
K8v8M
Zarejestrowani-
Postów
4 378 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez K8v8M
-
Wynik Ci wyszedł IMHO rewelacyjny, ale tam raczej nie ma jak tego źle zrobić. Chyba że było z górki. ;) Być może uda się zweryfikować bezpośrednio. A moc zmierzyles na hamowni? Jaki masz w końcu silnik? Mniej więcej tyle ma F30/E90 320d 184KM bez chipa, ale do setki :) Robiłeś kilka pomiarów i to jest średnia, czy najlepszy wynik jaki ci wyszedł ? Pamiętaj że hamowanie to też 60mil do zera a nie 100km/h do zera.
-
Jesli będziesz w Szczecinie to możemy sprawdzić sie bezpośrednio. Jest tu w okolicy dobre miejsce na to. Zakładam ze nie bedzie mokro ani ślisko, bo jest takie ryzyko w styczniu. U mnie póki co chipa nie ma ale tym ciekawiej bedzie :) A ile konkretnie Ci wyszło ?
-
Spalanie E9X - tylko rzeczywiste wyniki
K8v8M odpowiedział(a) na kacpercio temat w E90, E91, E92, E93
A jaki Ty masz właściwie silnik? Bo w 2005 nie było LCi. -
Rivasi, a jak tam pomiary dynamiki?
-
Bo r6 benzynowe kosztowało ok 30 tysiecy wiecej. Ale gdybym mógł cofnąć czas to kupił bym 116i wtedy i je odchudził za resztę kasy.
-
A gdzie ja napisałem że cenię diesla R4? Ja cenie benzynę R3 za rewelacyjny stosunek moc/masa ewentualnie benzynę R6 za moc i wrażenia akustyczne. Jeśli Cię to interesuje to jeździłem praktycznie nowym F10 530d z silnikiem N57. Rzecz w tym, że mimo wszystko jeśli wybieram miedzy dżumą a cholera, to wole silnik i auto nowsze, a nie starsze skoro i tak klekocze, a cenę i osiągi ma zbliżone.
-
Ale co mnie obchodzi kiedy co wyszło, ma to jakiś wpływ na walory użytkowe ? W zasadzie to mnie obchodzi o tyle, że zawsze wole kupić auto młodsze tym bardziej, że ceny nowszego 2,0 do starszego 3,0 są zbliżone. Owszem dawno R6 jeździłem. Straciłem zainteresowanie, po pierwszej przejażdżce. Jeszcze benzynę R6 rozumiem, ale stary kibel w dieslu?
-
Nie byl bym taki pewny. To zależało od rynku. Np. M47 e9x w UK praktycznie się nie spotyka z dpf (byl tylko za dopłatą) A tak btw napalanie się na 6 cylindrow w dieslu jest dla mnie lekko śmieszne. Jeździ to gorzej w wersji 197KM od 320d 184KM http://www.zeperfs.com/duel1522-3613.htm W e92 jest jeszcze gorzej niż w e91, żadne cylindry nie pomogą na klekot.
-
Mam nadzieje że zdasz relacje jak się udało. :cool2:
-
Jak pisałem to nie ja tylko żona. Mi w rybie mieszanym jedynka pali 6,5-7 z silnikiem 2,0 N47 204KM. Jestem w stanie zrobić niskie spalanie w trasie, ale nie w trybie mieszanym. Choć zaznaczam, że miasta za wiele w tym co jeździ żona nie ma. Może ze 30 procent maksymalnie, raczej mniej
-
Moja żona ma średnie spalanie w320d asb od wiosny do teraz 4,9/100. Miasta toche, ale jazdy raczej do 50km
-
[e90 LCI] N47 320d 184KM Długie nagrzewanie silnika, podgrze
K8v8M odpowiedział(a) na Grzybu temat w E90, E91, E92, E93
Jeśli jedziesz bardzo powoli, bez dynamiki to silnik nagrzewa się bardzo długo. Obstawiam że termostat masz ok, ale obserwuj jeszcze. -
W USA są wyższe normy niż w Eu. Tam prawie nie ma diesla w osobowych.
-
Jest elektroniczna namiastka. Prawdziwa Szpera jest w wersji M, ale to że nie ma jej w opcji to nieporozumienie.
-
Pewne poszlaki do myślenia o tym, że one jednak do czegoś służą poza wyciąganiem kasy od klientów jest fakt, że nie występują we wszystkich silnikach. Tylko tam gdzie są potrzebne.
-
a jakiś odnosny paragraf KC potwierdzajacy to co napisałeś możesz zamieścić? NIe mogę, ponieważ to są informacje uzyskane ze źródeł w/w spradzałem jedynie u rzecznik praw konsumenta to ta z kolei twierdzi, że w kwestii gwarancji mamy dziki zachód i jest ona zawsze tylko dobrą wolą sprzedawcy i jak chce to nam jej udziela a jak nie chce to nie udziela a szczegółowych przepisów nie ma :shock: co z kolei się kłóci z tym co można znaleleźć w internecie na różnego rodzaju forach. Kłoci sie pozornie. Mamy dwa a w zasadzie trzy terminy prawne związane z szeroko pojętą gwarancją. 1 gwarancja. Tu faktycznie moze jej nie być. 2 rękojmia - jest uregulowana dość ogólnie bodajże przez kodeks cywilny i obejmuje takze klientów prowadzących działalnosc gospodarcza. Dotyczy zarówno towarów jak i usług 3 zgodność towaru z umowa - jest częścią bodajże ustawy o sprzedaży konsumenckiej. Ma zastosowanie tylko gdy klientem jest osoba prywatna. Być moze takze gdy towar jest nabywany w ramach działaności ale na cele nie związane z profilem działania firmy (na potrzeby własne a nie do działaności zarobkowej ). Nie jestem prawnikiem być moze gdzies jest jakieś przekłamanie, ale chciałem przedstawić ogólne zasady. Co ważne to kient decyduje z jakich uprawnień korzysta. Jesli warunki gwarancji są niekorzystne to moze wybrać drogę reklamacji poprzez niezgodność towaru z umowa. W tym konkretnym wypadku mimo wszystko próbował bym reklamować w ASO ktore te wymiane robiło. A jesli sie nie zgodzą to w centrali BMW w kraju gdzie naprawa została wykonana. Jest imho spora szansa na powodzenie.
