mateusz88

aha no to dzięki za informacje, w takim razie tamten wieszak to już naprawde jakąś rzeźbe ktoś wstawił, bo to jest osobna guma i osobna część metalowa. ja w moim okresie używania wymieniałem tylko wieszak tylny, ten jeździ ze mną od początku i teraz widziałem ze się zerwał

tak, wał był zaznaczony przed rozbieraniem go, objaw teraz po wymianie jest taki, że przyspieszając od tych 1800 obr do wysokich obrotów ok 3500, więcej staram się nie kręcić, na całą bude przenoszą się wibracje, bez buczenia, im większe obroty i prędkość tym większe drganie, przy jednostajnej jeździe czy odpuszczeniu całkiem gazu, już na wysokich obrotach drganie znika. co do tego środkowego wieszaka tłumika, własnie teraz przy wymianie podpór wału zauważyłem że jest tam jakaś rzeźba, cała ta podpora metalowa co trzyma gume, razem z samym wieszakiem gumowym, są wstawione z jakiegoś innego auta, bo jest mniejsze z 2 centymetry, 1 otwor siedzi na fabrycznym miejscu, a druga sruba jest przykręcona 2 cm bliżej niż powinno być, normalnie śrubą na wylot z nakrętką, i 1 strona gumy co wchodzi pod metal była oberwana, poprawiliśmy samą gume, i powiem szczerze że wydech jakby faktycznie się podniosł z pół cm do góry niż było zawsze do tej pory, widać to było bo zmniejszyła sie odległość wydechu do osłony termicznej. może faktycznie w tym być wina, nie pomyslałem o tym w ten sposób. gume wieszaka kupić nie problem, koszt równie mały, jednak musze gdzieś poszukać tą metalową podpore co przytrzymuje tą gume, taką jak powinno być żeby nie było już tej rzeźby.

dołącze się do tematu, u mnie był objaw taki że między 2000 a 2500 obr przy przyspieszaniu, waliło i dudniło niemiłosiernie, przy skręcaniu w prawo na większym zakręcie (np skrzyżowanie 90 stopni) i gaz w podloge, były takie drgania i walenie głośne, jakby miało mi auto rozerwać, wymieniłem obie podpory wału w tamtym tygodniu, przednia lemforder, tylna meyle. stare były w kiepskim stanie, przednia -popękana guma i szumiało łożysko, tylna- łożysko wydawało się być mniej zużyte, natomiast guma była w znacznym stopniu rozerwana. po wymianie podpór jest taki objaw że w całym zakrecie przyspieszania tak 1800 do 3500 obr są drgania przenoszone z wału na całą bude. mogą być kiepskie podpory czy należy wyważyć wał po tej operacji? podpory nowe, lemforder i meyle więc nie najgorsze firmy.

no i szanowny panie sfinks powtarzam pytanie co do ksenonu, chcesz zakładać ori ksenon z poziomowaniem i spryskami, czy zenony z allegro???

rozumiem że montujesz ori lampy ksenonowe, samopoziomowanie i spryski? a jak chcesz sobie zakładać ledy to może warto pomyśleć o zmianie BMW na coś z grupy VAGa ? no i ten ksenon w halogeny to już wogóle porażka.

pisz do użytkownika MiFlo

nie warto, nowa podstawa coś koło tysiąca kosztuje tylko w serwisie. ja przy wymianie silnika postanowiłem też wymienić tą podstawę, koszt 200 zł za sprawną używke, po 2 miesiącach sytuacja ta sama, czyli nie potrzebne 200 zł wydane.

ok temat właśnie zakończony, podpory na swoim miejscu, wał złożony, głośne dudnienie i walenie miedzyy 2200 a 2500 obrotów podczas przyspieszania zniknęło, ostre walenie przy pedale gazu w podłodze na ostrym zakręcie w prawo (tylko w prawo) również zniknęło, natomiast czuć jakby delikatne drganie wału przenoszące się na bude podczas przyspieszania do 3 tyś obr, ale jest to delikatne bardzo, może wał jakoś inaczej minimalnie ułożony niż był??? PS co do oleju wpomnianego wyżej, wczoraj wymieniony z Castrola Magnatec 10W40 na Motul X CESS 5W40, silnik chodzi ewidentnie ciszej i łagodniej.

nikt nie wymieniał podpor?

