chendo

Wg strony bmw.pl bez problemu powinno być obsługiwane: - telefonowanie; - książka telefoniczna, oprócz kontaktów na SIM - muzyka przez BT; - przez USB muzyka obsługiwana, video nie. Niestety nie obsługiwany jest pakiet Office :( No ale telefonowanie powinno być w porządku! Wgrałem najnowszy soft ze strony i nadal zrywa połącznie. W innym wątku wyczytałem, że jednemu z kolegów problem rozwiązało podłączenie telefonu poprzez USB do ładowania. Może jakieś sterowniki zostały w tym czasie ściągnięte?

:roll: No co poradzić? To są drzwi do wersji silnikowej 2,0 w dieslu. Jak się dorobię co najmniej 3 litrowej benzyny zburzę to co mam i postawię garażowy pałac :8) Co do merytorycznej części posta - dzięki :) Sprawdzę na stronce. Za pozostałe miłe słowa dzięki. Zimą zrobię porządną patriotyczną sesję :8)

No w końcu fotki :norty: Fajne ale na żywo autko wygląda jeszcze lepiej! :cool2:

O ile sobie przypominam, poprzednio jeździłeś alfami (podobnie jak i ja),a w tym wypadku jakakolwiek próba automatyzacji transmisji to najwyższy stopień ryzyka :D Sam przeżyłem selespeeda. Święta prawda. Dlatego teraz w BMW czuję się wyjątkowo komfortowo w tej kwestii. Choć do Alfy sentyment pozostanie :D

Mam problem z Bluetooth. Po sparowaniu telefonu (Nokia Lumia 920) wszystko jest ok. Pobiera kontakty, wszystko się wyświetla i na ekranie wyświetlacza i na Head-up. Wybieram numer, dzwoni, jest połączenie, rozmawiam, jakość super. I w pewnym momencie rozłącza rozmowę przez Bluetooth i wyskakuje informacja o nieobsługiwaniu urządzenia. Świeci się tylko ikonka muzyki, a ikonka telefonu jest na szaro. O co kaman? O telefon? Z zasady nie chcę I'Phone'a... Muszę jeszcze sprawdzić syna I'Phone'a bo ma też sparowany ale przez głośnomówiący jeszcze nie rozmawiał w aucie. Ze strony BMW pobrałem najnowsze sterowniki do obsługi telefonu i nie było tam mojego modelu. Czy są gdzieś dostępne jeszcze nowsze wersje?

A moje białe skarpety się nie brudzą. Mam nówki gumofilce :8)

Też tak uważam. Nie wiem jak mogłem całe życie jeździć bez automatycznej skrzyni :lol: Tym bardziej, że skrzynie BMW to "top of the top" :cool2:

Fajny wspominkowy temat :cool2: U mnie kolejność wyglądała tak: - Polonez 1,5 - Polonez Caro 1,6 - Opel Vectra 2,0 16V - Alfa Romeo 156 2,0 16V - Alfa Romeo 156 2,0 16V (2 razy ten sam model i silnik) - Alfa Romeo 156 Sportwagon FL 1,9 JTDM 16V - BMW Z4 E85 2,5i 192 KM - Alfa Romeo 159 JTDM 16V - Porsche Boxster (987) 2,7 Obecnie: BMW Z4 E89 2,3 sdrive BMW 320 dA F30 Ogólnie to od kilkunastu lat byłem Alfistą. I pewnie nadal w garażu byłaby Alfa ale wciąż nie ma następcy 159-tki. Stąd po raz pierwszy mam w garażu "rodzinne" BMW F30 :mrgreen:

hehehehe a to dobre!!! :lol: kolego Mpakiet i sportowe zawieszenie to nie dla mnie, ale oferta była faktycznie ciekawa, więc zapytałem. Znalazłem też coś takiego: http://otomoto.pl/show?id=C31402269 ale niestety bez VINu 5 letni diesel z Niemiec i przebieg 160 000 km. Nieprawdopodobne. Wg mnie oczywiście.

O matko :jawdrop: Sama lista wyposażenia to lektura na cały wieczór :norty: Powinieneś płacić dodatkowe podatki za asfalt, który zwijasz przy ruszaniu :lol: Auto MIAZGA!!! :cool2:

No nie przesadzaj. Tylko o rok :wink: I faktycznie rocznik to najmniejsze z przewinień :roll:

A ja przede wszystkim wziąłbym automat :mrgreen:

Wyprzedaż była w Biedronce i kupiliśmy sobie po Z4 :lol:

Z tym forum jest jak z pójściem do lekarza... Lepiej nie chodzić żeby się nie dowiedzieć o chorobie. No i lepiej nie czytać :lol: Natknąłem się na temat o rozrządzie w silnikach N47. No i niby napisane, że moja wersja N47T już nie powinna zrywać łańcucha... Ale strach jest :lol: Czy jest jakiś określony przebieg przy którym trzeba zmieniać łańcuch? W Alfie wymiana miała być przy 120 tkm. Ja asekuracyjnie wymieniałem po 80 tkm :lol:

Efekt super :cool2: A jakie koszty tego SPA?

