kiler.b

Co do twoich świateł według mnie czujnik poziomowania na wahaczu sprawdź.Może po wizycie w dziurze coś się stało :cool2:To są moje sugestie dla przewrażliwionych znawców. :norty:

Według mnie to jest uzależnione od wychylenia zawiasu auta,bo tam jest czujnik jeden na pewno na tylnym wahaczu.Jeśli akurat powiedzmy postawiłeś auto na nierówności i któreś koło jest niżej.-To wtedy są takie duże machnięcia soczewkami aby wyrównać naprężenia i wypoziomować cały układ świateł.Wiadomo jak dłuższe postoje auta to większe ruchy soczewek,u mnie tak bynajmniej jest a także zauważyłem ruchy prawo,lewo i na odwrót.(dynamic).Powtarzam przy długim postoju. :norty: Kilku minutowe postoje auta:prawie nie zauważalne ruchy soczewek. :8)Piszę moje spostrzeżenia z mojego auta.Nie wiem może u was jest inaczej. :?

Tak jak napisał"jdef90"dystanse muszą mieć pierścień centrujący.Najlepiej aby te dystanse były przykręcane tak jak u mnie specjalnymi dodatkowymi śrubami do piasty a później zwykłymi śrubami do felg.Nie ma wtedy problemów w użytkowaniu. :cool2:

Według mnie to dobrze dobrane masz te dystanse. :cool2: Tak więc nie bój się ich montować bo jest nie prawdą że jest niebezpiecznie jeździć na dystansach.(trasa około 30 tyś km na nich przez 5 m-cy)Na pewno jest setki użytkowników którzy to potwierdzą.Tak jak sugerowałem wcześniej jeśli trafiają się ci ori fele to zdecydowanie lepiej mieć założone na nie właśnie dobre dystanse,niż dobrze dobrane felgi "podróby" które zaraz się pokrzywią czy wręcz się rozpadną.Wież mi mam doświadczenie na własnej skórze. :8)

.Dziwnym sposobem świeciły obie lampy prosto teraz się rozchodzą świecą w prawo i w lewo.Dla mnie jeśli tych lamp nie przekładął z innego auta nie regulujemy tymi "śrubkami".Bo dopiero je rozregulujemy doszczętnie.Skoro dopiero(nie dawno) co świeciły prosto.Bo zakładam że miał te lampy wcześniej w swoim aucie.Jeśli je zaadaptował z innego auta to się zgodzę że trzeba zacząć od korekcji kątów pochylenia soczewki.Najprościej włączyć światła nie w pozycji AUTO,i jeśli świecą prosto to na pewno nie kręcimy tymi śrubkami.I z pewnością te kręcenie nie pomoże.

Witam kolego tak się składa że ja takie mam na swojej tzn style 193.Jeździłem cały sezon od marca do listopada.I mogę z całą pewnością polecić te felgi.Bo to są pierwsze alusy których nie musiałem prostować po sezonie ogólnie b.wytrzymałe.I nie zamienił bym na inne bardziej designerskie czy pseudo oryginalne.Po prostu kup markowe dystanse po 20 mm na stronę i będziesz zadowolony.http://sluby-limuzyna.fotosik.pl/albumy/744656.html to zdjęcie było robione przed montażem dystansów.

Co ma wyregulować?! :lol: Przecież tym steruje moduł,tymi śrubkami najwyżej można skorygować minimalnie kąty świecenia i to wszystko.Spróbuj reset przez odpięcie akumulatora.A prawdopodobnie padł ci jeden moduł skrętu(na Allegro używany 300zł),lub sprawdź kostkę przy lampie.

A jaka jest procedura sprawdzania tego czujnika.Czy po prostu wymienić dla pewności :?:

No cóż tą odpowiedzią na pewno koledze"kukis84"-owi pomogłeś. :norty: Jasne że są M pakietowe :mrgreen: ale w końcu ten post nie był założony aby dywagować z jakiego auta są moje fele :nienie:

Jak tam problem rozwiązany,bo u mnie to samo od paru dni :mad2:

Mam dylemat,znalazłem w sieci fakt iż te moduły są stosowane w różnych modelach :idea: .I w związku z tym poszukałem dalej.Znalazłem na forum Forda gościa elektronika który naprawił sam sobie ten sterownik w prosty banalny sposób. http://forum.fordclubpolska.org/archive/index.php/t-89139.html Może zacząć właśnie od tej strony,może to pomoże spróbować warto.Jutro biorę się za demontaż sterownika i operacje"Zrób(napraw)to sobie sam". :cool2:

Miałem ten sam dylemat,nie zastanawiaj się jeśli felgi to org. to je bierz.Dystanse po 20mm wystarczy.Kupiłem zimą od e90,fakt model felg z orginalnego M3(model styling 193 luknij na mój awatar),więc ET jak w E46.I nie żałuje fele 18',drogi nasze wiadomo jakie.Po nie dawnej zmianie w mojej"BECI"na zimówki,sprawdziłem je na wyważarce i jestem pod wrażeniem ich twardości w polskich warunkach.Dwie opony miały już"jajka",jedna delikatne uszkodzenie boczne,ogólnie na śmieci-Felgi nic :!: ,najmniejszego odkształcenia czy ubytku.Więc nie zastanawiaj się kup oryginały,będziesz miał problem z głowy po sezonowego prostowania.Wiem to bo w poprzedniej 5(E-39) miałem nówki 17'ale od "makaroniarzy".I niestety po sezonie wszystkie były kwadratowe :mad2: .Więc wybór należy do ciebie :cool2: pozdr.

