
Maciek323
Zasłużeni forumowicze-
Postów
3 037 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez Maciek323
-
E46 330D WBAER91020KK01737
Maciek323 odpowiedział(a) na igneon temat w Co sądzicie o tym BMW z ogłoszenia? Opinie na temat samochodów na sprzedaż
Sa 3 litry, jest polift, jest M-pakiet, sa duze koła, jest mega cena. Czego chciec wiecej? No w tej cenie nie może być ładnie spasowany :) -
Przy takich założeniach finansowych to na prawde duzo lepiej kup Astre II kombi, Octavie I kombi, jakiegos Focusa czy Corolle. Ewentualnie bardzo zdrowe e36, ale takie mega mega zdrowe i raczej 316/318 niż coś mocniejszego, choc i tak ze wzgledu na wiek może Cie czasem uderzyc po kieszeni. e46, szczegolnie takie za 11-12 tys zł rocznie na pewno pociagnie Cie dużo więcej niz 1000-1500zł.... nawet przy zadbanej sztuce z małym silnikiem trudno liczyc na tak niskie roczne koszty eksploatacji.
-
Przedliftowego touringa 318i o mocy 118KM kupisz spokojnie za te pieniądze w dobrym stanie.
-
3 litrówka i 2,5 litrowka M54 lubią popalac olej, więc chyba troche gorsza. 2,5 litrówka M52TU czyli model 323i to jest konstrukcyjnie ten sam silnik co w 328i, tylko z mniejszym skokiem tłoka. Jak nie znajdziesz zdrowej 328i to szukaj 323i też ma bardzo fajne osiągi. 300 tys km to nie kres zywotnosci silnika, jesli byl jezdzony z głową. Jezdza i z przebiegami 500-600 tys km. W razie czego , najgorszego, kupujesz cały silnik z anglika za 1000zł. Mysle ze kazde auto które ma prawdziwe ponizej 250 tys km, to atrakcyjny przebieg. Kierunki żółte/białe były stosowane zamiennie,niezaleznie od rocznika. Taka opcja wyposazenia. Typowe niespodzianki, poza tymi które opisałes? Trudno powiedziec. Na pewno sprawdzic trzeba ewentualne wycieki płynu chlodniczego, silniki R6 lubią cieknąć (np pod termostatem). Nieszczelny dolot skutkujacy swiecacym sie CHECK ENGINE. Zużyte sondy lambda. A tak reszta to jak w standardowym aucie w tym wieku i z tym przebiegiem.
-
Dlaczego sie boisz ogladac ponizej 15 tys zł? Oglądaj i takie za 10 i za 13 tys zł... tamta srebrna o której piszesz jest od handlarza i to slabo rokuje Im więcej aut obejzysz to będziesz tym mądrzejszy i wieksze doswiadczenie zbierzesz. Akurat 320i o którym piszesz, nie jest zbyt chodliwym modelem wiec 12-13 tys zł to góra co (moim zdaniem ) warto za takie auto zaplacic. Bo auto pali tyle co 323-328, a jedzie minimalnie lepiej niz 318i.... Ja zdrowiutką doiwnestowana 323i z org przebiegiem 200 tys km sprzedałem 2 lata temu za 13 tys zł.
-
No cofają w Niemczech przebiegi, ale tylko handlarze na eksport, w kraju jak mają zdrowe auto sprzedac to na pewno tego nie robią bo to karalne. Wyjasnienia MMW uważam za słuszne i prawdziwe, i moim zdaniem, gdybym szukał e46 to jest to sztuka godna nabycia. Zresztą jedź, oglądaj, porównuj do innych sztuk. No i nie licz, że kupisz za te pieniadze e46 325i z takim przebiegiem z historią od pierwszego kilometra do końca... mało które auto w Niemczech taką ma, a jak ma to kosztuje odpowiednio drożej. Ja jak kupowalem swoją e46 wiele lat temu w 2008 roku za 35 tys zł miałem podobną historię, w aucie zaczynała sie historia serwisowa od ok 100 tys km i szła do końca az do mojego zakupu, przez kilka lat. Ta e46 o której rozmawiamy to pewnie jedna ze zdrowszych sztuk na sprzedaz w Polsce, choc bywają i lepsze. Nawet na tym forum wystawione: zerknij na sztukę kolegi Yaro, piękne srebrne 330i. Godna zakupu i na pewno warta swej ceny.
-
Kolego odżałuj te pare zł na benzyne czy tam gaz, obejzyj , zobacz, może okaze sie auto całkiem niezłe? A poza tym zdobędziesz doswiadczenie, bedziesz miał porównanie z kolejnymi sztukami. Liczenie ze wymarzone auto kupisz pod domem, jest naiwnością daleko idącą. To że skóra dołozona to jeszcze nie tragedia, jedz oglądaj, dyskutuj, zadawaj handlarzowi trudne pytania. Za 11 tys ideału e46 nie kupisz. A im więcej sztuk zobaczysz będziesz miał większe doswiadczenie i może dzieki temu większą wiedzę, a także bedziesz widział czego za tę kwotę mozesz sie mniej wiecej spodziewac.
