i liczyłem ze jeszcze więcej będzie mi palić, u mnie wyższe spalanie na pewno tez spowodowane tym ze mam automat, ale bardzo go sobie jak na razie chwale ( oczywiście do czasu aż mi się nie popsuje bo czytałem już bardzo różne opinie na temat automatów).

Tak myślałem właśnie, rozumiem że mogę go sprawdzić poprzez wykręcenie i dmuchnięcie w niego na zimno i wtedy nie powinien przepuszczać powietrza?

Panowie mam problem z moją 320d e46 2004 rok M47n ( po lifcie) U mnie sytuacja wygląda następująco, jak wyjeżdżam z garażu, w którym mam 18 stopni to kreska jest na niebieskim polu, jak na dworze jest około 10 stopni to mimo iż stoję w korku i jadę 7 kilometrów do pracy (co zajmuje mi około 20 - 25 minut) to nie osiągam 90 stopni na wskaźniku. Wychodzi na to ze bardzo wolno mi się auto grzeje. Co prawda przy dłuższej jeździe auto osiąga 90 stopni i cały czas trzyma tą temperaturę. Na dodatek jak się auto nagrzeje to trzyma tez bardzo długo ciepło. Jest to mój pierwszy diesel i zastanawiam się czy mam problem, z którymś z termostatów czy może ta żaluzja się nie zamyka i jest cały czas otwarta. Proszę pomóżcie, dajcie znać co mam posprawdzać i czy mam się martwić tym objawem, bo według mnie auto powinno się szybciej nagrzewać.

Wszystko odnosi sie do rozmiaru i wielkości opony. jak masz 225/40/18 to znaczy że szerokość jest 225 mm , wysokość opony to 40% z 225mm czyli 90 mm i wielkość felgi 18 cali. Czyli w całości masz koło szerokości 225 mm i wysokości 90+90+ (18*25)= 630 mm. Przy oponie 225/45/17 wygląda to tak 101,25 + 101,25+ (17*25) =627,5 mm Taki powinien być standard i wtedy nie masz przekłamań. Jeśli masz inny rozmiar opony na tym rozmiarze felgi to masz mienioną wielkość koła. Sprawdź szerokość felgi jest zapisana w wewnętrznej cześć felgi, jeśli są takie same przełóż opony o niższym profilu na przód a w przyszłości wymień.

Ja bym się skupił na samym silniku, z tymi 136 konnymi były problemu przede wszystkim z pompą. Sam jak kupowałem to pojechałem do porządnych mechaników i pierwsze pytanie było takie że na pompie czy na Railu. Bo jak na pompie to delikatnie będą mi odradzać. Mi się trafiła na Railu wiec mam te 150 KM i akurat mam zadbany model. W tych pieniądzach co mówisz to rzeczywiście trudno trafić na zadbany model świeższy niż 2000. Sam szukałem 2 miesiące auta i przeglądnąłem wiele rupieci zanim trafiłem na odpowiednie auto. Tak więc polecam wersję 150 KM

Kolego u mnie był podobny problem, z tym że u mnie w ogóle lewa strona nie działała. Rozwiązaniem było rozebranie wyciągniecie sprawdzenie połączeń i włożenie ponownie i do tego jeden bezpiecznik był przepalony. Tak wiec zacznij od bezpieczników a potem jeśli to nie pomorze to trzeba by rozebrać i sprawdzić połączenia.