Panowie dopiero wróciłem od kolegi, działalismy przy mojej małej od godz 19, na pierwszy rzut poszły wszystkie filtry nowe mann, plukanka silnika liqui moli, i zalany nowy olej Motul X CESS 5W40. przeszedłem dziś z castrola 10w40. zobaczymy co to będzie. następnie zabralismy się za obydwie podpory wału, mam wal 3 częściowy. wal rozebrany, mamy środkową cześć na zewnątrz i tu był problem, ponad godzinę czasu meczylismy się żeby te podpory wybić, prasa 12 tonowa ponad godzinę czasu nam pomagała i wkońcu się udało. też mieliście z tym taki problem? teraz mam pytanie, 1 podpora ma zawleczke, i taka blaszke, trzeba to zdemontować żeby dopiero walczyć z podpora, co prawda z ta blaszka było równie dobrze pracy bo ni cholery nie chciała wyjść. po założeniu łożyska i pierwszej podpory na prasie, zakładamy spowtorem ta blaszke, i zawleczke ale przy kręceniu podpora ta blaszka kręci się w tej gumie podpory, powiedzcie czy tak ma być? ta blaszka zabezpieczająca ma się kręcić czy ma być nie ruchoma? delikatnie się ta blaszka wygiela przy demontażu i zdziwiłem się że nie ma jej razem w zestawie z podpora. może występuje jako osobny element? można ją dostać? swoją droga łożyska w podporach miały luz, ale sama ta guma była w kiepskim stanie, zwłaszcza w tej drugiej podporze, guma była dosłownie rozerwana w sporej części.

wymień olej w skrzyni, i przyjrzyj się wałowi, luzy na krzyżakach, podpory wału (nie wiem czy masz wał dwu czy trzy częściowy jak u mnie), i tej gumie co łączy wał ze skrzynią. proponuje odrazu za jedną robotą wymienić oba uszczelniacze, wybieraka i wału.

wydech od turbiny? w jakim celu? my rozłaczylismy wydech przy katalizatorze i zdjelismy ten fragment do końca, wystarczyło w zupełności

z wydechem u mnie problemu nie było bo był już kilka razy wcześniej ściągany, co do wału to również nie było problemu, półtora roku temu był odpinany od skrzyni (wymiana dwumasy) jeśli nic nie było ruszane od nowości to może być troche gorzej, zobaczysz jak sie zabierzesz za to, co do tego klucza to nie mówie że to był 40, mówie około, nie pamiętam jaki to był ale dość spory, i w tej kwestii ci nie pomoge, poczekaj a napewno ktoś sie wypowie i powie ci jaki to ma byc

300 zł to sporo. ja za wymiane tych elementów, znajememu dałem 100, no ale to kolega, warsztat ceni sie swoimi prawami, jednak wyadje mi sie że 300 zł to troche przesada. wymiana tych elementów jest prosta, trzeba spuścić olej ze skrzyni, zdjąć wydech, osłone termiczną nad wydechem, rozpiąć wal od skrzyni, odkręcic podpory wału, następnie wymiana samych uszczelniaczy, nie pamietam jakim tam kluczem kumpel robił ten uszczelniacz wału, ale coś chyba kolo 40 mm, tylko musi być to nasadka cienkościenna, normalna nasadka mu nie weszła bo były za grube scianki. uczelniacz wybieraka o ile dobrze pamiętam wyciągnął, i nowy wszedł na wcisk, następnie wszystko poskładać do kupy i zalać olej, najlepiej świeży

podkreślam że to tylko przy skręcie w jedną stronę, w prawo. w lewo nie. więc dyfer chyba raczej nie? możliwe że tylko 1 półoś? z lewej strony? tak jakby dochodzi to właśnie z lewego tylu. jak ją sprawdzić?