Przepraszam Cię Adam ale nie kupuję dużej części tego co piszesz. Przykład pierwszy z góry. Narzekasz na przyśpieszanie w mieście. 320 d ma ok.3 s do 60 km/h. To naprawdę dużo? Sam przyznałeś, że jeżdżąc po Polsce dajesz radę. Mocniejsze auto pozwoli od czasu do czasu wyprzedzić szybciej. Jeśli akurat wysepka lub zwężenie będzie dostatecznie daleko. 320 d to jest auto naprawdę wystarczające. Motory 3 litrowe i benzynowe i diesle są bezsprzecznie lepsze. I to nie podlega dyskusji. Nie zgodzę się jednak z tym, że 320 d jest za wolne. Ujmę to inaczej. Nie sprawdzałem, nie wiem. Ale jeśli ktoś wie niech mnie poprawi. Czy w tej klasie aut, w tej pojemności i mocy jest szybsze auto niż BMW 320 d?

Wujekwaldus ale ja się z Tobą zgadzam w 100%. Różne są motywacje przy zakupie auta z mocnym silnikiem. Są fani jazdy torowej i tam sobie dają ognia, są ludzie których stać na kupno mocnego silnika po prostu po to by go mieć (tak jak w Twoim przypadku). I z tym się całkowicie zgadzam. Problem jest w pisaniu, że 320 d nie jedzie :!: :shock: Trzeba być przymułem żeby mieć problem ze sprawnym poruszaniem się 320 d. A jeśli ktoś kupuje mocne auto by pokazać tą moc na drodze to pełna zgodna - z miejsca odebrać prawko. Każdy chyba widzi "miszczów" na drogach krajowych. Włosy dęba stają...

Adamjttk mam pytanie. Pewnie nie tylko do Ciebie. No ale Ty wyartykułowałeś tak niepochlebną recencję na temat 320d więc Cię podpytam. Powiedz mi gdzie i w jakich okolicznościach brakuje Ci mocy? Masz problemy z wyprzedzaniem? Jeździsz tylko po niemieckich autobahnach? Pytam bez złośliwości. Po prostu chcę wiedzieć. Ja jeżdżąc po polskich drogach trzymam prędkość około 130-140 i narażam się na patrole policji. Z rzadka ktoś mnie wyprzedza i uważam się raczej za tego "wiecznie pędzącego". Trasy szybkiego ruchu i autostrady to prędkości odpowiednio wyższe. Na żadnej z powyższych dróg nie zauważyłem by Traktorek miał za mało mocy. Może jestem jakiś dziwny. A może tak wygląda styl emeryta według super rajdowców :?: :roll: I jeszcze pytanie dodatkowe. adamjttk czy mi się zdaje czy mieszkasz w Norwegii? Czy mylę Cię z innym użytkownikiem forum?

A dlaczego nie 550i , bo pali więcej od 550d ? Jestem ze wsi i w garażu musi być traktorek :norty: Ale w sumie masz rację. Zmieniam poziom marzeń. M5 :8)

50 strona wątku, a ja wciąż pojąć nie mogę co komu k...a do tego, że ktoś kupuje 316d :?: :shock: Na taki go stać, albo takiego potrzebuje. Koniec, kropka i gówno komu do tego. To tak samo jakby o posiadaczach 335i, M3 powiedzieć, że są niemądrzy bo płacą więcej za paliwo, a przecież mogliby kupić 316d i jeździć o kropelce. I też gówno komu do tego, że kogoś stać na spalanie grubo powyżej 10 l/100km. Naprawdę tak ciężko uszanować czyjeś wybory i nie hejtować? I żeby była jasność. Marzeniem moim jest 550 d. Ale nie stać mnie. Więc jeżdżę 320d na które mnie stać :8)

nic sie nie martw, wazne ze premium i ze nie 316d! tak mnie naszlo dzis - bmw pewnie robi 316d nie dla flot tylko zeby ludzie w 320d mogli sie poczuc jak kubica "patrz co za biedak i bezguscie, jedzie 316d, nie to co moj potwor 320d" :D ps. dobrze ze bmw daje klimatyzacje w standardzie juz i airbagi bo czesc ludzi tutaj na forum by kupowala auta po 200k bez tego tlumaczac ze sa indywidualistami i maja mozliwosc "personalizacji" auta :duh: Z autopsji :?: :lol:

Masz sporą kwotę do wydania. Spokojnie czekaj, a tą czarną sobie odpuść. Można znaleźć mniejsze przebiegi. Jaki kolor preferujesz?

A ktoś cofa odwracając się przez ramię :?: :shock: Nie po to mam wypasione podgrzewane i elektrycznie ustawiane lusterka żebym sobie kręgosłup nadwerężał :mrgreen:

Dziś wygrała 3er :8) Dzięki za miłe słowa. Teraz na święta państwowe nie będę już wywieszał flagi. Wystawię auta przed dom. :lol: Ciekawe jak społeczeństwo taki objaw patriotyzmu zniesie :mrgreen: P.S. Pemek czego tu zazdrościć? Ty jak przygazujesz to wlotami powietrza wciągniesz i moją Zetkę i 3-kę :lol:

DS5 to byla jedna z opcji. Ostatecznie wybrałem F30. Jeździło sie Cytryną fajnie. Mialem mozliwosc testowania przez tydzień podczas pobytu we Francji. Auto zrobilo na mnie super wrażenie. Demon prędkości to moze nie byl ale jeździło się naprawdę dobrze. Poziom wyposażenia byl full w stosunku do moich potrzeb. Po powrocie odwiedzilem salon Citroena i jak sie dowiedzialem, ze mam wydac ok.120 000 to czar prysl. Dotąd jezdzilem Alfa i wiem jaką sie zalicza w takich markach stratę wartości po pierwszym roku. Z Cytryna byłoby tak samo. Dlatego dalem sobie spokój. Ale jeśli chodzi o samo auto to raczej nie ma do czego sie przyczepić. Ciekawe tylko jak będzie z awaryjnoscia;)