-
E46 nie rdzewieją aż tak jak e34. Ja jak kupiłem swoją miałem korozję na 3 elementach - na rantach drzwi. Przez 5 lat nie wyszła w żadnym innym miejscu. Dopiero w ostatnią zimę przed sprzedażą korozja zaczęła znowu wychodzić w tych samych miejscach w których była. A auto mialem dosyc stare, bo 1999 rok. Jak kupisz auto np z Włoch to mozesz liczyc ze nie bedziesz miec grama korozji..... Ja bym nie demonizował problemu korozji w e46. Owszem warto uważac, warto kupić zdrową sztukę, ale jak kupisz zdrową i będziesz normalnie dbac, to nic sie nie powinno dziac złego.
-
Nawet jak przesiadziesz sie do 323i albo 325i to poczujesz bardzo dużą róznice w porownaniu do e34 520i.
-
Ogólnie tych aut jest mało. Najtańsze 320i coupe po lifcie jakie znalazłem na allegro to 21700 i jest po wies-tuningu, drugie za 21900 od handlarza z Radomia. jak masz ograniczony budzet, to wez sedana, albo coupe przed liftem.....
-
Lift coupe to dopiero 2003 rok, ceny coupe wyzsze niż sedanów. Sedana po lifcie 320i spokojnie znajdziesz ładnego i zadbanego w tej kwocie. Wtedy na pewno sie nie zrazisz.
-
To chyba nie jest kwestia gustów, tylko cen rynkowych i popytu na dany model. Gdybys miał M3 e36 w takim stanie, to już by po nie stała kolejka i ludzie bez problemu połozyli by Ci 50 tys zł na stół. Choc 270 tys km to nie jest unikalnie mało. W Warszawie byla na sprzedaz M3 e36 z 1996 roku i poszła za jakies 75 tys zł, ale miała ponizej 100 tys org. przebiegu.... E36 to swietny model, sam go uwielbiam i myślę ze na tym forum sporo jest takich osob, ale nie oszukujmy sie 1.7 TDS to najgorszy mozliwy silnik.... a to ze nie widziałes 21 letniego auta w takim stanie - myślę że to przez to, ze w Polsce stare auta to jezdzace kible i smietniki w 95%. Ale na pewno wielu forumowiczów ma nie gorsze, a nawet ładniejsze perełki w swoich garazach.
-
Jest ich mało, ale nie dlatego ze to unikaty. Zazwyczaj uległy naturalnej biodegradacji. Przez ten nieszczesny awaryjny silnik i rdzewiejącą karoserię . Tak starych, popularnych i mało chodliwych aut nie warto juz reanimowac. Co do cen to sam widzisz, jest jedna zarejestrowana w Polsce w niezłym stanie za 1650zł. Druga ładniejsza, ze skóra i klimą za 3700zł. Jest bardzo ładny compact z 2000 roku z klimą za 5900zł. Niestety prawie kazdy kupujacy, szczegolnie tak pospolite auto jak e36 w dieslu, patrzy na rocznik. Jest sporo ladnych sedanów i kombi 1.7TDS za 3-4 tys zł, a wiadomo ze nadwozia sedan i kombi są drozsze niz compact. Co Ci można doradzic co do ceny? Zależy czy Ci sie spieszy, jakie masz podejscie do sprzedazy auta, czy chcesz sprzedac dzis czy mozesz czekac 3 miesiące. Możesz zacząć od ceny 6-7 tys zł i jak nie bedzie zainteresowania to sukcesywnie po trochu opuszczac. Jak auto jest takie dobre, to ja bym je sobie zostawił, jezdził i cieszył sie przyjemnoscia z jazdy. Jest idealne blacharsko i zawieszeniowo? Wyjął bym z komory silnika tę wielką porażkę o nazwie TDS, wrzucił zdrowy silnik 2,5 , 2,8 lub 3,0 w benzynce i miał tanim kosztem zdrowe fajne auto do przyjemnej jazdy. Compact to najlzejszy z e36, w dodatku z tyłu ma zawieszenie rodem z e30 proste i tanie, idealne auto pod budowe taniokosztowego ściganta lub autka na szutry i upalanie.
-
Przed liftem masz jeszcze dobry silnik 2.2, od czerwca 2000 az do liftu w 2001 roku. Tez godny polecenia.
-
270 tys km to nie jest mało, nawet jak auto jest sprawne i kompletne, to jest to tylko 318 TDS compact. Zeby mial ponizej 100 tys km, to by bylo cos, ale nadal to tylko najslabszy compakcik. Biznesu zycia na tym nie zrobisz. Dla przecietnego polskiego nabywcy, nawet fana bmw, to najgorszy kibel z lat 90-tych. Jak jestes auta pewien i jest takie dobre, to ja bym nie sprzedawał tylko jezdził i sie cieszył tanią bezawaryjną eksploatacją. Sprzedasz za czapke gruszek, bo compact + TDS to wyjatkowo nie chodliwe rynkowo połączenie.