Dla mnie super,szkoda tylko że kolor się różni przy twojej konsoli,ale to szczegół.Jakie koszty tego uprzyjemniacza. :mrgreen:

Właśnie wróciłem od braci J.z św Teresy,diagnoza ta sama walnięty moduł"nastawnik ciśnienia turbiny" :cry2: .Czyli chyba-szukam tego w sieci,tylko nie wiem czy używane,czy kupić takie jak kolega yakub14-nowe.Jak sprawdzić czy dobry kupie skoro nie ma numerów cześci.Podać mam tylko pojemność silnika czy numery z turbiny?Podobno ta część jest nie wymienialna.Może z kolegów ktoś doradzi..O..Widzę że problem sam się zaczyna rozwiązywać,może poczekać z tą wymianą. :duh:

Jak w mordę wskoczyło akurat 180 000km.Stało się to w drodze na serwis miałem już do wymiany olej filtry itd i musiałem przełożyć. :cry2: Jestem umówiony na jutro z macherami(miszczami)od beemek na łódzkie.Czyli blues brothers :8) Jagiełło.Zobaczymy co zdiagnozują i co moją srebrną "szczałe"a może"muła" boli. :mrgreen:

Halo ponowie jak tam problem rozwiązany?.Właśnie dziś doświadczyłem tego samego.Byłem na stacji zalałem 20 ltr-ków,i po przejechaniu paru kilosów zdziwko mnie hapło :duh: Moja beta przestała deptać tak jak zawsze :mad2: Najpierw myslałem że to bad napęd zalałem,zaraz dolałem do pełna na BP ULTIMATE.Wlałem też uszlachetniacza do paliwa do tzw." :lol: Comonrailów".I NIC-PORAŻKA.Objaw występuje (zauważyłem)na ciepłym "enginie".Po krótkim postoju jak ruszam kręci się git,by po chwili-MUŁ. :x Podjechałem na kompa i wyskoczył (błąd nastawnika ciśnienia doładowania).Po skasowani było git ale przez 10 min. i znów to samo.Prawdopodobnie ten sam problem zaistniał w mojej"bulince".Więc czekam na zakończenie tego tematu i o poradę :arrow:

No cóż napisałem że jest umiejscowione między fotelem a konsolą.Raczej przy boku kierowcy,więc do kolana daleko.Po prostu mam na wysokości zapięcia pasa,więc w niczym nie przeszkadza a wręcz przeciwnie bo pod reką.Co do schowka po lewej stronie to właśnie tam jest kolano 10 cm za radiem(bo też próbowałem tam kłaść radio.Więc tam sobie darowałem ze względu właśnie na wypadek próby wbijania radia głębiej w schowek lewym kolanem przy awaryjnym hamowani a nie daj Bóg przy wypadku.Ten schowek ma być zamknięty i miękki dla kolana.

Miałem ten sam problem lub podobny,tzn.wtyczka od czujnika była zanieczyszczona czytaj bez dobrego kontaktu.Pomogło wymiana samej wtyczki we własny zakresie da się zrobić.Lutownica,koszulka termo-kurczliwa.Ale najpierw sprawdź cała wiązke od głównej wtyczki do tego czujnika który nie działa.Możesz też dla pewności spróbować przełożenia(zamienienie) w inne miejsce tego czujnika,wykluczysz awarie czujnika i wtedy tylko te kable zostaną.Czujnik sprawdzamy w prosty sposób:na słuch lub przyłuż palec,musisz wyczuć delikatne pykanie. :lol:

Ja mam między fotelem kierowcy a konsolą i uważam że jest git.Wszystko pod prawą grabą,nie szukam innych pomysłów.Tylko trzeba mieć w miarę"szczupłe"radyjko.Uniden 520,president johnny,harry napewno pasują. :roll:

Niestety nie posiadam org.uchwytów tak jak napisałem i szukam jakiejś alternatywy typu"uchwyt od jakiegoś modelu"lub jakiś inny pomysł.I na pewno nie te tzw.uniwersalne.Bo takie dają fast-foodach.Słyszałem kiedyś jak się interesowałem tym tematem przed wakacjami że montuje się taki uchwyt z E 63/64..Coś co będzie w miarę wyglądało.Może ktoś ma jakieś doświadczenie z tym problemem. :idea:

Jakiś czas już mnie denerwuje w mojej buni iż nie mam gdzie odłożyć puszkę lub kubek z Mc. itd. Czy są jakieś patenty na zamontowanie jakiegoś gustownego uchwytu i gdzie kupić.:duh:

Według mnie zacznij tak jak kolega jdef90 wspomniał od sprawdzenia ciśnienia w oponach.A co do turba to może umów się z jakimś pewnym kolesiem która ma prog.na e60 i w czasie jazdy niech monituje. :duh: Może coś wyskoczy w trakcie,zamiast gdybać i wymieniać co "szpece" radzą. :?:

W lampach tych funkcja skrętne tylko w pozycji "auto",jeśli masz czujnik światła to będą działać po zmierzchu.Chyba że sobie zaprogramujesz w menu aby świeciło na stałe.Długie tak powinny świecić w bixenonach.Pozdr.

Zamontowałem 20mm-etrowe dystanse przykręcane do piast i jest cycuś,tylko ori śruby musiałem przyciąć 5mm :D.Wygląda o.khttp://images36.fotosik.pl/160/13ce7583a6910a85med.jpghttp://images38.fotosik.pl/270/226a94fff8627a69.jpg

Te dystanse na obie osie takie same,czy może na tył szersze.Żeby to jakoś wyglądało. :duh: