k1cyprys

:shock:

kolega wlasnie przywiozl cieniasa dla matki z niemiec, to napisze jak mu poszla rejestracja w pl... ale to dopiero po weekendzie... :wink: co do kosztow karty pojazdu, to poprzednia kwota 500pln zostala juz zaskarzona do trybunalu czy gdzies tam, ale czy zmienili i jak to sie okaze na dniach... poki co maja jak zwykle burdel... :mad2:

chcesz zmiescic sie w tym z OC ? kiepsko to widze, bo stawki oc sa chore i poszukalbym wspolwlasciciela z max znizkami na glownego wlasciciela wozu w dowodzie (ojciec, matka...) zakup wozu w kraju: podatek 3% wartosci placisz w urzedzie skarbowym, rejestracja: a/z innego miasta pod 200zl w sumie bo nowe tablice b/z tego samego miasta to ok 50zl, bo tablice i naklejka na szybie zostaja, no i + OC, zakup wozu za granica: przywiezienie (tu mozesz miec na lawecie lub na blachach czasowych - ale tego Ci nie powiem, bo w kazdym kraju inaczej i zalezy to np od okresu na jaki wykupisz czasowe blachy i oc no i lawety tez roznie kosztuja), potem przeglad techniczny w pl 170zl, akcyza - ja mialem na umowie 50EURO - zaplacilem w sumie cos 140zl, ale ponoc maja zniesc akcyze za miesiac (tak slyszalem ale nie wiem czy to prawda ???) tlumaczenie dokumentow okolo 100zl, skarbowka i vat 25 czyli zaswiadczenie o zwolnieniu z podatku 150zl i wtedy rejestracja byla 680zl a od stycznia ponoc podrozala o 500zl... :mad2: w sumie na okraglo okolo 1200 + 500 daje 1700zl... tak wiec jak chcesz od 10 000zl odjac oc powiedzmy rzedu 600zl i rej w pl 1700 zostaje ci na auto ok 7800 minus koszty przywiezienia... albo woz z pl za okolo 9000zl +rej + oc... :wink:

no ja melduje sie juz ponad 1000km po zalozeniu gazu :mad2: poki co wszystko ok, spalanie przy spokojnej jezdzie ok 11l lpg, trasa 8 z kawalkiem, korki i mielenie w sniegu (najgorsze dni) do 14... lekkie falowanie na wolnych obrotach ale nie zawsze, podczas jazdy wszystko ok, oby tak dalej (tfutfu odpukac)

witam mam oba oc w hdi samopomoc - najnizsze stawki w Krakowie i okolicach... np kupilem sobie pol roku temu zabytkowego fiata 125p z 1975r, ja mam 23lata... normalnie w pzu bym placil cos kolo 1500 - 1600zl, w samopomocy pod 1000zl, a wzialem ojca jako glownego wlasciciela i place 270zl/rok!!! chore, niewielki kruczek prawny (bo to samo auto, ten sam kierowca i jezdzi po tych samych drogach) a roznica kolosalna... a w pzu jest chyba najdrozsze oc na polskim rynku - a po co przeplacac, skoro w sumie to sie samemu nic z oc nie ma...?no i w pzu jako "mlody" kierowca mialbym wzwyzke + 30%... bez sensu. a w samopomocy nie mam. :clap:

no to mi sie jeszcze udalo... niecaly miesiac temu (na umowie 50EURO) i cala rejestracja cos 1200zl... :modlitwa:

w sumie...jakby Bóg popierał przedni napęd to chodzilibyśmy na rękach. :roll2:

szukalem w pl prawie 3 miechy i nie znalazlem dobrego stanu do 15tys pln pojechalem do wiednia i kupilem samo gole auto okolo 10tys a stan... nie ma co porownywac do polskich w tej cenie... mam 1,6 - gaz zalozylem dokladnie tej 2gen z kompem butla w kole 1700zl (nawet do 2200sobie krzycza) pali przy normalnej jezdzie po krakowie 11l lpg, jak troche wskocze na trase to spada pod 10l lpg... do tej pory zrobilem eksploatacyjne (filtry olej plyn chlod kable swiece) teraz bede robil pompe wody bo jak dostala nowy plyn zaczela przepuszczac ale cena jak w innych wozach i termostat (sam termostat 15zl)... reszta ok, blache poprawie po zimie. w pl mozesz nie znalesc dobrego e36 zwlaszcza jak bys chcial silnik m43 czyli na lancuchu rozrzadu zamiast pasku... zreszta juz inni pisali - ze nie jezdzi sie rocznikiem, kolorem czy wyposazeniem - tylko autem i to jego stan ma byc dobry do ceny (np kupisz taniej kiepski a za roznice go naprawisz albo dasz wiecej za zrobiony, choc kto wie jak byl robiony...???) "tesciu" kupil astre niedawno, nad ktora ja sie zastanawialem i koszta czy spalanie 1,6 te same jak czasem nie wyzsze. powaznie. a bmw... przejedz sie a zrozumiesz, najlepiej po kretej drodze... eh. polecam coupe... :cool2:

jezdzilem dlugi czas poldkiem caro i kilkoma 125p (do dzis posiadam model klasyka z lutego 1975) oraz kiedys dawno skoda 120 (moje pierwsze auto) i nie uwazam sie za lamage... pozatym te autka tez maja tylny naped :cool2: Kasiu, nic sie nie martw, napewno autko bedzie conajmniej tak samo ładne jak było przed, a na idiotów nie ma lekarstwa, wazne, ze Ci sie nic powaznego nie stało :P

ja dostalem brelok bmw, calkiem ladny... (matowe alu z wytloczonym znakiem), aha - i rozge :twisted2:

witam tak czytam i czytam i chyba mam ten sam problem... dopiero co wymienilem plyn chlodniczy i obserwoje, ale mam taka historie: jade przy +1*C okolo 4km i ledwo mi wskazowka wychodzi z niebieskiego pola, po 10km nie chce dojsc jeszcze do pionu - to chyba dziwne, wiec chyba chodzi o termostat? objawy bardzo podobne... czy wymienic termostat? :roll:

zamiast lotosa mozesz dac orlen platinium, 15w40 w przystepnej cenie a chyba podobno ciup lepszy od lotosa.