znalazłem oferte na podpory, pierwsza 145 zł lemforder, druga 85 zł meyle, komplet 230, warto te zamienniki brać?

przed chwilą zamówiłem olej i komplet filtrów, od znanego i polecanego gościa na allegro, tak że po niedzieli jak tylko będą to jade do kumpla na kanał, ale póki co chciałbym wiedzieć do czego mamy zaglądać

ale to tak głośno wali dudni, jakby coś się ewidentnie przy obracaniu się czegoś. no i jak wspomniałem tylko przy ostrym skręcaniu w prawo na pełnym gazie, np skrzyżowanie 2 bieg i gaz, w lewo tak się nie dzieje. mam jeszcze objaw drgania, bicia, wycia jakby to opisać wału, tak około miedzy 2200-2600 obr, ale to wiem że na 99% jest wina podpory wału, tej przedniej za skrzynią, sprawdzone przy wymianie uszczelniacza skrzyni, 2 miesiace temu, był luz na łożysku, a od niedawna jest ten puchacz, jednak obydwu objawów o których pisze, chyba bym nie łączył ze sobą, może sie myle

Panowie, od kilku dni mam następujący problem, jadąc równo, mamy np skrzyżowanie, skręcamy w prawo i dajemy gaz w podłoge, z tyłu auta jakby z lewej strony bardzo głośno coś wali, dudni, i drgania przenoszą się na całe auto. przy analogicznej sytuacji, tylko skręcając w lewo, tego problemu nie ma. może ktoś powiedzieć co się posypało???

u mnie również jest problem z dudnieniem oraz dodatkowo odczuwalne są drgania przy przyspieszaniu głównie na 2,3 i 4 biegu. wiem że podpora wału zwłaszcza ta pierwsza od skrzyni ma dość spory luz, sprawdzone. gdzie kupic nowe obie możecie coś polecić? zamienniki czy tylko ori? Paweł gdzie kupiłeś i jaki koszt?

co do tej przekładki silnika, co prawda mój diesel to tylko marne M47, ale w okolicy Nowego Sącza, za przełożenie silnika, założenie nowego kompletu dwumasy ze sprzęgłem, olej, płyny, uzupełnienie klimy, no i przekrecenie wszystkich klamotów bo to goły słupek był, w normalnym warsztacie nie w żadnym garażu u mietka zapłaciłem 900 zł...

miałem tak gdy zagiął mi się wężyk którym leci płyn, i zamykając maske przygniatało go. też było slychac pompke ale nic nie leciało.

nie, ani na plus ani na minus. no może poza jednym, miałem wyciek ze skrzyni z uszczelniacza, przez co było za mało oleju, dlatego wymieniałem go przy robocie. przed wymianą z racji że było za mało oleju, nie cały litr, ze skrzyni dochodził dziwny szum. po wymianie i nalaniu odpowiedniego stanu znikł, jednak biegi wchodzą tak samo jak wchodziły

kolego ja wymieniałem olej w skrzyni i dyfrze miesiąc temu.polecam firmę BCS skrzynie z Sosnowca. Sprzedają ori olej Pentosin do skrzyni na butelki litrowe i 100 ml zależy ile potrzeba, także olej Fuchs do dyfra. Zamówiłem ok 14 godziny telefonicznie, na drugi dzień koło południa był już kurier. koszt oleju u nich: Pentosin MTF2 55,97zł za litr + 3x100 ml 32,91zł, olej do dyfra Fuchs Titan 51,97 zł za litr http://img600.imageshack.us/img600/1387/20130103184927.jpg

na jakiej podstawie tak twierdzisz?? ja jeżdżę na takim zaminniku już grubo ponad rok, jak to pisałem wcześniej, zrobiłem z 30 tyś km, i nic się złego nie dzieje