zaciapa

Naprawdę, byłbym wdzięczny o kazdą sugestie..

Witam, Odświerze temat, bo dopadł mnie problem nie działającej dmuchawy.. Powiedzcie, czy w każdym modelu e46 jest jeż , bo przewertowałem tematy oraz instrukcje obrazkową i za cholere nie moge znaleźć tego jeża (szukałem tam pod schowkiem) Sprawdziłem bezpieczniki , oba dobre,przełączkik też sprawdzięłm napięcie do niego dochodzi i przejścia ma Przy samej dmuchawie jest płytka z radiatorem i 4kable do niej dochodzą , sprawdziłęm miernikiem i nie dochodzi tam żadne napięcie , jak również do silnika dmuchawy też napięcie nie dochodzi, Proszę poradzcie coś, co można jeszcze sprawdzić , bo chłodne dni się zaczeły i żonie ciężko się jeździ.. moje bmw to e46 320d kombi z 2001 r bez klimy ... Pozdrawiam

Witam. Miałem podobnie, jak fachmany w "renomowanym" warsztacie, zakładając kolektor ssący, przycisneli przewód główny powrotu paliwa, podejrzewam ,że u Ciebie może być podobnie .. albo zagięty albo zapchany.. pzdr

A może akumulator przeładowałeś i dlatego ściąga.. :mrgreen:

Paweł Po pierwsze , jeśli wtyczka nie pasowała, to znaczy , żejest to inny typ czujnika . Po drugie, bmw nie lubi zamienników jeśli chodzi o czujniki, była już o tym mowa nie raz.. jaka była wtyczka w orginale , szara czy niebieska?

Chyba nie będziesz kupował kostki, żeby sprawdzić czy stara jest dobra... miernikiem sprawdź , czy ma przejście..

Podłącz kompa , przejedź się kawałek, inpa pokazuje prędkość każdego koła, zobacz co się dzieje...

Jeśli kostka okaże się dobra , to w następnej kolejności szczotki w rozruszniku :)

death19891 Witam Miałem praktycznie taką samą sytuacje jak Ty, jakieś 4 lata temu po świeżym zakupie auta .. w trasie pierdzielneła turbina, auto dostało samozapłonu , poszło na max obroty, ledwo zdusiłem na piątce +chamownia. W rezultacie , oprócz turbiny wypaliło tłok na pierwszym cylindrze , cylinder porysowało, 2 cylinder też uszkodzony.. Zdecydowałem się na remont (to był mój błąd). Remont wyszedł z turbiną około 8 tysi.. Po przejechaniu około 4tys pierdoln*ł wał ,szkoda mi było tej budy , bo w zawieszenie też trochę zainwestowałem.. kupiłem 2 silnik i narazie jeżdżę ... :8) Nie wiem czy ten mój post cię trochę pocieszy... :D

na plak odpal

viper43x A z tym cieknącym olejem się uporałeś ? sulikon zadziałał??? :mrgreen:

U mnie przy -19 m47 po jednym podgrzaniu świec, pali praktycznie od razu (sekunda), z tym że , zawsze odpalałem po zgaśnięciu lampki świec, a teraz czekam około 4 sekund i jest duża poprawa...

Moim skromnym zdaniem, jeśli będziesz miał za 10 dni kasę , a samochód Ci teraz potrzebny, to lepiej pożycz od kogoś i nie jak mówisz 350 pln, bo za 200 pln masz świece ngk ,też dobre. Ja aktualnie takie mam i przy -10 odpala bez zająknięcia.. Szukanie sposobu odpalenia , przy spalonych świecach mija się z celem , szkoda katować rozrusznika... pzdr

Czyli sprawdza stan "tylko" po odpaleniu jazdy??? W czasie jazdy już nie??? Oto się pytam ... bo jadąc trasę i powiedzmy mam jakiś wyciek oleju to nie pokaże ,że mam za mało ???

potwierdzam , mam identycznie. Witam, Może mi ktoś napisać, na czym polega uszkodzenie tego czujnika poziomu oleju?? Czy sprawdza on poziom , tylko po odpaleniu auta??? Jeśli nie , to proszę wyjaśnić , dlaczego nie zapala się on podczas jazdy (oczywiście przy dobrym poziomie oleju), a tylko i wyłącznie parę sekund po odpaleniu auta.. z góry dziękuję za odpowiedź :8)

Jak ci się szczotka zawiesi , to po przekręceniu kluczyka usłyszysz głuchą ciszę.. Ja tak miałem, początkowo myślałem , że to stacyjka , ale głębsza diagnoza wskazała na rozrusznik.. Sprawdz jeszcze to co pisał kol Trandolf , być może on ma racje.. pzdr

Prawdopodobnie szczotki w rozruszniku ci się kończą... pzdr

a odzywał sie u Ciebie elektromagnes czy cisza po przekreceniu stacyjki?? cisza, około tygodnia udało się tak przejeździć, z braku czasu na wymianę, za każdym nie zatrybieniem jedno puknięcie i palił...