najlepszego. i bezawaryjnego nowego... :roll2:

1,6 z 94 (silnik m43) 230 tys km trasa do 120km/h - 8 litrow, miasto okolo 11, teraz na lpg (taki oszukany wtrysk w filtrze powietrza ;) tyle ze z komputerem) 11-12l po miescie.

95 eurosuper z shell'a i lpg ( od tygodnia) tez z shell'a...

no to podobnie myslimy, ja zrobie to na wiosne, jak bede robil poprawki blacharskie (odrazu sie pomaluje) :wink:

z tego co wiem to nowszy grill wszedl od 95 i tam sa troche inne nerki no i ich mocowanie... jak poszukasz w dziale galeria & styling jest tam dokladnie opisane co i jak. w kazdym razie sie da. dokladnie http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=13727 a zderzaczek tez sie da, i jest w czym wybierac, no chyba ze ma byc oryginal... :cool2:

moja siostra ma 520 z '90 (w automacie) i ma gaz za 2000pln (wtedy kosztowal cos 1800) od ponad pol roku jezdzi bez zadnych problemow (zadnych wystrzalow itp - wazne aby dbac o filtr kable swiece) a pali po miescie na automacie ok 15-16 l / 100km... ja sam jutro wkladam kuchenke gazowa do mojego :mad2: ale inaczej nie dam rady. 1,6 m43 z '94, gaz w kole - 1700zl (Niepolomice niedaleko Krakowa) a w Krakowie to samo za 2000zl...

Co to za olej ?? Mnie się jeszcze nie udało kupić taniej jak 150 za 4 litry (Mobil1 OW40). no tak, ale ja nie zalalem 0w40 ani nawet 5 czy 10... 15w40 a to z powodu, ze poprzednik chyba rzadko zmienial olej i byl straszny syf... pozatym jutro wkladam gaz... teraz bede obserwowal czy ubywa (oby nie!!!), i jak wszystko bedzie dobrze to za ok 5000km zmiana jeszcze raz i potem juz co 10000... a olej z beczki nie znaczy gorszy (napewno nie jest to lotos...) obawiam sie ze jakbym wlal do silnika 11letniego i 230000km z niewiadomo jak czesto zmienianym olejem 5w czy nawet 10 - to moglby sie / z pomoca gazu, rozszczelnic i zaczac brac olej... a tego bym wolal uniknac. (przynajmniej tak doradzily mi 2 niezalezne osoby siedzace w temacie) aha co do cen, bo jestem w trakcie: kable zaplonowe do 1,6 m43 - janmora 120zl, ngk 230zl swiece ngk vline 60zl/kpl filtr powietrza hart 18zl

olej dobry :wink: , z beczki i wtedy wymiana gratis a filtr firmy filtron niecale 20pln... weszlo dokladnie 4 litry i mam pod max na bagnecie. a mam plan taki, poniewaz poprzedni byl brudny = dawno nie wymieniany, wiec teraz pojezdze z 5 tys km i wymienie jeszcze raz, a potem to juz co 10 000km... zreszta jak sie poszuka to nie musi byc tak drogo. :wink:

nie martw sie, widac nie byla Ci pisana. ja szukalem prawie 3 miechy... bedzie dobrze :wink:

ja dopiero co kupilem 3 tyg temu autko wlasnie 316 na lancuchu (styczen 94) i robie kilka rzeczy i ceny wcale nie zatrwazaja... mialem wczesniej inne wozy i ceny takie same tych podstawowych czesci eksploatacyjnych a czasem i drozsze - bo tu jest duzo zamiennikow lub uzywek ... np za olej + filtr + wymiana dalem 73zl w Krakowie... inne filtry, swiece kable czy tarcze i klocki - takze w normalnych cenach bo np. 1,6 ma niewentylowane tarcze z przodu = zdecydowanie tansze od wentylowanych... pozatym gaz wchodzi tez tanszt tzn w zaleznosci od miejsca w pl 1700-2000pln z butla w kole. a od 2,0 powinna byc juz sekwencja... czyli 2x wiecej...(kasy spalania i oc) tak wiec ten model ktory Cie interesuje jest spoko, bo sam dla siebie takiego szukalem - i znalazlem. aha, no a lancuch wymienia sie dosc rzadko, czego nie mozna powiedziec o paskach...

pociesze Cie ze u mnie kontrolka od abs nigdy jeszcze nie zgasla... :twisted2: wiec poki co robie sobie abs noga... :mad2:

Hummer z pierwszej serii - idealny na polskie drogi, blokady na kolo nie ubiora no i nie zlawetuja, i nie ma problemu z miejscem do parkowania... :twisted2:

oki dzieki za sugestie, i to sprawdze. :)