-
5-7 tys zł to realna cena
-
Jak to diesel, to raczej pewne że mniejszy nie będzie, nie wytłuczony klekot z niskim przebiegiem kosztuje spore pieniądze. :mrgreen: Ale prawda jest taka, że im większy budżet, tym bardziej można wybrzydzać :mrgreen: Nawet ostatnio w dziale sprzedam na forum był ładny granatowy sedan 525d z udokumentowanymi i prawdziwymi 233 tys km. i nie kosztował kosmicznych pieniedzy, ponizej 20 tys zł. Wiekszosc tutaj sie napala na m-pakiety, felgi itp przy ograniczonym budzecie, no to wtedy wiadomo że szansa kupna zmeczonego auta jest duzo wieksza.
-
E46 320D Lifestyle Edition
Maciek323 odpowiedział(a) na JohnnyBravo temat w Galeria - nasze samochody
I jak idzie sprzedaz Mercedesika? Jest popyt na takie auta w Polsce w tej cenie? -
Dajcie sobie spokój z listwami. W tym budżecie to trzeba sie skupic, zeby kupic dobre nieskładane z 3 auto z prostymi podłużnicami, nieskorodowane i bez pół miliona realnego przebiegu. Przeciez listwy, czy nawet zderzaki mozna sobie zmienić kiedys z czasem, na inne.
-
Trochę racji masz, auto na pewno idealne nie jest, ale moze chociaz dobrze rokuje na przyszlosc :) W jednych rękach 8 lat, a to rzadkosc bo większosc e46/e39 to mają dzis młodzi gniewni którzy auta zmieniają po pół roku... jak sie sypie i brak kasy na naprawy. Druga sprawa - zeby to bylo 540i, to jasne ze kwota by byla za niska. Ale 535 to ni pies ni wydra. Pali jak 540i a jedzie jak 528/530.
-
Wogóle co to za pomysł że auto kupione w listopadzie sprzedaje sie w styczniu. Raptem miesiac ten samochód posiadałeś. Nawet gdyby auto było mega zdrowe i z org. przebiegiem to by było podejrzane. Doinwestuj, i ciesz sie radością z jazdy. To pewnie zadne pocieszenie, ale jakies 80% diesli sprowadzonych z zagranicy ma cofnięty przebieg, zatem nie jestes jedynym najbardziej poszkodowanym. Są tacy którzy kupili ze 150 tys na liczniku a auto ma 600 tys km. I też żyją i jeżdzą.
-
A masz fakture na pełną kwotę lub umowę K-S na pełną kwotę z wpisanym przebiegiem? Rozwiązania są różne. Nie udowodnisz zresztą poprzedniemu włascicielowi że to on cofnął. Jak kupiłes auto dla żony, to je doinwestuj, jeździjcie i sie cieszcie że macie 250 tys km a nie 450 tys km.... po co nagle chcesz sprzedac? Na drugi raz lepiej sprawdzaj samochód ktory kupujesz, szczególnie jesli bedzie: 1) tani (wyraznie tanszy od odpowiednika z polskiego salonu z pełnym udokumentowanym przebiegiem) 2) marki preminum jak BMW 3) sprowadzony z zagranicy 4) z silnikiem wysokopręznym 5) kupowany od handlarza Każdy z tych faktów zwiększa prawdopodobienstwo kupna auta cofniętego o jakies 20%. Twoje BMW jak sądze, spełnia wszystkie te punkty, zatem nie ma w tym wogole nic dziwnego że trafiłes bingo. Strasznie to bys stracił jakbys je sprzedał za 40 tys zł. 7 tys zł które zamierzasz opuscic na tym samochodzie, to raptem jeden przyzwoity serwis wzglednie pakiet startowy
-
Taka skóra jest ładna, jak jest nowa albo idealnie utrzymana. W wiekszosci X5 od handlarzy wygląda słabo. Oczywiscie na zdjeciach jest odpowiednio poprawiana przy obróbce graficznej...
-
e46 330xi wbaaw51030ju01992
Maciek323 odpowiedział(a) na adapter211 temat w Co sądzicie o tym BMW z ogłoszenia? Opinie na temat samochodów na sprzedaż
Pewnie masz rację, mam chęć na 328i bo 323i 170km może być trochę za słabe do kombiaka. 323i e36 kombi, o ile silnik jest sprawny to jest na prawde bardzo przyjemnym i dosc szybkim autem. I tak jest szybsze niz 95% pojazdów na drogach. E46 330i (głównie przez swoją masę) jest wolniejsze od e36 328i. Nie mówiąc juz o tym, ze 330i najczęsciej nie trzymają seryjnej mocy. Ten konkretny, który ma pewnie ok 400 tys km to mocy nie trzyma na bank.