Fakt, nie kazdy. Ale po kilku jazdach, z czego najlepsza byla gdy podjechalam swoimi 2oo do warsztatu, facet obszedl mojego bzyka dookola i nie dotykajac niczego zawyrokowal - "koszyk sprzeglowy do wymiany" (nosz kurka szklana kule ma) to ja na sama mysl o tym, ze mam podjechac do nieznanego sobie mechanika dostaje bialej goraczki ;) :cool2: tak trzymac :cool2: moze sie kiedys zobaczymy ;) ja zdecydowanie lubie warsztaty, w ktorych traktuje sie mnie jak czlowieka, a nie jak blondynke (czytaj - nikt mnie nie usiluje zrobic w balona) to juz nie offtopuje, bo mod mnie na uszy powiesi :) pzdr GreenEvil