-
Części rozrządu we wszystkich N47 są takie same. Z czasem się zmieniały, ale w danej chwili były jednolite dla wszystkich jednostek bez względu na moc i rodzaj auta.
-
Ja nie pisałem że w M47N jest taki sam rozrząd jak w M57N. To po pierwsze. Po drugie silniki M nie pochodzą z czasow unifikacji jak silniki N wiec rozrząd może być całkiem inny. Pisałem jedynie że w M57N lancuch jest równie cienki jak w N i jest relatywnie dużo przypadków zerwania. Na szuranie nikt nie reaguje, być może go nie słychać lub nie występuje. Przypadków zerwania łańcucha w N jest na forum może z 20. To nie jest sto razy więcej. Jeśli zsumujesz przypadki zerwania M47 i w M57 to wyjdzie że jest ich tylko kilka razy mniej niż w N. Po czwarte silnik N57 jest dokładnie tak samo narażony na awarie łańcucha jak w N47, a nie bardziej, bo rozrząd jest z tylu. Rozrząd jest bardziej narażony na drgania w silniku R6 tylko gdy znajduje się z przodu. Dlatego przeniesiono go na tyl w nowszych silnikach. Także obecnie w benzynowych i dieslach serii B.
-
Gwarancja na usługę biegnie 2 lata od momentu jej wykonania. Wiec spóźnione 2 miesiące. Ja bym jednak próbował.
-
Z tego co kojarzę w N47/57 są tuleje.
-
Jeśli masz problemy po 70kkm to reklamuj usługę. Z tego co widzę na forum po fachowej wymianie praktycznie nie ma ponownie problemów. Jeśli którymś moim autem pojadę kiedyś do 200kkm to łańcuchy profilaktycznie wymienię.
-
Kolego ja nie tworze żadnych teorii lecz podaje fakty, jeśli jesteś na nie głuchy to nic nie poradzę. Sprawdź w realOEM że łańcuch M57N2 ma inny numer części jeśli nie wierzysz. W stosunku do silników N47 po 2007 roku inne diesle to Maks 10-20 procent zależnie od rynku. Dlatego jest tyle wpisów o N47 a nie dlatego że łańcuchy w nich szczególnie często padają (plus sprawy eksploatacyjne o których pisałem wcześniej)
-
Ta kierownica po prostu ma służyć jako model w salonie do pokazywania klientom, a nie jako część zamienna do samochodu. Na fotele bym się skusił, szkoda, że wcześniej nie było takiej okazji.
-
Wprost przeciwnie. A dlaczego w N57 tak malo jest przypadkow urwanego łańcucha, mimo, że to dokładnie ten sam mechanizm a nawet wiele części co w N47 ? Dokładnie z tego samego powodu co w M57. Aut z tymi silnikami jest bardzo mało, wiec mało się o tym słyszy. Cudów nie ma. Lancuch M57N zostal odchudzaniu i ma grubość i trwałość jak w N47/N57, a być może nawet gorsza, bo jest z przodu silnika, a nie z tylu. Natomiast rzeczywiście może się psuć rzadziej z dwóch powodów powiązanych z eksploatacją. Te auta więcej jeżdżą w trasie i często maja skrzynie asb. To bardzo mocno wpływa na trwałość łańcucha. Dodatkowo nawet w przypadku ręcznej skrzyni nie miały systemu start stop. Każde uruchomienie silnika to większe naprężenia łańcucha. Jak myślisz dlaczego o wiele łatwiej znaleźć przypadki zerwania łańcucha w aktach które jeździły głównie po mieście ? Podsumowując konstrukcja w M57N jest prawdopodobnie najbardziej narażona na problemy, ale najrzadziej o tym słychać z powodu nieco innej eksploatacji oraz malej liczby aut z tym silnikiem. Sprawa dotyczy nie całej serii M57, lecz silnika w odmianie N z aluminiowym blokiem. Tych jest w ogóle bardzo mało na rynku bo to był już koniec produkcji tej serii, a przypadków awarii jest relatywnie sporo. Natomiast co do M47 ja kojarzę z forum co najmniej dwa przypadki zerwania łańcucha.
-
Kolego radzę Ci ten lancuch w M57n szybciutko wymienic. Pękają tak samo szybko jak w N47/N57. To że jest z przodu to jeszcze gorzej dla trwałości łańcucha. Łatwiej tylko dla wymiany. W starszych modelach lancuch byl grubszy. W M57N wprowadzono tak cienki jak w nowszych silnikach i dlatego też się zrywają.