Jutro uderzam na kanał i wydzieram rozrusznik:) U mnie był podobny problem z rozrusznikiem, skończyły się szczotki, ściąnij osłonę i puknij z góry w rozrusznik jak zatrybi , będziesz wiedział, że to on, jak nie , to jeszcze stacyjka do przeglądu.. pzdr

Przepływki mam dwie , jedną z tego silnika co kupiłem , drugą z tego padniętego i ta do końca chodziła i wszystko było ok, na dwóch wskazania z inpy podobne , zachowanie samochodu też.. przychodzi mi tylko na myśl sprawdzenie szczelności dolotu , na więcej nie mam pomysłu... może jeszcze ktoś ma jakiegoś pomysła?? :|

Witam Odświeżam temat, wszystko zaczęło się od koła pasowgo a skończyło na wymianie silnika :? , a tak wygląda winowajca.. Przyznam , że w ten sposób pękniętego wału jeszcze nie widziałem.. http://images62.fotosik.pl/192/5001d9a21909257am.jpg Jestem już po przekładce silnika, auto jeździ , ale jest jeszcze kilka niedociągnięć i tu proszę o pomoc w tej sprawie Teraz po kolei Silnik kupiłem "prawie" kompletny 136kM tylko że od e39 To co moje zostało przełożone ze starego silnika to: Wiązka przewodów, pompa vp44 (ustawiona na tabliczkę znamionową), rozrusznik, alternator , oraz podstawa filtra oleju ponieważ nie pasował rozstaw łap na poduchy silnika.. reszta została z tego kupionego silnika czyli; turbo (bez luzów) , vacum , wtryski Silnik odpalił z plaka , chodzi ładnie , bardziej "miękko" niż ten stary Po przejechaniu kilku km, czuję że nie wkręca się właściwie na obroty i ma t.z.w turbo dziurę , czyli po przekroczeniu 2 tyś zaczyna ciągnąć poźniej około 3 tys przestaje wymieniłem wężyki od podciśnienia, wyczyściłem zaworki, oraz podmieniałem (mam ich teraz 4), wyczyściłem egr oraz kolektor ssący , po tych czynnościach nic się nie poprawiło podpinałem inpę błędów brak , znaczy są 2 jeden to podgrzewacz wody, a 2 od swiec żarowych , ale te błędy chyba nie wpływają na dynamikę jazdy pojeździłem wczoraj z inpą pod obciążeniem , ale nie wiem jeszcze jak zrobić zrzuty ,żeby Wam pokazać Turbo dmucha do 2 barów, przepływka mam wartość w kg więc pokazuje max 80 na luzie 34 i nie wiem czy tu nie jest problem bo na 4 biegu ekonomizer pokazuje max17 Proszę o jakieś sugestie co mam jeszcze sprawdzić , bo nic mi do głowy nie przychodzi... pzdr

Witam Mogłem się spodziewać tego co mnie czeka, ponieważ 3,5 roku temu robiłem, to czego wszyscy mi odradzali, czyli remont silnika..(dodam że nie miałem wyjścia) po remoncie przejechałem ponad 40 tys, a ogólny przebieg to 340 tyś(orginał) a jak doszło do remontu pisałem w pierwszych moich postach... ogólnie tragedia.. dodam tylko, że po remoncie dbałem o niego jak należy, olej pełen syntetyk castrol , filtry mann , wszystko wymieniane na czas...

Witam , dzięki za odpowiedz Wymieniłem koło pasowe, ale dalej wpadało w wibracje na wolnych obrotach i strasznie silnik klekotał.. łudziłem się że to może dwumasa, ale niestety po rozebraniu okazało się , że pierdzielnoł wał.. :evil:

Witam Podczas dzisiejszej jazdy , zauważyłem metaliczne cykanie wydobywające się z okolic silnika. Po przyjechaniu do domu (około 15km) nasiliło się , wjechałem na kanał zauważyłem wibracje koła pasowego i wyciek oleju spod niego , więc koło pasowe do wymiany , ale co z tym wyciekiem oleju? jest tam jakiś uszczelniacz, którego można wymienić po odkręceniu koła , czy jest on na wale i trzeba go rozbierać?? Proszę o jakieś podpowiedzi , bo o wymianie kola pasowego czytałem i nie będzie problemu, ale z tym wyciekiem oleju mało mogłem doczytać... pzdr

Ja miałem podobne piszczenie, też ciężkie do zdiagnozowania, bo dzwięk przenosił się prawie po całym aucie, a okazało się , że puściło mocowanie szczęk bębna od ręcznego (te sprężynki) i ocierały o tarcze..